PrzemeeK

Ja nie wiem czemu ostatnio mam takiego pecha, ale po długiej przerwie odbudowuje swoje stanowisko i pierwszy w kolejności był monitor padło na Asus PG27AQDM, bo został mi jedynie Legion Go do grania i chciałem zwiększyć obszar roboczy. Asus Ty Ku**o. Jak takie coś przechodzi testy jakości na fabryce? Przecież to jest jawna kpina z konsumenta. O ile udało się banding poprawić torturowaniem go czyszczeniem matrycy to w dalszej kolejności... no właśnie pomówmy o matrycy, ASUS chwiali się że to pierwszy woled glossy, a g**no prawda, jest folia matowa o bardzo niskiej ziarnistości i gęstości, ale jest, widać to nawet po odbiciach, bo są mleczne a nie typowo lustrzane, jak miało to miejsce na ostatnim moim qd oledzie. No i wisienka na torcie problem black crush, którego nie da się naprawić. Serio? Monitor za 3tys... Za tyle to ja mogłem kupić używany 55 calowy TV. Jestem mega podirytowany, wszystkie testy, czytanki odłożyłem na bok, bo chciałem po prostu woleda bez matu i uradowany wracam do domku, podłączam wszystko, siadam, włączam i widzę to:

Też mi się rzucił w oczy od razu 🤣

Skif sobie postanowił, że będzie chodził a raczej "stał" w miejscu i elo, trzy restarty i nic. chodzi jakby był przeładowany z 200kg, w ogóle wczoraj biegałem po zonie bez utraty staminy, w ekwipunku pojawiały mi się randomowe bronie, walczę sobie a tu nagle zamiast pompy mam vipera czy ktoś mi powie, kiedy to się stało, że beta testerzy płacą po 240zł za grę i ją sami testują PO PREMIERZE? przecież to ocipieć idzie z tymi bugami.

Ja go mam i używam, wydaje się całkiem spoko. BTW to co dzieje się w 23misji dla Szramy...... ja na dziś wysiadam z tego pociągu, bo mnie ręce bolą od strzelania a ciśnienie to mam chyba 300/200

@galakty No ja właśnie byłem w szoku, nie ogarniam co tam się odwaliło, w każdym razie mega mnie to zraziło. Na kartonie było widać zerwane etykiety adresowe, bo jedna nie zerwała się do końca, a po drugiej został na kleju kurz, więc praktycznie mogłem być trzecim właścicielem z tego co udało się wywnioskować wstępnie po kartonie. Natomiast licznik czyszczeń matrycy wskazywał 0 - tylko, że zauważyłem, że w AOC jak pominiesz czyszczenie (a bardzo łatwo to zrobić, bo masz z 5-10sekund, aż zniknie z OSD propozycja czyszczenia) to nie wiem czy później on sam jeszcze coś próbuje po wyłączeniu działać. Więc odpad, albo monitor uczył się latać w czasie transportu i z takim czymś dotarł do mnie. W każdym razie krzyż mu na drogę, mam drugi z którego jestem bardziej zadowolony.

Wydaje mi się, że na każdej matowej powłoce jak spojrzysz z boku to tak się odbija 😀 ale nikt tak nie korzysta z monitora 😅

@galakty żadne bajki, 40min oglądałem rolki wyłączam PC i na szarym ekranie podczas wyłączania widzę czarne plamy, od razu włączyłem ponownie kompa i było je widać na tapecie. Po co miałbym opowiadać bajki? lol Sam fakt przeokropnego bandingu skłania mnie do tego, że to jakiś odpad poprodukcyjny mi się trafił, żałuję jedynie, że nie zerknąłem na datę produkcji. z ręką na sercu, taki banding miałem w nowym oledzie. Tak jak napisałem, przecież jak ja go włączyłem to pierwsza myśl, no kur&&& z wystawy mi dali jakiegoś.

@DyndaS zobaczymy, mam pełno ściereczek do okularów więc któraś może podpasuje. Na razie jestem mega zadowolony o wiele lepiej wydane pieniądze niż na AOCa. Wszędzie w pokoju włączyłem żarówki i nie widzę żeby rozświetliło czerń, a w sumie tylko tego się obawiałem.

Jako, że właśnie się bawię w monitory OLED to dodam swoje pięć groszy, i myślę, że będą to grosze zupełnie odmienne od panujących trendów, bo obecnie dla jest tylko team glossy. Jak wy możecie tak żyć na tych matowych foliach ja się pytam? Przecież to kryminał powinien być dla tego, kto to nakłada zwłaszcza na OLEDa. Przecież to powoduje taką ziarnistość i efekt brudnego ekranu, że nie da się tego usprawiedliwić efektywnością pochłaniania refleksów, baa przecież to nawet nie pochłania refleksów a powoduje większe rozświetlenie całej powierzchni matrycy, przez co obraz staje się mydlany, mleczny. Dziś przyjechałem z OQ OLEDEM, trochę się bałem, bo mam okno dachowe zaraz za biurkiem, ale muszę powiedzieć, że ta czerń wcale nie jest purpurowa, nawet jak się świeci przy samej matrycy latarką Czyli wychodzi na to, że teorie o wiecznym wypalaniu oleda = teorii o wielce purpurowej czerni, ale ten temat będzie poruszany jeszcze kilka linijek niżej. AOC AGON PRO AG276QZD - Matowy WOLED + OLED + regulowana podstawa, ale bez możliwości obrotu - przeokrutny banding, od samego początku jak go włączyłem, myślałem, że to jakaś sztuka z wystawy, bo byłem w stanie uwierzyć, że się wypalił. - ziarnistość powłoki - pojawiający się blooming - reklamowany jest jako premium, a skrzypi za każdym razem kiedy używamy joysticka. - warstwa matu wpływa jeszcze bardziej na ostrość czcionek - wieczne uczucie brudnego ekranu - według mnie fatalnie rozwiązany OLED care, w ogóle OSD AOCa próbuje na siłę być mega gejmingowe, wyglądając przy tym jak OSD z lat 90tych dla mnie to nie pasuje do monitora premium - Asymetryczna podstawa, musiałem schować ją kawałek pod podkładkę, OCD nie dawało mi spokoju - wieczne uczucie, że jednak jest za ciemny obraz i gubią się detale - myślę, że to efekt matowego obrazu, bo jednak obok na CX tego nie odczuwałem. Były to chyba najgorsze trzy dni jakie miałem okazje przeżyć z ekranem OLED, na prawdę ciężko tutaj szukać plusów, poza tym, że to OLED Co gorsza, zapomniałem przed zwrotem sprawdzić datę produkcji, bo tutaj będzie HIT po 40min przeglądania rolek miałem zastałe ikony facebooka na matrycy Albo ten monitor był fatalnie przechowywany, albo jakiś odpad matrycy mi się trafił. Na początku jak to zobaczyłem dodając ten banding, mówię nie no z wystawy jakaś używka, dopiero na drugi dzień zwróciłem uwagę iż ikony facebooka w przeglądarce są idealnie w tym samym miejscu. Więc odnośnie teorii wypaleń dodam, że jest tam ziarenko prawdy. AORUS FO27Q2 - QD OLED Błyszczący + całe dobrodziejstwa płynące z braku folii matowej, lepsza klarowność, mocniejszy color pop up. + jakość wykonania, lepsze plastiki, lepsze spasowanie + obrotowa podstawa + HDMI 2.1 + zdecydowanie mniejszy banding, nadal występujący, natomiast bardzo akceptowalny. + głośniki z których da się korzystać i uszy nie krwawią + lepszy fringing czcionek w porównaniu do AOC, są przebarwienia, ale moje oczy odbierają to lepiej niż na AOC + nie wiem czy to zasługa mniejszego przebarwienia czcionek czy braku matu ale nie muszę skalować windowsa do 175% żeby coś komfortowo przeczytać. Teraz mam 125% i elegancko. -podstawa w kształcie odwróconej V niestety zajmuje więcej miejsca, ale nie powiem przy asymetrycznej denerwującej podstawie AOC wolę jednak V Co do Aorusa to jeszcze za ciepło na sensową ocenę + i -, ale widać ewidentnie po samej powłoce, że nie można na oleda dawać folii, bardzo ciężko mi było go w takiej formie używać, bo bardziej mi przypomniał niesmużącą matrycę VA. Na prawdę nie czuć tego oledowego sznytu, jasne jest mega czerń, ale jednak to nie to samo co oled glossy. A teraz idę po popcorn

Dragon Quest XI

Dobre tzn jakie? ja mam Jonsbo TK2.

Bo ona generalnie kosztowała 1500zł mało kto kupuje obudowy za tyle. Podpowiem tylko, że ona jest modularna i zasilacz może iść na górę. Sama waga budy to około 20kg

JONSBO D500

8bitdo ma stację dokującą po każdej sesji odkładasz go sobie i ładuje się do następnego użycia. Także, nie trzeba ładować i jednocześnie grać

U mnie taki problem tworzy połączenie LTE z którego muszę korzystać. być może u ciebie też traci jakieś pakiety i pomimo wysokiego fps masz spowolnienia. U mnie jest to tym bardziej odczuwalne, że bardzo często po takim obniżeniu płynności przy wysokim fps, mam laga i przerzuca mnie 400m dalej na mapie

Dorzucę swoje pięć groszy

Może warto rozważyć, regulamin, jakiś próg posiadanych postów w dziale sprzedam, bo zaraz zacznie się tutaj roić od ekstra okazji

Ja przeszedłem Alan Wake 2 i powiem tak, tak gra to "meehh" Fatalne zakończenie (w sumie połowa fabuły gry jest do bólu przewidywalna, zwłaszcza te ciągłe jumpscery), które trwa raptem 3min, plus jeśli chcesz poznać "prawdziwe" zakończenie trzeba grać od nowa. Nie no tyle to nie Nie wiem ale takie Lies of P to ja trzy raz pod rząd przechodziłem tak mi siadło, a tutaj granie Alanem to już w ogóle jakaś męczarnia i te jego ciągłe gadanie, że potrzeba kolejnego natchnienia.... Raz w sumie tylko tak porządnie się wystraszyłem w pokoju umysłu Sagi, kto grał to pewnie wie o który moment chodzi

Mnie tylko zastanawia jedno, a mianowicie co ten temat robi w Strona główna Off-topic Humor Migracja użytkowników z forum PCLab (*)