Człowiek kilkadziesiąt razy zmieniał pastę na cpu, ale na gpu nigdy nie były okazji, bo do tej pory wszystkie karty graficzne, które posiadałem byli bezobsługowe. Poprzedni mój 1070Ti działa nadal u siostrzeńca i nic z tą kartą latami się nie dzieje, a tutaj półroczna karta i taki zonk.
Wygrzać to znaczy zapuścić coś obciążającego, żeby dobrze rozgrzać kartę czy chodzi jakieś ciepło zewnątrz, np suszarka?
Czy taka operacja jest trudna i czy można coś spierdzielić 😅 ? Będę wdzięczny za rady i ewentualne zdjęcia z przebiegu operacji 😉 .