Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Ogłoszenie w imieniu kolegi. Wysyłka pocztą/kurierem jak najbardziej, wysyłka za pobraniem, zgodnie z zapewnieniem, nie wchodzi w grę. W razie jakichś bardziej szczegółowych pytań, uprasza się o PMa. :)
 
Lenovo Y550
Ram - 4GB,
Procesor - Intel Core 2 Duo P7350 2x2GHz
Dysk twardy - WD blue 500GB
Karta graficzna - Nvidia GeForce GT 130M
System - Ubuntu 14.04 LTS (wcześniej Vista)

Optycznie w dobrym stanie, bateria zużyta (korzystano wyłącznie z zasilania z sieci więc na kupno nowej nie było za specjalnie okazji) Cena - 500zł.

Edytowane przez SMX
Opublikowano

Siódema odchodzi powoli do lamusa, no a pingwinek to przyjemniejsze środowisko pod jego rewiry. Jak chciał tak ma ;)

Co do akumulutora...nowy idzie za trochę ponad 7 dyszek kupić, no a to mus jeśli ktoś zamierza go ze sobą nosić :P Z uwagi na to, można sądzę myśleć o lekkiej obniżce ceny jakby ktoś był mocno zainteresowany.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Co do godzin pracy, to były prowadzone ciekawe eksperymenty z 6h ale bez przerwy obiadowej, bez czasu na kawkę i gadkę szmatkę. Efekt był taki, że wydajność większa niż przy 8h, a pracownicy bardziej zadowoleni.  
    • Aby jeździć wolniej - tak i nie. Tak, bo zdarza mi się po mojej mieścinie jechać  przypadkiem za radiowozem i chłopaki z reguły jadą po prostu z głową, tzn. tam, gdzie są liczne wysepki i przejścia dla pieszych jadą 40-50km/h, jak wyjeżdżają na obrzeża, gdzie nie ma przechodniów, a droga jest szeroka, to przyspieszają do 70km/h. Natomiast nie, ponieważ Zasada opisuje, że wielu kierowców stwarza większe zagrożenie, gdy na krajówce muszą jechać te 80-90 km/h, bo po prostu zaczynają tracić koncentrację, wszystko dzieje się zbyt wolno, więc zaczynają rozmyślać zamiast skupiać się na sytuacji na drodze. Dla mnie te 100-110km/h jest optymalne, wtedy jadę zrelaksowany, ale mam 100% uwagi na drodze.    I właśnie o to mi chodzi - że dla niektórych najważniejsze jest trzymanie się np. 120km/h na ekspresówce w niedzielne popołudnie, gdzie ruch jest znikomy. Nieważne, że jeden młody będzie przez pół trasy pisać sms-y. Nieważne, że 80-letnia babcia Gienia, która wyjechała odwiedzić wnuki w sąsiednim mieście i ma czas reakcji powyżej 1 sekundy i w krytycznej sytuacji prawdopodobnie po prostu puści kierownicę i nie będzie wiedziała co zrobić. Najważniejsze, żeby jechali 120km/h. To, że ogarnięty kierowca w takich warunkach będzie lecieć 160km/h, mając czas reakcji 0,2 - 0,3 sekundy i duże szanse na prawidłową reakcję w krytycznej sytuacji nie ma znaczenia. O ten beton mi chodzi.    A to, że przepisy są i muszą być jednakowe dla wszystkich, to oczywiste, policja nie będzie rozpatrywać, kto ma jakie doświadczenie, umiejętności itd. Dlatego jak Hołowczyc dostał mandat za przejazd krajówką 200km/h swoim GTR-em i próbował się od niego odwołać, to uważałem to za żenujące. Droga prosta, brak aut, świetna widoczność. Mimo wszystko, wpadłeś w głupiej sytuacji, to to zaakceptuj, nawet jeżeli faktyczne zagrożenie tam było znikome.    Argument, że przejeździłem już blisko 1 mln km bez kolizji/wypadku po PL i EU i jeżdżę ponad 20 lat, też pewnie nie dotrze. No bo przecież jutro jadąc te 160km/h na pewno na kogoś wpadnę na ekspresówce/autostradzie. Tak, ja. Na pewno nie ten emeryt, ani nie ten świeży kierowca, który trzyma kierownicę trzęsącymi się rękoma.    
    • Zaczną od swojego środowiska, prawda? 
    • Izrael to wróg Rosji. Ukraina to wróg Rosji. Rosja pomaga Iranowi. Iran pomaga Rosji.   Nie zdziwiłbym się, jakby przy tej Ukraińskiej pajęczynie pomagały służby Izraela. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...