Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Może ktoś też będzie chciał na luźno pomarudzić o audio poczynaniach, ciekawostkach itp.

 

Trafiłem na ciekawe mini monitorki studyjne. Za 2k zł dostajemy aktywne paczuszki, górę na wstędze, liniowy przebieg charakterystyki, bierny BR, wyjście na sub. No wow, trzeba będzie posłuchać kiedyś. 

Screenshot_20251107-235644.thumb.png.e6dab141f760014bf2f76d7205f7418a.png

Screenshot_20251107-235539.thumb.png.44f0c157c07e5a1f695e1dace1a2a91c.png

https://www.eve-audio.com/products/sc203

 

W ogóle marka wygląda na bardzo interesującą i "uczciwie" wycenioną. Do niedawna nie znałem.

Edytowane przez j4z
Opublikowano (edytowane)

Nie lubię tego gościa. Ale w sumie o takich lsx się naczytałem, że wzmaki w nich często padały. Faktycznie, nie ma to jak duży wzmak za 5-20k zł, który pogra ze 30 lat... albo i nie pogra. ;D

Edytowane przez j4z
Opublikowano

A co tu go lubić, pięknie pokazuje babole (nie mowie ze w tym przypadku) i ogólnie można zobaczyć jak tak sprzęt jest zbudowany, przypadek tutaj, że ta sama firma tylko inny model.

Tu raczej chodzi o budowę, masz pudło które jest szczelnie zamknięte a w środku elektronika :E

I co za niespodzianka, kondensatory wywalone :E

 

Podobnie jest z subami aktywnymi, szczególnie zamkniętymi.

Tyle że tam większy litraż i kondensatory znacznie więcej mogą wytrzymać a budowa to nie takie "kanapki".

 

$_57.JPG?set_id=880000500F

 

I tak kwestia jak danym sprzętem gramy.

Im więcej mocy będzie musiał z siebie wydusić, tym więcej się będzie wszytko grzało.

 

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem kurcze, typ dostaje monitory z awarią i pierwsze co robi, to je podłącza do prądu i odpala. Nie znam się, ale wydaje mi się to niepoważne. A co jeśli by popaliło przetworniki w tym momencie albo ogólnie awaria poszłaby dalej? No ale może się mylę, może nie było takiego ryzyka. 

Co do budowy i grzania się takich konstrukcji, pewnie masz rację, ale to tylko 2k. Zobaczymy, jak grają. :P

Edytowane przez j4z
Opublikowano

On ma zawsze opis usterki od widza i wie, czy "bezpiecznie" można podłączyć żeby zobaczyć co się dzieje.

Gdyby usterka była zabójcza dla głośników to zapewne już by były usmażone przez właściciela :D

Gość ma wiedze i to nie pierwszy lepszy lolek co nagrywa filmy z lutowania.

 

Ale spokojnie, ja nie ujmuje ani trochę temu sprzętowi, to moje obawy tylko.

Może tak naprawdę nieuzasadnione, bo elektronikiem też nie jestem ;)

  • Upvote 1
Opublikowano
15 godzin temu, j4z napisał(a):

liniowy przebieg charakterystyki

W monitorkach studyjnych to może zaleta ale czy takie granie ci się spodoba? 

Tu np charakterystyka uznanych kolumn za 40k Klipsch LA Scala, które bagatela kosztują 40k za sztukę. Różnie stroją kolumny i takie o liniowym przebiegu to do domowego słuchania nie koniecznie może być zaleta bo to nie ma być wierna reprodukcja tylko charakter, który tobie ma się podobać. Na czym słuchasz aktualnie?

klupshlascal.jpg.9c810e459a622d4cec4f989686893985.jpg

Opublikowano

W sumie to na niczym. Stoją Q Aqoustics m20, ale ich nie słucham, ale przerzuciłem sporo od 2k do 18k katalogowo za pasywne + trochę najtańszych aktywnych. Jakieś vintage też były. "Studyjnych"  jeszcze nie miałem żadnych.

 

Z takich małych pierdziawek miałem Kef LSX. Podobały się, robiły wrażenie bardzo precyzyjną sceną, ale męczyły mnie. Też w miarę równo strojone. Niestety wyjście na suba w nich nie działało. 

 

Na tych EVE raczej nie będę słuchać muzyki. Może nadadzą się do cichego grania w gry, jak je uzupełnie i podkręce Rel-em. 

Zobaczymy.

Opublikowano

Ja tak wiele nie przerzuciłem (jak liczę to z 8 par sie nie przewinęło na przestrzeni lat) a teraz grają Pylon Sapphire 25- miały być na chwile a już ze 3 lata mam. Do kompa to tylko słuchawek używam. Jak na niczym nie słuchasz to ciężko bedzie o jakieś odniesienie bo będziesz mógł tylko stwierdzić czy sie podoba czy nie

Opublikowano

Następne miały być właśnie Diamondy:D ale chciałem te średniej wielkości 28 a to już niezłe kolubryny i trochę by się wyróżniały w moim nie wielkim salonie:kwasny: a weź to jeszcze odstaw od ściany jak potrzeba to już w ogóle i zostały szafirki...

Opublikowano

Trochę bez sensu oceniać całego producenta po jednym modelu, podczas gdy każdy intencjonalnie gra zupełnie inaczej. Ja ponownie przeprosiłem się z PEQ + crossfeed i mam słuchawki, które pozwalają z siebie wiele wyciągnąć, a do tego są wygodne, porządnie wykonane oraz oferują wymienne części. W końcu jakiś endgame bez HiFiMANa na biurku.

  • Upvote 2
Opublikowano (edytowane)

Ja w końcu spełniłem swoje marzenie o rumuńskim produkcie i mam Meze Empyrean II. Bez EQ i wymiany padów IMO nie ma co podchodzić, ale potrafią się odwdzięczyć jak mało co za doinwestowanie. Ja do nich wziąłem w pełni skórzane pady (to chyba te z modelu Elite) plus korekcja z Luxsin X9 i jest pięknie. Poniżej moje PEQ:

 

Preamp:-3.50dB
Filter 1: ON LSHELF Fc 100 Hz Gain 3.5 dB Q 0.7
Filter 2: ON PEAK Fc 140 Hz Gain -3 dB Q 0.8
Filter 3: ON PEAK Fc 800 Hz Gain 2.5 dB Q 0.6
Filter 4: ON PEAK Fc 1700 Hz Gain 0.5 dB Q 1
Filter 5: ON HSHELF Fc 6000 Hz Gain -2 dB Q 2

 

image.thumb.png.0c556a965b8d5690f193637ba37feec1.png

 

Polecam też to:

 

ADZ_Leathercarekit_1200x_bc3a2ead-5587-4bd5-9c39-f31f12725ca4.thumb.webp.dbf8dec1188bb168cbf2f832c005df66.webp

Edytowane przez Karister
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

Czyli bez zaskoczenia. :D Nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek wybór w ciemno albo na podstawie opinii czy recenzji coś mi się spodobało w praktyce. Ja dalej odsłuchuję różnych kolumn i zawsze są jakieś niespodzianki. Aczkolwiek tutaj są dużo mniejsze różnice niż w przypadku słuchawek. Do tego większość sprzętów nie sięga skutecznie do niskich rejestrów basu, więc IMO 2.2 to rozsądna opcja. SVS, JL Audio czy Velodyne ma sporo dobrych opcji. RELa bym raczej omijał.

Edytowane przez Karister
Opublikowano (edytowane)

Z sentymentem zawsze będę wspominał Spendor Classic 3/1. To moim zdaniem najlepsze kolumny, które miałem. Tylko SBIR w moim pokoju zżera wysoki, nieaudiofilski bass, a ja bardzo go lubię. Więc w pewnym momencie zrezygnowałem ze stereo do muzyki i wszystko sprzedałem. Czasem mam nawrót choroby i wezmę coś taniego na test. A tak to stoją te Q Acoustics, żeby stały, bo jakby to wyglądało, że pokój zrobiony, a nic nie stoi...

A, no i w trakcie mojej audiozoofilskiej podróży nabawiłem się mizofonii i mało co mnie nie męczy podczas słuchania. To jest mój największy problem. 

PS tanie granie też może być dobre. ;)

Edytowane przez j4z
Opublikowano

Ja odwrotnie - lubię, gdy mruczy na sub basie i nie atakuje na mid i wyższym basie. Stąd ten dołek w moim PEQ. W słuchawkach nie jest o to tak trudno, ale z głośnikami to zupełnie inna bajka. Puszczam elektronikę i nagle po prostu pewnych dźwięków nie ma. Aczkolwiek to często jest kwestia akustyki. Ja w jednym salonie słuchałem w niby zaadaptowanym pomieszczeniu i właśnie na Utopiach, ale po prostu zamiast niskiego wejścia w soundtracku Solar Sailer z Tron, nastała cisza.

 

Tanie to pojęcie względne, podobnie jak oczekiwania, ale z g bicza nie ukręcisz. ;) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...