j4z

Z dwójką miałem tak samo jak Ty. Jedynka za pierwszym razem bardzo mi się podobała, ale jak chciałem odświeżyć po latach, nie dałem rady.

A komu to potrzebne:P

Obejrzy serial.

Jedziemy dalej.

Czy ja wiem... Mi się niezmiernie podobał.

Nie wiem jak BR, ale CD padały ojcu po kilkunastu latach. Verbatimki najlepiej się trzymały z tego co wypalał, ale chyba też nie były nieśmiertelne.

"Tam" w sensie, że w jedynce? Zakładam, że tak. A więc w jedynce mieliśmy świetną, rozwijającą się, wzruszającą relację między bohaterami i super finał. Niektórzy nie lubią przegadanych fabuł w filmach, a ja, jeżeli dialogi są bardzo dobre, delektuje się każdym zdaniem. Do gier inaczej podchodzę, ale akurat w TLOU śledziłem fabułę i dla mnie była zachwycająca.

Nie no, aż tak to nie...

Popieram. Świetnie się bawiłem, świetna gra. Po ukończeniu męczyłem jeszcze dosyć długo potyczki na najwyższym. Jeśli chodzi o fabułę, nie siadło mi tylko kilka rzeczy pod koniec. A motyw, na który najbardziej narzekali ludzie, mi roz***ał czaszkę. Na 15min odłożyłem pada, siedziałem i nie mogłem dojść do siebie. Fabuła rozdziera.

Czy ktoś powiedział marynhunae!?

Była gladiatorką i niszczyła facetów gladiatorów na arenie? Obstawiam oceny na poziomie 6/10 na FW. Jeżeli nie będzie 8, ja nie siądę do serialu.

Jedziemy

Głos oddany uczciwie, pozdro.

Ooo, dziękuję za promyk nadziei w ten niedzielny, deszczowy poranek. xd Właśnie obejrzałem... To o to chodziło. Promyk zgasł.

Bo się ludziom w dupach poprzewracało od tych OLyXów

Trzeba było pchać za 6K, jak była okazja.

Nie taki ogórkowy ten sezon w tym roku...

Teraz będą wszyscy odchodzić. Taki wiek mamy. Szkoda, że żadnych nowych absolutnie nie widać. Poprzednie pokolenie miało spoko. Teraz zastuj chyba w każdej dziedzinie artystycznej.

Biednie biednie. W anime może coś znajdziesz. Trochę odbiegając https://www.filmweb.pl/film/Znaki-2002-32226 Albo https://www.filmweb.pl/film/Mechaniczna+pomarańcza-1971-1275

To może warto? https://www.filmweb.pl/film/Coś-1982-4713

bionic bay

Odpuściłem oglądanie Czasu Honoru na ostatnim sezonie. Pierwsze trzy, mimo niedopracowań, były dla mnie genialne. Poruszały mnie, zmuszały do refleksji. Od czwartego, im dalej, tym bardziej mnie nużyło... A skok pomiędzy sezonami, gdzie pominięto Powstanie Warszawskie, to była jakaś katastrofa. Czułem się, jakbym pominął niechcący jakaś część serialu. Tak, wiem, że nakręcili później, ale leciałem tak, jak nagrywali.

https://forum.ithardware.pl/topic/10899-super-meat-boy-3d/

Dobre! Nie znałem.