Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Kupiłem RTX 5070 Ti, popularny i polecany Prime OC.

 

Jednak karta nie chce ruszyć, czerwona dioda led się świeci, czyli pewnie nie ma mocy. Zgaduje że zasilacz jest niekompatybilny albo ja coś źle podłączam. Ta druga opcja jest możliwa bo nie znam się.

 

Mój model to Focus Plus Gold 650W, na stronie Seasonica jest informacja, że ten model jest Discontinued (wersja już nie jest produkowana)

 

Proszę o potwierdzenie czy mój zasilacz jest kompatybilny - https://seasonic.com/focus-plus-gold/  uwaga należy wybrać 650W bo domyślnie jest 1000W a on ma inny zestaw kabli.

 

Tak jeszcze dodam, że próbowałem podłączyć nową kartę za pomocą dołączonego adaptera od ASUS, ten na foto -

XRkciXb.jpeg

 

Testowałem różne konfiguracje:

 

- 1 przewod z dwoma końcówkmi 6+2 pin do adaptera (zostawiając jedno wolne wejście w adapterze) LED nadal się świeci na czerwono i jest czarny obraz
 

- 2 przewody z dwoma końcówkami 6+2 pin, wykorzystane wszystkie sloty adaptera. Czerwony LED przestaje świecić po włączeniu komputera w standby nadal się świeci na czerwono. Ale nawet po włączeniu jest czarny obraz.

 

 

Kupiłem ten przewód z allegro, czy to rozwiąże problem czy zasilacz do  wymiany? A może ja źle podłączam. Proszę o pomoc

 

https://allegro.pl/oferta/kabel-seasonic-16-pin-gen-5-12vhpwr-600w-czarny-750mm-17244678892

Edytowane przez Sierra6617
Opublikowano (edytowane)

coś się z napięciami pozmieniało w ciągu ostatnich lat więc raczej zasilacz do wymiany

tylko jak ma być racjonalny zakup to nie bierz żadnych titanium, diament i inne takie 1000W i więcej bo za kilka lat znowu mogą coś zmienić i zasilacz poleci

Edytowane przez Dimazz
  • Haha 2
  • Confused 1
Opublikowano

Dzięki wszystkim za odzew, jutro zrobię kolejne podejście po pracy.

 

Chyba rzeczywiście coś źle podłączyłem albo to mój monitor coś świruje (Samsung G5), bo próbowałem podłączyć dwa inne stare GPU aby sprawdzić czy to nie wina płyty głównej...
No i na tych starych GPU też miałem problemy i czarny ekran. Pływający Samsungowy dymek na monitorze z napisałem no display czy no signal znikał po 2 sekundach a powinien pływać nieustannie.

 

Podłączyłem te stare karty do innego starego monitora i działały. Potem znowu podmianka monitora na G5 i nadal czarny ekran. Po 20 minutach prób w końcu zaskoczyło, w sumie nie robiłem nic po za zmianą źródła w OSD i włączaniu i wyłączaniu komputera. Trochę dziwne, ale może to przez te problemy z monitorem nie miałem obrazu w 5070 Ti i zasilacz nie ma z tym nic wspólnego...? Jutro się okaże i dam znać.

Opublikowano (edytowane)
16 godzin temu, bourne2008 napisał(a):

Po pierwsze to podaj resztę konfiguracji.

Po drugie to w tym drugim wariancie dobrze podłączyłeś więc prawdopodobnie zasilacz do wymiany. Nowy kabel raczej nic nie zmieni. 

 

16 godzin temu, Dimazz napisał(a):

coś się z napięciami pozmieniało w ciągu ostatnich lat więc raczej zasilacz do wymiany

tylko jak ma być racjonalny zakup to nie bierz żadnych titanium, diament i inne takie 1000W i więcej bo za kilka lat znowu mogą coś zmienić i zasilacz poleci

Nie wprowadzajcie ludzi w błąd takimi poradami panowie. Seasonic Focus Plus Gold to nie jest jakiś  antyk, tylko dalej bardzo dobry zasilacz. 5070Ti jak i  5080 śmigają na nim nim bez żadnego problemu, więc @Sierra6617przypadkiem nie zamawiaj nowego zasilacza tylko szukaj przyczyny gdzie indziej. 

Edytowane przez skunRace
  • Haha 1
  • Upvote 1
Opublikowano

On ma tak czy siak 10 lat gwarancji.

Sprawdź wszystkie przewody jeszcze raz albo dwa, sprawdź czy dobrze wepchnąłeś kartę w slot jeszcze raz albo dwa.

Za moich czasów kiedy wszystko powinno śmigać a nie śmigało to to się nazywało zmiana konfiguracji kurzu w obudowie, wiec posprawdzaj jeszcze raz.

Potem możesz robić RMA.

W miedzy czasie sprawdź, jeśli masz oczywiście możliwość, u kogoś, zasilacz i kartę albo kartę i zasilacz.

 

 

Opublikowano
2 godziny temu, skunRace napisał(a):

 

Nie wprowadzajcie ludzi w błąd takimi poradami panowie. Seasonic Focus Plus Gold to nie jest jakiś  antyk, tylko dalej bardzo dobry zasilacz. 5070Ti jak i  5080 śmigają na nim nim bez żadnego problemu, więc @Sierra6617przypadkiem nie zamawiaj nowego zasilacza tylko szukaj przyczyny gdzie indziej. 

Jedyne o czym warto wspomnieć to to że wersje z przed 2018r miały problem ze zbyt wczesnym załączaniem zabezpieczenia OCP i już przy kartach od powiedzmy 240W w górę pc potrafił się wyłączać ale to działo się dopiero pod obciążeniem, sam miałem focusa 650W kilka lat z 2017r i spotkała mnie taka przypadłość po zakupie RX 6950XT ale na stock, po pocięciu zegara jak zszedłem nieco z poboru było ok, wersje wyprodukowane od 2018 nie miały już tego problemu ;) 

  • Upvote 1
Opublikowano

Też mam tego samego Seasonica 650W i wczoraj kupiłem takiego samego 5070Ti od Asusa i stanąłem przed tym samym problemem, bo w Seasonicu były tylko 2 kable 8 pin, a tu z kartą jest przejściówka z 3 wtyczkami.

Teoretycznie nie powinno być problemu, aby 5070 Ti działało na tym Seasonicu, bo każdy kabel 8 pin może chyba puścić 150W, doliczyć jeszcze zasilanie które może pójść z płyty i nie powinno być problemów z wykarmieniem tej karty która wymaga 300W, jednak szukając informacji na necie wszędzie ludzie odradzali podpinania tylko 2 kabli...

Wcześniej miałem 3070Ti która teoretycznie wymaga 290W, więc praktycznie tyle samo co 5070 Ti i zalecane były 750 W zasilacze do tamtej karty, ale wszystko działało stabilnie na 650W mimo tego, że w budzie miałem 6 dysków, kupe wiatraków z ledami, wszystkie sloty PCIE też były zajęte, niby drobnica, ale łącznie pewnie z kilkadziesiąt W mogło dodatkowo dokładać, więc zasilacz chyba był na moje potrzeby mocno na styk :)

Ostatecznie nawet nie próbowałem tej karty podłączać na tym zasilaczu tylko poleciałem kupić nowy mocniejszy, wolałem jednak nie ryzykować.

Opublikowano (edytowane)

Ryzykować niby czym? normalnie możesz puścić nawet 350W dwoma kablami 8 pin i nic się nie wydarzy, nawet ciepłe się nie zrobią że tak powiem :) Mój 6950XT jest 2x8pin a po przeciagnięciu power limitu max w prawo realnie potrafi ciągnąć ponad 400W i nie ma najmniejszego problemu na takich ustawieniach, 300w dla 2x8pin to pikuś. Swego czasu miałem przez 3 lata puszczoną kartę która pobierała 250w nawet z jednego kabla rozdzielonego na 2x8 (nie z dwóch osobnych wiazek) i także nie było problemu. Jedyny problem to to o czym wspomniałem wyżej zbyt wczesne załączanie zabezpieczenia "over current protection" gdybyś miał wersję focusa z przed 2018r.

Edytowane przez Send1N
  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Send1N napisał(a):

Jedyne o czym warto wspomnieć to to że wersje z przed 2018r miały problem ze zbyt wczesnym załączaniem zabezpieczenia OCP i już przy kartach od powiedzmy 240W w górę pc potrafił się wyłączać ale to działo się dopiero pod obciążeniem, sam miałem focusa 650W kilka lat z 2017r i spotkała mnie taka przypadłość po zakupie RX 6950XT ale na stock, po pocięciu zegara jak zszedłem nieco z poboru było ok, wersje wyprodukowane od 2018 nie miały już tego problemu ;) 

Tak było ale raczej mało kto już ma te zasilacze z tamtego czasu.  U autora tematu pewnie coś źle podpięte bo karta nie wstaje i czerwona dioda. Jakby miał tą pierwszą rewizję zasilacza to i tak by wstał normalnie i dopiero pod obciążeniem coś by się działo.

46 minut temu, mad cinus napisał(a):

Też mam tego samego Seasonica 650W i wczoraj kupiłem takiego samego 5070Ti od Asusa i stanąłem przed tym samym problemem, bo w Seasonicu były tylko 2 kable 8 pin, a tu z kartą jest przejściówka z 3 wtyczkami.

Teoretycznie nie powinno być problemu, aby 5070 Ti działało na tym Seasonicu, bo każdy kabel 8 pin może chyba puścić 150W, doliczyć jeszcze zasilanie które może pójść z płyty i nie powinno być problemów z wykarmieniem tej karty która wymaga 300W, jednak szukając informacji na necie wszędzie ludzie odradzali podpinania tylko 2 kabli...

Wcześniej miałem 3070Ti która teoretycznie wymaga 290W, więc praktycznie tyle samo co 5070 Ti i zalecane były 750 W zasilacze do tamtej karty, ale wszystko działało stabilnie na 650W mimo tego, że w budzie miałem 6 dysków, kupe wiatraków z ledami, wszystkie sloty PCIE też były zajęte, niby drobnica, ale łącznie pewnie z kilkadziesiąt W mogło dodatkowo dokładać, więc zasilacz chyba był na moje potrzeby mocno na styk :)

Ostatecznie nawet nie próbowałem tej karty podłączać na tym zasilaczu tylko poleciałem kupić nowy mocniejszy, wolałem jednak nie ryzykować.

Najlepiej do niego sobie taki kabel dokupić, ale i tak wymieniasz to w sumie nie było tematu ;)

 

https://seasonic.com/pl/12vhpwr-cable/

 

Dla porównania Ci powiem, że kumpel od premiery RTXa 4090 ma na tym właśnie zasilacz 650W i stwierdził, że jak się w nim praktycznie nawet wentyle nie włączają przy 4090 to nie wymienia i tak ma już od 3 lat.

 

Na 5070Ti i 5080 tym bardziej śmiga bez problemu. Zasilacze podane jako minimalne w specyfikacji karty są zawsze podane mocno na wyrost, bo nigdy nie wiadomo, czy ktoś nie ma jakiegoś gównianego zasilacza.

Edytowane przez skunRace
  • Upvote 1
Opublikowano

Dzięki wszystkim za pomoc i sugestie. Jak się okazało coś było źle podłączone i wszystko działa w porządku.
Jedynie co mnie zastanawia to, czy wszystko jest OK, jeśli przy wyłączonym komputerze ciągle się święci ta czerwona dioda led? Intuicja podpowiada, że jak się świeci na czerwono to coś złego ; ]

 

Jak wspominałem wcześniej, zamówiłem ten przewód, który podlinkował wyżej kolega skunRace. No i chyba go sobie zostawię, bo na adapterze od Asusa i tych sztywnych przewodach od starego Focus Plus, moje okno obudowy ledwo się domyka, przez co kable są zgięte.

chyba przeżyje to 70 zł za taki kabelek jeśli ma mnie to uchronić przed uszkodzeniem wejścia zasilającego gpu...

 

2025-11-14-2056-JT1B4.jpg

 

Powtarzam sie, ale dzięka za odzew

Opublikowano

Która dioda ci się świeci? VGA? jeżeli tak to spróbuj włączyć najpierw monitor a dopiero później pc (nie odwrotnie) sporo płyt ma takiego babola że dioda nie gaśnie jak włączysz najpierw pc a pózniej monitor ;) 

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)

To całkiem inna sprawa, czerwona dioda w tym miejscu sygnalizuje jakieś problemy z zasilaniem, kabel dobrze docisnąłeś? sprawdź od strony zasilacza w piwnicy, styki w przejściówce i przy samym gnieździe karty (czyli masz 3 miejsca do sprawdzenia)

Edytowane przez Send1N

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Zacznij od formata i zainstalowania podstawowych rzeczy, msi center i tam tylko sterowniki do chpisetu i nic więcej, stery do grafy trochę starsze i testuj. Żadnych light, razerów i co przyjdzie Ci jeszcze do głowy, tym bardziej programów monitorujących, bo to też potrafi działać negatywnie na gry jak i na psychikę  .W obecnym stanie możesz jeszcze wrzucić ss z latencymoon. Czy w ww grach różnicę robią ustawienia graficzne? Tzn. czy jak dasz wszystko na low to jest taki sam efekt jak na Twoich ustawieniach? Czy jak ograniczysz liczę klatek do 60fps, to też jest problem? Ja wiem że w grach online trzeba mieć więcej, ale z ciekawości możesz zobaczyć. Oczywiście blokujesz klatki o te 3 mniej, niż masz odświeżanie monitora? A tak na marginesie możesz poczytać  https://forum.ithardware.pl/topic/8975-stuttering-latencymon/ https://forum.ithardware.pl/topic/8444-stuttering-w-grach/#comments tylko tutaj są procki od AMD czy ludzie sobie z tym poradzili to nie wiem, trzeba się zagłębić, aaa jeszcze mamy jednego kolegę którego stuttery już długo męczą i sobie z tym nie poradził, też na AMD.      
    • Zależy czy procesor jest lutowany, ale tego lapka to się powinno oddać na elektrozłom i każda zł zainwestowana w niego to wyrzucanie pieniędzy w błoto.  Chyba że lubisz takie rzeczy i robisz to dla sportu to poczekaj na kogoś innego o ile w ogóle się taki znajdzie. Z mojej strony to elektrozłom i powinno się go zutylizować a nie używać  
    • Witam, poszukuję pomocy w rozwiązaniu problemów z micro stutteringu na zestawie: GPU - 5070 12 GB Gigabyte CPU - i5 14600kf MOBO - MSI PRO B760-P WIFI DDR4 CHŁODZENIE - PEERLESS ASSASIN 120  RAM - 32GB VIPER DDR4 3600MHZ A2 B2 (podczas zmiany nie miałem budżetu na DDR5 a szybko potrzebowałem nowej płyty do cpu) PSU - CORSAIR RMX 650W 80 GOLD PLUS DYSKI - M2 NVME SSD SAMSUNG 970 EVO PLUS 500GB + SATA SSD CRUCIAL MX 500 1TB  MONITORY - AOC24 1080/144HZ DISPLAY PORT + PHILIPS24/1080/60HZ DVI (podpięte w kartę graficzną nie płytę główną)  SYSTEM - WINDOWS 11 SOFTWARE który może powodować problemy i robić problem z frame time (?) - msi center + msi mystic light (odinstalowałem jednak za pewne siedzi dalej w rejestrze itd), razer synapse, sterowniki do chipsetu, intel gna, realtek, realtek ethernet, intel serial io, najnowszy sterownik nvidia game ready, sterowniki dźwiękowe itd. ( WSZYSTKIE NAKŁADKI DISCORD/NVIDIA WYŁĄCZONE ) Bios aktualny z września (7D98v1F) , wcześniej korzystałem z wersji beta z okresu maja (7D98v1F1(Beta version)) Zawsze robiłem UV poprzez cpu lite load ponieważ temperatury były przesadzone, testowałem różne ustawienia, od personalnych poradników na forum msi do losowych porad innych osób. (nawet bez uv na wyższych temp było to samo)   Linia czasowa zmiany podzespołów:  Procesor na początku tego roku razem z płytą główną, Karta graficzna w sierpniu, Reszta podzespołów: płyta główna, ram, zasilacz, itd z poprzednich zestawów ( posiadane przez 3-5 lat ) Posiadałem wcześniej rx 6700 xt  + i5 10600k, następnie 4060 ti + 10600k (zwróciłem kartę ponieważ nie byłem zadowolony z wydajności) 5060 ti + 14600kf (bardzo głośne cewki, zwrot) aktualnie 5070 i5 14600kf  Ważna informacja, na wymienionych zestawach które posiadałem przez okres 2-3 lat praktycznie na każdym miałem ten sam problem z micro stutteringiem, raz większy raz mniejszy, teraz dopiero poważnie się za to biorę bo jednak wolałbym żeby taki zestaw dawał z siebie trochę więcej stabilności i frajdy. Zawsze robiłem DDU czy nawet format więc nigdy nie było problemów żeby sterowniki się ze sobą "gryzły"  Opis problemu:  Grając w większość gier odczuwam dziwny micro stuttering, gram zwykle na vsyncu ponieważ bez niego występuje problem z screen tearingiem i rozjeżdżającym obrazem (limit fps nie poprawia tego lub zaburza płynność obrazu), fps spadają z 144 na 142/141 lub nawet 138, w 90% spadek FPS pojawia się w losowym momencie. Podczas akcji FPS jest idealnie stabilny. Praktycznie nie ważne co się dzieje nie odczuwałem spadków poprzez brak zapasu mocy zestawu. Micro stuttering występuje w momencie kiedy np stoję w miejscu lub akcja w danej grze "ucicha". Testowałem też bez vsync, limit fps, odblokowane fps, praktycznie w każdym ustawieniu jednak było to czuć. Gry które najbardziej na to cierpią i praktycznie zabierają całą zabawę z rozgrywki to:  Numer 1 - War Thunder, gram na wysokich/max ustawieniach, gra wojenna jak to wiadomo pełno akcji, wybuchów itd, fps idealnie stabilny, za to natomiast jadę pojazdem, na ekranie spokój, spadki fps do 140 z 144 co kilkadziesiąt sekund lub w dobrym okresie co kilka minut.  ( cpu 20-40% gpu 75% )  Numer 2 - Fortnite, gram na ustawieniach wydajnościowych, testowałem jednak też Direct 11 czy 12, tutaj również problem wygląda praktycznie tak samo chociaż myślę że o wiele bardziej agresywnie, spadki 1 low % z 144 na 90 itd.  Numer 3 - Valorant/League of Legends, sytuacja taka sama jak wyżej, akcja, duża ilość rzeczy dziejących się na ekranie, fps idealnie stabilny, losowe momenty i rwanie fps.  Numer 4 - Minecraft edycja z microsoft store, czuję dość częsty i mocniejszy stuttering nawet przy zmianie renderowania chunków itd. Inne gry to np:  CS2 - działa u mnie na wysokich praktycznie idealnie, nigdy nie odczułem żadnych spadków nie ważne co, Gry wyścigowe pokroju forza horizon/forza motorsport/need for speed itd ustawienia ultra bez problemów,  Rainbow Six Siege tak samo ustawienia ultra, 144 fps prawie idealnie jednak od czasu do czasu coś chrupnie. Elden Ring/Nightrein ultra 60 fps idealnie. Dodam jeszcze że podczas grania i rozmawiania jednocześnie na Discordzie problem pogłębia się/występuje częściej ( akceleracja sprzętowa wyłączona! ) Na tym zestawie nie miałem żadnego bluee screena czy losowego wyłączania kompa, jedyne co pamiętam to kilkukrotny problem z brakiem pamięci wirtualnej, udało się to naprawić poprzez powiększenie go.  Temperatury GPU to zwykle 40-60+, cpu 40-65+ stopni (bez uv np 75 w stresie podczas grania) Rzeczy jakie testowałem:  różne ustawienia BIOSU, UV, bez UV, różne ustawienia zasilania, wyłączanie, hyper threading itd itd itd... nowy bios, xmp włączony/wyłączony zmiany zarządzania energią w nvidia czy panel sterowania, odinstalowanie xbox game bar,  zmiany ustawień gry czy akceleracja gpu w windowsie,  zmiany zarządzania energią karty sieciowej i magistracji usb w menedżerze urządzeń,  wyłączenie karty sieciowej i granie na wifi a następnie wyłączenie w biosie bluetooth + wifi, granie na 1 monitorze z odpiętym całkowicie drugim,  przesłanie całej gry która powoduje problemy + shader cache na dysk NVME + fizyczne odpięcie SATA żeby na pewno nie przeszkadzał,  reset shader cache + zwiększenie rozmiaru pamięci podręcznej,  wyłączenie szybkiego rozruchu w windowsie,  różne ustawienia skalowania nvidia,  zmiana hz w klawiaturze i myszce, wyłączona izolacja rdzenia windows,  AKTUALNE USTAWIENIA BIOSU:  Włączone XMP, resizable bar, intel default power 181W, CPU LITE LOAD 15, C1E włączone, Hyper Threading włączone, E Cores P Cores itd tak samo włączone, CEP ( Current Excursion Protection) włączone (sprawdzałem z wyłączonym), reszta default praktycznie. Co mogę jeszcze zrobić, potestować żeby to naprawić? Tak jak mówię problem występował na poprzednich zestawach, od 4-5 lat posiadam ten sam RAM oraz zasilacz plus dyski, gram na 1080p w 144fps locked więc myślę że to nie wina braku mocy. Jedynie zmieniały się karty czy procesor. Można powiedzieć że problem nie jest jakoś bardzo drastyczny jednak posiadam znajomych którzy mają podobne zestawu lub lekko gorsze i nie odczuwają takiego micro stutteringu a i ja czasami mam dni gdzie wszystko działa prawie na medal, jednak następnego dnia jest 2x gorzej. Szukam rozwiązań żeby osiągnąć jak najlepszą stabilność, sprzęt wyciąga zwykłe +200/250 fps na wysokich/ultra w tych gierkach więc fajnie byłoby uzyskać płynność na tych 144 fps przy aktualnym monitorze a w przyszłości po upgrade na lepsze wyniki. Jest sens coś tam jeszcze grzebać czy może kolejny format + sterowniki gpu + chipset i wtedy testować i szukać winowajcy? Czy może jakieś konkretne ustawienia posprawdzać w biosie chociaż wątpię że jest rzecz której nie ruszałem. Dodatkowo jak sięgam pamięcią to na gorszym zestawie gdy były spadki fps to występowały one w racjonalnym momencie a w okresie spokojnym fps trzymał się stabilnie, tutaj prawie na odwrót.  Moim głównym celem jest po prostu ustabilizowanie frame time bez losowych spadków i czysta frajda w ulubionych gierkach niż jakieś wygórowane wyniki w benchmarkach. Z góry przepraszam za jakieś błędy w opisie czy ocenie sytuacji ale dopiero pierwszy raz zabieram się za diagnostykę problemów tego typu i nie ogarniam, dziękuję za pomoc i w razie pytań postaram się udzielić dalszych informacji.   
    • Jaki Linuks dla początkujących?Która dystrybucja Linuksa jest najlepsza dla osób początkujących. Czy dla komputera co ma 4 GB pamięci RAM gdyby wybrać Gnome albo KDE to czy wystarczyłoby miejsca w pamięci RAM na uruchomienie przeglądarki internetowej czy lepiej jest wybrać pulpit XFCE albo jeszcze lżejszy. Czy pulpit Cynamon jest lekki czy ciężki. Czy to złe pomysł wybierać lekkie ale mniej znane pulpity jak LXDE. Czy programy w Linuksie są pisane tylko pod konkretną dystrybucję Linuksa czy też pod konkretny pulpit KDE albo Gnome albo XFCE? Ubuntu ma taką polityke że tam muszą być tylko pakiety na darmowej licencji to tam zabraknie kodeków i ma swój rodzaj pakietów to też jest na minus. To że w Google najwięcej stron odnosi się do Ubuntu to nie znaczy że to najlepsza dystrybucja. Rozważam tylko 2 dystrybucje. Linuksa Mint albo Linuksa Debiana i taki pulpit graficzny żeby był jak najlżejszy żeby zostało coś wolnej pamięci RAM ale jednocześnie popularny żeby miał jak najmniej błędów to XFCE wydaje mi się oczywistym wyborem bez względy na to jaką bym wybrał dystrybucję Linuksa. Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana ale Linuks Debian jest dużo czystszym Linuksem od Linuksa Minta i dużo stabilniejszy i ma programy z w wersji ESU z długoterminowym czasem wsparcia na przykład przeglądarka internetowa Firefox. Interesuje mnie taki Linuks żeby był na zasadzie żeby zainstalować i zapomnieć i się z nim nie mordować. Co z tego że Linuks Mint jest dużo łatwiejszy od Linuksa Debiana jak Linuks Debian ma dużo więcej deweloperów i jest dużo lepiej dopracowany i stabilniejszy i jak coś będzie trudniej zainstalować to można użyć ChataGPT. Sprawdzałem różne Linuksy w wirtualnej maszynie VMWare Worsktation to sporo programów w Linuksie Mincie i tak trzeba ręcznie z konsoli za pomocą ChataGPT zainstalować i Linuks Debian oferuje dodatkowo większą stabilność. Czy da się tak Ustawić Linuksa żeby w czasie uruchamiania systemu nie trzeba było wpisywać hasła i nawet do wchodzenia do panelu sterowania i zarządzania partycjami i żeby systemowa konsola każde polecenia traktowała jako administratora tak jak to jest w Windowsie? Na naukę Linuksa najlepszy jest osobny komputer z przydzielonym całym dyskiem to nie ma takiej obawy że usunie przez pomyłkę Windowsa. Mam zainstalowanego Windowsa 10 22H2 64 bit na dysku talerzowym i tylko 8GB pamięci RAM to jest to do dupy pomysł żeby powolny dysk twardy jeszcze obciążać instalację Linuksa na VMWare Workstation. W takiej własnie konfiguracji Lnuks będzie najbardziej mulił. Czy gdybym zdecydował się na instalacje Linuksa na komputerze z 2003 roku na procesorze 1 rdzeniowym i obsługującym tylko 32 bity to czy lepszym pomysłem jest wybranie ostatniej dystrybucji Linuksa Debiana albo Minta co jeszcze obsługiwała 32 bity czy mniej znanej ale najnowszej co obsługuje 32 bity. Czy na procesorze 1 rdzeniowym muliłby YouTube gdyby na takim komputerze był zainstalowany najlżejszy możliwy graficzny Linuks. Dla Windowsa żeby oglądać bezpośrednio YouTube absolutne minimum to 2 rdzenie i 2 wątki. Czy Linuks nadaje się do codziennego użytku zamiast Windowsa. Czy MacOS jest dużo lepszy od Linuksa i czy Linuks jest tylko dlatego alternatywą dla Windowsa że jest darmowy i nie wymaga specjalnych komputerów i czy gdyby wszyscy ludzie byli bogaci to gdyby zrezygnowali z Windowsa to czy braliby tylko pod uwagę MacaOSa? Czy Linuks jest dla biednych osób i trudny terminal w Linuksie jest za kare że nie chciało się ludziom pracować i zarabiać więcej pieniędzy żeby sobie kupić lepszy komputer do najnowszego Linuksa albo komputer od MacaOSa?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...