Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Wracam do tematu, i to dosłownie bo chodzi o wentylatorek VRM. O ile udało mi sie go wzbudzic, to zauwazylem w biosie pewne dziwne objawy:

 

1) ze specyfikacji tego chłodzenia, on ma zakres jakies 500-2500 rpm, (nie jestem pewien dolnej wartosci ale to mało ważne). CHocbym nie wiem co robił w biosie to trzyma cały czas maxymalne obroty, nie wiem jak do dziada dotrzec

2) wydaje mi sie ze je zczytuje bo te wartosci zmieniaja sie o kilka rmp w jedną czy drugą strone co odczyt, ale generalnie leci na ~2500

3) gdy w biosie dam ten "detect fan type", tylko tego wykrywa jako DC, reszta PWM (mimo ze wtyczka 4 pinowa). 

4) na próbe zainstalowałem fancontrol (mysle moze w windzie sie do niego dostane), i tam tez ten wentylator wyszarzony, nie mozna nic z nim zrobic, odinstalowalem

5) w kazdy razie w biosie czy to PWM z palca, czy DC z autodetect, czy krzywa czy jedna stała wartosc niezaleznie od temperatury... rpm nie reaguje na nic, kreci sie caly czas kolo maxa.

6) jedno tak na czuja stwierdzam - ja wiem ze on jest mały ale jak na 2500rpm to on jest jakos dziwnie za cicho, ja zdejmuje go z magnesów i zakładam z powrotem to (przy otwartej budzie) trzeba sie mocno wsluchac w jego prace. I to z głową niemal w przy nim. 

7) rozbieralem, czysciłem wtyczki, piny, bolce, przekładalem do innego headera na MB - nic

 

ktos cos ?

 

generalnie namacalny zonk jest taki ze plyta nie wykrywa tego wentylatora jako PWM, tu juz cos nie gra. 

 

edit:

zrobiłem coś na czuja czego nie bylem w stanie sprawdzić, czyli czy spreżynowe konektory rzeczywiscie dotykają powierzchni styku na "mobilnym" wentylatorze. Wcześniej uznałem ze tak no bo obroty sie załączały, nie bylo tylko możliwosci regulacji. Ostatnią rzeczą jaką mógłbym pomyslec jest to ze sytuacja nie jest zero-jedynkowa, czyli ze jedne konektory dotykają a drugie nie. No więc wlutowałem troche cyny na każdą z 4 powierzchni styku zeby skrócic dystanś do konektorów. No i cud. Wskoczyło wykrywanie PWM, moge regulowac obroty itd. Fakt, przyznaje sie, nie poprowadziłem kabli jak na tutorialu od Arctic, czyli w tą szczeline w pompie, z prostego powodu - jest to tylko do wykonania przed założeniem bloku na cpu, a uwierzcie - nie chciało mi sie z tym mocować po raz n-ty. I generalnie zakładając/zdejmując go wieeeeele razy, nie zauważylem zeby one jakos speclanlnie ograniczaly docisk. 

 

Generalnie wszelkie utarczki, męczarnie, problemy itd w składaniu kompa, pośrednie lub bezpośrednie, miałem przez to chłodzenie. Kara boska normalnie. Uwalona płyta, nieprawidłowo zamocowany fabrycznie wentylator VRM, teraz brak styku tegoż z konektorami bloku...  eh. Wydajnosc, kultura pracy - nie mam zastrzezen, natomiast montaz to droga przez męke i trzeba niemałej koordynacji ruchów.  

Edytowane przez tommiyacht
problem rozwiązany
  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Mam win11 najnowszy updejt. I powiem tak, aktualizację z automatu wyłączam jak i defendery i inne pierdoły ale to już od czasów win7 czy win8. Aktualizuję jak mi się przypomni ale to też od dawna tak robię. Nie czytam, nie patrzę po forach, czy kolejny updejt coś zepsuł, po prostu odkładam czasowo i nie miałem nigdy żadnych problemów z aktualizacjami.   Co do skryptu to już pisałem, ale się powtórzę, mi coś namieszał, a laik nie jestem, zrobiłem na samym początku przywracanie ale nie zadziałało, i z większego problemu to tylko zauważyłem nie działającą apkę od pada do xboxa, jakbyś chciał zaktualizować to lipa ponieważ błąd wyskakuje. Więc jak ogarniałeś ręczne wyłączanie updejtów czy innych defenderów to lepiej zrób to ręcznie     Ogólnie między winxp a tym nie widzę różnicy oprócz otoczki graficznej, z każdym systemem postępuje tak samo i czy to win7 czy win11 działa jak powinien.    Na Twoim miejscu bym olał te wszystkie problemy(w 99% przypadkach ludzie są powodem problemów) i wybrał opcję 2, ewentualnie 5/6 tylko z tym skryptem by uważał, ja instalowałem ponad dwa lata temu i kwiatki jak wyżej, niby pierdoła ale trochę irytująca  
    • Dobry. Mam pytanie. Płyta główna Gigabyte B450 AORUS ELITE Socket AM4, obecnie procesor AMD RYZEN 5 3600. Tak patrząc po tym co się  wyprawia z cenami myślę czy by nie stuningować tego co mam na ile się da bazując na tej płycie. Jaki tu można wsadzić bezproblemowo najmocniejszy procesor?? Ramy różnych producentów zakładając, że trzymają te same parametry mogą grymasić??
    • sprobuj ustawic kolory wgl tego co podalem i posiedz tak 30min i zobaczy cz sa jakies roznice - jak nie to wroc do defaultowych bo why not   korzystaj z profilu USER/uzytkownik to moze ustawienia sie zachowają.   jesli nie te monitory to nad jakimi myslisz?
    • Fajny bo mega stabilny, ale mało kulek na minutę.  Życia by brakło aby tyle nabić albo to jakieś chińczyki grają 24/7 na zmianę. 
    • Mam do zainstalowania system na dwóch nowych komputerach i im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowie, serio. Oba komputery mają służyć do zabawy i podstawowych zastosowań (gry, emulatory, programy Adobe i podobne) 1 konfiguracja   procesor: AMD Ryzen 7 9800X3D chłodzenie: be quiet! DARK ROCK ELITE płyta: MSI MAG X870E TOMAHAWK WIFI pamięć: GOODRAM 32GB (2x16GB) 6000MHz CL30 IRDM BLACK V karta graficzna: Gigabyte GeForce RTX 5070 Ti GAMING OC (16 GB) zasilacz: MSI MPG A850G PCIe5.0 850W 80 Plus Gold ATX 3.1 obudowa: Corsair AIRFLOW 7000 Black 2 konfiguracja   procesor: AMD Ryzen-7 7700 AM5 chłodzenie: Arctic Freezer 36 Black płyta: Gigabyte B650 EAGLE AX AM5 pamięć: GoodRam IRDM 32GB (2x16GB) DDR5 6000 CL30 Black karta graficzna: ASUS Prime Radeon RX 9070 OC Edition 16GB GDDR6 zasilacz: Seasonic FOCUS GX-750 (80 PLUS GOLD) obudowa: Corsair AIRFLOW 4000 White  Mam wrażenie że w czasach Windowsa 10 wszystko było prostsze i mniej problemowe, teraz ciągle gdzieś czytam o tym jak to jakas aktualizacja Win11 coś totalnie zjeb**ła i trzeba czekac na porządny updajte , poleca sie też blokować aktualizacje Problem w tym że szczerze ja już mam dosyć na starość pierdole**nia sie z tym wszystkim , śledzenie forum, czytania newsów i ręcznego blokowania wybranych aktualizacji. Ktoś może napisać, ze przecież wystarczy zatrzymać aktualizacje i zainstalować ją później jak "już bedzie dobrze", tyle że to jest jest problem jednorazowy, Mały Miękki co chwila coś odwala i jedna aktualizacja psuje drugą, oni tam totalnie nie ogarniają tematu (pewnie przez hindusów zatrudnionych za miske ryżu) W związku z tym nie wiem co robić, Windows 11 aktualnie też juz wystepuje w różnych wersjach np 23h2, 24h2,25h2  Poniżej parę teoretycznych rozwiązań: 1) Zainstalować Windows 10  2) Zainstalować Windows 11 zaktualizować go na maksa i zacisnąć zęby. 3) Zainstalować Winsows 11 ale nieco starszej wersji np 23h2 i zablokować aktualizacje (pytanie jakie będą tego konsekwencje teraz oraz w dłuższym terminie) 4) Zainstalować Windows 11 LTSC  5) Zainstalować Windows 11 w nieco starszej wersji i odpalić jakiś skrypt oczyszczający 6) Zainstalować Windows 11 w najnowszej wersji i odpalić jakiś skrypt oczyszczający 7) Zainstalować jakąś customową wersje Win11 8) Są też takie wynalazki jak ATLAS OS W całym tym bałaganie jest jeszcze kwestia 1 konfiguracji wymienionej wyżej (mam na mysli procesor) Nie wiem na ile to co tutaj jest poniżej napisane jest aktualne Niektórzy w internecie dla świętego spokoju polecają zainstalować Windowsa 11 LTSC IoT (podobno nadaje sie lepiej do gier niż zwykły LTSC wg niektórych osób)  i w tym windowsie polecają doinstalować ręcznie odpowiedni komponent do obsługi procesorów AMD X3D    
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...