Keller

Na pierwszej stronie przydałoby się podsumowanie by powtórek nie robić @Voodoo2

Tą gierkę mało kto pewnie z was zna, ale dla mnie było super. TPP, strzelanie, na tamten czas widowiskowe skoki ze spadochronu, jazda bolidem śnieżnym. CT Special Forces Fire for Effect - 2005r. https://store.steampowered.com/app/283410/CT_Special_Forces_Fire_for_Effect/ Na Steamie bardzo słabej jakości mają zdjęcia z gry, więc proszę się nie sugerować, bo tak źle to nie wygląda.

No, jestem nienormalny bo zacząłem Knights and Merchants, którego nigdy nie przeszedłem. Dalsze misje były za ciężkie. Spróbuję znowu.

Jak mowa o fajnych odzywkach w grze, to również Knights and Merchants. Nigdy nie przeszedłem tego, za trudne to było gdy ogrywałem w wieku nastoletnim. Ciekawe czy po latach dałbym radę? Dawać żarcie! 1998r.

Zatem jeszcze Pyre do sprawdzenia.

Ja na Bastion trafiłem przeglądając gierki podobne do Transistor - bardzo fajnie się walczyło.

W życiu są tylko skrajności, albo sikanie i skakanie, albo marudy i płacze. Zero spokojnej reakcji z dystansem

Nie wiem o czym mówisz, zbyt mało domyślny jestem.

Przypominam że na paradach równości są też osoby hetero. Gdyby byli sami homo, to by mogło parady nie być, bo liczbowo nie są dominujący w społeczeństwie, a sporo z nich siedzi w szafie i się wstydzi przyznać, więc na parady nie chodzi. Więc jak patrzysz na foto to myśl że tam są też hetero. Zresztą umówmy się, dla przeciętnego homo lepiej się ukryć w tłumie wyglądając niepozornie, niż szokować i być narażonym na atak, ale mamy kulturę narcyzmu więc jednostek szokujących wyglądem/zachowaniem jest w ogóle więcej. Jednak nie oni stanowią o całej grupie społecznej, to tylko głośne jednostki.

Nie wiem czy było, ale nie róbmy żartów, że takiego klasyka jeszcze nikt nie zarzucił. Zeus i Posejdon. 2000/2001r. Też świetny dubbing, fajnie się słucha odzywek bogów Chętnie bym zobaczył remake, ale pewnie już by było po angielsku więc straciłbym chęci jak z remakem Faraona.

Ale mnie bawi mówienie że gry o wampirach nie są na szczycie. Po prostu nikt nie robi takich gier i to AAA. Gracze akurat lubią mroczne klimaty, poczynając od Batmana.

Za mało danych podajesz co chcesz kupić, bo do 2000zł są i karty za 100zł.

Wrzucamy tylko gry PC? Bo jeśli nie, to przypominajka o gierkach z "pegazusa" też ma znaczenie. The Ultimate Stuntman - 1990 r. NES. Polecam złotą czwórkę i złotą piątkę (typ kadridża, choć dziś można emulować). Od Codemasters zawsze gierki super grafika, muzyka. Ból takich konsol byl taki, że nie dało się sejwować, a gierki często były trudne. No ale z drugiej strony jak się widzi że niektórzy w 30 minut przechodzą to by się nie opłacało.

No chyba nie rozumiem. Tzn rozumiem tyle że pewni ludzie skupiają się na tym 1% i że na pewno im się coś złego przytrafi, a ja mowię że ich osąd nie jest prawdziwy. Ja lubię odwrócić takie procenty. Np. zagraj sobie kupon bukmacherski o szansie 99% - tyle masz szans że z dzieckiem nie będzie nic złego typu zespół Downa czy że urodzi się kalekie. Zagrałbyś gdybyś wiedział że na 99% wygrasz duży hajs? Nic, no są różne agresywne baby, czy narcyzki które skupiają się wyłącznie na sobie i nie mają ani trochę genu opiekuńczości. Niech giną, bo i tak skrzywdziłyby dziecko swoim charakterem.

No da się walczyć, ale nic się nie poradzi jak połowa kraju to konserwy. Strach był i większość może mieć strach, a potem okazuje się że w 99% przypadków przesadzony i z dzieckiem wszystko w miarę ok

Ja bym chętnie ściągnął jako obrońca LGBT ale pytanie czy w 2h darmowej gry na steam mogę coś stwierdzić, czy same 20 minutowe rozmowy i filmiki będą. Coś chciałbym poeksplorować czy powalczyć.

Warto, ale nie wykonuj za wiele misji pobocznych bo się znużysz. Ewentualnie dawkuj.

A dlaczego tolerujesz to? Potem rosną księżniczki materialistki i nie potrafią też kompletnie nawiązać normalnej relacji z mężczyzną. No chyba że on też "daj", a jak nie "daj" to go wyrzucą na śmietnik. Ano trafia, ale wiele rzeczy się trafia. Cegłówka też może spaść nam na głowę. Nie da się zabezpieczyć przed każdą złą sytuacją życiową w 100%, zawsze się jakiś procencik znajdzie, ale ryzyko to jest wtedy jak masz ponad 50% szans na coś złego, a nie 1%. Trochę ludzie zaczynają mieć zerojedynkowe podejście do wszystkiego. Albo będzie IDEALNIE albo rezygnuję z czegoś. Z dzieci, pracy, odwiedzania rodziców, czy związku. Albo wszystko, albo nic. Albo ma być tylko przyjemnie, albo wcale.

2003r. Polanie 2 / Knightshift. Uwielbiam z polskim dubbingiem - idą idą, jeden z pałą, drugi z dzidą! Bardzo klimatyczny RTS, trochę do Spellforce bym porównał. Żal, że nie wyszła kontynuacja.

Jak widzisz rękę podniesioną na Ciebie albo zmrużone oczy i zmarszczkę pomiędzy oczami to wiesz że to nie żart. Ty chyba mówisz o kolegach gdzie wyzwiska są formą przepychanek, a nie tego gdy ktoś ma problem. No nieważne, problemy typu 1% szans są niskim priorytetem i wynikają z lęku, a często lęk nie ma podstaw. Tak samo możesz się bać że UFO Ci spadnie na głowę i co? Kraj ma Ci obronę od tego załatwić? No masz te 0,1% szans na to ale to się nie wydarzy lub masz szlachetnego pecha...

Deathbound zobacz.

A koledzy od geja nigdy nie wyzwali że chudy i bez dziewczyny? Zawsze złe baby u tych co tak lgbt krytykują, znowu mnie nie dziwi. Koledzy za to zawsze super, płeć męska nic nigdy złego nie robi wobec mężczyzn. Wiesz jaka jest szansa na wady genetyczne procentowa? No niska. O aborcji czyta się u lewaków głównie, napędzane LĘKIEM. Dla racjonalności wystarczy spojrzeć jakie mamy statystyki właśnie wad płodu i ile aborcji wykonuje się z takich powodów w krajach gdzie jest wolność aborcyjna. Naprawdę procenty są małe. Większość aborcji jest z powodu że albo nei stać ich na mieszkanie albo ktoś się boi że nie podoła bycia rodzicem. Ale tak było zawsze. Kobiety są bardziej chronione. Podpowiem przez kogo. Mężczyzn. Niejeden już bicka by napinał. A jeśli chodzi o bronienie swojej płci kobiety również górują. Faceci wolą wyzywać że ten pedał, a ten gej, a ten ciota. I jak widać kogo bronią mężczyźni to najczęściej tych silnych co w ogóle wsparcia nie potrzebują.

No właśnie całe CGI jest tego samego typu, walka moim zdaniem podobna jak w dodatku (też były wampiry - tylko dodali atak z niewidzialnością), od razu widać szlif konserwacji ten sam. Czuje się jakby to był dodatek do Wieśka, ale może być ograniczony względem niego. Np. nie będzie otwartego świata i powolnego wykonywania rożnych misji.

A jak tam, piątka dzieci już odchowana?

A Ty nie pan, a pani?