Skocz do zawartości

Kakarotto

Użytkownik
  • Postów

    721
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kakarotto

  1. Kupowałem tam dwa ostatnie kompy, tj. części do nich i jeszcze inne graty. Nigdy nie było żadnych problemów, a z 20k się tam wydało. Ostatni kompa był tam kupowany prawie cztery lata temu i od tego czasu nic, więc moja pozytywna opinia może nie być aktualna.
  2. Czytałem w necie, że niby jest bug (może to po prostu brak szczęścia), że jak za pierwszym razem jak tam trafisz, nie znajdziesz, to już potem nie da rady i trzeba wczytać sejva. Za pierwszym razem nie znalazłem, potem poszedłem z fabułą i już się cofnąć nie mogę za bardzo, a wiele razy próbowałem i nic. Będę dalej próbować, ale jaby to był naprawdę bug, to szkoda czasu. Ponoć najlepszy sposób to przed 22 zapisać grę, stojąc jak najbliżej środka i wtedy się niby pojawić może nawet przed nami. W ostateczności można przez konsolę przywołać, ale jaka to frajda. Jest posucha w tym temacie, ale wczoraj idę sobie w Zatonie wzdłuż torów, zmrok, widzę na końcu tunel - pewnie będzie kiepski loot, ale idę - podchodzę, jakiś zwierz przy wejściu odpoczywał i się spłoszył. Wyglądał jak dzik, ale okazało się, że to chimera. Ostra walka, za chwilę słyszę szczekanie i jeszcze psy mnie atakują, potem słyszę jakieś głosy i za plecami zrespiło bandytów... Nie nadążałem zmieniać magazynków i używać apteczek, ale przeżyłem. Oczywiście przed tym i po tym już łażenie z samym sobą, już niby przestałem liczyć na cokolwiek, ale jak widać "dreszczyk emocji" przychodzi nagle, ale i też to nie do końca te emocje, jakiś się oczekiwało.
  3. Nie zdziwiłem się i crashowało jak szalone, nieraz nawet co kilka minut. Cóż, widocznie w tej grze wszystkie problemy potrzebują niecodziennych rozwiązań... Nie wiem, co to ma ze sobą wspólnego, ale przez praktycznie cały czas byłem obładowany, łaziłem z masą sprzętu na granicy przeciążenia (pogoń za dutkami wymaga poświęceń), po sprzedaży crashe ustąpiły praktycznie całkiem. Przy następnym zbieraniu trzeba często sejwować i sprzedawać na bieżąco.
  4. Kiedyś się grało, ale nie pamiętam jak dawno temu. Za to pamiętam, że gierka nie była najgorsza i niech taka pozostanie w pamięci.
  5. Zaryzykuję i stwierdzę, że crashowanie się skończyło (nie zdziwię się jak mi za chwile scrashuje ). Przez ostanie 10h gry nic się takie nie wydarzyło. Oczywiście pojawił się nowy błąd. Za każdym razem, gdy dostaję jakąś broń (jak same dutki to nie) jako nagrodę za misję, następuje zawieszka całej gry, która wygląda jak crash, ale potem wszystko wraca do normy. Dreszczyk emocji jest nadal.
  6. Człowiek ujawnił swoją nadnaturalne zdolności... Znikły sejwy z jakieś godziny grania przed aktualizacją, ale przywróciłem je z kopii zapasowej, którą uprzednio zrobiłem.
  7. Na GP patch jest dostępny do pobrania i waży 21.7 GB. Trzeba pobrać i spać, mam nadzieję, że sejwów mnie nie pokasuje.
  8. Ta zbroja jest wręcz wymagana do noszenia, jak "ulepszysz" wiatr. Na Steam nie było, na konsoli nie grałem.
  9. Z tego co zaobserwowałem, to im dalej idę z fabułą i co za tym idzie, idę w inne części mapy, to technicy są lepsi, w sensie więcej mogą ulepszyć. Przykładowo w Pomniejszej Zonie technik nie mógł mi czegoś ulepszyć i był właśnie ten komunikat, a na Wysypisku już poszło. Z drugiej strony trzeba zdobywać pendrajwy do pozyskania niektórych ulepszeń i być może nie miałem takiego pendrajwa i nie mogłem ulepszyć sprzętu do końca w PZ, a potem znalazłem i poszło. Do końca nie wiem, ale może ktoś coś dopisze. __________________________ Ja tam sobie idę po mapie jak fabuła prowadzi i się ubieram (i dobywam) w to, co znajduję po drodze. Lepiej byłoby mieć szybciej dobry sprzęt, ale lepsza frajda, jak coś dobrego wpada, np. po jakieś porządnej strzelaninie czy fabularnym wydarzeniu.
  10. Wszystko wyzwoliłem i odblokowałem (no może oprócz kwiatów ). Postać wymaksowana, wszystkie zbroje zdobyte i ulepszone na full. Po prostu samo jakoś szło i mało co nużyło, ale widoki ładne i gameplayowo gra stoi na wysokim poziomie. Powiedziałbym, że gra jest aż za dobra. Też wyczekuję kontynuacji, ale nie napalam się specjalnie i nie będę się tym szczegółowo interesował, wtedy jak wyjdzie dobrze, to człowiek będzie zadowolony, ponieważ nie popsuje sobie wygórowanych wyobrażeń, które miałby, napalając się na gierkę. O tej grze, w sumie, słyszałem wcześniej, że się będzioe grało samurajem i można liski głaskać, a to co mnie spotkało, jak już zagrałem, to będę piękne wspomnienia, pięknej gry.
  11. Dziś przed 1:00 wszedłem na Wysypisko... Przynajmniej mam kupę dutków, sprzęt ulepszony (lootowanie wojskowych jest opłacalne ) i wiele crashów przeżytych.
  12. Po patchach już tak nie spałnuje u mnie. Coś tam nieraz się pojawi w miejscu, przez które przechodziłem dosłownie kilka sekund temu, ale od razu też oddział stalkerów się teleportuje i wróg się nie nich skupia. W pomniejszej zonie jest taka jaskinia z chemicznymi anomaliami... Za pierwszym , fabularnym, razem jest tam jedna pijawka. A jak chodzę po artefakty, to za każdym razem jest ich więcej. Ostatnio były trzy i mam nadzieję, że więcej nie będzie, ponieważ nie ma tam warunków na walkę z tyloma poczwarami. Z trójką była masakra i musiałem sobie rzucać granaty pod nogi by mieć szansę. A i jak zadarłem z wojskiem, to już tylko wojskowi się respią, bandytów brak.
  13. U mnie cutsceny wyglądają jak poniżej: FPS dropi i jakieś glitche graficzne na dodatek wyskakują. Nie bardzo chce się to oglądać.
  14. Mówi się, że życie może się wywrócić do góry nogami, a tymczasem także śmierć może się tak obrócić. Gry bawią i uczą.
  15. Nie wiem, co to ma wspólnego, ale ciągle mi crashowało i ładowało shadery... Wgrałem moda na wyłaczenie ładowania shaderów i nie crashuje.
  16. Już było nieźle z crashami, ponieważ praktycznie przez kilka godzin gry nic nie było, ale po drugim patchu znowu się zaczęło i wywala mnie, co chwilę. Jest gorzej niż było przed patchami.
  17. Ghost of Tsushima skończone przed premierą Stalkera 2 i w niego pykam od tamtego czasu. W przerwach między crashami HL2 i Superhot: Mind Control Delete zaliczone.
  18. Mnie zniknęły ulepszenia i dutki za nie z broni, a tyle gratów nosiłem by zarobić. Zauważyłem, że lepiej gra lata w ludnych wioskach, nie dropi fpsów. Przynajmniej u mnie.
  19. Przeszło 40 minut grania z nowym patchem, zero crashy, fpsów trochę doszło, a w wioskach z npcami nie dropi do 30-40 fpsów, tylko jest cały czas 70+ (74-90). Ogólnie pozytywnie, na razie rzecz jasna. Teraz zminimalizowałem gierkę, ciekawe czy wrócę bez problemów. Edit: nie było tematu, gra się wyłożyła. A i znalazłem miejscówkę z anomaliami, której strażnikiem była pijawka i ją ubiłem. Znalazłem artefakt, pojawiła się kolejna i ubiłem... Po chwili kolejny artefakt tam się pojawił i co też się pojawiło? A jak! Pijawka.
  20. Trochę pograłem, crash i jest aktualizacja w XGP. To był pewnie crash informacyjny.
  21. Autorskie:
  22. Raz mi wyskoczyło coś takiego kolorowego na niebie w prologu, ale potem już nie. Nie zdążyłem tego udokumentować niestety. Im więcej czytam o różnych "anomaliach" u innych, tym bardziej uważam, że u mnie prolog był czymś specjalnym, unikatowym wręcz. Crashe, kolory na niebie i jakieś podejrzane szyfry. W poprzednich Stalkerach nie był tak intensywnie.
  23. To duży błąd, ale nie w początkowej fazie rozgrywki, posiadając tylko dwa kiepskie artefakty i podstawowy pancerz. Później będzie się artefakty stosować i wykorzystywać.
  24. Może artefakt masz założony, a może tak ma być. Mam ten pierwszy pancerz, czy on ma moc niwelowania promieniowania? Nie mam pojęcia. Artefaktów nie zakładam, ponieważ promieniowanie rośnie, a korzyści żadne. A w sumie co tam, ważne że ostatnio nie crashuje aż tak często.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...