Red dead redemption 2 problem z grą
-
Ostatnio przeglądający 0 użytkowników
- Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
-
Popularne tematy
-
Najnowsze posty
-
Przez 8V32 PcLab · Opublikowano
To jakaś bzdura, mówią oficjalnie 80 tyś, niezależni szacują około 100 tyś Ukrańców, najgorsze szacunki 130 tys. Ruskich padło około razy 5. Rosyjskie rodziny szukają dziesiątki tysięcy swoich krewnych, którzy niby poszli do armi i amba fatima, byli i nima. -
Przez krukkpl · Opublikowano
Przeczytaj ze zrozumieniem. Stracili 400k, to nie znaczy, że zginęło. Zazwyczaj w wojnach straty zabici:ranni są w proporcji od 1:3 do 1:5. Jeśli chodzi o cywilów to myślę, że policzono tych co wyjechali bo wątpię, żeby zginęło nawet 50k. Co jak co, ale nowego holocaustu to tam nie mamy. Ogólnie wydaje mi się, że Trump nieco bredzi. -
Przez PaVLo · Opublikowano
To już jutro, bo obowiązki wezwały 🙄 Ale raczej wszystkie cienie miałem na maxa i nie zauważyłem, aby doczytywało przy obracaniu kamery. Szkoda, że generator klatek robi takie opóźnienia przy poruszaniu myszką 🙄 -
Przez Vulc · Opublikowano
Generalnie zgadzam się w większości z postem, a raczej rozumiem co jest myślą przewodnią. Natomiast Stalker mimo wszystko nie do końca pasuje do innych produkcji, które zostały wspomniane. Nie pod każdym względem. Powodów takiego stanu rzeczy jest kilka. Przede wszystkim nie jest tak, że nikomu wymienione wyżej problemy tej gry (a jest ich faktycznie sporo), nie przeszkadzają. Wręcz przeciwnie, pisze się o nich w odpowiednim wątku często i gęsto. Ciężko więc tutaj mówić o zachwytach. O zaciskaniu zębów, jak najbardziej. Czy to znaczy, że ludzie nie powinni grać, bo coś im się w grze nie podoba? No cóż, znając niektórych ludzi (w tym mnie!), takie osoby nie grałyby praktycznie w nic. Nie ma gier pozbawionych błędów, zwłaszcza w okresie popremierowym, to jest branżowy standard od dawien dawna. Co Stalkera w żaden sposób nie tłumaczy, ale okoliczności powstawania tej gry, jak i doświadczenia z poprzednich odsłon, nie pozostawiały złudzeń jak to będzie wyglądać. Kto nie chciał kupić, nie kupił. Jak więc ludzie grają i dlaczego mają tyle cierpliwości? Przynajmniej tutaj, a i pewnie spory procent w skali całości, uzyskał dostęp przez Game Passa. A umówmy się, 40 zł za dostęp do gry, to nie jest wygórowana kwota w świetle regularnych cen. Jest to równocześnie całkiem sensowne zabezpieczenie przed problematycznymi premierami - można grę przetestować, skonfrontować obietnice ze stanem faktycznym i sprawdzić wymagania sprzętowe. Ja tak właśnie zrobiłem, nie planowałem zakupu, mimo sympatii do poprzednich odsłon, doskonale wiedząc czego można się spodziewać. Odpowiadając na pytanie "czy Stalker ma łatwiej". Oczywiście, nie da się ukryć, że działa tutaj taryfa ulgowa. Gra ma zdrowy fundament, w przeciwieństwie do takiego Veilguarda. Zawiodło wykończenie, zabrakło czasu na testy mechanik i latanie błędów, ale podstawy są solidne i kiedyś pewnie to będzie dobra produkcja. Gracze to widzą, dlatego łatwiej im przychodzi zapłacić za coś takiego niż za kolejną - mniej lubi bardziej subtelną - lekcję tolerancji. Plus, jak wspomniał kolega wyżej, to jest mimo wszystko dość specyficzna produkcja o specyficznym fanbase.
-
-
Aktywni użytkownicy
Rekomendowane odpowiedzi