Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kupiłem sobie na ali za 43 usd zasilacz UPS DC do routerow/modemow itp
(wejsce 12V, wyjscie 12/9V/5V)
wzialem z najwieksza bateria - niby 18000mAh bo nie bylo duzej doplaty a jak wiadomo chinczyki oszukują to jak bedzie realnie polowa to wystarczy zeby godzine trzymało


Rzadko bo rzadko ale raz na 3-4 tygodnie jakas awaria, nie ma pradu przez 1-15min - ostatnio o dziwo nie bylo 30 i brak neta - mobilny tu niedociera - jesli juz jest to 1mbit max i czasem nawet wiadomosci na msg przychodza z opoznieniem

Jutro stestuje ile trzyma realnie.

 

IMG_2775.JPEG

IMG_2773.JPEG

IMG_2772.JPEG

IMG_2771.JPEG

IMG_2770.JPEG

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • czy obecne ceny RTX 4070 to efekt Blackwelli? poluję na używkę a ostatnio wystawiają dość wysoko wycenione te karty.
    • Ok, wyjeżdżajcie mi przed maskę na pewniaka. Zarówno w służbowym jak i prywatnym mam kamery. Prywatny waży 2 tony, służbowy 2,4. Zapraszam na starcie tytanów na przejeździe rowerowym.
    • Ok. Koleś ma takie hobby, czy tam sposób na zaistnienie i w ten sposób jeździ. Czy to jest wystarczający powód, żeby usprawiedliwić rozjechania go? To, czego ja się czepiam, to normalizacja zachowań ekstremalnych w postaci kolizji, czy jakiegoś "prawa zemsty". Czy Polska to kraj cywilizacji, czy też kraj, w którym kierujący samochodem samodzielnie wymierza 'sprawiedliwość'?
    • Ja na mx-6 miałem patent, że wrzucałem strzykawkę do wrzątku i później łatwo było rozsmarować. Choć jak mówię ta z czerwonym dopiskiem już się nakłada jak mx-4.
    • Pierwszy lepszy link - masa tego w necie "Prawo mówi jasno – przepisy ustawy Prawo o ruchu drogowym nakładają na kierujących pojazdem obowiązek, aby zbliżając się do przejazdu dla rowerów zachowali szczególną ostrożność i ustąpili pierwszeństwa kierującemu rowerem, który już znajduje się na tym przejeździe, a nie, gdy na ten przejazd wjeżdża! Natomiast, gdy pojazd skręca w drogę poprzeczną, ma obowiązek zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem, który jedzie na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów i drodze dla rowerów." Czyli - gdy rower jest na przejeździe - ma pierwszeństwo: wcześniej nie. Jeśli nie ma pierwszeństwa, oznacza to, że nie musimy się zatrzymywać. Jeśli rowerzyści uważają inaczej, to mogą sobie argumentować po wyjściu ze szpitala. Kolejne "A obecnie, jeśli ścieżka rowerowa przecina drogę, to kto ma pierwszeństwo: rowerzysta czy samochód? Na wyznaczonym przejeździe rowery nie mają już bezwarunkowo zapewnionego pierwszeństwa. Z przepisów ogólnych wynika, że rowerzysta może przejechać tylko przed pojazdem skręcającym w drogę poprzeczną lub gdy znajduje się już na przejeździe."   Najgorsze, że większość rowerzystów jeszcze pociśnie na maksa, żeby na pełnej bombie zdążyć przed samochodem - wtedy według prawa na nagrobku mogą mieć napisane "miał pierwszeństwo", no chyba, że nie zdąży i wywali w bok auta to już wina rowerzysty. Ogólnie prawo powinno jasno określić: dopóki jadą auta i same nie ustąpią - rowerzysta ma stać.      
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...