Galvatron

Z Defenderem dałbym sobie spokój, bo jego skuteczność w trybie online wynosi 88,6%, a po utracie połączenia z serwereami MS spada do 80,4%: https://www.av-comparatives.org/tests/malware-protection-test-march-2025

NEC jednak oferuje wyższej jakości matryce i elektronikę, przez co jest większa szansa, że monitor będzie działał długo i bezawaryjnie, a nie padnie tuż po zakończeniu okresu gwarancji.

Przede wszystkim zadbaj o właściwe oświetlenie pomieszczenia, bo nawet najlepszy monitor Ci nie pomoże, jeżeli będziesz na niego patrzył przy zbyt małej ilości światła. Jeśli szukasz czegoś trwalszego niż typowy sprzet konsumencki, oraz zapewniającego łagodny dla oczu obraz, to rozważ biznesowe modele NEC-a: https://fotoplus.pl/monitor-sharp-multisync-ea272qb-czarny-60005917-autoryzowany-sprzedawca https://fotoplus.pl/monitor-sharp-multisync-ea272ub-czarny-60006064-autoryzowany-sprzedawca Osobiście polecam dopłatę do wersji "U" (4K), która zapewni ostrzejszy obraz. Jedyny minus tych monitorów to odświeżanie tylko 60Hz (do pracy OK, ale do gier może nie wystarczyć). Jeżeli natomiast wolisz głębszą czerń, bardziej agresywne kolory, wyższe odświeżanie i ogólnie lepsze przystosowanie do gier, to wtedy raczej celuj w OLED-a. NEC-i co prawda kryją ~90% przestrzeni DCI-P3, ale OLED nadale może mieć żywsze kolory, nie wspominając o czerni.

Te tanie klucze pochodzą z licencji studenckich, zbiorowych albo są wyciągane z likwidowanych komputerów firmowych, przez co nie ma gwarancji, że w którymś momencie nie przestaną działać. Win11 Pro pozwala na takie skonfigurowanie aktualizacji, że tylko dostajesz powiadomienie o dostępności i sam decydujesz, kiedy je zainstalujesz (żadnego automatycznego pobierania i aktualizowania, a potem domagania się restartu ).

Daj sobie spokój z jakimiś używkami, bez gwarancji. Szukaj nowego sprzętu, najlepiej z naprawami gwarancją on-site (naprawy wykonywane u klienta), żeby zminimalizować czas, kiedy nie możesz pracować. Sam laptop to trochę mało, bo nawet najlepszy ekran w laptopie może być trudno zmusić, żeby poprawnie wyświetlał kolory (poprawna kalibracja laptopa potrafi być bardzo żmudna i czasochłonna). Najlepiej by było, gdybyś kupił jakiś monitor graficzny, który mógłbyś ze sobą wozić.

Sam fakt, że używają domeny .app zamiast .pl wskazuje, że to może być oszustwo.

Podobno problem występuje głownie przy kopiowaniu dziesiątek gigabajtów danych w krótkim czasie. Dokładnie z tego powodu zamierzam poczekać z aktualizacją systemu do 24H2 do października, bo jest duża szansa, że do tego czasu problem zostanie rozwiązany.

Nawet po kalibracji wyniki są słabe, a momentami po prostu złe. Delta E działa w ten sposób: Poniżej 1 - różnica niewidoczna gołym okiem. 1-2 różnica staje się widoczna, a im bliżej 2, tym gorzej. Powyżej 2 - widzimy inny kolor. Tak naprawdę więc maksymalny błąd powinien wynosić ~1 (na granicy percepcji) lub mniej.

Po 3 latach pracy z jasnością ustawioną na 80-100 nitów (20-25% jasności), a przez jakiś czas 120 nitów (30% jasności), ekran OLED w moim laptopie nie ma żadnych wypaleń. Z tego, co się orientuję, największym zabójcą OLED-ów są wysokie poziomy jasności. Po 10 latach lub więcej każdy sprzet będzie niedomagał, bo wymagania softu tylko rosną. Tak realistycznie, to już po 5 latach będziesz musiał szukać nowego sprzętu. Procentowe pokrycie danej przestrzeni barwnej to w tym wypadku bezużyteczna informacja, bo nie mówi nic o precyzji wyświetlania barw w jej obrębie, co można sprawdzić tylko robiąc pomiary kolorymetrem i właściwym oprogramowaniem.

Ekrany laptopowe w ogóle słabo się do tego nadają, bo bardzo trudno jest je zmusić, żeby poprawnie wyświetlały kolory, o ile w ogóle jest to możliwe. Laptop może być, ale pod warunkiem, że jest podpięty do monitora przeznaczonego do pracy z kolorem.

Ten laptop nie wygląda źle, ale ma pamięć w konfiguracji 1-kanałowej (1x 16GB), co może ograniczać jego wydajność, więc trzeba by od razu rozszerzyć RAM do 2x 16GB.

Podaj konfigurację komputera. Sprawdź czy CPU lub GPU się nie przegrzewa. W trybie awaryjnym usuń sterownik graficzny za pomocą narzędzia DDU, a następnie zainstaluj go na świeżo.

Celuj w przynajmniej 32GB RAM (najlepiej z opcją rozszerzenia do 64GB), dysk 1TB i wyjście DisplayPort/Thunderbolt, żeby można było bezproblemowo podpiąć monitor graficzny. Do obróbki video kiedyś lepiej się sprawdzały procesory Intela, ze względu na QuickSync.

Przez 12 lat używałem Ubuntu, dopóki praca (projektowanie graficzne) nie zmusiła mnie do przesiadki na Windowsa. Przeszedłem przez GNOME, KDE i Unity, którego używałem chyba najdłużej. Gdyby Adobe i Eizo wydały swój soft Linuxa, to chętnie bym do niego wrócił, bo jest zdecydowanie bezpieczniejszy od Windowsa. Na bazie doświadczeń z Linuxem skonfigurowałem UAC tak, że każdorazowo prosi o hasło.

Niech sprawdzi na: accounts.microsoft.com > Urządzenia > <laptop kolegi> > Zobacz szczegóły > Funkcja ochrony danych BitLocker > Zarządzaj kluczami odzyskiwania Jeśli tam nie ma żadnego klucza, to niestety Twój kolega ma duży problem.

Zmień uchwyt, na którym wisi monitor, tak żeby nie było problemu z wpinaniem kabli.

Do tego monitora potrzebujesz wyjścia HDMI 2.0/2.1 lub DisplayPort/Thunderbolt.

Może połączenie monitor/laptop nie wyrabia. Jeśli Twój laptop nie ma wyjścia DisplayPort, a tylko HDMI, i to starego typu, to przy rozdzielczości 2560x1440 najprawdopodobniej nie będziesz w stanie osiągnąć więcej niż 60Hz.

Nie ma żadnych testów, które by pokazywały realne, mierzalne korzyści z używania CCleanera. To narzędzie jest reliktem dawnych czasów, kiedy Windows nie radził sobie z utrzymywaniem porządku w systemie i potrzebował do tego zewnętrznych narzędzi. Obecnie ten problem już nie występuje, bo wbudowane narzędzia w zupełności wystarczają do sprzątania systemu. CCleaner oferuje możliwość czyszczenia rejestru, ale nie należy tego robić, bo można uszkodzić system tak, że będzie konieczny format.

@raven555 To są kwartalne testy skuteczności antywirusów. Niedługo powinni opublikować czerwcowe. AVG należy do Avasta i korzysta z tej samej bazy wirusów. W trybie offline skuteczność McAfee spada z 99,6% do 79,3%. Panda ma skuteczność online 90,5%, natomiast offline tylko 47,7%, więc szkoda zawracać nią sobie głowę.

Skuteczność Defendera wynosi 88,6%, gdy ma połączenie z serwerami MS (tryb online) i tylko 80,4%, kiedy go nie ma (tryb offline): https://www.av-comparatives.org/tests/malware-protection-test-march-2025/

Late poll był robiony w małych komisjach, gdzie przewagę ma Nawrocki. W trakcie nocy sytuacja będzie się zmieniać, więc najlepiej zaczekać do jutra, żeby nie dostać zawału.

Antagoniści w SAO to sami mordercy i gwałciciele, więc zdecydowanie nie jest to seria dla dzieci.

SAO to seria, która zaczyna się słabo (zwł. pierwszy odcinek)*, ale od połowy pierwszego sezonu (koniec tytułowej historii "SAO") jest co raz lepiej i dwa ostatnie ostatnie sezony są już całkiem dobre. Pierwsza połowa pierwszego sezonu ma problem ze zbyt dużymi przeskokami czasowymi, co powoduje powstawanie dziur w fabule. Jeśli to wytrzymasz, to potem już będzie OK. *) Za pierwszym podejściem po 15 min. dałem sobie spokój i obejrzałem Re:Zero.

Może ta Panda coś przepuściła. Zamień ją na Avasta i zrób pełny skan wszystkich dysków.