-
Postów
4 302 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez Element Wojny
-
RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy
Element Wojny odpowiedział(a) na Spl97 temat w Karty graficzne
Twój post ma teraz znacznie większy sens. -
RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy
Element Wojny odpowiedział(a) na Spl97 temat w Karty graficzne
Ja realnie maksymalnie będę w stanie dać £799 za 5070Ti, powyżej tej ceny po prostu nie kupię. Zostanę co najwyżej przy 4070 i pomyśli się w 2026r. -
RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy
Element Wojny odpowiedział(a) na Spl97 temat w Karty graficzne
-
RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy
Element Wojny odpowiedział(a) na Spl97 temat w Karty graficzne
Czyli potencjalny kupiec na 5090 już jest -
RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy
Element Wojny odpowiedział(a) na Spl97 temat w Karty graficzne
A to dobrze, czyli duch Laba jest wśród nas. -
RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy
Element Wojny odpowiedział(a) na Spl97 temat w Karty graficzne
A czego chciałeś się tutaj dowiedzieć? Po wieści to raczej szukaj tu: https://videocardz.com/ -
RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy
Element Wojny odpowiedział(a) na Spl97 temat w Karty graficzne
A to tutaj też są jakieś dramy, jak w politycznym? -
RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy
Element Wojny odpowiedział(a) na Spl97 temat w Karty graficzne
Spoko, ale nawet my wydajemy pieniądze z sensem, a wydać 15k na GPU to lekka przesada. Za tyle to ja wolę rodzinę zabrać na 2 tygodnie all inclusive na Kanary. Cały czas celuję w 5070Ti, ale jeśli wyskoczą mi z 10k to niech spadają na księżyc. -
TOP3 najwiekszych rozczarowan gier w jakie graliscie w 2024
Element Wojny odpowiedział(a) na Roman_PCMR temat w Gry komputerowe (PC)
1.) Dragon Age Veilguard - 10 lat czekania, by ostatecznie otrzymać takie guano. Gra miała kilka całkiem przyjemnych motywów, które ginęły w gąszczu syfu. 2.) The Legend of Heroes: Trails through Daybreak - pierwsza gra z serii, której nie byłem w stanie ukończyć. Nowa historia, nowa lokacja i nowi bohaterowi, co miało przynieść powiew świeżości, a zamiast tego dostałem jeden wielki miks wszystkiego, co już było. Gra w żadnym momencie nie potrafiła przykuć mnie do ekranu, historia była zwyczajnie nudna, nieangażująca. Słyszałem że rozkręca się gdzieś po 25-30 godzinach, ale zwyczajnie nie chciało mi się tyle męczyć. 3.) Assassin's Creed Odyssey - przepiękna gra, której nigdy nie dałbym rady ukończyć. Ilość wymaganego grindu przebija nawet najbardziej wymagające jrpg'i, konieczność bicia levelu żeby móc odblokować fabułę główną to jeden z najbardziej idiotycznych pomysłów, jaki kiedykolwiek widziałem. Jedyny plus że kupiłem na totalnej promocji za 50zł. -
Jako że rok 2024r. zbliża się już do końca, sądzę że nadszedł już czas na małe podsumowanie. Co najlepszego trafiło na Wasze komputery/konsole w tym roku? Która gra zrobiła na Was największe wrażenie? To nie musi być gra wydana w tym roku, ale gra którą w tym roku ograliście po raz pierwszy Moja osobista topka to: 1.) Yakuza 0 - gra która spowodowała, że kolejne pół roku z mojego życia spędziłem w świecie Yakuzy, od 1985r. aż do czasów obecnych, poznając jedną z najlepszych franczyz w gejmingu kiedykolwiek stworzonych. 2.) Baldurs Gate 3 - o tej grze napisano już chyba wszystko. Wspaniałe doświadczenie, szczególnie teraz gdy gra jest już w bardzo dobrym stanie technicznym i mamy dostępną pełną integrację modów z poziomu gry. 3.) Fire Emblem Three Houses - tytuł o którym wiele słyszałem, ale nigdy nie przysiadłem, aż do teraz. Ponad 183h poświęcone na to genialne doświadczenie - rewelacyjna gra, pod bardzo wieloma względami.
-
Po raz 4-ty pogrywam w Fire Emblem Three Houses - jakie to jest dobre! 4 ścieżki fabularne, mnóstwo kompanów, wiele interesujących historii, pełny VA dla wszystkich postaci, mega fajna walka, mnóstwo różnych możliwości rozwoju. Genialna gra. A jeśli chodzi o topkę: 1) Trylogia Xenoblade (w kolejności XC2, XC3 i XC1) 2) Fire Emblem Three Houses 3) Mario Kart 8 Deluxe.
-
PC + Switch 2, nic innego mnie nie interesuje.
-
Dokładnie tak to wygląda. Niedawno w wyniku restrukturyzacji zlikwidowano u mnie jeden dział - w zasadzie sami kontraktorzy którym pokończyły się zadania, ALE oprócz nich był tam też jeden koleś - jak się okazało - główny architekt wszystkich zabezpieczeń w całej firmie. Jak już rozdano wypowiedzenia, i usłyszano że ten Pan również je otrzymał, zrobiła się totalna panika. Nagle ktoś się zorientował, że bez tego pana, nikt nie będzie w stanie tych systemów monitorować, uaktualniać czy ulepszać, bo nikt się na tym nie zna. No i jak już tamci kontraktorzy odeszli kilka tygodni później w piątek, to w poniedziałek poszedł mail że ten jeden pan... właśnie został promowany na nowe stanowisko w nowym departamencie Śmiech na sali, gdy takie decyzje podejmują kolesie od excela, nie mając nawet pojęcia, kto czym się zajmuje.
- 1 349 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
Bo oni popełnili błąd już na etapie podejmowania decyzji "co dalej" - idziemy w czysty gejming, robimy gry, czy może raczej w coś innego, ukierunkowane wsparcie techniczne, typowe 3rd party? Czy zamierzamy zrobić coś innego, będziemy próbować innowacyjnego podejścia by się przebić, czy jednak ryzykujemy pójście w to samo, co robią już wszyscy inni, mając na uwadze, że przebicie się w takim tłumie będzie niezwykle trudne? Jak dla mnie już tutaj zawalili, wystarczyło trochę rozejrzeć się na rynku, na co jest zapotrzebowanie, a czego jest nadmiar. Tak jak u mnie w firmie, mamy pierdyliard aplikacji do Service Desku czy na 1st Line, ale jak szukaliśmy specjalisty DaaS to 7 miesięcy wisiało ogłoszenie, ponawiane 2 razy, bo nikt nie zaaplikował. Za moim czasów studenckich podobnie - jak na rynku brakowało hydraulików czy spawaczy (i oferowano niezłe pieniądze) to wszyscy szli studiować marketing i zarządzenie, i po kilku latach tylu się ich narobiło, że wspólnie podpierali kasy w Lidlach i Tesco. Sporo ludzie idzie za tłumem, zamiast celować w sektory, w których brakuje specjalistów. Ja w zeszłym roku zrobiłem łącznie 6 certyfikacji z Dante (https://www.getdante.com/) - dzięki temu czuję się pewniej na rynku pracy, bo nikt w firmie u mnie tego nie ma, moi szefowie nawet nie wiedzą co to jest, a przecież cała nasza infrastruktura AV w firmie się na tym opiera
- 1 349 odpowiedzi
-
- 1
-
-
90% z tego to Indyki. Wiele z tego jest robione przez osoby, które wcześniej pracowały w dużych studiach i korpo, i które z różnych powodów znalazły się na bezrobociu. A że na innych rzeczach niż robienie gier te osoby się nie znają, a rachunki każdy musi płacić, no to masz wysyp gier - o których w większości nawet nikt nie słyszał. To jest naturalny proces. Tyle ze W2 wyszedł w 2011r., a W3 w 2015r. - raptem 4 lata różnicy, łatwiej było zachować ciągłość, i większość ekipy udało się utrzymać. Tutaj będziemy mieć jakieś 12 lat różnicy pomiędzy W3 i W4, ten proces będzie wyglądał zupełnie inaczej, a ilość ludzi "do zastąpienia" będzie nieproporcjonalnie wyższa. Zmieniły się też realia w kwestii tworzenia gier. W 2011 czy 2015r. nikogo nie obchodziła polityka, kolory flag czy inne pierdoły, które od kilku lat zatruwają gejming.
- 1 349 odpowiedzi
-
- 2
-
-
Przecież od dawna wiadomo, że W4 robi zupełnie inna ekipa niż W3. Sytuacja identyczna, jak w przypadku DA Inkwizycji i DA Veilguarda. Tamtych ludzi (z totalnie różnych powodów) w większości w CDR już nie ma.
- 1 349 odpowiedzi
-
Migracja PCLab na ITH - Sugestie zmian na forum
Element Wojny odpowiedział(a) na Isharoth temat w Pytania i sugestie
-
- 1 349 odpowiedzi
-
RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy
Element Wojny odpowiedział(a) na Spl97 temat w Karty graficzne
Obstawiają, że cena będzie na poziomie $899. -
Dragon Age: Straż Zasłony (Dragon Age: The Veilguard)
Element Wojny odpowiedział(a) na bleidd temat w Gry komputerowe (PC)
Trzeba by kogoś naprawdę nienawidzić, by dać mu coś takiego w prezencie. -
RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy
Element Wojny odpowiedział(a) na Spl97 temat w Karty graficzne
No to się zobaczy -
RTX 50x0 (Blackwell) - wątek zbiorczy
Element Wojny odpowiedział(a) na Spl97 temat w Karty graficzne
Zastanawia mnie, czy będzie sens zmieniać 4070 na 5070Ti. -
Coraz więcej info słyszę, że Ubi na krawędzi. Ciekawe czy Samuraj-Bambo okaże się gwoździem do trumny tego studia.
-
Wiem, ale te skoki zużycia znikąd na 100% robiły się coraz częstsze, a temperatury szalały. Szukałem rozwiązania, gdzieś znalazłem ten motyw z maksymalnym stanem na 98%, nigdy więcej problem się nie pojawił.
-
Kiedy miałem u siebie 3600, miałem ten sam problem. U mnie pomogła zmiana MAKSYMALNEGO STANU PROCESORA na 98%.
