Prośba o pomoc - Wymiana GPU

[Nishtec]

Witam

Ostatnio mam coraz większy problem z moją kartą graficzną którą jest Gigabyte Radeon HD 5830. Problem polega na nieustannym wyciu wentylatora (jednego) oraz coraz częstszym pojawianiu się artefaktów na ekranie przy różnych okazjach. Dźwięk jaki wydaje wentylator brzmi jakby ciągle o coś chwytał podczas pracy. Kartę wyjmowałem i czyściłem, ale nic to nie dało. W związku z tym wszystkim zacząłem się zastanawiać na wymianą karty graficznej, ale że cały zestaw był składany w okolicach roku 2011, to też nie bardzo wiem za czym powinienem się w ogóle rozglądać... Pozostałe podzespoły:

 

- Płyta główna: GA-P55-USB3

  https://www.gigabyte.pl/products/page/mb/ga-p55-usb3_10/overview/

- GPU: Gigabyte Radeon HD 5830:

   https://techreport.com/review/18521/amd-radeon-hd-5830-graphics-card (trzecia od dołu w tym artykule)

- RAM: 8 GB w dwóch kościach, niestety nie znam taktowania,

- Procesor: i5 660 - chyba pierwsza generacja i5-tek,

- Chłodzenie boxowe, 2 dyski HDD po 1 TB każdy, spora dobrze wentylowana obudowa,

 

Jako że nie dysponuję obecnie budżetem na wymianę całości na nową platformę, to w tym momencie pojawiają się podstawowe pytania:

- Czy próba posmarowania wentylatora świeżym olejem w ogóle ma sens i pomoże na dłuższy okres czasu czy raczej jest większa szansa że to jeszcze bardziej pogorszy jej stan,

- Wymiana karty graficznej, na jaką będzie miało w ogóle sens ? Płyta główna ma złącze PCIe 2.0, ale podobno zamontowanie w tym slocie karty PCIe 3.0 jest możliwe i nie powinno spowodować dużej różnicy na gorsze w osiągach, dopóki procesor ich nie ogranicza.... Chciałbym te informacje potwierdzić,

- Jakie modele karty graficznej moglibyście mi polecić do powyższej specyfikacji ? Gram obecnie na monitorze o rozdzielczości 1280:1024 (taki mam niestety monitor), ale chciałbym też niedługo przesiąść się na coś obsługującego rozdzielczość FHD, więc jakiekolwiek zwiększenie wydajności może okazać się przydatne,

 

Z góry dziękuję za pomoc

[gtxxor]

Więc tak... Nasmarować zawsze można, tylko uważaj, by nie kupić smarowidła przewodzącego prąd - bo wtedy to faktycznie pogorszysz sprawę. Tutaj nie ma uniwersalnej recepty. Trzeba eksperymentować.

Jeśli zaś chodzi o zakup nowego sprzętu - do tego procesora i rozdzielczości GTX 1050 będzie aż nadto. Po przejściu na Full HD też sobie poradzi, choć już nie przy maksymalnych detalach. Summa summarum GTX 1050 możesz jednak z czystym sumieniem brać.

PCIe 2.0 przy karcie tej klasy nie zaszkodzi zupełnie. 

[Nishtec]

Dziękuję za odpowiedź  

Co do oleju to masz jakiś konkretny na myśli ? Nie bardzo się na tym znam, ale rozumiem że raczej zwykły olej do kosiarki nie podejdzie

Myślałem szczerze o jakimś starszym radeonie r7 albo r9, albo gtx 750 ti, tylko z tego co widzę to te karty nadal nowe stoją w cenie porównywalnej do 1050....

Pomyślę jeszcze co z tym zrobić, ale cieszę się że przynajmniej są jakieś opcje

[gtxxor]

Kup sobie WD-40. Masz od razu cieniutką końcówkę do prac precyzyjnych. Psiknij delikatnie w łożysko. 

WD-40 prądu nie przewodzi, więc grafiki na pewno nie zepsuje. 

[KiT]

WD40 się kompletnie do tego nie nadaje jest penetratorem wiążącym wodę i kiepskim medium smarujacym. Olej do kosiarki za gęsty. Osobiście używam olieju do łożysk. Może być oliwa do maszyn precyzyjnych. Świetne są preparaty używane przez modelarzy RC cars labo przez rolkarzy do przyspieszania łożysk. 

[Nishtec]

Jednak będę chciał wymienić kompa bo mój obecny już ledwie żyje, ale chciałbym to zrobić jak najmniejszym kosztem. Z drugiej strony nie wymieniam kompa często więc chciałbym żeby ten nowy służył mi przez co najmniej 5 kolejnych lat bez problemu. I tutaj pojawia się kilka kwestii: Czy wykorzystanie w nowym kompie, starego zasilacza który był sporym overkillem bo ma 750 W ma sens, czy raczej nie ma co ryzykować i zainwestować w mniejszy, ale jednak nowy. To samo tyczy się dysków twardych HDD które mam obecnie 2 po 1 TB samsunga. Zauważę różnicę w prędkości odczytu między takimi HDD sprzed kilku lat a tymi dostępnymi obecnie ? Mam możliwość ściągnięcia części z USA, i widzę sporą różnicę cenową między niektórymi komponentami. Wiem że to bardzo głupie pytanie ale czy oprócz braku instrukcji w języku polskim, są jakieś inne problemy lub blokady na które mogę natrafić podczas łączenia na przykład płyty głównej z USA z kartą graficzną kupioną lokalnie ?

 

Dzięki za podpowiedzi i Pozdrawiam :

[KiT]

ja mam stary zasilacz Gold 1000W i nie zamierzam go na chwilę obecną zmieniać. Górna półka zasilaczy jest projektowana by działać bez problemu ok. 10 lat. Niestety nie napisałeś, do jakiej kwalifikuje się Twój model.

 

Prawdziwego "kopa" daje wymiana dysków HDD na SSD, szczególnie tego systemowego. Obecnie konfiguracje OS disk: SSD 250-500GB oraz data disk: 1-2TB RAID 1 nie są rzadkością. Dyski mechaniczne to niestety wieczne nie są, więc to warto przemyśleć, no ale tanie to nie jest.

 

Poza problemami z gwarancją nie widzę przeszkód w miksowaniu części krajowych i z USA w komputerze, może tylko zasilacz kup tutaj jak się zdecydujesz na wymianę.

 

Z modernizacją komputera tak by było: tanio, dobrze, wydajnie to z tych trzech możesz wybrać i to tylko przy dobrych wiatrach najwyżej dwa.