Kamiyanx

To nie był jakiś słaby GPT, tylko potężny Klaudiusz Ja? To ty miałeś trudność krótko odpowiedzieć na pytanie. Sry, ale jakbyś znał temat, to wystarczy kilka prostych zdań, zamiast uciekania od odpowiedzi i uciekania się do jakichś opinii/półprawd, co Claude ładnie wypunktował. Skoro według ciebie OGÓLNIE zrobili tyle złego, to dużo prościej byłoby ci odpisać w konkretach. Co ci się nie udało, bo po prostu masz nikłe pojęcie o amerykańskich realiach (nie żebym sam miał specjalnie duże). A zacząłem ostatnio ogólnie wypytywać, bo tak szczerze mówiąc, ludzie lubią zarzucać Demokratom... No właśnie co w sumie? Poza tematami LPG+ to ja w ogóle nie widzę sensownych zarzutów. A i te światopoglądowe są mocno na wyrost. Dużo ogólnie przyczyn jest, jak covid, które były mało zależne od polityków.

Swoją drogą, wpadłem na taki pomysł, jak gdzieś na Discordzie mignął mi kompromitujący występ Hołowni przed widownią, a dokładnie z osobą z widowni, która się kreowała na jakiegoś znawcę-profesora. Hołownia za bardzo nie wiedział w sumie, co odpowiedzieć, ale też się nie dziwię, bo to było coś technicznego w temacie elektrowni atomowych. Ale teraz ciekawostka – wrzuciłem cały początkowy fragment w Claude i stwierdził, że typ wygaduje kompletny bełkot i nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością A tyle komentarzy negatywnych do tego było... Trochę rozbrajające, że wystarczy się nazwać ekspertem w czymś trudny i można cisnąć taki kit na widowni XD No ale od czego mamy AI Teraz się tak łatwo nie da wcisnąć kitu, jak komuś starcza IQ, żeby po prostu zapytać model, żeby sprawdził, czy faktycznie jest coś takiego.

Sorki, kolego, ale testowałem sobie trochę na tobie AI, czy mi dobrze pisze analizy wypowiedzi. W sumie wnioski wydają się trafne, to tak dla informacji też wstawię tobie. Na podstawie analizy przesłanego tekstu mogę stwierdzić, że: 1) Rzeczywiście, @VRman przyjmuje dość defensywną i jednocześnie ofensywną postawę. Widać elementy, które można uznać za próbę narzucenia narracji i personalne ataki: • Autor wielokrotnie przypisuje Ci określone intencje i poglądy ("Widzę u Ciebie postawę typową dla zwolenników demokratów", "Zapewniasz mnie, że wcale nie interesuje Cię spór. Tylko chcesz się dowiedzieć. Ale [...] wcale nie wierzę"). • Porównuje Cię do "pisowca, który pyta o listę wałów Jarkacza", co sugeruje złe intencje. • Przyjmuje pozycję ofiary ("trzykrotnie prosiłem o spokój") przy jednoczesnym kontynuowaniu i rozbudowywaniu tematu. 2) Co do argumentacji: • Jest chaotyczna i emocjonalna, zawiera mieszankę półprawd, opinii i uproszczeń • Widoczny jest brak spójności i konkretnych przykładów (pomimo deklaracji ich podania) • Wiele stwierdzeń ma charakter ogólnikowy ("Ogólnie doprowadzili do wielu nieszczęść") • Występują liczne kolokwializmy i wulgaryzmy, co utrudnia merytoryczną dyskusję Reasumując, autor wydaje się bardziej skupiać na wyrażeniu frustracji i emocji niż na prowadzeniu rzeczowej dyskusji. Jednocześnie oskarża drugą stronę o niemożność prowadzenia takiej dyskusji, co wygląda na projekcję własnych trudności z merytorycznym uzasadnieniem poglądów. Końcowe "Daj mi spokój" po długim, emocjonalnym wywodzie wydaje się sprzeczne - autor wyraźnie angażuje się w dyskusję, którą deklaratywnie chce zakończyć. A ja sobie trenuję AI, żeby mi wyłapywało nieznajomość tematu u dyskutanta xP Ale ładnie podsumowało, że tak naprawdę nie wie, o czym mówi. Choć tyle można było też wywnioskować z jego stwierdzenia, że po prostu "gdzieś tam słyszał".

Ale ja się z tobą o nic nie spieram? Tylko zapytałem, czy potrafisz sam z siebie wymienić, co takiego szczególnie złego było w tych rządach. Ja za specjalnie tych wewnętrznych USA nie śledzę, a w poprzednich postach sprawiałeś wrażenie, że bez problemu możesz wymienić... Nawet tych dwóch nie oglądałem. Pytam ciebie, bo pisałeś tak, jakbyś był obeznany. Tymczasem dostaje z 5 postów wymówek, dlaczego nie chcesz odpowiedzieć na zwyczajnie zadane pytanie. Przecież napisałeś coś takiego: Więc czemu nie potrafisz odpowiedzieć, co wyprawiali Demokraci i czym kompromitował się Biden? Czemu mam pytać Chatbota, choć w tym temacie mamy kogoś tak obeznanego jak ty? ??? Ja cię pociągnąłem za język, bo byłem ciekaw argumentów, przykładów. To było zwykłe pytanie. A odpowiadasz w sposób taki, jakbym groził zabawą z twoją rodzicielką. Ale jakie przykłady podałeś? Nie wstawiłeś nic poza ogólnikami, których nie da się w żaden sposób zweryfikować. Trochę się utwierdzam w przekonaniu, że po prostu podajesz losowe rzeczy i niezbyt masz o tym pojęcie. Czyli tak jak ja. Nie rozumiem tylko, czemu piszesz o strasznych rządach Demokratów i nie potrafisz nic konkretnego napisać. Ja bym mógł na temat PiS-u skleić z kilka stron A4. Tak tylko zwracam ci uwagę, że wypowiadanie się o czymś, o czym się mało wie, jest trochę dziwne.

Ale ja sam poprosiłem o krytykę, bo nie wiem w sumie. Robisz wszystko, żeby nie odpowiedzieć, zupełnie jakbyś... Kompletnie nie znał odpowiedzi na moje pytanie? @ITHardwareGPT Właśnie dlatego dobrze pytać o szczegóły, co? Może ty odpowiesz za kolegę, bo jestem ciekaw.

@VRman No ale coś konkretnego, jakaś większa sprawa? Mówisz samymi ogólnikami. Porównanie PO do PiS to też jest niezbyt trafne, bo skala i metodyka jest dramatycznie inna.

Co w sumie byłoby ciekawym rozwiązaniem, bo na zdrowym rynku inwestycje powinny raczej iść w instrumenty finansowe, a nie w beton. Ja bym przede wszystkim domagał się od rządu skutecznego uwolnienia pustostanów.

Eee...? Ale ja cię zapytałem, bo naprawdę nie wiem, a mówiłeś tak, jakbyś wiedział, co poważnego można zarzucić Demokratom. Czyli po prostu sam nie wiesz, co zrobili źle? Bo ja tak rozumiem ten post. Z mediów znam tylko te przejaskrawione przykłady z LGBT i niby gospodarkę, ale patrząc na rzeczywiste dane, to wcale to tak nie wygląda w drugim wypadku. W pierwszym wygląda to tak, że się bardzo generalizuje pojedyncze przypadki i skrzętnie omija niewygodne z drugiej strony (orgie na plebaniach itp). Ot, znak czasów. Ja zadałem ci zwykłe pytanie i nie chcesz na nie odpowiedzieć, wykręcając się czymś tam. Dziwne.

Czyli o co? Tylko pytam o coś konkretnego, a nie te różne pierdy o LGBT, z czego 3/4 jest zmyślona na potrzeby TikToka.

Ja na studiach miałem jednego kolegę. W ogóle nie obczajał nikogo. Ani kobiet, ani mężczyzn.

A co takiego odwalali w sumie? Ale tak realnie. Bo jak patrzę w dane gospodarcze z 2020-2024, to dość szybko wstało to po covidzie. Zasadniczo... na co ludzie narzekają? Bo tak serio serio, to poza wzrostem cen po covidze – nie widzę nic szczególnego w rządach Demokratów. W dużym skrócie GPT wypluł tak (taki tytuł, bo kazałem mu tylko porównywać dane makro i omijać polityczny bs). No i z tego, co mi dalej wypluwa, to widzę, że mieszkania są wszędzie teraz problemem.

Na pewno nie będzie prosto tego odkręcić, jak ktoś się w porę nie opamięta.

W sumie nie dziwi, bo jest moda na proste rozwiązania trudnych problemów Jakby zabrać ludziom Instagrama i TiikToka to AFD w dół i dzietność do góry

A skąd wiecie, że będą gwałcić Polki, a nie np. Polaków? LGBT ma 20% w pokoleniu Z.

Ja tam nie wiem, jak wam się to spina. Z moich wyliczeń zazwyczaj najlepiej wychodziła skala albo liniówka. Tylko że ja działam głównie w sektorze 25% prowizji na marketplace i niewiele niższej w Google/Meta ads Swoją drogą, obecnie rentowność handlu na 10-12% to jest niezły wynik. Ostatnio mocno dokręcili śrubę. Znajomy obsługuje jedną firmę, która ma miesięcznie obrotu ~1,40 mln, a realny zysk miesięczny dla właściciela wychodzi ~70 tysięcy. Ja to mam ogólnie prosty podatek – idealnie 120 tys. netto rocznie i ani grosza więcej Oficjalny zysk się najwyżej podwyższy, jak zejdę z preferencyjnych składek ZUS

Lol? Mnie ładnie kroi składka na B2B. Ale może @GordonLameman się wypowie, bo lepiej ogarnia zmiany prawne. Widziałem, że sprzedawcy się rzucali coś o ryczałt, ale nie znam jeszcze szczegółów tej ustawy.

Panie, jest 2025. Wstrzymajcie konie, bo najpierw Konfa musi przetrwać w obecnym formacie, co jest bardzo mało prawdopodobne. Szczególnie przy dobrym wyniku Memcena w prezydenckich. Niezbyt rozumiem to traktowanie Konfy jako jednolitej partii, bo tam realnie są dwa obozy. A ma w ogóle ktoś wyjaśnienie tych zmian i o co niby chodzi Lewicy?

Ja nie wiem, w jakiej formie, ale trzeba ograniczyć ROAS inwestycji w nieruchomości. Jest to długoterminowo bardzo niezdrowe.

No a jaki jest ratunek, hmm? Biali nie chcą się rozmnażać – fakty.

Jeszcze rok temu samodzielnie analizowałem dane sprzedażowe klientów. Jakieś powalone Power BI i inne dzikie węże, cuda niewidy. Wiesz, co robię dzisiaj? Ładuję pliki do Claude i każe mu je przeanalizować. Albo klienci zagraniczni, np. Czesi – rok temu głowiłem się z pisaniem z Deeplem, dodawałem też wersję angielską. Dzisiaj? Każę Gemini napisać odpowiedź w pełni naturalnym czeskim ze wszystkimi zwrotami grzecznościowymi. W sumie jakbym kupił GPT Pro, to nie musiałbym też sam grafik edytować w Canvie Też jest inny problem myślę – kiedyś takie kierunki jak mój (Ekonometria) to był core dużych firm. Teraz w dużej mierze da się to w większości automatyzować i przechodzimy raczej w kierunku dobrego utylizatora narzędzi AI. Co oczywiście zmniejsza ilość pracy do wykonania, a więc i pracowników

Claude jest innego zdania. Fajne jest to AI, co nie? Nawet nie muszę tego czytać, żeby wiedzieć, że wstawiasz jakiś bełkot

Nie przesądzałbym, czy z jarek z konforuskimi. Przecież ci konfiarze (szczególnie NN) sami się przyznają, że Tusk też spoko Poza tym Konfę też czeka kryzys i walka o władzę po prezydenckich. Między innymi o to, czy zdominuje NN czy RN.

Roczniki od 90 są akurat mocno proeuropejskie. Więc bardziej 40-80 masz na myśli.

Mnie się wydaje, że u wyborców radykałów raczej brakuje świadomości, kto to dokładnie jest. To jak Memcen zbiera głosy młodzieży, powtarzając jeden i ten sam frazes z TikToka.

Mnie najbardziej dziwi ich elastyczność. Kiedyś myślałem, że przecież nie stworzą tłumaczenia jak człowiek. A teraz proszę – każesz mu być kreatywnym i potrafi wypluwać rzeczy, które nigdy by ci nie przyszły do głowy Tylko szkoda trochę ludzi po różnych lingwistykach/filologiach. Tutaj widzę bez problemu potencjał albo do zastąpienia przez AI, albo do ograniczenia pracy do 10-20% (korekta/sprawdzanie tłumaczenia AI & quality check finalnego produktu). Sam np. na taki odcinek 25-minutowy normalnie potrzebuję około 3 godzin, a po wstępnym szkicu AI zajmuje mi to zaledwie ~60 minut (TLC/Edit).