-
Postów
57 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez narmiak
-
Są po prostu zazwyczaj tańsze, bo nie kupujesz nowych, tylko poleasingowe. Więc jak jakaś firmie sprzęt się zamortyzuje, to sprzedaje stary za bezcen i biorą nowy. Nie ma problemu, żebyś zbudował coś wydajniejszego a przy okazji bardziej energooszczędnego. Wyjdzie po prostu drożej. No i w wypadku gotowców nie bawisz się w składanie tego wszystkiego. Często po prostu otwierasz pudełko, podpinasz kable i odpalasz.
- 13 odpowiedzi
-
- 1
-
- workstation
- lenovo
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Allegro, sklepy ze sprzętem poleasingowym itp. A jak coś jest jeszcze produkowane, to w wielu sklepach komputerowych znajdziesz.
- 13 odpowiedzi
-
- workstation
- lenovo
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Światłowód to też sygnał cyfrowy. Zamiast impulsów elektrycznych jak w kablu ethernetowym masz impulsy świetlne. Potrzebujesz routera z wkładką SFP+ 10 Gbps i kablem odpowiedniej kategorii (6a albo więcej dla świętego spokoju) połączysz się z urządzeniem XGS które dostaniesz od operatora. Do tego switch, który podłączysz z routerem też przez porty SFP+, najlepiej DACiem skoro i tak będą obok siebie. Router: https://store.ui.com/us/en/category/all-unifi-cloud-gateways/products/udm-pro-max Switche + DAC: PoE: https://store.ui.com/us/en/category/all-switching/products/usw-enterprise-24-poe Bez PoE ale z portami 10Gbps: https://store.ui.com/us/en/category/switching-enterprise/products/usw-enterprisexg-24 2x (pierwszy Router -> switch a drugi switch -> switch) https://store.ui.com/us/en/category/cloud-gateways-large-scale/products/10gbps-direct-attach-cable?variant=uacc-dac-sfp10-05m Do tego AP wpięte w switch PoE skoro chcesz mieć WiFi: https://store.ui.com/us/en/category/all-wifi/products/u7-pro-max Kupujesz tyle sztuk, ile potrzebujesz. Dodajesz to wszystko do koszyka i potem widzisz że: 1. Jednak nie potrzebujesz wszędzie 10 Gbps. 2. Ten 1 kabel ethernet do pokoju medialnego to jednak o 5 za mało (albo i więcej). Realistycznie. Kup router co podałem wyżej, Switch PoE, komputer w biurze podłącz ze switchem przez drugi port SFP+ a reszta domu spokojnie podziała na 1/2.5 Gbps. AP też można wtedy oczywiście brać tańsze.
-
SSD SATA z którego się przesiadasz musiałby być tragiczny, żebyś przy codziennym użytkowaniu zauważył różnicę. Chyba, że będziesz siedział ze stoperem w ręku i porównywał wszystko po kilka razy, albo robisz rzeczy które faktycznie są w stanie wykorzystać prędkości oferowane przez najszybsze dyski NVME.
-
Steam guard - wyciek danych konta
narmiak odpowiedział(a) na łukasz850 temat w Diagnostyka i bezpieczeństwo
Zmiana hasła była znacząca i na takie, z którego nigdy wcześniej gdziekolwiek indziej nie korzystałeś czy po prostu zmieniłeś: mojehaslo2024 na mojehaslo2025 ? -
Oho. Ktoś widzę strzelił takiego focha, że aż konto skasował @Guli Jak nie wiesz jakie jednostki trzeba podać to wystarczy, że przepiszesz dokładnie to, co odczytujesz ze screenów JDownloader pokazuje wartości w Bajtach (duże B), Speedtest w bitach (małe b). Ten sam serwis w jednej chwili może dawać prędkości bliskie maksymalnym, a w innym może być tak obciążony, że nie wyrobi nawet z dostarczeniem połowy (Steam i Epic w dzień premiery jakiejś dużej gry na przykład). Do tego dochodzą limity operatora, który dzieli jedno większe łącze na kilkudziesięciu użytkowników, oraz wszelkie utrudnienia po drodze, jak na przykład węzeł w którym jest awaria i nie cały sprzęt działa jak trzeba. Jako domowy użytkownik się po prostu tym nie przejmuj, bo i tak nie potrzebujesz takich prędkości, bo nie będzie źródeł odpowiednich. No chyba, że jednocześnie robisz archiwizację z Epic, Steama, Trorrentów (tu też trzeba uważać na limit jednoczesnych połączeń), usług filesharingu itp, a następnie natychmiast to kasujesz i ściągasz jeszcze raz bo tak.
-
Kuzyn brał kredyt aby opłacić okup za odszyfrowanie jedynych zdjęć po jego zmarłej już wtedy mamie. To wydaje się przesadą do czasu, aż faktycznie nie potrzebujesz jakichś plików i tracisz do nich dostęp.
-
Bo znam ludzi i pracowałem w firmach zaatakowanych ransomware. I nie robię kopii niczego, co można zastąpić w łatwy sposób. https://community.veeam.com/blogs-and-podcasts-57/3-2-1-1-0-golden-backup-rule-569
-
No właśnie to jest główny powód dla którego wybrałem najmocniejszego neta, jakiego oferowała wtedy Netia. Bardziej mi zależało na uploadzie, niż downloadzie. Co noc robię kopię przyrostową na NASa którego postawiłem u rodziców, a co miesiąc pełną, plus co tydzień od nich z domu leci kopia pełna do mnie. Gdybym mógł mieć symetryka 300/300, to wolał bym takie rozwiązanie, niż obecne 1000/300.
-
Albo nie potrzebuje. Jak często ściągasz nową grę, która waży 150 GB? Raz do roku? Kiedy jeszcze były 2 sensowne serwisy streamingowe, to wszystko można było oglądać na bieżąco, a do tego zazwyczaj wystarczy 10 Mbps. A teraz jest tyle automatyzacji, że nawet jak ktoś nie chce streamować to nowy odcinek serialu będzie mieć na dysku zanim się obudzi
-
Za każdym razem jak musiałem zdalnie pracować to albo dostawałem firmowego laptopa, albo musiałem "zaptaszkować", że mam legalny soft i aktualnego AV. Nikt nie bawi się w skanowanie bo liczą, że Citrix albo Horizon ich uratuje :) Tak. Kontrole firmowego sprzętu są powszechniejsze, niż domowego i tam bym nigdy nie ryzykował instalacji lewego softu. I zazwyczaj kontrola jest spowodowana właśnie donosem.
-
Na pewno nie po kablu, bo router jaki dają ma 1 port 10 Gbps do którego wpinasz światłowód, oraz 4 porty 1 Gbps na LAN.
-
Serwisy się już nie bawią w piraty (a nawet jak się bawiły, to nie na zasadzie instalujemy każdemu). Teraz to co najwyżej zainstalują windę bez aktywacji i niech sobie użytkownik sam kupi/aktywuje. O ile w ogóle będzie im się chciało to zrobić.
-
Instalując W10 podawałeś klucz produktu z W7. Tutaj pewnie musisz zrobić to samo. Ewentualnie wejdź na swoje konto Microsoft i zobacz, czy masz przypiętą licencję do tego laptopa. Jeżeli tak to system powinien się aktywować bez wpisywania klucza.
-
Wszystko zależy od konfiguracji obu routerów ale mówiąc w skrócie - da się. Część routerów ma czasami tryb pracy Access Point i wtedy w zasadzie nic nie trzeba dodatkowo ustawiać poza nazwą sieci i hasłem. Same się wszystkim zajmą i w instrukcji powinieneś mieć informacje, co i jak. Jeżeli jednak nie masz dedykowanego trybu PA to wystarczy zrobić kilka rzeczy: 1. Dowiedz się, z jakiego zakresu główny router rozsyła adresy IP (na przykład 192.168.1.10-100) i z jakiej maski korzysta (zazwyczaj 255.255.255.0). 2. Podłącz swój router portem LAN z komputerem przez kabel ethernet (na chwilę, więc nie musi to być długi kabel). 3. Zaloguj się na router z komputera, ustaw na nim adres sieci LAN na taki, który jest w zakresie z punktu 1 i nie jest zajęty przez nic innego (na przykład 192.168.1.2) 4. Wyłącz na nim funkcję serwera DHCP. 5. Odłącz router od komputera i podłącz go z routerem głównym przez port LAN (port WAN w swoim routerze olewasz). Powinno wszystko zacząć działać. Potem logujesz się z dowolnego urządzenia w tej samej sieci na adres IP swojego routera (192.168.1.2), podajesz login i hasło, i konfigurujesz sieć WiFi tak jak chcesz. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wszystkie routery miały tą samą nazwę sieci i to samo hasło.
-
Postawić się da, ale ja bym z tego nie korzystał w takim trybie. Z resztą jak chcesz zobaczyć porównania różnych terminali, to sprawdź ten kanał:
-
A Linuksy też mogą ważyć kilkadziesiąt GB i za darmo dajo!
-
Ale to jest bardzo proste. b = bit, czyli 0 albo 1. B = Bajt, czyli zbiór ośmiu 0 i/lub 1 (00000000 - 11111111) Speedtest i dostawcy podają prędkość w bitach (małe b), programy do ściągania zazwyczaj w Bajtach (duże B). 1 Gbps podawany przez dostawców to jest tak naprawdę 1000 Mbps (nawet nie 1024), a dodatkowo masz narzut protokołów sieciowych po drodze, wiec realnie osiągniesz 920-940 Mbps co daje 115-118 MB/s max. Do tego jak coś ściągasz z odległego serwera, to część bitów się uszkodzi, część trzeba powtórzyć itp., więc prędkość spada dalej. Jak się więc osiąga wyniki na poziomie 90 MB/s, to nic tylko się cieszyć.
-
Nie. Ale taki jest urok osobnych AP, że w każdej chwili mogę go wymienić na taki, który obsługuje nawet WiFi 7 jeżeli mam potrzebę. WPA3 też nie wspiera. Jeżeli chodzi o dodatkowe funkcje, to ja staram się ustawiać jak najmniej niepotrzebnych bajerów. WiFi dla mnie to tylko coś, co okazjonalnie ma przesyłać dane, wyświetlić film z YT/Netflixa itp. Nie musi być szybkie, ale stabilne. Dlatego 80 MHz na 5GHz mi nie przeszkadza, a na 2,4 GHz mam nawet ustawione 20 MHz i do tego zredukowaną moc sygnału, żeby dwa AP z przeciwnych stron mieszkania ze sobą nie walczyły.
-
88 Mbps czy MB/s? Bo jak to pierwsze, to masz cos mocno nie tak. Jeżeli to drugie, to jest OK.
-
Miałem wtedy 1 urządzenie obsługujące WiFi 6, teraz zebrało by się ich więcej, ale urządzenia, z którymi miałem problem to WiFi 5. Zasięg po prostu jest gorszy na Express przy 5 GHz niż UAP-AC-Lite nawet jeżeli na obu ostawiłem szerokość kanału 80 MHz. Teraz wszędzie mam bardzo dobry zasięg ale staram się podłączać co się da kablem.
-
Ha ha ha ha. "Świetny" Obśmiałem się jak norka. Ja miałem z nim problemy 2-3 razy w miesiącu. Na papierze. W otwartej przestrzeni. A tu się okaże, że jak wyjdziesz za drzwi od pokoju, to zasięg spada o połowę. Na 5 GHz miałem problem siedząc w linii prostej w odległości może 8 metrów od Expressa bo były zacinki. Wyłączyłem na nim AP, podłączyłem swój stary UAP-AC-Lite który miał być Expressem zastąpiony i zero problemów. UCG-Ultra + 2 AP w zależności od potrzeb (wystarczy pewnie tańsza wersja Lite, nie potrzebne są LR czy Pro), po jednym AP na piętro. Do tego switch z PoE w zależności od potrzeb jeżeli chodzi o ilość gniazdek.
-
Dell Wyse Z90D7 Zx0 AMD G-T56N Masz jedna kartę sieciową, więc jeżeli masz zarządzalny switch na którym postawisz VLANy, to by się pewnie dało tak samo, jak na każdym komputerze. PiHole/ADGuard nie potrzebują jakoś super silnej maszyny, wiec działały by tu bez problemu. Mój model miał normalnie dostępny port SATA oraz mSATA. Trzeci dysk jest wpięty po USB. Do mSATA podłączyłem normalny dysk SSD GoodRama wyciągnięty z obudowy, HDD normalnie pod SATA (w komplecie miałem odpowiednie sanki i kable). Widziałem też jak ludzie montowali w slot WLAN przejściówkę dającą 2 dodatkowe porty SATA.
-
To już nie te czasy, że stacjonarne "maczki" w tej czy innej postaci są jakieś niespotykane. Sporo osób, zwłaszcza w IT czy zajmujących się pracą kreatywną jak muzyka, korzysta z Maców i nie mają zamiaru wracać do Windowsów czy Linuxów.
-
Z tymi małymi komputerami i robieniem z nich NASów to nie jest tak różowo jeżeli chcesz podłączyć więcej niż 1 dysk. Ja do tego celu przeznaczyłem po prostu starego PC w dużej obudowie. Co do reszty rozwiązań, to też różnie Raspberry powinno ciągnąć najmniej prądu ale pytanie, kiedy się zwróci skoro sama malinka kosztuje kilkaset zł? Ja mam Dell Wyse kupiony za jakieś grosze (komplet za mniej niż 120 zł z przesyłką), w którym siedzą 2 albo 3 dyski w sumie. Do tego dostałem od kolegi "walniętego" Lenovo Thinkstation M93 gdzie wystarczyło włożyć dysk i wymienić bateryjkę od BIOSu żeby zaczął chodzić. Tam mam 2 dyski (1 przez kieszeń wsadzoną w miejsce napędu optycznego) i postawiony Proxmox i na nim siedzi większość "eksperymentów". Na Wyse działa serwer VPN + CasaOS + immich + syncthing. M93 poza wspomnianym Proxmoxem siedzi VMka z dockerem (tak wiek, incepcja), na której działa Semaphor, Zabbix i coś tam jeszcze, a na innej VMce Grafana i baza danych Influx. Na wolnym RPI3 postawiony jest PiHole "zapasowy", a główny stoi na wirtualce znajdującej się na Microserver G8, służącym też jako główny "NAS". Wyse i inne terminale mają taki plus, że zazwyczaj są bardzo tanie, więc możesz kupić kilka i nawet pobawić się w stawianie klastrów i innych takich. N100 będzie wydajniejsze, zazwyczaj bardziej kompaktowe, ale też znacznie droższe. Pytanie, czy potrzebujesz aż takiej wydajności? Ja taki sprzęt przeznaczyłbym bardziej pod PFSense.