Kadajo

No jak wszyscy będziemy wychodzić z takiego założenia to już przegraliśmy. Przypomnę takie fajne powiedzenie, "Podzielić i podbić". Bo idealnie pasuje do tego co się dzieje z Europą i Zachodem.

Juz bez przesady z tym płaczem ze NATO i Europa nie ma czym się bornic. Wy naprawdę myślicie ze jakikolwiek rząd poda wam na tacy jakie ma uzbrojenie i wrzuci to jeszcze na "X" żebyście sobie to mogli przeczytać. Idioktrynacja postępują coraz bardziej.

Masz dwa darmowe dosyć fajnie zrobione samoloty od FBW A320 i A380 https://flybywiresim.com/projects/ Nie jest co prawda to poziom Fenixa, ale jest dosyć dobrze, znacznie lepiej od stockowych Asobo.

Są użytkownicy i są... no właśnie, wiec wiesz. Nie będę tracił czasu na takie dyskusje. Kiedyś próbował docierać do takich, teraz kop w dupę jak się nie nauczy i sajonara. Najbardziej mnie bawią momenty jak fikaniem myślą ze cos wskórają pogrążając się jeszcze bardziej. Zawsze mnie to cieszy, bo ułatwiają robotę.

@Send1N dzięki za polecajke Nadrobilem "A Star is Born" ... man... 9/10 cudo.

Byle się tylko nie okazało ze beta była w lepszym stanie niż będzie pełna wersja, bo już były takie sytuacje

Nie wyskauj mi tutaj z tymi pseudo gadkami, sam wyzywasz od płaczków kogoś kto ma inne zdanie. Więc za przeproszeniem zamknij się zanim znowu stracę z tobą cierpliwoś. Obserwuję cię już od dłuższego czasu i tylko czekam aż znowu przegniesz palnik. Z takimi jak ty jest bardzo łatwo postępować. Bo zazwyczaj sami sobie mordę obijacie potykając się o własne nogi. Więc dalej, zaatakuj mnie jeszcze raz czekam z niecierpliwością.

Nie idzie z żadnym duchem czasu tylko dostosowuje się do graczy. To nie jest żadne iście z duchem czasu tylko w przypadku bf'a regres. Może powinno go zrobić jak Fortnite to też będzie z duchem czasu. Niech z Army też zrobią klona COD'a przecież trzeba iść z duchem czasu. No widzisz, jednak można sensownie. Ale przyjdzie taki jeden i drugi i będą pisali że gra idzie z duchem czasu. Właśnie przez takich pajaców dzieje się co się dzieje. Nie mają żadnych wymagań ani własnego zdania. Biorą co im dają nie ważne czy to kawior czy gówno ze śmietnika.

Tak zrobiłem. Nie spodziewałem się że będzie to bezpośrednia kontynuacja. Też daje 8/10 chociaż tutaj było już minimalnie mniej napięcia. Fajne filmy.

A quiet place - 8/10 Fajny koncept i dźwiękowo petarda 👌

Ja też powyżej 2H w kinie się zaczynam męczyć, nawet na mega wygodnych fotelach. Mam poważne obawy czy wytrzymam 3 Avatara Lepiej bym tego nie ujął.

Fabula była, tylko że od żadna rewelacyjna Mnie np. bardziej fabularnie i ogólnie rozrywkowo Avatar bawił niż dwa ostatnie filmy Nolana. A niby fabularnie stoją znacznie wyżej. Fabula to tez nie wszytko. Ogólnie złapanie "Lightning in a bottle" jest znacznie trudniejsze niż by się mogło wydawać.

A teraz pomyśl ze 2 trwał 3H a 3 podobno ma być prawie 4H

No cóż, może kwestia kina. Chyba ze to IMAX był to wtedy już się nie da wybronic

Kwestia czego właśnie się oczekuje. Nie wiem za bardzo, na co właśnie ludzie liczą od kolejnych Avatarow jak nie kolejne ładne widoczki opakowane w dobry dźwięk wielokanałowy. Znowu dostaniemy dokładnie to samo, tylko w innych proporcjach i inne wariacje. TO już po trailerze widać A ogladal w 3D ?

Bo słyszą ze ktoś biegnie, wystarczy się wolniej poruszać i będziesz cichy Słyszysz ze ktoś biegnie, patrzysz na mapę nikogo z twoich nie widać, od razu wiadomo ze to wróg.

Żartuje. Ale mam paru znajomych którzy wala to gówno dzień w dzień i nie widza co im z łbem robi a tez uważają ze wszytko ok. To śliski temat wiec na tym zakończmy.

A tu się zgodzę. Szkoda ze czas na to marnuje. Mógł skończyć na jednym filmie.

No niestety prawda w oczy kole No tak, bo Avatar pod tym względem faktycznie był wyjątkowy. Przecież w 2 jest dokładnie taka samo. Tylko więcej wody zamiast lasu i lepsze efekty

CZiter

To ty przestań najpierw palic, wtedy może coś więcej zaczniesz ogarniać

No ale niestety taka prawda. Nawet 1 Avatara w domu lepiej się ogląda w 3D niż standardowo a teraz ręką do góry kto ma w domu 3D dziś... Kto ma w domu 3D z wielkim ekranem... A dlaczego ? Bo Avatar zawsze był i będzie tylko widowiskiem Audio Wizualnym, jak to mu odbierzemy to nic nie zostaje... Wreszcie to w pełni zrealizowany komputerowo film, czego się tu spodziewać więcej.

Bo nie trwają po 3H... nie zaklniesz rzeczywistości nieważne jak bardzo chcesz. Sam Cameron nie raz mówił ze Avatary to widowiska audio wizualne tworzone dla kin, a nie do domowego zacisz. Pierwszy Avatar jest taki sam jak drugi i cala reszta która powstanie. Tylko ze ludzie przy 1 poszli do kina, faktycznie zobaczyli w 3D, zobaczyli porządnie zrobione 3D, nie musieli siedzieć 3 czy 4H, bo to męczące i byli zachwyceni. Proste.

Ja wręcz przeciwnie, przede wszystkim do kina się wybiorę, bo tego typu widowiska, szczególnie kręcone z myślą o 3D wymagają wielkiego ekranu (najlepiej IMAX) i solidnego nagłośnienia w dużej sali. Nic dziwnego ze ludzie usypiają w domu jak to oglądają w jakiś wersjach telescreen na 55" TV i jakimś soundbarze Jak ten film ma zrobić wrażenie na takim gownosprzecie.