Morv

Tam ktoś wcześniej wysyłał gościa z twitterka co opisywał że jak karty AMD się wyprzedadzą to pójdzie ich do ludzi sporo więcej niż wszystkich kart NVIDIA. Coś śmiem wątpić...

Podobno budowali stany magazynowe przez wiele tygodni i mamy to co samo co wcześniej. Ten rynek PC a w szczególności kart graficznych nie niesmaczny żart. Chce kupić 4070 za jakieś 2300 w fajnej wersji i nawet tego nie da się zrobić bo jak jakaś jest to znika w kilkanaście minut.

Pewnie taki sam rzut jak na stronie msi dzisiaj. Czyli kilka sztuka które poszły w kilka minut. Niestety nie mam czasu w ciągu dnia siedzieć przed komputerem i śledzić promocje. Już chrzanić te 1800 zł bo za tyle to faktycznie bardzo fajna cena, ale nawet za 2200 bym brał od razu bez zastanawiania się. Tylko fajnie gdyby to była jednak wersja z GDDR6X. Możliwe... Mam po prostu taką wersję aktualnej karty i jestem mega zadowolony. Raz, że karta jest praktycznie bezgłośna, łożyska wentylatorów do tej pory cała po latach no i cewki też nie wydają żadnych dźwięków. Chociaż to ostatnie to zapewne czysta loteria niezależna od marki. Skoro wytrzymałem do tej pory na 1660 to dlaczego 4070S miałby nie wytrzymać tych 3-4-5 lat? (1660 kupiłem na premierę) Jak ktoś nie musi we wszystko grać na ultra delatach z RTX do tego przy 1080p/1440p. Nie było to też tak że musiał grać w to co chciałem na low i 30fps tylko większość spokojnie hulała na medium/high w okolicach 50-60fps. Mówię oczywiście o grach AAA. Dopiero teraz trafiłem na grę która wcina mnóstwo VRAMu i chciałbym by wyglądała jak najlepiej bo myślę, że się wkręce na wiele godzin.

Nie mam czasu i chęci ogrywać zaległości. Właściwie w ogóle bym tematu nie dotykał, ale wyszła gra która mnie interesuję i 6GB VRAM to mało, a właściwie nawet 8 też, a jak już coś brać to chce by wystarczyło na moje potrzeby chociaż 3 lata. Jest nawet moim zdaniem lepszy https://www.x-kom.pl/p/1177471-karta-graficzna-amd-gigabyte-radeon-rx-7800-xt-gaming-oc-16gb-gddr6.html ale jakoś do amd mam awersje po dramatach z 4850. Do tego TDP karty w stosunku do 4070 też nie zachęca. Tyle czasu czekałem to jeszcze chwile poczekam co pokażą Radeony 9070. 5070 pewnie będzie chodzić za ponad 3000 zł więc zostaje mi tylko ta opcja. Jak nic na rynku nie zmieni się do połowy marca to biorę 4070.

Nie ma niestety za dużego wyboru. Nie ukrywam, że wolałbym kartę Nvidii ze względu na rendering video oraz ogólnie raczej lepszy software, a nawet nie tyle lepszy co po prostu jakoś tak bardziej dostosowany pod/przez inne firmy. Do tego lepiej wspierany ray-tracing. Tak, tak przy karcie z tego segmentu i tak nie będzie fajerwerków, ale lepiej mieć jak nie mieć bo kto wie co będzie w przyszłości, a ja raczej prędko GPU nie zmienię bo mam fazę na granie raz na jakiś czas. Generalnie zapewne wystarczyłaby mi zapewne wydajność Geforce 4060, ale nie chce brać karty z mniej niż 12GB VRAM jak już pisałem wcześniej. Właściwie tylko 4070 mi pozostaje w okolicach 2500zł. Co i tak jest za dużą kwotą, ale z drugiej strony jeszcze nie jakoś mega dawno 3060 chodziła w okolicach 2k. Nie musicie mi mówić że wystarczy dołożyć 400zł i będę miał lepszą i opłacalną kartę. Siedzę w tym od lat, wiem jak to działa i można tak robić bez końca, a ja nawet nie wiem czy to wykorzystam bo właściwie do zmiany GPU/CPU zachęciła mnie jedna gra która jest aktualnie w early access więc i optymalizacja pewnie też będzie lepsza. Generalnie widzę, że kiepsko trafiłem w czasie. Procesory Ryzen pod AM4 drożeją i nie mam pojęcia dlaczego. Karty graficzne serii 4xxx też bywały tańsze i do tego premiery nowych kart które za pewne wiele nie wniosą. Chyba, że jakimś cudem premierę dostanie jakieś 5060 z 12gb/16gb vram w sensownej cenie na co nie ma raczej co liczyć.

Dlaczego ktoś zakłada wątek w moim "imieniu" do tego z błędem w tytule?

Zależy mi na tym żeby karta miała chociaż 12GB VRAM. Bo GPU znowu zostanie ze mną na parę lat tym bardziej że gram bardzo mało, a jak już to w 1080p. Pewne już jest że 5060 będą miały 8GB VRAM tak jak poprzednia generacja? Tak wiem teoretycznie zapowiadają też wersję 5060ti z 16GB VRAM ale pewnie skończy się tak samo jak z 4060ti która jest nieopłacalna w tym wariancie.

Witam chciałbym wymienić mojego leciwego GTX1660 na coś nowszego do 2500zł. W tej chwili chylę się ku RTX4070, ale tu pytanie. Czy jest sens czekać na 5070 w kwestii zakupowej albo liczyć, że spadnie cena 4070 przez jej premierę, a może czekać na premierę czerwonych?

Liczy się czysta rasteryzacja bo potem wychodzą takie kwiatki jak 5070=4090. Dobrze, że duża część recenzentów jeszcze o tym pamięta. Pewnie za kilka lat im przejdzie i stanie się to samo co z przeglądaniem internetu - same fake newsy i clickbaity.

No o tym właśnie mówię. Jeszcze parę lat temu na Labie by była taka rozróba że hej, a teraz ludzie niezadowoleni bo nie mogą kupić day one karty z mocno zawyżoną ceną. Nic dziwnego, że pojawiają się spekulacje ceny GTA6 na poziomie 600 złotych.

To samo można powiedzieć o ludziach którzy kupują te karty za takie pieniądze, ale widzę hurr durr głosowanie portfelem jak przy okazji RTX3xxx już nie ma prawa działać.

Cyberpunk? No w sumie tak, tylko to ma sens tak jak kiedyś przy okazji Crysisa.

To ktoś kupuje te karty do grania w gry? Przecież od dawna nie ma nic ciekawego.

Przecież już tutaj widać ile jest świrów. Rzucają się na szajs i robią przygotowania do kupna tydzień wcześniej.

O co w ogóle ludzie się zabijają? Na razie wszystko wygląda blado i w sumie prócz 5090 który też nie jest jakimś wybitnym skokiem do przodu nie ma nic ciekawego do zakupu. Z 5070ti/5070 będzie pewnie to samo a i 5060 pewnie wjedzie cały na biało z 8GB VRAM.