GordonLameman

Nie jestem zaskoczony

No na autostradowych stacjach tak to wygląda Ja zawsze omijam.

Tyle to nie Gdyby tak było to byłoby bardzo ciche forum

Nie no zakazy normalnie w Polsce funkcjonują. Tylko faktycznie płaci się odszkodowanie przez okres trwania. Konieczne jest jednak zawarcie tej umowy wcześniej i jest tam trochę pułapek dla pracodawców Bo to są dwa różne zakazy konkurencji - w trakcie trwania umowy i po niej A co do tego jak HR przygotowuje umowy to jasne, pełna zgoda. Standardem jest "Pani Anetko, ale to będzie nieważne, nie zadziała, jest bez sensu. Panie Gordonie, pisz Pan i się niczym nei przejmuj. Pracownik się wystraszy".

Standard w wysokospecjalistycznych branżach

To jest rozwiązanie po prostu głupie. Bo komuś i tak się opłaci zuzyc więcej wody/pradu niż płacić za pustostan Własnie przez takie myślenie polska legislacja i system podatkowy czy prawny są dziurawe jak sito oraz nadmiernie skomplikowane.

Ale żartujesz teraz? A co jeśli, ktoś ma w tym pustostanie podłączony router? Albo światło ledowe? Pobór prądu jest, a mieszkanie stoi puste. Dodatkowo - Spółki energetyczne musiałyby przekazywać dane osobowe do rządu w sprawie pustostanów co jest koszmarem prawnym, technologicznym i faktycznym. nie, to bardzo głupi pomysł.

Nie da się wprowadzić łatwo podatku od pustostanów, bo to wymagałoby rejestrowania najmów w innej formie niż meldunki, udowadaniania czy ktoś to zamieszkuje czy nie etc. To duża zmiana systemowa. Kataster paradoksalnie jest łatwiejszy do wprowadzenia.

Fajne chłopskie bzdurki. Ja za długo żyję na tym świecie, aby wierzyć w takie bzdurki jak ty wypisujesz

Bzdura. Podatek katastralny jest przede wszystkim po to, żeby zaprzestać "betonowych" inwestycji. Oczywiście, wpływ podatkowy jest istotny, ale moim zdaniem powinno to zostać zrównoważone np. zdjęciem podatku Belki.

@voltq I co? Zauważyłeś swój błąd i teraz - tak jak zawsze - będziesz udawał, że to nie miało miejsca?

W ok. miesiąc udało mi się wygospodarować ok. 56h, które wystarczyło na zrobienie wszystkich kontraktów, prawie wszystkich zadań pobocznych i dojście do finału historii. Zostało mi jakieś 6-10h do końca - wątek Judy, Rivera, finał podstawki, wątek Bartmossa i chyba tyle. Może spróbuję zrobić platynę w oczekiwaniu na Indianę Jonesa na PS5

@Camis Nie, tam był zupełnie inny kontekst. Dotyczyło to protestu i stania z transparentem. Niestety niektórzy mylnie odczytują to jako zasadę. Co innego awanturujący się pajac z kamerą - co innego protest czy manifestacja Trudno mówić o liczbach, ale umorzenia jego zawiadomień to są jego porażki

Niby 2 lata temu dom skończony, a dziś dopiero złożyłem szafkę w pralni. Ciekaw jestem czy kiedyś uznam, że jest "tip top" i nie trzeba nic robić. W weekend walka ze składaniem szafy na dziecięce ubranka A no i ciepło ma być, to zrobię teściom smashburgery - chcę przetestować sos bbq cherry (do zrobienia) i kupny sos jack daniels

Tylko niektóre

Nie opisałeś faktów, tylko wyciągnąłeś bardzo błędne wnioski ze starych danych. Pisałem ci juz kilkukrotnie, że ten procent w kolejnej kolumnie odnosi się do czegoś innego niż sobie uroiłeś, trollu. Co to za urojenia xDDDDDDDD Czuję się jakbym znowu pracował jako terapeuta zajęciowy. masz na myśli liczbę 8 tysięcy, czy liczbę 8000 tysięcy, czyli 8 milionów? Do jakiego kraju odnosi się ta liczba? Skąd liczba 27000 tysięcy? I czy to liczba 27 tysięcy czy 27 milionów (tysięcy tysięcy)? Ty podstawówki to nei ukończyłeś, co?

Przecież ty błędnie czytasz te dane

Ale ty wiesz, że kolumna “udział w %” oznacza udział w procencie wszystkich wydanych w danym roku pozwoleń na pracę, a nie w % pracujących?!

1. Na obrazku nie masz podanej liczby imigrantów z danego kraju. 2. Pozwolenia wydane w danym roku nie mówią całościowo o ilości pracujących migrantów. nie umiesz wyciągać nawet wniosków ze statystyk. poza tym czemu opierasz się na danych sprzed 4 lat?

To jest liczba wydanych pozwoleń na pracę, a nie procent pracujących. I to dane sprzed 3 i 4 lat.

Pisałem o odsetku, a nie o liczbach bezwględnych. Naucz się czytać albo wróć do podstawówki.

No to mamy głownie tych, którzy przyjechali na wizach do pracy. Ile jest tych, którzy przekraczali granicę z Białorusią? 2 tysiące? 5 tysięcy?

Wyprostowałem więcej twoich kłamstw niż masz punktów IQ.

Przestań łżeć @voltq