duniek

zgruzowali mnie znowu nie moja wina oczywiscie zjazd z ronda z wewn pasa tym razem ucierpialo zawieszenie bo wyskoczyl błąd zbieżnosci (niestety po czasie dopiero) ale mysle ze nie powinno miec to znaczenia dla ubezpieczyciela - tymrazem bede musial jednak na podnosnik wjechac idac dalej - krakow godziny 18-20 - 4 wymuszenia w tym dwa powazne gdzie musialem depnąc ostro, co sie z tymi ludzmi dzieje

do 3/y na ali za 800-1000zl mozesz kupic podswietlane klamki - dodatkowo elektryczne wiec wysuwaja sie same no to ja wiem bo w domysle ze masz do miasta tyle oznacza ze raczej mieszkasz w DOMU ewentyalnie w nowszym budownictwie gdzie masz ładowarke ale powiem ci ze ja jakbym wrocil do bloku na moj stary adres w krakowie, to pewnie z auta bym zrezygnowal całkiem, na zime traficar 1-2 w tygodniu zeby cos zalatwic i tyle

ale mieszkasz za miastem w bloku? bez mozliwosci ladowania? chodizlo wlasnie o to ze jak ktos mieszka w miescie w bloku to mysle ze zdecydowana wiekszosc robi do 50-100km max bo wszedzie jest blisko

ta usterka i negatyw jest wpisywana do cepiku? bo jesli nie to gosc pojedzie na inna stacje i tam juz mu to podbiją

mozna zyc bez swojego ładowania no ale co to za zycie z drugiej strony w miescie majac np auto z bateria 50kwh+ mysle ze spokojnie mozna by podjechac na ladowarke raz na tydzien tutaj nie masz zle, bo masz blisko z okna - przedluzacz i jazda argument co do przylacza pewnie padnie ale wg mnie to tez nie problem bo na codzen wystarczy ci ladowanie pradem 8-10A jesli masz bezpiecznik 25 albo 32A nie ma problemu- jesli mniejszy to na 80% idzie to zwiekszyc bo nikt prawie nie zwieksza a zapas moze byc nawet jesli masz 16A i nie ma mozliwosci zwiekszenia, to montujesz magazyn energii i juz masz wieksza moc

jak sam umiesz zrobic to 8 paneli 450W to jakies 1600zl + falownik za 4kw za 1000, maly magazyn zrobisz za 2000, jakies montaze - wyjdzie 5-6k na takim setupie rachunki praktycznie spadna ci o 90% zwrot 3 lata inna kwestia ze za taki set naganiacze kasuja 20k dlatego ludzie mowia ze sie nie oplaca

zakladajac ze po 20-25 latach instalacje wyrzucisz calkiem i 5kWp kosztowalo 15k - to masz 3-4zł/100km w porownaniu do placenia 40-50zł/100 to jak za darmo do tego jak zrobiles PV samemu, to moglo wyjsc nawet kolo 8-10k wiec 2zl/100

to jest nic ja juz mam chyba 4 przypadek ze ktos pisze po paru miesiacach mimo ze albo on sam nie odpisał, albo ja odpowiedzialem mu w sposob taki zeby juz wiecej u mnie nie kupił bo wyczuwalem problemy: czy cena do negocjacji? odpisalem NIE cisza mija miesiac, i ten sam gosc to samo czy cena do negocjacji? tym razem odpisalem TAK cisza inny gosc GAZYLION PYTAN, chcial kilka rzeczy do wodnego, wychodzilo ponad 900, zaproponowalem 800 z wys, a on ze daje 600 potem jeszcze cos chciał ale mu powiedzialem zeby szukał gdzie indziej bo sie nie dogadamy minely 3 mce chyba a gosc ze chcialby kilka rzeczy

nie bylo mnie tu chwile ale chyba juz ci pisalem, ze OPLATA za blokowanie jest najbardziej w interesie wlascicieli EV, i nie jest to zadna wada a zaleta - i powinna byc za czas i/lub ladowanie powyzej np 80% SoC nawet w interesie samych wlascicielei stacji ładowania bo po pierwsze ludzie zaplaca za wiecej kWh, a po drugie jak stacja bedzie czesciej wolna to ludzie bedą chwalic a nie ze panie non stop zajete bo dziadek cisnie 5kW z 99 na 100 przez 15 min - malo kto teraz kupuje ev ze wzgledu na przywileje - kazdy rozumny wie ze predzej czy pozniej ich nie bedzie - poprostu jazda jest bardziej komfortowa i tansza - a najwiekszy plus to brak serwisow wg mnie najlepsze jest to ludzie ktorzy maja EV, przeciez jezdzili 5-10-15 lat spalinowymi i maja bezposrednie porownanie, a najwieksi anty ev to nawet nie siedzieli w ev

jestem żulem ebay - cena 1700$ - ale z MAKE OFFER - wpisalem 500$ dla jaj i sie gosc zgodzil najlepsze ze przechodze do kasy a tam 500 + TAX 49$ (wysylka do Kalifornii) myslalem ze na ebay to juz ceny koncowe beda (bo wiedzialem ze w sklepach sa bez tax-u)

no ale to przynajmniej wieksza kwota ja wystawilem za 100 telefon stary bo zawsze to 100 bo co ma lezec 1. mimo ze nie bylo wysyłki pytali o wysylke - ok 10zł - ale nikt nie chciał wplacic bo oszukam (konto old od 8 lat ) 2. a za 50 pojdzie? 3. odbiory - dla jednego za daleko, napisalem ze dojade bo jezdze po miescie na moto czesto i nie problem - to cisza, w koncu sie znalazl gosc, spoznił sie 2h, mimo ze po 10min od umowionej godziny dzwonilem i mowił ze godzina - nawet mimo najwiekszych korkow by dojechał mysle w 1h - jezszcze na moje pretensje mowi ze nie jego wina ze korki

w spalinowych tez sa odklejncy co potrafią jechac jechac specjalnie 10km zeby zatankowac 10zł taniej, raz jechalem z takim jednym na trasie i bylo paliwo za 5,50, potem na trasie 5,60 :O mimo ze zostalo na 50km to nie tankowal bo drogo, kolejna stacja to samo 5,60 albo wiecej ,zasieg coraz mniejszy ale nie tankuje, kolejna stacja tez "duza" cena wiec nie - finalnie dojechalismy na taka za 5,45 no ale juz rezerwa swiecila sie dosc dlugo mi 350z palilo 18L/100 pb98 (w trasie 8-9)- zawsze lałem 50-55L bo nie robiło to roznicy wiekszej (roznice 10-20groszy max na l) (jeden jedyny raz zatankowalem na styk - jak byłem w DE - roznica byla ponad 1zł wiec stwierdzilem ze tutaj 50zł zawwsze cos

dokładnie, jakbylo 50gr taniej czy tam 1zł w promo na paliwo to kolejki po paliwo na 5km do tego zarządzanie ustawiasz raz i potem raz na jakis czas zerkasz na to, przy PV/pompie i czyms nowym zawsze sprawdzasz po kilka razy wszystko - bo tam "cyferki" sie zwiekszaja i widac wszystko odrazu - po jakims czasie zapominasz sam sie pompą i ustawieniami bawilem miesiac - i wiele osob tak ma na poczatku - przeciwnicy oczywiscie - ze ja zasypuje do pieca i nic mnie nie obchodzi z tym ze po okresie "zabawy" zapomnialem juz o tym do pompy to pol roku nie zagladalem

ja chcialbym tylko zeby mi ktos wjechał w tylną cwiartke tam gdzie port ładowania - za takie cos 30k jak nic by bylo a jak jezdziłoby dalej to jest ok, ja nic nie naprawiam w tym - byle przeglad przechodzilo i jezdzilo ok

widzialem to, na poczatku myslalem ze to jakies bekowe ogloszenie lub mialobyc 3400 zl

tak wyglada troche, ale poporstu w tym samym czasie przyspieszylem co gosc pas zmienił - ogolnie gdyby nie zmęczenie (mało spałem) to pewnie bym dal rade uniknąć tego

zgruzowali mnie znowu

ja mialem obudowe za 750 gosc daje 550 napisalem 650 w sumie to bym sie zgodził ale dziwne bylo to ze buda wisiala prawie rok i nagle 3 osoby praktycznie w jednym momencie (kilka godzin odstepu) napisały o te bude - wkurzylem sie i podnioslem cene na 750 - ten pierwszy płakał ze ze jednak moze byc te 650 ale wczesniej twatdo 550 - najlepsze ze kupił ktos woogle inny po paru godzinach ktory o nic nie pytał

ci od ceny ostatecznej i tak nie kupią, ja juz nawet nie odpisuje na takie wiadomosci item za 1000, napisalem gosciowi 400, a chlop zaproponowal 300 innym razem obnizylem 20-30% to nawet nie odpisali

uzywalem silent boxa z ddc w koparce - 24/7 przy 4 gpu + mora360 ponad pol roku dzialao 24/7 , i nic nie padlo tylko rozmontowalem rig niestety nie pamietam czy to byla zwykla czy z plusem jedynie co to ustationa byla na 9V z tego co pamietam PS zrobilem taki atx do lian li sp750 (14żyłowy)

jak mi ktos odeslal bez pudła, albo w nie oryginalnym opakowaniu tak jak ja wyslalem przez co przedmiot mogl sie uszkodzic w drodze powrotnej - kazda reklamacje odrzucałem 1. wyslany ram w pudle, odeslany w kopercie NIE BĄBELKOWEJ bo i tak nie dziala 2. mobo - sytuacja jak wyzej w dodatku z wywalonym mosfetem 3. komputer (matx) wyslany w pudle 50x60x50 z duza iloscia folii babelkowej w srodku (pol rolki poszlo) - niedziala gpu ponoc - komputer zapakowany tak ze poprosty wrzucony do kartonu mniejszego na styk, folii oczyisxcie brak BO jemu ta folia sie przyda - efekt - uszkodzona obudowa i zlamane pcb w mobo, gpu tez uwalone - najlepze ze szedł w zaparte ze tylko chce zwrot kasy i nie chce komputera spowrotem - po pol roku sprzedalem czesci tego kompa za 70% ceny tej co wystawilem - gosc ani kasy ani kompa 4. mobo z mega duzą rysą na spodzie - co najlepsze POK oddalo gosciowi kase, a mnie nie wzieli - plyta zostala u mnie

tak, do nastepnego musisz calkiem nowe ogloszenie zrobic

no i gosc z SKP wprowadzil mnie w błąd chyba, wpisalem dane w gov.pl i na osi czasu ostatni wpis z kwietnia 2024 (wypadek maj 2024) badanie: aktualne ale w informacjach Stan dokumentu: zatrzymanie: elektroniczne

a ja sie dzis troche zdziwiłem bo okazalo sie ze po wypadku na moto nie zabrali mi dowodu rejestracyjnego mimo ze nie nadawał sie do jazdy, myslalem ze z automatu biorą dowod a tu nawet nie ma nic odnotowanego, w z pzu szkoda całkowita z tym ze wyplate wstrzymali na te chwile bo sprawa w sądzie

najpiej jechac 100-0% a potem naladowac do okolo 40-50% bo wtedy jest najszybsze ladowanie - chociaz wiem ze ludzie sie troche obawiaja zepsutych ladowarek i jak sie na 0% dojedzie a cos nie zadziala to moze byc nieciekawie