Dzięki za propozycje. Poczytałem trochę o nich na necie.
Dell G2724D - właśnie się nad nim zastanawiałem ale widziałem że kontrola jakości raczej nie istnieje. Ludzie wymieniają po 5 razy ze względu na piksele czy bleeding. Dell tam pcha co popadnie.
Lenovo R27q-30 - ciekawy, ale ta stopka to masakra. Nie wiem też jak z migotaniem. Jasność ustawiam zazwyczaj w przedziale 0-20/100, a wiem że niektóre monitory zaczynają wtedy migać.
Samsung Odyssey G5 - już się cieszyłem że to może być to dopóki nie zobaczyłem równomierności podświetlenia. Że też z każdym IPSem musi być coś nie tak.
Sharp - na pewno byłby najlepszy pod względem kolorów, gammy, czy równomierności podświetlenia. Ale odświeżanie, smużenie i kontrast dalej słabo, a cena już ponad 2k. Dla moich potrzeb to raczej słaby wybór.
W OLED boje się o ostrość czcionek i wypalanie. Dużo czytam, i często też wyświetlam to samo po kilka godzin. Jakieś paski narzędzi, czy okno podzielone na pół ekranu. Cena premium, a jednak monitor nie bez wad.
Jak przeglądałem sklepy to widziałem że ktoś zamówił 4 monitory Asusa z serii ProArt i oto co otrzymał:
Normalnie witki opadają...