Jak sobie przypomnicie stare stalkery, szczególnie cień czarnobyla i czyste niebo to miały one bardzo podobną konstrukcję i poza zadaniami fabularnymi nie było tam nic ciekawego do roboty. Dodatkowy aspekt jaki ratował wtedy oba tytuły to działający a-life. Tam serio nie było nic więcej.
Patrząc na stalkera 2 to robiąc fabularne zadania + niektóre poboczne masz już więcej do roboty niż w przypadku dwóch pierwszych części razem wziętych. Specjalnie nie wymieniam tu zewu prypeci bo to był fenomen - dobre zadania główne jak i poboczne, gra wyróżniała się wtedy na tle poprzednich dwóch części.
Kiedy dodadzą działające a-life w stalkerze 2 wtedy można będzie powiedzieć, że gra jest na takim samym poziomie jak stare stalkery bez modów.
Rekomendowane odpowiedzi