Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Naszła mnie dzisiaj taka refleksja. Czy warto kupować drogi zasilacz do takiego zwykłego kompa pod gry? Sam mam Enermaxa 600 W i spokojnie wystarcza mi do mojego GTX 980. Po co ludzie kupują np Corsair AX?

Opublikowano (edytowane)

multi gpu

oc

multi cpu

np. r9 295x2 lub 7990

fx

Jak masz duzy magazyn danych to tez maja znaczny pobor pradu podczas pracy

Entuzjasci

Dla przecietnego uzytkownika 400w jest wystarczajace.

Edytowane przez 7niebo
Opublikowano

Dla mnie warta dopłaty jest np. praca półpasywna oraz szeroko pojęta cisza, a także modularność. Jeśli ktoś tego nie wymaga, to jest wiele dobrych zasilaczy o niezbyt wygórowanej cenie, a najlepsze jest to, że z każdym upgrade mój komputer pożera mniej prądu :D

Opublikowano (edytowane)

Z tym poborem prądu to bym polemizował, bo zyski z tego są mierne. Dopłacać np. 100zł, aby mieć te 2-3% wyższą sprawność jest dziwne. Co da Ci to, że będzie pobierał 20W mniej "z gniazdka" i zaoszczędzisz miesięcznie 2 zlote :D?

Edytowane przez Igrz
sprawdzałem emotke, sama się zbugowała czy powiększałeś ręcznie?
Opublikowano (edytowane)

Zmniejszenie poboru prądu jest normalną drogą ewolucji całego hardware.

Popatrz, jakie TDP miały najwydajniejsze gpu kilka lat temu, a jakie mają teraz aktualnie najszybsze konstrukcje ;)

Zmieniamy hdd na ssd, monitory sa coraz bardziej energooszczedne, procesory maja nizszy pobor itd.

Edytowane przez 7niebo
Opublikowano (edytowane)

Zwiększenie sprawności nie jest pokierowane tyle co oszczędnością, lecz zmniejszeniem ilości wydzielanego ciepła na komponentach, przez co zasilacz taki ma mniejszą temperaturę , i dzięki temu może pracować ciszej, oraz kondensatory elektrolityczne wolniej tracą elektrolit przez parowanie, a więc zasilacz taki może dłużej pracować z taką samą mocą.

 

Edytowane przez tesel
Opublikowano

Nie ma co kupować bóg wie jakich zasilaczy, ale warto zwrócić uwagę na zabezpieczenia jakie ma zasilacz.

Generalnie, tego nie stwierdzimy, jednak droższe powinny mieć lepsze kondesatory i cewki, przez co dłużej nam on potowarzyszy. W szczególności denerwujące jest kiedy cewki zaczynają strzelać, ech ten mój xfx 550w. No i cała reszta o której mówil Tesel.

Opublikowano

Odniosę się do tego czy warto......?

W moim przypadku odpoczywam od problemów z kompem po dość radykalnym podejściu do zagadnienia zasilaczy jakiś czas temu.

Dla mnie zasilacz równa się Seasonic Platinium. 

Mam wrażenie nijako jak bym wraz z zasilaczem kupił pokaźny pakiet tzw św spokoju :)

 

  • 11 miesięcy temu...
Opublikowano

Pytanie co chcesz robić na tym komputerze. Jeśli granie + słuchanie muzyki, albo granie + streaming, albo podcasty, to nagle odkryjesz, że średniej jakości zasilacz wprowadza tyle niechcianych dodatków dźwiękowych do torów audio, że nie ma jak tego odfiltrować programowo.

Może jestem daleki od stwierdzenia, że drogi oznacza dobry. Ale na pewno tani nie oznacza dobry. Jakość użytych komponentów, dodatkowe moduły funkcjonalne, skuteczna filtracja to są rzeczy które muszą kosztować i dlatego się pojawiają w najwyższej półce urządzeń. 

Jak szukasz zasilacza to warto sobie odpowiedzieć na kilka podstawowych pytań:

- jak długo zamierzasz go używać (jakość komponentów = stabilność w czasie)

- jakie zapotrzebowanie na energie przewidujesz (odpowiednio dobrana moc z odpowiednim zapasem)

- na ile cenisz sobie ciszę (rozwiązania pasywne, półpasywne albo relatywnie ciche, oraz być może większy margines zapasu mocy)

- jak drogi jest sprzęt zasilany tego PS (droższy lepsze zabezpieczenia)

- jaka jest jakość sieci energetycznej do jakiej się podłączach (im gorsza tym wyższy poziom zabezpieczeń jest konieczny)

- ile czasu będzie pracował ten PC ( więcej - "oszczędniejszy zasilacz" i lepsze komponenty, więcej oznacza 12-16 godzin na dobę)

- jaką niezawodność projektujesz ( to temat rzeka, ale zawsze warto pomyśleć co jeśli padnie PS i pociągnie za sobą storage)

- jakie jest zastosowanie tego PC (ciągłe długotrwałe obciążenia, wymajające tory audio, praca w niezbyt czystym środowisku, ect.)

Każde z nich dodaje lub odejmuje punkty od potrzeby kupowania drogiego zasilacza.

Pozdrawiam,

KiT

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • @voltq DLSS i PSSR maja dedykowane jednostki obliczeniowe w ukladzie GPU i uzywaja AI. FSR nie ma wsparcia sprzetowego i AI, skaluje za pomoca algorytmow. Zaleta FSR to uniwersalnosc, bo dziala na kazdej karcie praktyczne, ale z gowna masla nie bedzie, wiec jest jak jest.
    • stalówki na zimę to rozum i godność człowieka, jedyny prawilny wybór. 
    • No bo ta gra to taki kapiszon trochę  Nie jeszcze, a ludzie mówili, że na klocku tego nie ma wtf
    • No ja u siebie porównywałem z p140. Masz tam w dyskusji naszej na pw na labie. Ogólnie zmiana dla zmiany, ale nie ruszam póki działa. Jak chociaż jeden zacznie nawalać, bo wymienię cały komplet. Ale no - czuć te pchane powietrze i pod dobrym ciśnieniem. Temperatury też nie mam nic do zarzucenia na cepie i ramie, a pamiętaj, że ja mam zabudowaną budę z filtrem. Tam byle pierdziawka nie ogarnie. 
    • Przeszedłem z Forum IDG. Wg mnie było to forum z wyższym poziomem niż PCLab*, ale nie miało tak rozbudowanego działu offtopic. Tam nie było to tak tolerowane jak na PCLab, ale też użytkowników było mniej. Zacząłem się tam udzielać w 2007 roku (15 lat miałem). W 2009 IDG praktycznie było martwe, a ja przeniosłem się na Laba, gdzie konto było od 2008. Na PCLab więcej czytałem o hardware i software niż się udzielałem, głównie offtop   Na IDG przyszedłem chyba z jakimś problemem z Sempronem 3000 soket 754   *nie mówię, że poziom Laba byl słaby czy coś, ale bardzo często spotykałem się z całą ściana tekstu nie do końca na temat. Na IDG jak problem był rozwiązany, to temat od razu zamykanie, a wpisy nie na temat usuwano. Ale nie było tak hardcorowo jak na elektrodzie.    Na Labie skrzydła rozwinąłem dopiero w śmietniku Przeszedłem z Forum IDG. Wg mnie było to forum z wyższym poziomem niż PCLab*, ale nie miało tak rozbudowanego działu offtopic. Tam nie było to tak tolerowane jak na PCLab, ale też użytkowników było mniej. Zacząłem się tam udzielać w 2007 roku (15 lat miałem). W 2009 IDG praktycznie było martwe, a ja przeniosłem się na Laba, gdzie konto było od 2008. Na PCLab więcej czytałem o hardware i software niż się udzielałem, głównie offtop   Na IDG przyszedłem chyba z jakimś problemem z Sempronem 3000 soket 754   *nie mówię, że poziom Laba byl słaby czy coś, ale bardzo często spotykałem się z całą ściana tekstu nie do końca na temat. Na IDG jak problem był rozwiązany, to temat od razu zamykanie, a wpisy nie na temat usuwano. Ale nie było tak hardcorowo jak na elektrodzie.    Na Labie skrzydła rozwinąłem dopiero w śmietniku @misieq Przeszedłem z Forum IDG. Wg mnie było to forum z wyższym poziomem niż PCLab*, ale nie miało tak rozbudowanego działu offtopic. Tam nie było to tak tolerowane jak na PCLab, ale też użytkowników było mniej. Zacząłem się tam udzielać w 2007 roku (15 lat miałem). W 2009 IDG praktycznie było martwe, a ja przeniosłem się na Laba, gdzie konto było od 2008. Na PCLab więcej czytałem o hardware i software niż się udzielałem, głównie offtop        Na IDG przyszedłem chyba z jakimś problemem z Sempronem 3000 soket 754       *nie mówię, że poziom Laba byl słaby czy coś, ale bardzo często spotykałem się z całą ściana tekstu nie do końca na temat. Na IDG jak problem był rozwiązany, to temat od razu zamykanie, a wpisy nie na temat usuwano. Ale nie było tak hardcorowo jak na elektrodzie.        Na Labie skrzydła rozwinąłem dopiero  w śmietniku  Przeszedłem z Forum IDG. Wg mnie było to forum z wyższym poziomem niż PCLab*, ale nie miało tak rozbudowanego działu offtopic. Tam nie było to tak tolerowane jak na PCLab, ale też użytkowników było mniej. Zacząłem się tam udzielać w 2007 roku (15 lat miałem). W 2009 IDG praktycznie było martwe, a ja przeniosłem się na Laba, gdzie konto było od 2008. Na PCLab więcej czytałem o hardware i software niż się udzielałem, głównie offtop   Na IDG przyszedłem chyba z jakimś problemem z Sempronem 3000 soket 754   *nie mówię, że poziom Laba byl słaby czy coś, ale bardzo często spotykałem się z całą ściana tekstu nie do końca na temat. Na IDG jak problem był rozwiązany, to temat od razu zamykanie, a wpisy nie na temat usuwano. Ale nie było tak hardcorowo jak na elektrodzie.    Na Labie skrzydła rozwinąłem dopiero w śmietniku
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...