Pad od xa, dla mnie jedynie słuszny wybór, fajnie leży mi w dłoniach,a nie mam za dużych i czuję że coś trzymam, pad od PS to taki jakiś lekki i mały się wydaje, jak dla dzieci . No i najważniejsze wytrzymał ze mną prawie trzy części Soulsów, coś tam kilka razy chrupło w akcie desperacji i zwątpienia, ale działa, przy padzie od PS to raczej próby Midira by nie przetrwał i były dualsens dosłownie 🙂