caleb59

Jełopy z Microsoftu na pewno tego nie naprawią, ten błąd jest już tak stary, że utknie w limbo.

Pamiętam jeszcze czasy GTX 970 ASUS Strix i tam też niczego nie trzeba było z kartą robić. Może Ci się trafiła dziwna sztuka (zdarza się) albo po prostu masz przeczulony słuch.

Klasyka - jedyne co to trzeba wyłączyć usługę gameinput w services.msc i tylko to "usunie" ten durnowaty błąd przy wyłączaniu kompa mając włączonego pada. Minus jest taki, że w bardzo małej ilości gier, np. Stalker 2 przestanie działać pad.

Takie same pierdu pierdu jak w grach - nie grałeś to nie masz prawa mieć opinii. A paszoł won.

To jest zły wynik? https://www.kitguru.net/components/graphic-cards/dominic-moass/asus-rtx-4090-tuf-gaming-oc-review/7/

I tak każdy to wie, że kupiłeś tylko dlatego bo miał dopisek PHOENIX.

To trzeba było sobie cyknąć BIOS na "quiet".

Jakie turbo głośno - kupiłeś zaplutego Gainwarda reakcji to cierp. U mnie na TUFie od ASUSa jest idealna kultura pracy, nie muszę sobie brudzić rąk jakimiś nastawami.

Albo masz ciszę albo masz chłodno - nie da się tego nigdy pogodzić bo nie oszukasz fizyki. No i właśnie to pojęcie względne. Druga sprawa to te wszelakie autorskie rozwiązania typu inny kształt łopatek wentylów, to że jeden środkowy obraca się w przeciwną stronę, łożyska itp. cuda wianki, które w zależności od producenta też wpływają na pozytywny komfort.

Błąd, nie trzeba w każdej karcie tego robić.

https://www.tomshardware.com/pc-components/gpus/we-tested-nvidia-app-performance-problems-games-run-up-to-15-percent-slower-with-the-app Workaround: https://www.nvidia.com/en-us/geforce/forums/geforce-graphics-cards/5/554481/game-filters-and-performance-in-nvidia-app/

Masowa popularyzacja Unreal Engie 5 się do tego przyczyni. Ktoś kiedyś na pclabie w starym temacie dotyczącym stricte tego silnika to przewidział. Przy okazji pogrzebią też dyski o pojemności 512GB i 1TB to teraz będzie standard przy tak tłustych rozmiarach nowych gier na tym silniku.

Wszystko co było drogie miało dobre chłodzenie i kulturę pracy. Tańsze karty po coś były tańsze - odbijało się to na jakości wykonania, kulturze pracy itd. chociaż i tam dało radę dorwać rodzynki. Większość tutaj i tak nie wie co to znaczy tak naprawdę kultura pracy bo od wyjęcia z pudełka robią UV, a to zaburza fabryczne możliwości oceny danego egzemplarza karty.

Trzeba lubić takie klimaty. Odpaliłem demko i dosyć szybko gra poleciała z dysku - przydługawe dialogi, masa notatek/listów do czytania właściwie od samego początku. Może to tylko początkowe wrażenie i później się buja ten cały wątek ale nie zaciekawiło mnie to i gra nie zaskoczyła, nie poczułem tego. Jednak ich poprzedni Vampyr niby podobny ale nie był od początku taki smętny.

O, 5070 jednak z 12GB VRAM, dobrze - nie będę się tak źle czuł zostając na 4070 Super.

Właśnie dostałem odpowiedź od supportu i prosiłbym aby ktoś z Windows 11 24H2 sprawdził czy rzeczywiście była jakaś aktualizacja bibliotek Playstation SDK i czy gra poprawnie się wyłącza i nie wisi w tle, sam niestety nie mogę sprawdzić bo musiałem zrobić miejsce dla Stalkera 2 i obecnie nie mam gry na dysku. Ewentualnie niech ktoś zrobi weryfikację plików gry na Steam i powie mi jaki numer wersji widać przy pozycji dotyczącej bibliotek Playstation SDK w "zainstalowanych aplikacjach" systemu Windows. ------------------------ Dobra - musiałem to rozkminić bo sprawa nie jest taka oczywista dla osób, które chcą wrócić do gry lub pierwszy raz ją zainstalują. Mianowicie jest problem. Gra przy świeżej instalacji przestała automatycznie instalować biblioteki Playstation SDK, a bez nich gry nie uruchomimy wcale, będzie czarny ekran i crash. Aby tego uniknąć po świeżej instalacji gry musimy dostać się do jej plików i uruchomić manualnie dwa instalatory jeden po drugim - najpierw "PsPcSdkRuntimeInstaller.msi" i następnie po nim "PsPcSdkRuntimeManager.msi" - dzięki temu manualnie zrobimy to co gra automatycznie powinna zrobić od razu po świeżej instalacji (i kiedyś to robiła) - będziemy mieli doinstalowane biblioteki Playstation SDK i będziemy mogli uruchomić grę. Tutaj użytkownicy Windows 10 aż do Windows 11 23H2 mogą zakończyć i zacząć normalnie grać. Natomiast użytkownicy Windows 11 24H2 muszą zrobić coś jeszcze by gra działała w pełni poprawnie, już tłumaczę - zauważycie, że problem z zamykaniem się gry jest nadal obecny - ale jak to, przecież wyżej wrzuciłem cytat, że Sony wydało poprawkę - tak, ale po drodze zesrali się w swoje programistyczne majtki i oczywiście musieli to zrobić na odpiernicz i byle jak bo zostawili stare wersje instalatorów Playstation SDK, które instalują starą wersję 02.50.00.10, która nie jest kompatybilna z Windows 11 24H2 i powoduje problem z brakiem poprawnego wyłączania się gry - przez ten fakt gra wisi ciągle w tle włączona w procesach a Steam pokazuje, że nadal w nią gramy bo brakuje poprawki, czyli wersji 03.50.00.11. Aby wszystko działało użytkownicy Windows 11 24H2 odpalają 1x grę i muszą KONIECZNIE zalogować się do usługi Playstation, tylko to wymusi ciche pobranie poprawki 03.50.00.11 ale niestety - wyłączając grę ponownie wystąpi problem i gra będzie wisiała w tle a Steam pokaże, że nadal w nią gramy - wszystko przez dalszą obecność starej wersji 02.50.00.10. Na szczęście będzie to pierwszy i ostatni raz - wystarczy wymusić jej zamknięcie przez Steama. Kolejne odpalenie spowoduje, że stara wersja Playstation SDK w wersji 02.50.00.10 automatycznie wyląduje w systemowym koszu, a gra zacznie korzystać z pobranej wcześniej poprawki 03.50.00.11 co ostatecznie przełoży się na bezproblemowe wyłączanie się gry już cały czas. Nie ma innego sposobu, a kombinowałem różnie. Wiem, że to pokrętne ale tak to obecnie wygląda - najprawdopodobniej inne gry Sony również będą wymagały podobnego zabiegu lub 1:1 takiego samego jak np. God of War Ragnarok czy Until Dawn - wszystkie nowe, które korzystają z Playstation SDK kiedy masz WIndows 11 24H2. Oznaczam @tomcug bo był zainteresowany jak to wygląda.

Fajnie, fajnie - tyle czasu a śmietniki z cdp red nadal nie naprawili launchera gry, w sumie w cyberpunku jest to samo... https://steamcommunity.com/app/292030/discussions/1/560232350276981963/

Śmiechy śmiechami ale widzę, że ten model jest ogólnie wyceniony jak przez pacjenta z Choroszczy - pewnie dlatego, że EOL i w wielu sklepach widzę, że towar wycofany.

Ale to Gigabajtl, w dodatku Eagle - okazja taka jak pod śmietnikiem znaleźć 5zł bo komuś z kieszeni wypadło.

A może to stary B450 Tomahawk się kończy a nie CPU.

Nie znać Dannego D to tak jak nie kojarzyć Łysego z Brazzers (Johnny Sins).

No jak Danny D w roli głównej to na pewno.

Sam sobie strzeliłeś w kolano kupując grę na Epicu zamiast u EA.

Czyli śmietnik totalny, dzięki za sprawdzenie.