Skocz do zawartości

AUTO

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia AUTO

Zielony

Zielony (2/5)

29

Reputacja

  1. AUTO

    Valor Mortis

    Chyba każdy dostał kto poprosił o dostęp
  2. Może mi ktoś wyjaśnić jak definiowane są kategorie "Gra roku na PC" i "Konsolowa gra roku" w plebiscycie Golden Joystick? Moimz daniem takie kategorie miałyby sens obok kategorii "Gra roku" gdyby dotyczyły tylko gier dostępnych na daną platformę (czyli w kategorii "Gra roku na PC" powinni znaleźć się jedynie gry niedostępne na konsolach i analogicznie w drugiej kategorii same gry niedostępne na PC). Tymczasem po nominacjach widzę, że poszli inną drogą - najlepsza gra zdaniem społeczności PCtowej i najlepsza gra zdaniem społeczności konsolowej. W tym przypadku kierując się logiką i wiedząc, że tytuł gry roku zawsze zgarnia gra dostępna na PC, na konsolach lub zarówno na PC i na konsolach należy założyć, że nominacje do głównej nagrody powinny być wybrane z nominacji do nagród na najlepszą grę roku dla PC i dla konsol. Skoro E33 nie została nominowana w żadnej z tych kategorii to nie powinna być również nominowana w kategorii "Gra roku". Źle rozumuję? Od razu dodam, że sam uważam, że E33 bardzo zasługuje na nominację do GOTY (sam dałbym kilka nagród - najlepsza muzyka, najlepszy scenariusz, najlepszy artstyle) ale dziwnie będzie jak dostanie nominację przy braku nominacji do gry roku na PC i na konsole.
  3. Dajcie spokój, te żądania Rosji są niedorzeczne, a zapewne do tego by chcieli jeszcze szybkiego zniesienia sankcji. W zamian za to kacapy oferują jakiś papier z obietnicą, że nie będą już atakować Ukrainy ani Europy, a ile taki papier jest wart to historia już nieraz udowodniła. Zarówno dla Ukrainy jak i NATO porozumienie na takich warunkach byłoby akceptowalne jedynie pod jednym dodatkowym nienegocjowalnym warunkiem - Ukraina NATYCHMIAST jest przyjmowana do NATO i od razu powstają bazy NATO na terenie Ukrainy (z obecnością również wojsk amerykańskich na poziomie nie niższym niż np. w Polsce). Na żadne zgody Rosji co do przyjęcia Ukrainy do NATO w przyszłości nie wolno się nabierać bo na 100% Rosja potem zmieni zdanie. Tyle, że przyjęcie nowego kraju do NATO wymagałoby szybkiej ratyfikacji ze strony wszystkich państw członkowskich (do tego użeranie się z onucami pokroju Węgry czy Słowacja, a pewnie Turcja znów chciałaby coś ugrać dla siebie za zgodę) i pominięcia wielu procedur (wystarczy przypomnieć sobie jak wyglądała nasza droga do sojuszu) zatem nie można tego zrobić w kilka dni czy tygodni. Gdyby takie porozumienie udało się wynegocjować i wdrożyć w życie (w co mocno wątpię) to myślę, że sami Ukraińcy przeboleliby straty terytorialne i w sumie mogliby się poczuć zwycięzcami. Do tego potrzebny by był oczywiście plan odbudowy Ukrainy tak by nie stała się państwem upadłym, a krajem o stabilnej gospodarce. Putin nie straciłby twarzy u siebie w orkowii - choć "denazyfikacja" Ukrainy zakończyłaby się klęską to mógłby sprzedać nagrodę pocieszenia w postaci zagarniętych terytoriów jako mały sukces do tego dorobiłby zapewne historyjkę o udanej obronie "prześladowanej" przez Ukrainę od 2014 roku ludności prorosyjskiej. Jednocześnie byłaby to idealna pułapka na Rosję - Kreml po takim dealu nie miałby już czego szukać militarnie w Europie więc z rozkręconym przemysłem zbrojeniowym kacapia miałaby do wyboru albo myśleć nad jakimś nowym konfliktem w Azji (Kazachstan?) lub na pograniczu Azji i Europy (Kaukaz) albo wrócić do gospodarki czasów pokoju. Tyle, że rosyjska gospodarka już jakiś czas temu osiągnęła punkt w którym nie ma odwrotu i po zakończeniu wojny kacapię czeka ogromny kryzys gospodarczy (myślę, że może być większy niż po upadku ZSRR), nawet zniesienie sankcji już ich nie uratuje. Innymi słowy niedźwiadek znów spadnie z piłeczki. Niestety mało prawdopodobne by ten plan wypalił - u kacapów pewnie parę myślących osób się znajdzie, a Trump nie ma jaj by postawić taki nienegocjowalny warunek. Z tego też powodu końca wojny w tym roku moim zdaniem nie będzie. Ukraina na zbyt wiele ustępstw nie pójdzie, a w USA są świadomi, że pokój za zbyt wysoką cenę (taką w którym Rosja ostatecznie wychodzi na plus w wojnie) to zaproszenie Chin do inwazji na Tajwan, inwazji której obecnie USA raczej nie byłyby w stanie powstrzymać militarnie bez wejścia w pełnoskalową wojnę. A to nie byłaby wygodna dla USA wojna jak wojna na Ukrainie gdzie wystarczy dostarczać sprzęt Ukraińcom i jeszcze można sporo zarobić na kontraktach zbrojeniowych, na takiej wojnie przeciw Chinom walczyliby i ginęli głównie żołnierze amerykańscy.
  4. Dużo gier coopowych dla 2 graczy
  5. Miło ze strony twórców zwiastuna, że pokazali Warszawę przyszłości w świecie Obcego
  6. Nie popadajcie w panikę jak spłyną pierwsze podliczone głosy z komisji i Nawrocki będzie prowadził. Tego należy się spodziewać, najpierw są podliczane małe miejscowości, na koniec duże miasta i zagranica. Pytanie po ilu procentach podliczonych głosów będzie mijanka i Trzaskowski wyjdzie na prowadzenie - 70, 80, może nawet 90 procent.
  7. Moje przewidywania, będzie dosyć wyrównana walka, ale nie będzie aż tak blisko jak się niektórym wydaje. Jestem dobrej myśli Trzaskowski - 50,6% (10908841 głosów) Nawrocki - 48,7% (10499221 głosów) Głosy nieważne - 0,7% (150913 głosów) Po wykluczeniu głosów nieważnych (głosy ważne - 21408062) daje to 50,96% vs 49,04% na korzyść Rafała. Frekwencja - 73,7% (liczba głosujących 21558975) Przewaga Trzaskowskiego nad Nawrockim - 409620 głosów Dużo dadzą głosy osób które w pierwszej turze nie głosowały, a w drugiej w większości poprą Trzaskowskiego. W stosunku do pierwszej tury większa mobilizacja na zachodzie kraju i w miastach 100k+ mieszkańców. Zagranica da dodatkowe 200k+ głosów przewagi dla Trzaskowskiego. Przy czym pierwsze oficjalne wyniki z części komisji będą dawały przewagę Nawrockiemu, mijanka nastąpi dopiero po podliczeniu głosów z 60%-80% komisji.
  8. Tymczasem Sikorski ogląda z pubu Mentzena
  9. Uwielbiam soundtrack z ARKa, Gareth Coker wykonał kawał świetnej roboty
  10. Jestem już po seansie 7 sezonu Black Mirror i uważam, że to dobry sezon, kilka mocnych odcinków.
  11. ^^ Odcinek 7 bardzo dobry z perspektywy samej akcji i dramatów bohaterów, ale mnie strasznie tam bolało nieracjonalne podejście geopolityczne w perspektywie globalnego kataklizmu. Do tego dziwnie to wyglądało jak prezydent USA czerpał wiedzę z telewizyjnych przekazów tak jakby USA nie dysponowało odpowiednimi środkami by śledzić sytuację (gdzie te wszystkie satelity zwiadowcze nagle się podziały?). W każdym razie jeśli przymknąć oko na głupotki fabularne i podejść emocjonalnie to odcinek bardzo dobry. Szkoda, że ostatni odcinek jednak słabszy.
  12. Nie ważne czy trzeba ich będzie dusić jeszcze rok, dwa czy dziesięć. Światu potrzebne jest ostateczne rozwiązanie kwestii rosyjskiej i kompletne zniszczenie rosyjskiej gospodarki tak by przestali wreszcie myśleć że są mocarstwem i mogą zastraszać świat. Za 30-40 lat i tak przestaną być groźni (fatalna demografia, gospodarka która nawet bez sankcji coraz mniej znaczyła na świecie, a teraz jest w opłakanym stanie, pogłębiające się z każdym rokiem zacofanie technologiczne w porównaniu do czołówki, odchodzenie świata od paliw kopalnych), ale do tego czasu mogą jeszcze narobić szkód. Im szybciej zwykli Rosjanie uświadomią sobie, że nie są już imperium tym lepiej dla wszystkich, także dla nich bo może wreszcie skupią się na sobie i poziomie życia własnych obywateli, a nie na tym by się ich bano. My jakoś myślimy o dobrobycie naszego kraju, a nie o odbudowie Rzeczypospolitej Obojga Narodów, Wielka Brytania, Japonia czy Hiszpania zaakceptowały, że nie są już imperiami, a kacapy nadal żyją nierealnymi marzeniami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...