Jem z sosem mięso
na podniebieniu rano
z jej włosem flegma
ten kotlet za piętnaście
to oszczędność na benzynie
trzeba mi takiej na gaz
stolik w knajpie
obrzygam
wyzwanie w związku
obejdę
kelner mówi że te na K2 idą
kufle w karakorum idą
a ja do nowej huty
sfinks spogląda
i pyta
panowie czy blanka
jest dzisiaj otwarta
bramy
ważne są tylko te
których nie otwieramy
ja zawsze wszystko z głową
w chmurach kawałek kości
potykam
połykam
mięso
z sosem grues
Ja jestem za bardzo wolny, ale to moje zdanie itd. by usidlić jakieś cycki. Życie lekkoducha mi odpowiada, latem lądowałem u innej laski na nockę i dobrze mi z tym.
No ja też poznałem Marię Konopnicką metalowego żurnalistę który na fchuj płyt, na zeszłym Mystic Festival, spoko koleś. fajnie się gadało.
Kiciok naprawia swoje radia.