-
Postów
227 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Gonzo3211
-
https://www.mediaexpert.pl/komputery-i-tablety/sluchawki-i-glosniki-komputerowe/glosniki-komputerowe/glosniki-2-0-pebble-v2-usb-c-czarne Mam i polecam.
-
Jaki ram ddr5 5600 sodimm pod R7 8845HS/ 780M. 32GB czy więcej?
Gonzo3211 odpowiedział(a) na Gonzo3211 temat w Pamięci RAM
https://allegro.pl/oferta/kingston-fury-impact-64gb-2x32gb-5600mhz-ddr5-cl40-sodimm-17177939031? Ten jest moim faworytem. Kupić raz, a porządnie. 64 i z głowy do końca życia 32 domyślam się że za jakiś czas i tak bym szukał okazji żeby zmienić na większy. -
Jaki ram ddr5 5600 sodimm pod R7 8845HS/ 780M. 32GB czy więcej?
Gonzo3211 opublikował(a) temat w Pamięci RAM
Cześć, jak w temacie. Wybór chyba niewielki i chyba najlepszy wybór to "znowu" kingston fury: https://www.x-kom.pl/p/1116184-pamiec-ram-sodimm-ddr5-kingston-fury-32gb-2x16gb-5600mhz-cl40-impact.html?gQT=2 Druga sprawa czy jest sens pakować się w więcej niż 32GB? Po prostu teraz w starszym lapku mam 32GB ddr4 i skoro tu już ddr5 to myślę czy jest sens "szaleć" żeby było faktycznie czuć jakiś progres. -
Cześć jak w temacie. Kupiłem Genesis Pallad 550, ale zamierzam go zwrócić bo szczerze mówiąc już dawno nie spotkałem się z takimi lipnymi ekspresami (posprawdzałem chyba wszystkie torby i plecaki w domu ), i myślałem że to już wyginęło, ale jak widać nie. W ogóle nie mają jakiejś blokady, więc wypchałbym go po brzegi albo nawet jakieś szarpnięcie w okolicach zamka i cała zawartość ląduje na ziemi. Doraźnie kupiłem jakąś śmieciową torbę esperanzy za 30 zł , ale docelowo wolałbym plecak, tak więc tym razem zasięgnę opinii innych.
-
Nie wiem czy to będzie od tego zależeć, ale każdy obsłuży freesync, gsync itp udogodnienia?
-
Cześć, chcę kupić do laptopa kabel usb c- displayport. Do monitora dostałem kabel displayport i teraz się zastanawiam co będzie lepsze, adapter czy kabel? Czy jeden pies? Osobiście chyba wolałbym cały kabel, ale chcę poznać opinie. Taki byłby dobry? https://www.mediaexpert.pl/komputery-i-tablety/kable-do-komputera/przewody-komputerowe/kabel-usb-c-displayport-baseus-2-m-czarny
-
Monitor: https://www.morele.net/monitor-aoc-agon-ag275qxn-eu-11728387/ Głośniki: https://www.x-kom.pl/p/633323-glosnik-komputerowe-creative-20-pebble-v2-usb-c.html Mam i polecam. Wiem że miały być wbudowane, ale to już Twoja decyzja.
-
Znalazłem "Połączone urządzenia" w Koncie. Co się stanie jak usunę/ nie usunę urządzenia np. laptop z którego nadal korzystam albo który sprzedam?
-
Bo poczekają na kolejną "Anniversary" i odblokują jak będzie można na tym zarobić pieniążki. For the Payers!
-
Trudne pytanie, bo jedynkę, dwójkę i trójkę do trzeciego aktu właśnie, grałem te osiem lat temu . Czwórkę też trochę liznąłem stąd widzę różnicę w klatkarzu. Wtedy moja pierwsza styczność z serią, jedynkę grałem wersję ultimate czyli remaster i chyba było już 60fps. Z trylogii pamiętam że dwójka nabardziej mi się podobała. Wiadomo że ciężko ocenić po latach, bo seria robiła WOW na premierę, tak jak niektórzy nadal zachwycają się Uncharted z ps3, bo wiadomo jak to było na premierę. Niepopularna opinia ale najlepiej mi się grało w Gearsy 4 i Judgment. Czwórka w 60 fps to zupełnie inna gra, aż miło się strzela i czuć że jest nowsza od trylogii i nie trąca myszką. Świetnie mi się strzelało, a Piątka mimo że też z tych nowszych to pomijając fabułę, już coś zepsuli ze sterowaniem i nie grało się tak miodnie. Judgment również w fps boost, świetnie się grało bo fabuła była, ale misje to samo mięcho. Ciężko było mi się oderwać. Do tego "lepsze" sterowanie bym powiedział typowe dla strzelanek (szybkie przełączenie broni pod Y, rzut granatem RB, przeładowanie też jakoś wygodniejsze było), ale jako że Judgment grałem na koniec to ciężko już było przywyknąć, ale gdybym od niej zaczął i się przyzwyczaił to miód. Przeszedłem całą grę z dodatkowymi wyzwaniami co potęgowało zabawę z gry. DLC do Piątki też było dobre, na pewno lepsze od podstawki. Solidna seria. Z przyjemnością bym zagrał ponownie ale z kimś w coopie.
-
Ja akurat leciałem Gyroski "po kolei", przeszedłem czwórkę, piątkę + dlc i judgment (to akurat na koniec), więc przypomniałem sobie jako tako mechanikę. Po prostu byłem w ciężkim szoku widząc sejwa sprzed ośmiu lat z innej konsoli której nie mam. Fakt że zaczynałem od trzeciego aktu czyli i tak nic nie pamiętałem co było wcześniej i co ja robię tuu uuu uuu . Ale skończone, odfajkowane i gites. A miałem lecieć od początku. Gra z jakimiś kombosami jak Batman to rzeczywiście koszmar. Chciałem tak przejść dlc do spidermana długo po podstawce...
-
Jak? Zaloguje się "gdzieś" i będzie lista z "aktywnymi" kompami, coś teges? Chwilę po napisaniu tematu akurat znalazłem odpowiedź na pepperze i wychodzi na to że klucze są przypisane do mobo/biosa? Czyli co bym nie zrobił: zmienił dysk, usunął partycję recovery to system i tak się aktywuje na danym lapku? Po prostu zawsze wszędzie piszą że klucz jest przypisywany do konta/ łączony z nim, czyli ja to rozumiałem jako jednorazówka a'la klucze steam. Do tego znajomy z roboty mi namieszał bo mówił że zmienił kompa i też chciał przenieść licencję tylko że win10 i coś mu nie wychodziło, wspominał o jakimś logowaniu i kasowaniu starego kompa, dodaniu nowego... Tylko faktycznie to wyglądało na to że miał przypisane do starego mobasa. Koniec końców kupił jakiś klucz za 30 zł Dzięki, po prostu nie pamiętam czy trzeba było się logować przy instalce windowsa? Zrobię reinstall a i czy nie będę musiał tworzyć jakiegoś fejkowego konta?
-
Cześć, sprawa nurtuje mnie od dawna. Mam obecnie lapka "A", kupiłem go z windowsem 11, zalogowałem się na swoje konto co miałem też od xboxa i gra gitara. Teraz lapek "B" już czeka w paczkomacie, też z windowsem. I co teraz? Loguje się na to samo główne konto czy zakładam jakieś kolejne? Czy może na swoim koncie "usuwam" komputer "A"? Co teraz gdybym chciał sprzedać ten laptop "A"? Zrobiłbym format z pena, ew. reinstall i licencja zostanie? Bo w końcu nie wiem jak napisać w aukcji, czy z systemem czy bez? To jest przypisywane do konta, czy w biosie? Żeby nie było potem jaj. Tak samo bym dokupił komputer "C" i na niego również mogę się zalogować głównym kontem? Dziękuję gdyby ktoś potrafił mi to wytłumaczyć.
-
Kupiłem dokładnie taki sam tylko że 32GB. Przeinstalowałem Acera co było bajecznie szybkie i proste. Może 10 minut łącznie z pobraniem instalki ze strony windozy, pena sobie skonfigurowało, potem do lapka i voila. Bajka. Wielkie dzięki, właśnie coś takiego miałem w wyobrażeniach - jeden pen, kilka obrazów i można wybrać który. Kiedyś się za to zabiorę
-
Dzięki, to już dwie sprawy bym miał z głowy. Jak kupię peny to przetrzepię jeszcze raz tego acera, bo skoro był z systemem to gdzieś jakoś chyba musi być... A jak nie, to nie. Jaka pojemność pendrive będzie optymalna?
-
Tu dopiero łezka się w oku kręci...
-
Ogólnie bardzo ładnie wszystko spitolili jak tylko mogli, Don Mattrick na pewno był konsultantem. Może szybko wprowadzą Nintendo Selects po 60$ i wszyscy będą zadowoleni
-
Cześć, korzystając z chwili wolnego zabrałem się za wyczyszczenie i ulepszenie swojego jedenastoletniego hp probook 450 g1. Specyfikacja: i5 4200M 2x 2,5GHz HD8750M 2x 8GB ram 256GB ssd plextor m6v. Na cpu i gpu nałożone oczywiście ptm aka gelid. Pierwotnie był i3, myślałem o wrzuceniu i7 ale jak doszło co do czego to uznałem że nie ma co szaleć i ta i5 to świat i ludzie, a lapek służył już sporadycznie (teraz pewnie częściej), do muzy czy vod. Teraz wypadałoby przeinstalować system, bo nawet nie mam jak go dobrze sprawdzić, bo stery od grafy się coś wywalają i ogólnie jest syf . Jest tam jakaś stara Siódemka. Zainwestuję jeszcze w ssd 500-1000GB bo teraz to śmieszne pieniądze, a myślałem żeby wrzucić i windowsa i linuxa . Taki staroć nada się idealnie na eksperymenty. Myślałem o jakiejś odchudzonej Dziesiątce i może Linux Mint? Drugi pacjent to równie stary dell 3542. Od długiego czasu leży ale i na niego znajdę kiedyś zastosowanie + czyszczenie i ptm. Specka: i3 4005U 1,7GHz 820M 4GB ram 128GB ssd. + równie stara Siódemka. Druga sprawa, a właściwie od tego muszę zacząć - muszę kupić pendrive . Moje instalowanie systemów zakończyło się właśnie na płytach, win7 i serialach na naklejkach. Pytanie: Czy jeden pendrive to jeden obraz systemu? Czy mógłbym wrzucić kilka .iso i przy bootowaniu mogę wybrać czy windows 7/10/32 bit/64 bit/ linux itd. i jeszcze wrzucić folder ze sterownikami. Ostatnia sprawa, to trafił mi się jakiś Acer Spine do przeinstalowania, chyba taki: https://www.x-kom.pl/p/401365-acer-spin-1-n3350-4gb-32-win10-fhd-ips-rysik.html#Specyfikacja tylko ten ma dumne naklejki windows 10S... Bo 32 GB emmc i brak miejsca i też postawić świeży system. Powinien mieć jakąs partycję recovery, ale chyba nie widziałem? Czy po wpięciu usb windoza ją stworzy na usb? Czytałem też na forum acera żeby pobrać windowsa, ale jako że to ma dotykowy ekran, to musi to być jakaś specjalna wersja? Dzięki z góry.
-
Ja poczekam na premierę, testy i jak się wszystko rozwinie (sprzedaże gier, konsol, nowe gry itd). Na premierę choćbym chciał to nie ma mowy o kupnie - jak tylko będzie pogoda to jazda na rowerze i opalanie się na słońcu a nie przed LCD
-
U @Element Wojny rozmowa była krótka
-
O, to ciekawe. Myślałem że to przez cła, choć pewnie też ma to związek.
-
Ciekaw jestem słupków sprzedażowych gier
-
Czyli gdzieś tam się zapisują. No, to mój trzymiesięczny game pass właśnie się skończył, jak mogłem tak z niego korzystałem i z samej konsoli też przez te ~cztery miesiące. To co grałem i moje oceny: 1. Dead Space - 9/10. Dla mnie rewelacja. Kiedyś grałem w dwójkę na ps3 też z abonamentu więc wiedziałem czego się spodziewać i jak wtedy, tak teraz dobrze siadło. Pod koniec wiadomo już trochę nużyło robienie tego samego, czy ten upierdliwy Łowca (nienawidzę takich elementów w grach ), ale skończyłem i zaraz odpaliłem NG+ i jeszcze siadło 1,5h. Wtedy taki dopakowany i znając grę to się leciało jak na speedrunie. Dlatego tu mi zależało na sejwie, bo jeszcze bym kiedyś wrócił na Ishimurę z miłą chęcią . 2. Gears of War: Judgment - 8/10. Opinie w internecie skrajnie, ale mi przypasowało okrutnie, do tego w 60fps dzięki boostowi. Samo mięcho, żadnego pitolenia. Zrobiłem ze wszystkimi wyzwaniami, co fajnie jeszcze podkręcało grę. 3. Gears of War 4 i Ryse: Son of Rome - 7/10. Bardzo fajne giereczki, gearsy co prawda kupiłem (na szczęście że je, a nie piątkę), ale są w abo więc. GoW zachwalałem już w temacie, w 60fps zupełnie inna gra. Ryse już dawno za mną chodził, sprawdzić co tam Crytek wysmażył. Że też ponoć wydmuszka, tylko grafika, gra jak The order 1886. Gdyby zrobili normalną naparzankę a nie QTE i skrypty, byłaby bajka. Sama grafa i fabuła również na plus, bardzo mi się podobały. 4. Gears 5 i Indiana Jones - 6/10. Zacznę od Indiego: fabuła fajna i tylko ona mnie pchała na przód, ale rozgrywka nie moja bajka. Od razu miałem skojarzenie z Dishonored które mi nie siadło i tutaj też się męczyłem. Szkopy raz ślepe i głuche, a raz sokoli wzrok i najczęściej gdy trzeba było cichaczem ich wymijać. Tak samo jak w Wolfensteinach, tu też błądziłem po menu i szukaniu jakichś notatek. Rozgrywka trochę drewno, więcej nie pamiętam . Gearsy jak to gearsy. Dużo zepsuli, ale pograć można. Od razu wyczułem gorszy feeling strzelania, do tego jazda na tych sankach . Zrobienie z Kate jakiejś super feminy, JD cipeusz i obarczenie winą za wszystko, do tego wybór "moralny" pod koniec. Cieszę się że tego nie kupiłem a ograłem z abo. Do gearsów 4 za to chętnie wrócę. * Przypomniało mi się, ograłem jeszcze dodatek do gearsów. Bardzo fajny, lepszy jak podstawka. 5. Gierki 5/10: Control - w ogóle meh, jeden etap spoko, poza tym jakieś to wszystko takie. Remedy ma u mnie cały czas kredyt za Max Payne, ale co zagrałem w coś nowego: Quantum czy Control, to jakoś w ogóle mnie to nie porywa. Wszystko takie przekombinowane, a koniec końców i tak nic z tego nie wynika. Wiem już że nie mam co się brać za Alana. Call of duty BO6 i MW3 - kolejna męczarnia, jakbym grał w warzone z fabułą. To tak z grubsza. Dokończyłem jeszcze Gearsy 3, bo nie spodziewałem się że będzie mój sejw z xbox one . Do tego cisnąłem w FC5 i trochę Forze, a teraz xbox do pudła na zasłużony odpoczynek . Taki bonus na koniec sobie sprawiłem
-
Właśnie miałem pisać, że w sumie nie głupi pomysł ten switch 2 jak ktoś dotąd siedzi na premierowym sw1. W moim bateria już cienko i jako taki upgrade... Pewnie tu będzie podobnie. Dopiero nowsza rewizja w mniejszej litografii będzie długo trzymać. Switch 2 w mario czy małpie pewnie 3 godziny maks. Czyli jeśli mam Zeldę ToTK na switch 1, to ile by mnie wyniósł upgrade na dwójce?
-
3ds też miał cenę z czapy i dopiero po jakimś czasie łaskawcy obniżyli i sprzedaż ruszyła. Tu pewnie będzie tak samo. Teraz rogów ally, steam decków i wszystkiego innego od zatrzęsienia, a jeszcze ten przenośny "xbox".
