-
Postów
926 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez NoviAMG
-
Ogólnie nowe biosy mają zbijać opóźnienie bo aktualnie są to okolice właśnie 70ns na 9800x3d. Na 2x32 miałem jakieś 68ns. Na 2x16 zaraz sprawdzę. Win10 i 7800mhz
-
-
-
-
-
Do ramu 6000mhz fclk ręcznie na 2000mhz ustawić, do 6200 2066, do 6400 2133, pobawcie się vsoc, niekoniecznie więcej znaczy lepiej. W latencymon na win11 zbiłem opóźnienie dxkrnl do 784 podnosząc tylko vsoc. Zaczyna mi się kleić, czemu na 2x32 mam po 4000 opóźnienia na tym procesie. Dziwne, że tylko pod win11 :). Vsoc bawcie się o 0.01v, tyle to jest dużo dość dla reakcji. Vsoc i zabawa fclk to powrót z 4lata w tył ...
-
Vsoc skoryguj, góra/dol. Strzały dźwięku na AMD były głównie od vsoc.
-
Badam dalej temat. Może źle dopasowane napięcia od ramu, jakiś timing itp, i niby jest stabilnie, ale gdzieś gubi minimalnie fps. Sprawdzę jeszcze 6400mhz na 2x16 , jak będzie lepiej to jakoś zamontuje nawiew nad 2x32gb , demontując ten ram nie podoba mi się to, że wyraźnie gorący był przy karcie graficznej. Zdecydowanie więcej niż 34* co w hwinfo pokazywało. 6400cl30 na 2x16. Zauważalnie gorzej niż na 7800mhz. Chociaż przeanalizowałem fps, i wychodzi na to, że w tych momentach co tak frametime zachwiało fps spadł o 1... Więc też to nie jest jakieś mocne zawahanie. Ale znów w latencymon jest oki.
-
Hmm, na 7800mhz sporo niżej dxkrnl.sys niż na 2x32 6400mhz. Po jednej grze w apexa (łapałem 3000 na dualrank). Ten duży skok na początku od naciśnięcia esc i wejścia do menu.
-
Z dwiema tym bardziej musi wystartować. Ja mam zaś jedną wtyczkę podpiętą, z lenistwa bo i procek też nie je jakoś dużo papu. Zaraz montuję 2x16 i zobaczę capframeX i latency na win11, bo aktualnie używam 2x32gb.
-
Tak, wszystkie sterowniki zainstalowane, te same co na win11. Freesync premium włączone, w sterowniku karty i w tv.
-
Na windows 10 na szybko, już po uruchomieniu gry opóźnienie dxkrnl jest z 4x niższe niż na win11. Max opóźnienie po jednej grze w apexa 422, na win 11 okolice 3000 pokazuje. Według mnie problemem opóźnienia tego procesu będzie win11 z tą ich aktualizacja 24h2. Stawiam, że byś wrzucił win10, zrobił te same fikołki co na win11 i gry by śmigały elegancko.
-
Jeszcze u siebie wrzucę ram 2x16 na próbę, i zobaczymy co capframex pokaże, na 6400cl30 i 7800mhz cl36, akurat mam takie profile zapisane. Ale zaraz jeszcze włączę apexa na czystym win 10 i zobaczymy jak to wygląda. Oczywiście ftpm dam off na win10
-
Sprawdź jeszcze, czy nie ma nowego biosu do Twojego modelu karty graficznej. Na reddicie ktoś pisał, że miał problem i po zaktualizowaniu biosu karty, problem znikł (platforma am5, rtx4070ti). Dodatkowo wyłącz ULPS w windowsie, jeśli tego nie zrobiłeś.
-
@toska78 W sumie w jakimś tam stopniu był to poradnik, później nie miałem czasu tego wszystkiego poprawić bo doszły nowe doświadczenia i tricki na micronach. Coś takiego znalazłem wobec tych przycinek na x3d : Turn off power monitoring. If that doesn't work then turn off above 4G decoding to force 32-bit addressing and avoid conflicts to make the stutters even less. Bioses are still fresh lots of issues.
-
-
Dokładnie
-
U osoby co przesiadła się na nową platformę i ma problem nadal, przyjrzał bym się zasilaczowi lub dyskowi, jeśli nie były te rzeczy wymienione.
-
Na 99% zarządzanie rdzeniami leży w windowsie lub sterowniku chipsetu. Najprawdopodobniej to naprawią z kolejną aktualizacją. Tylko właśnie zagadka, czemu na 5800x3d też to występowało (u osoby włączonej w temat?)
-
Ogólnie patrząc na czyste fps 7800x3d/9800x3d jest sporo wydajniejszy od 13700k/kf. Przeskoczyłem bezpośrednio z 13700kf na 7800x3d, a kto mnie z laba zna, ten wie, że jak mi coś nie pasi to odsyłam/odsprzedaję od razu. Ale wracając do meritum, podejrzewam, że trzeba poczekać na nowszy sterownik chipsetu amd/aktualizację windowsa... Świeży procek i prawdopodobnie programowo gdzieś jest babol, u jednego jest oki, u drugiego jest problem. Amd często lubi robić wtopy przy świeżym sprzęcie. U mnie stutter nie występuję, można wierzyć lub nie, byłem u kolegi kiedyś, kupił moniek 165hz 1440p, ohy achy, gra włączona a ja się pytam co to za pokaz slajdów . Okazało się, że nie przełączył hz w systemie, ale że czlowiek wychowany na konsoli to mu się wydawało oki, a ja po 3 sek widziałem "problem" . Też mam prawdopodobnie wprawne oko co do płynności, przez to że nieświadomie przez x lat grałem na crt 120hz z ustawionym 120hz, przesiadłem się na lcd i nagle wszystkie gry mi muliły... A lcd był oczywiście 60hz .
-
Apex na 9800x3d bez freesync/gsync jest niegrywalny. Cały czas stutter, mimo że fps niby wiszą bardzo wysoko. Czy wam działa poprawnie gsync/freesync ? W capframex ustaw mrr i zobacz czy zmienia się liczba jak fps spadnie np, wtedy jest pewne że to działa. Dziwne, jest to, że na 7800x3d jeszcze miesiąc temu nie było takiego problemu, wyłączałem gsync i grałem na 300fps w 1440p dla frajdy. Teraz po wyłączeniu to jest jakaś tragedia. Ale zaktualizowałem bios, windowsa, gre, wymieniłem ram i procesor. Wszystko prawie się zmieniło, ale według mnie może to być choroba wieku dziecięcego jak ktoś nie ma freesync/gsync lub ma wyłączone.
-
smt off powoduję spore podbicie poboru w grach na 9800x3d
-
Wygląda jakby windows powodował problem, na moje oko. Mam windows 10 na drugim dysku, zoptymalizowany, ale dziś nie chce mi się go testować . Ale jutro czemu nie
-
Właśnie coś pozmieniali, bo sam postanowiłem resnac pc i to zmienić, ale też mam te opcje co Ty.
-
Poza cppc jeszcze jedna opcja mi świta, by trzeba było poczytać o problemach na 7950x3d np, bo tam głównie zalecało się te opcje zmieniać. Ogólnie gry lubią obciążać core0 , ale i też procesy lubią ten core obciążyć. W apexie nie mam możliwości ustawić koligacji bez core0, bo antyczit wywala grę natychmiast...
