-
Postów
338 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Qrdello
-
Mogą sobie mieć rację. To jest jak kupno auta, które jest mało popularne, ultra drogie, albo np. uznawane za awaryjne etc. Ktoś widzi w tym sens, podoba mu się design tego pojazdu, albo ma jakieś inne swoje powody na kupno - stać go, kupuje. To nie znaczy, że wszyscy wkoło narzekający na usterki czy np. idiotyczną cenę nie mają racji - mają, ale to jest ich racja i ich wybór. No chyba, że odbywa się tzw. czepialstwo byle wpasować się w trend (patrz: narzekanie na stabilność w pionie i poziomie, na brak usb-a z przodu konsoli - gdzie w slimie też nie było, na tandetne pudełko i brak premium kartoników w środku). Natomiast odnosząc się do tego co napisałem wcześniej - przed premierą nafapowani redaktorzy najpewniej wykupieni przez SONY jęczeli ze szczęścia jak to PROsiak wymyśli koło na nowo. Pewnie część osób się na to nabrała - o takie miśki z prasy mi właśnie chodzi :>
-
Steel Nomad (3DMark) - forumkowy ranking
Qrdello odpowiedział(a) na PiPoLiNiO temat w Karty graficzne
-
Ja się nie czuję głupim :> wiedziałem co kupuję, i po co. Odkąd kupiłem, gram praktycznie 3-4x częściej niż na FATcie. Tylko że ja nie łykam jak pelikan wszystkiego co mówią do mnie miśki z prasy, youtuba, branży - a zatem nie mam wygórowanych oczekiwań :] jeżeli Ty się tak czujesz to rozwiązanie jest proste, wystaw, sprzedaj, zapomnij :> po co się męczyć (i nas).
-
Dwójka miała fenomenalne miejscówki - przedszkole, powrót na Ishimurę, sektor mieszkalny stacji - to takie miejsca, które widzę teraz oczami wspomnień. Gra miała też mnóstwo usprawnień rozgrywki w stosunku do oryginału, była bardziej dynamiczna a jedyne co jej można zarzucić to sporą wtórność oraz lekkie oderwanie od klimaty horroru, bo strasznie już tak bardzo nie było. Co do Callisto. Gra mam momenty, szczególnie w drugiej połowie fabuły, gdzie faktycznie powiewa porządnie grozą i gra się w to to super. No ale to są momenty, bo dłużyzny w postaci spacerków bez celu, albo wspinaczki po szachcie windy w nieskończoność, albo bardzo słabe fragmenty skradankowe czy skrajnie idiotyczne zakończenie - trochę psują odbiór całości za to gra jest wizualnie fenomenalna, podobnie w kwestiach dźwiękowych nic jej zarzucić nie można.
- 30 odpowiedzi
-
- 2
-
- fpp
- klimat grozy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Podkreślmy, obecnie. Jeżeli spełnią się czarne scenariusze, XBOX wycofa się z rynku konsol, przejdziemy na cyfrę i ta cyfra będzie po 100-120USD czy 150E, to ludzie nie są głupi - pójdą tam gdzie taniej. Szczególnie, że obecnie SONY wyrzuca swoje pozycje na PC, więc dla wielu osób posiadanie konsoli to zwyczajnie zbędny dodatek do PCta. Oczywiście, znajdzie się grupka większa lub mniejsza tzw. zapaleńców, którzy kupią cokolwiek za jakiekolwiek pieniądze, ale z takiej niszy SONY nie wyżyje. Nie wiem jak tam sobie radzi gałąź TV czy aparatów, ale SEN raczej przynosi zyski niż straty, a bez tej gałęzi to nie wiem ile pociągną na powierzchni. To oczywiście tylko gdybanie, ale już raz SONY dostało po łapkach przy premierze PS3 i szybko musieli się odgruzować, bo przegraliby z kretesem. Nisza ma to do siebie, że szybko się ją zapełnia. I taki Valve, spróbowawszy rynek z SD, widząc że nie ma na nim już XBOXa, może wyrzucić z siebie konsolo-PCta z zainstalowym SteamOS za 4-5k, który będzie odpalał całą biblio ze Steama. To wcale nie jest taka odległa perspektywa, a jeżeli taki sprzęt by się sprawdził to SONY jest ugotowane ja to bym nawet chętnie takie pudełko kupił. I tak, wiem że próby już były, ale Valve jest troszkę mądrzejsze niż te 10 lat temu, co widać po SD.
-
Nuda, ale wciąż niezła tunelówka. Ma swoje fajne momenty, chociaż są też rozdziały ciągnące się jak flaki z olejem. Ja to jestem generalnie fanem DS, więc ubolewam że Remake części drugiej stoi pod znakiem zapytania
- 30 odpowiedzi
-
- 1
-
- fpp
- klimat grozy
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie bój się, nie jesteś sam w takim przeświadczeniu. Sprawdzam od przypadku do przypadku czy napędy wróciły i jakie mają ceny, ale zupełnie nie mam parcia na kupno tego akcesorium. Złapałem się na tym, że gdybym miał uzasadnić kupno napędu teraz, to pewnie musiałoby się to rozbić o fakt, że zdarza mi się odświeżać sobie filmy na b-r, a przy TV w salonie nie mam dedykowanego odtwarzacza W idealnym świecie, gdyby ceny cyfrówek były proporcjonalnie niższe niż płyt (bo generalnie hurtowe utrzymanie serwera, który i tak zasila sklep, funkcje sieciowe etc jest niższe niż produkcja płyt, pudełek etc) w ogóle pewnie nie kupowałbym płyt. Ba, jestem w stanie nawet przyklepać taką ideę, że gier nie kupuje się wcale jak w GP, tylko dodawane są do abonamentu, który opłacam akurat jak chcę sobie pograć na konsoli jedyne co mi w tym koncepcie nie leży, to zupełne przejście na chmurę. Zdarza mi się jednak bywać w dziurach zasięgowych :> To ja wygodny. Bo z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że wystarczy - jak pisałem wcześniej - wycofanie się corpo z regionu i wszystko poszło się paść
-
Steel Nomad (3DMark) - forumkowy ranking
Qrdello odpowiedział(a) na PiPoLiNiO temat w Karty graficzne
A to porównujemy kuśki osobowo czy w oparciu o sprzęt ? Chyba bardziej logiczne jest jednak porównywanie ze sobą kart graficznych a nie nicków z forum :> @PiPoLiNiO -> wyżej, ok. Po prostu mam kilka kompów to stwierdziłem , że wrzucę, będzie większy punkt odniesienia dla innych porównujących karta w kartę. Generalnie jak się więcej wpisów zrobi, to chyba warto jednak jakoś podzielić chociaż generacjami gpu. -
Steel Nomad (3DMark) - forumkowy ranking
Qrdello odpowiedział(a) na PiPoLiNiO temat w Karty graficzne
RTX 3070 skręcony do 1800mhz, Ryż 7 5700X sztywno na 4,5ghz: Wynik Karta na 1920Mhz: I ten drugi wynik proszę podliczyć @PiPoLiNiO -
U mnie po wifi6 pokazało najwyżej 630mb/s. Natomiast normalnie z serwerów sony to paczkę 130gb ciągnie w jakieś 30-40 min.
-
Kupiłem pro w cenie sugerowanej na EU. Ze sklepu. Bez skalperow po drodze. Co w tym złego? Producent na tyle wycenił tyle zapłaciłem. Pierwotnie wycenił. Napędu nie kupiłem bo wycena producenta i sklepów tp stosunek 1:2 cenowo. Jak cena spadnie, o ile spadnie, to kupię. Jak nie to poczekam jak ktoś będzie uzywke sprzedawał. Korona mi z głowy nie spadnie. Natomiast choćby skały srały nie przyklasną do płacenia skalperowi. Mam swoje zasady i cześć jak czapka.
-
Ja już tutaj to parę razy napisałem, no ale ... Wszystko z czasem tanieje. Staniała PS5 (najpierw zdrożała, no ale to akurat narzut SONY, taki z czapy), staniały karty graficzne (chociaż te premium zostały w cenach premium), staniały procesory - ale to że na rynku występuje wahanie wynikające z braków chwilowych czy docelowych nie znaczy, że powinniśmy w tym danym momencie wspierać spekulantów i przepłacać za towar 2-3x jego ceny wyjściowej. Sami sobie pętlę na szyję kręcimy, bo to sprawia że następna generacja danego sprzętu jest odpowiednio droższa od poprzedniej. Jeżeli będziemy kupować napędy po 8-9 stów, to SONY na bank z takiej kwoty wystartuje doczepiany napęd w PS6. Skoro ludzie zapłacili 2x cenę? głupi by byli nie chcąc na tym zarobić. Co innego, gdyby zainteresowanie było znikome lub żadne. Sklepy chcąc popchać stock zniżałyby ceny i sytuacja się normuje. Dla nas, dla klientów. Zgadzam się w pełni, że brak napędów na stałe przy PS5Pro jest trendem, który ostatecznie spowoduje wyparcie pudełek i absurdalne ceny gier cyfrowych - i że jest to trend wybitnie zły. Nawet nie kwestia cen sprzętu czy gier, tylko faktu - że posiadanie fizycznego nośnika przekłada się na faktycznie posiadanie gry. W wypadku cyfr? Jesteśmy zależni od SONY i ich polityki co do posiadania kont na serwerach SEN. Wystarczy, że corpo wycofa się z rynku PL i po koncie, po grach no ale nawet taki zestaw argumentów nie skłoni mnie do wspierania innej patoli. I ja się nie obrażam, i doskonale radzę sobie z czytaniem między wierszami. Chciałem Ci tylko pokazać, że czytać dosłownie też potrafię. Coraz więcej sklepów - to dobrze. Się zobaczy jak się cena będzie teraz zachowywać.
-
Jeżeli przez rewolucję rozumiemy głosowanie portfelem - to tak. Tylko problem jest znacznie szerszy. I obawiam się że na masową skalę nierozwiązywalny. Sklepy już dupochron mają w postaci dodatkowych informacji o cenie sprzed miesiąca, więc wykpią się w każdym możliwym przypadku. Poza tym, znając życie - wszystko da się podpiąć pod wolny rynek :E. I tak, z byle czego robi towar premium, vel. wspomniane przeze mnie wcześniej karty graficzne z dolnych półek :[
-
--- jak inaczej nie potrafisz? To cóż, ulżyj sobie :> Twój cyrk, Twoje kredki. Przypomnę tylko, że w żadnym z powyższych nie chodziło bezpośrednio o Ciebie. --- no, czyli skalperzy są dobrzy. Sklepy są złe. Rozumiem. Nie mamy chyba dalej o czym rozmawiać. :] Tja, odwieczny argument na co kogo stać a na co nie stać mnie kupić 30 takich napędów po skalperskich cenach, ale nie kupię żadnego bo nie zamierzam wspierać patologii. Producent wydał sprzęt po cenie X, i wolę poczekać aż taka cena będzie a nie płacić frycowe spekulantom. Czy to sklepom czy prywatnym. Wszystko jedno. Tam gdzie cena rośnie i jest to kluczowe dla mojego funkcjonowania - trudno. Za usługę w warsztacie, za części do auta, za masło, za prąd etc - za wszystko płacę więcej. Ale to są towary pierwszej potrzeby dla mnie. Napęd do konsoli, zdecydowanie nie A już na pewno nie zamierzam chwalić się tym, że wsparłem patologię i uważam się z tego powodu za bohatera - tym bardziej że jest w tym też łyżka dziegciu - kolega @voltq pisał tutaj przed premierą jeszcze, że kupił P5 od skalpera bo nie miał wyjścia i więcej tego nie zrobi, bo to zuo. Minęło dwa tygodnie - i cyk, napędzik od skalperka :] Po czym spam co drugą stronę jaki to dil nie jest cudowny - najczęściej lub zwykle spam niewywołany w żaden sposób, od tak, po prostu :>.
-
@Henryk Nowak o tym właśnie mówię :> i do tego się odnoszę. To że Ty masz swoje zdanie na sytuację rynkową - szanuję, ja mam swoje - ale to to wyżej to zasługuje tylko na.... ach, szkoda gadać. EOT.
-
Skoro poczułeś się obrażony, to sam się wrzucasz w ten worek o którym pisałem, nie? Logika jest tutaj prosta. I tak, skalperzy są w zdecydowanej większości winni wysokim cenom elektroniki dzisiaj. Fakt, że znaleźli się ekhm, naiwni, którzy zapłacili nawet 20% ponad cenę MSRP - o takich płacących 2-3x nawet nie wspominam - zachęciło tylko producentów do ustalania absurdalnych cen za sprzęt. Skoro są chętni, to w czym problem? Skoro zapłacili skalperowi to zapłacą w sklepie, jeszcze z pocałowaniem ręki Tam się wszystko ma finansowo zgadzać. Sklepy na początku pandemii wypstrykawszy się ze stocku zanim się pojawił pierwotnie nie podnosiły ceny, ale patrząc co się dzieje ta zaczęła rosnąć chwilami wykładniczo. A i tak preordery do preorderów się znalazły. To jest patola z którą można walczyć tylko siedzeniem na rzyci i czekaniem, aż cena spadnie do rozsądnego poziomu. Innej broni nie mamy. A szybciej z cen w mojej opini zejdzie sklep niż skalper, bo sklep chce sprzedać a nie trzymać zapas. Stąd też np. szybkie obniżki cen na PROsiaku. Widać konsole leżą. I znów nie Ciebie się to tyczy ech, a to ponoć ja nie potrafię nerwów na wodzy trzymać.
-
A może też powinniśmy zacząć raportować tutaj spammerów piszących w kółko to samo od przeszło 80 stron? Jest tutaj paru takich. Skoro nadinterpretacja słów pod przed-warny podchodzi to spam chyba tym bardziej, co nie? :> Jak -- nieważne ? WOW.
-
A kto Cię tutaj personalnie wyzywa? Przeczytaj jeszcze raz, ale jak już otrzesz tą krew co Cię zalała, to dostrzeżesz sens wypowiedzi. @Mar_s następny - a ja kierowałem do kolegi ten tekst bezpośrednio? Wylałeś kolego dziecko z kąpielą. Przez idiotów miałem na myśli wszystkich kupujących za wielokrotność ceny i tym samym dokładających się do wzrostu cen. Chyba się zgodzisz, że specjalnie mądre i zdrowe dla sytuacji to to nie jest Biedni skalperzy, umęczeni przez los Za chwilę się okaże, że skalperzy ratują nas od niedoboru sprzętów a wystawianie czegoś co kosztuje normalnie 2,3k za 5k to przejaw pacyfizmu i chęć ratowania rynku tylko sklepy winne, no cóż. A co do reszty, zacytuję sam siebie, co byś więcej nie musiał powtarzać tego samego: także hameryki nie odkryłeś. @voltq, z mojej wiedzy wynika, że skalping dotyczy zawyżania cen w stosunku do ich cen MSRP, czyli tych developerskich/wydawniczych/producenckich. Jeżeli kupujesz coś taniej niż MSRP to tylko Twój zysk i nic więcej, nie ma w tym nic złego. Najwidoczniej w takim razie sprzedawca kupił wyraźnie taniej niż cena rynkowa, i może sobie pozwolić na niższą marżę niż inni, byle sprzedać stock. To takie trudne do zrozumienia ?
-
Pod którym kamieniem żyłeś w 2020, 21 i 22 r. ? Jak karty pokroju RTX 3060 kosztowały nowe w sklepach po 2,5k bo było kilka sztuk dostępnych, bo resztę boty wykupywały w kilka chwil po wrzuceniu stocku? Jak PS5 nowe było niedostępne do kupienia jakoś do kwietnia, czy maja normalnie w sklepie - a jak już było to w bundlu na zasadzie dokładki do konsoli To się rozumiem nie zadziało, bo Ty tak napisałeś? ciekawe, że faktura za mojego 3080 opiewa na 6,5k. Ktoś zapłacił ponad 6 tysiaków za kartę, której MSRP zamykało się w niecałych 4k to kto to napędził? Jakby ten ktoś nie kupił tej karty, tej playki po 5k od skalpera to problem skończyłby się wyraźnie szybciej. Odlot, to ma każdy kto rozważa kupno sprzętu po 1,5x jego ceny MSRP, a czasem na 2-3x. Nieważne czy to sklep czy skalper. Tym bardziej, że w porównywarkach np. na DE jest 170E za napęd, u nas 250E.********************** Mogę wkleić nawet za 2 lata ale nie zapłacę więcej jak 5 stów za napęd, którego cena w sierpniu to było 429zł, nowy ze sklepu. Tak jak nie zapłąciłem ani centa więcej za swoją PS5, nie przepłaciłem za żaden podzespół w kompie czy za laptopa, bo wolałem poczekać aż cena będzie normalna. To nie chleb, nie masło tylko towar drugiej, a może i piątej potrzeby.
-
To są Twoje odpowiedzi do jednego mojego zdania WOW. To piszesz Ty i osobne posty ma Twoje drugie ja? Sklepy nie są skalperami, tylko mają skalperskie (czyt. sztucznie zawyżone) ceny. A to jest jednak spora różnica. W wypadku sklepów wynika to przede wszystkim z niewielkiej ilości towaru dostępnego do sprzedaży. I tutaj wchodzi SONY. Jeżeli zasypie rynek napędami w ciągu najbliższych miesięcy sklepy zjadą z ceny w trymiga, bo wystarczy żeby ktoś np. na allegro miał stały dopływ napędów po 5 stów, i tak zarobi a będzie sprzedawał ilości hurtowe bo będą w normalnej cenie. Jeżeli SONY będzie dawkować tak jak do teraz - to wysokie ceny potrzymają się aż do wyczerpania popytu, czyli pewnie do połowy przyszłego roku. Kto ma kupić i tak już kupi, rynek się wysyci i ceny spadną w naturalny sposób. Ważne, żeby do tego czasu nie dać zarobić tym jełopom po olxach i allegro, mającym po kilkanaście/dziesiąt wykupionych napędów z września/października. Ostatecznie i tak pewnie nie stracą, bo jak kupili po 450 i sprzedadzą po 500 i tak są o 5 dyszek do przodu, ale fakt jest taki że zamrożenie kasy na prawie rok zaboli dupska porządnie. Twoje 650 to nie złoty biznes, tylko wspieranie tego z czym chcielibyśmy tutaj wszyscy skończyć - spekulowania cenami. Pisaliśmy już z miliard razy, ale ewidentnie jesteś oporny na wszelkie normalne argumenty to że sklepy wystawiły po 8-9 stów nie znaczy że każdy tutaj obecny od ręki poleci po swój napęd. Gro z nas i tak pewnie poczeka aż cena spadnie do tych 500-550zł. Ja wiem, że chciałbyś żebyśmy teraz pokupowali napędy po 2x ceny żebyś mógł sobie tutaj połechtać ego jeszcze, ale przynajmniej z mojej strony - nope :> jak kupię za ca. 500zł wtedy Ci tutaj wkleję paragonik, żeby Cię szlag zawinął :] to się cierpliwość nazywa.
-
Pożyjemy zobaczymy. PS5 też miało skalperskie ceny nawet w rok po premierze i też miało nigdy nie mieć normalnej ceny
-
Miałem właśnie pisać, że wskoczyły. Czyli skalperzy teraz <900zł muszą dać, bo nikt normalny od nich za 1099 nie kupi Idzie w dobrą stronę. Teraz tylko żeby się stock nie sprzedał, to w lutym będzie już 699 albo 599 :>
-
A czyli skumales. Więc na Twoim poziomie akurat Gdyby ktoś potrzebował do PS5 czy Slima czy PRO, absolutne minimum w kategoriach dysków ssd m.2 to Lexar NM710. Wychodzi chyba obecnie najtaniej, bo za 1gb 260-270zł a jakościowo jest lepszy niż tańsza konkurencja. Prędkości też ma dla PS5 wystarczające, bo odczyt 5k, zapis 4,5k. Jedyny mankament to wysoka temperatura pracy, więc dobrym pomysłem jest radiator z urzędu. Miałem taki dysk zalegający na półce, więc wrzuciłem wczoraj do PROsiaka. Założyłem jakiś tam radiator za 4 dychy (Axagon czy cuś) i poszło bez zająknięcia. Kopiowanie z i na bajka, 250gb przerzuciło w 5 minut, gry odpalają się normalnie, konsola nie wyje Tym sposobem mam 3tb w PRO, przynajmniej tymczasowo bo u mnie dyski między kompami to latają z prędkością światła
-
Ustaw mu PBO/uV na jakieś rozsądne wartości, przetestuj na tyle ile się da stabilność, zapisz profil w UEFI i oddaj z informacją, że jakby się zaczął restartować to trzeba wczytać profil w UEFI bez PBO i będzie cieplej, ale stabilnie. No chyba, że odbiorca końcowy to tylko klikacz w windozie, to nakaż powrót do siebie i tyle. Przecież prędzej czy później ten proc zwolni do żółwia albo glebnie zupełnie jak będzie non stop na 100% TT leciał Ostatecznie zrób 4ghz@ 1,3 coś tam V co Ci wyjdzie stabilnie i zasadniczo nawet kasztan nie powinien się wykrzaczać. A z drugiej strony będzie miał stałą wydajność bez throttlingu, co i tak będzie lepsze niż dobijanie do 95C.
-
Nie umniejszając niewydajnej grze (na chwilę wyjmijmy kijek z doopy), ale wygląda jak krzyżówka Anthem z Andromedą, a te... ekhm, były delikatnie ujmując porażką Tymczasem gnoicie studio z którego dotychczas żadne guano nie wyszło i nawet gry, które teoretycznie miały gorszy odbiór (Uncharted 3, TLOU2) sprzedawały się hurtowo i dostawały dobre oceny, na podstawie bardziej teasera niż trailera i niepotwierdzonych wycieków jakiegoś zafapowanego nerda z piwnicy opublikowanych na wylęgarni takich talentów, czyli neogaf