MarioDee

Jak się klika co popadnie, to nawet najlepszy antywirus nie pomoże.

Tylko po co płacić za antywirusa, jak systemowy jest całkiem dobry. Plus zainstalować do niego Malwarebytes Windows Firewall Control, gdzie możemy sami ustawiać blokady połączeń z siecią, jakie programy mogą się łączyć, a jakie nie.

Ja mam tylko konto lokalne, BitLockerrem zaszyfrowane mam wszystkie dyski, łącznie z systemowym, z wyjątkiem partycji odzyskiwania i EFI.

Chyba mam te zakładki w biosie. Teraz pytanie, czy jak faktycznie w biosie było wszystko ok z dyskami, poza tą zmiana numerków w zarządzaniu dyskami, czy antywirus może blokować też dostęp do dysku? Bo jak sobie przypomniałem, to miałem kiedyś Avasta i też mi zniknęły, ale 2 dyski, D i E talerzowy. Tylko już nie pamiętam czy po restarcie wróciły, czy coś ustawiałem / resetowałem w Avascie. Teraz znowu mam dyski ponumerowane jak wczoraj, czyli systemowy to dysk 2 Teraz jak systemowy jest jako dysk 2, to w tej zakładce Media coś tam pojawił się drugi dysk twardy Nie wiem już czy coś świruje, czy co.

Ja to chyba w złą zakładkę patrzyłem w biosie, bo dziś też tam są 2 dyski, mimo że system widzi normalnie 3 Tylko nie wiem dlaczego mimo wszystko nie ma tam 3 dysku, właśnie D, który mi zniknął wczoraj. Ten Kingston w tej zakładce to jest systemowy, natomiast WDC to talerzowy. Zastanawia mnie jeszcze czemu w zarządzaniu dyskami, dyski zamieniają się miejscami, wcześniej systemowy był dysk 2, a D był jako dysk 1, teraz jest odwrotnie.

Panowie, czy system domyślnie szyfruje dyski BitLockerem? Dziś mi zniknął dysk D Nmve. Nie było go ani w biosie, ani w zarządzaniu dyskami. Natomiast zauważyłem tam że dyski mam oznaczone jako zaszyfrowane. Czy system Win 11 szyfruje domyślnie dyski? Nie przypominam sobie żebym tak wcześniej miał przed formatem. Dysk D oczywiście po 2 chyba restarcie kompa powrócił i zastanawiam się czy BitLocker może mieć na to wpływ, na znikanie dysków? Mam też zainstalowaną aplikację Malwarebytes Windows Firewall Control, polecali ją na pewnym forum, że nie potrzeba jakiś innych antywirusów, że w połączeniu z systemowym Defenderem to wystarczy. Może to ma wpływ też na dyski twarde?

Mainboard to bez limitów, a ustawienie na auto to są limity procesora.

Ponawiam pytanie odnośnie FCH Spread Spectrum. Czy jest to opcja, którą warto ustawić na disabled?

FCH Spread Spectrum warto wyłączyć?

Ustaw 1.2V, spokojnie powinno pójść na tych nastawach.

Do czego Ci tyle Ramu?

Wygląda na to ze wyłączenie MCR pomogło. Póki co nie mam bsodów przy PD na Disabled.

To pewnie dlatego miałem te zawieszanie w Biosie i Bsody w systemie, przez włączony Memory Context Restore. W sumie by się to zgadzało, bo te Bsody następowały po kolejnym uruchomieniu kompa, a nie od razu po wyłączeniu PD.

No ja nie mam na żyletki ustawiony Ram właśnie, a mimo to ta opcja Soc Uncore/ PD Disabled powoduje problemy. Ale i tak czy to w HwInfo czy ZenTiming Soc pokazuje poniżej 1.2V

Coś jest nie tak z tym Soc Uncore na Enabled i Power Down na Disabled. Powoduje to jednak u mnie zawieszanie systemu, albo blue screen, albo zawieszka w Biosie. Nawet Jak mam profil Expo wczytany. Musi być chyba PD włączony.

No ale u mnie na domyślnych ustawieniach procka też się komp zawieszał i albo blue screen, albo zawieszka w Biosie. Teraz mam tylko Expo włączone, podniesione FLCK do 2100 MHz i Ram do 6200 MHz i śmiga bez problemów.

Zen Timing pokazuje takie same wartości z Soc Uncore na Enabled i na Auto, czyli około 1.1860V- 1.1890V z wahaniami. Ale nie wiem czy te blue screeny to nie była wina PBO na +200, bo wtedy napięcie procka potrafiło na moment wskoczyć nawet ponad 1.4V i wcześniej przy Coc Uncore na Auto nie było z tym problemów, to po ustawieniu na Enabled czy to nie ma wpływu jakiegoś. Edit: To chyba coś z Biosem będzie. W sobotę wgrywałem wersję 3.25 i poustawiałem sobie i było wszystko ok, to mnie zastanawia. A dziś już nawet z tym Soc Uncore na Auto zawiesza kompa w Biosie. Dziwne że działał mi wczoraj bez problemów, a dziś ciągle zwiecha. Bios Default działa ok.

Czy wyłączenie Power Down Mode wymaga korekty napięć? Bo wczoraj było ok wszystko, a dziś odpalam kompa i zaczyna mi wywalać blue screeny. A tylko dałem to Soc Uncore na Enabled, co właśnie spowodowało wyłączenie Power Down Mode.

na stałe 1.2V, ale i tak pokazuje realnie około 1.186V.

Mam co prawda procka Zen 4 R7 7700 i ustawione mam PBO +200 CO -20 i zauważyłem w HwInfo że napięcie vcore potrafi skoczyć nawet ponad 1.4V. Teraz ostatnio miałem 1.416V. Czy to jest bezpieczne?

Dzięki. Ustawienie tego na Enabled ustawia mi Power Down Mode na Disabled. Tak ma być?

Piszesz po tej opcji? Bo tam nie da się nic ustawić poza wpisaniem napięcia.

Ja używam Edge i uBlock Origin i zauważyłem że i tak nieraz wyskakuje komunikat na YT żebym włączył blockera, albo korzystał z wersji Premium. Jak komunikatów nie ma, to filmiki wolniej się pojawiają, trzeba chwilkę odczekać zanim przemieli i pokaże się filmik.

Do mojej B850M Steel Legend Wifi tak samo.

Moje pamiątki w trybie Expo też mają 1.4V (6000 MT/s, 28-36-36-68). Pozacieśniałem niektóre timingi, podniosłem prędkość do 6200 MT/s, plus FLCK do 2167MHz. Wszystkie napięcia poobniżałem, z wyjątkiem SOC i VPP. Podczas testowania stabilności w TM5 anta extreme miałem napięcia VDD 1.36V, VDDQ 1.11V, VDDIO 1.15V i było stabilnie przez 4 godziny testu. Tak samo 1 godzina w Aidzie. Dla pewności jeszcze podbiłem te napięcia o kilka oczek w górę. Więcej chyba nie ma sensu nic wyciskać z tych pamięci.