Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W Origins jak dobrze pamiętam to tego wątku fantastycznego aż tak dużo chyba nie było, ja i tak po Eziu skipowalem cutscenki bo wtedy już odlatywali, ale wracali na ziemię, a po Origins to już się wystrzelili w kosmos za daleko.

 

Ciekawe jakie w tej części są wątki fantastyczne, aż strach chyba pomyśleć?

Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, AndrzejTrg napisał(a):

Ciekawe jakie w tej części są wątki fantastyczne, aż strach chyba pomyśleć?

Malo jest watkow fantasy. Przeszedlem AC:S i......watki fantasy jak i murzyn to najmniejszy problem AC:S.

 

Nasmieszniejsze jest to ze pierwsze 50h AC:S ocenialem pozytywnie. Potem recykling questow, asetow i mechanik sie poprostu bardzo bardzo nudzi. Zdobywanie kolejnych zamkow, i ten labirynt ktoredy dojsc do skrzyni z nagroda, gdzie schody

 

Moment ktory przelal czare goryczy byl jak po przejsciu AC:S odpalilem Origins a potem Odyssey. Tamte gry mimo uplywu czasu sa lepsze. Szkoda gadac.... Zmarnowany potencjal

 

 

Edytowane przez Roman_PCMR
  • Like 1
Opublikowano
Godzinę temu, Roman_PCMR napisał(a):

Malo jest watkow fantasy. Przeszedlam AC:S i......watki fantasy jak i murzyn to najmniejszy problem AC:S.

 

Nasmieszniejsze jest to ze pierwsze 50h AC:S ocenialem pozytywnie. Potem recykling questow, asetow i mechanik sie poprostu bardzo bardzo nudzi. Zdobywanie kolejnych zamkow, i ten labirynt ktoredy dojsc do skrzyni z nagroda, gdzie schody

 

Moment ktory przelal czare goryczy byl jak po przejsciu AC:S odpalilem Origins a potem Odyssey. Tamte gry mimo uplywu czasu sa lepsze. Szkoda gadac.... Zmarnowany potencjal

 

 

W czym są niby lepsze jak od Origins zmienia się tylko mapa i główny bohater:E

  • Upvote 1
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, ODIN85 napisał(a):

W czym są niby lepsze jak od Origins zmienia się tylko mapa i główny bohater:E

Juz tlumacze. Jestem mega fanem assasyna i wiekszosc czesci przechodzilem kilka razy :)

 

1. Roznica w eksploracji:

 

W Origins mozesz sie wspinac praktycznie wszedzie i na wszystko. W Shadows nawet jak sciana wyglada na taka po ktorej mozna wchodzic to czesto nie mozna. 

W Origins mozesz po lini prostej przejsc mape od jednego konca do drugiego, masz wolnosc.

W Shadows przemieszczanie sie po lasach jest prawie nie mozliwe. Roslinnosc gesta, blok widoku i fizyczny blok postaci. Wymusza sie podroz po drogach.

 

2. Lokacje

 

W Shadows po 20 godzinach widziales juz rozklad wszystkich zamkow i obozow. Potem lokacje maja drobne zmiany. Szczegolnie koncowy budynek fortow, ten zameczek najwyzszy jest praktycznie taki sam. Np wejscie do skrzyni zawsze jest przez dach jak i po tych wk^%$cych stromych schodkach ala drabina.

W Origins masz mega mega fajne forty, garnizony i palace np 

Nikiou Fort, Fort Boubastos, Akra Garrison czy Pharos Garrison z mega latarnia.

 

3. Assety

 

Recykilng assetow w shadows to skandal. W Origins mozesz trafic na piekna rzezbe/pomnik ktora jest tylko w jednej dedykowanej lokacji.

 

4. Questy

Repetytywnosc questow glownych, misji pobocznych i misji srodowiskowych w Shadowsach to taki sam skandal jak z asetami. Klaskanie przy kapliczkach przez 7-10 sekund setki razy wnerwia.

Misje w Origins nie sa jakies mega ale nie denerwuja

 

Jest tego duzo wiecej ale juz nie chce rozpisywac, napisze na szybko:

 

Zwierzeta w origins super, w shadows lipa.

AI przeciwnikow w shadows tragedia. Na poziomie SW: Outlaws, w Origins moze i nie jest jakos super ale przynajmniej przeciwnicy moga wchodzic na dach :E 

W shadows zabrali babce luk, luk ma tylko bambus

Pewnie jak bym prezysiadl to napisal bym duzo wiecej.

W Shadows grafika jest 9.5/10 i rewolucyjny system pogody. Reszta jest slaba/srednia

 

 

Edytowane przez Roman_PCMR
  • Upvote 5
Opublikowano

Sam już nie wiem, która gra gorsza. Chyba jednak Cuszima bardziej mnie znudziła niż Shadows. I szybciej, bo już po 4 godzinach (w 3 podejściach). No i graficznie Shadows deklasuje GoT.

Opublikowano (edytowane)

Ale kolega napisał, że żałuje nawet tych 10 godzin w Cuszimie, czemu miałby się dłużej męczyć?

Ja po 4 godzinach GoT z przyjemnością wróciłem do AC Shadows.

Edytowane przez tgolik
Opublikowano (edytowane)

Co Was od cuszimy odrzuciło? Gameplay, fabuła czy co? Bo z tego co czytałem fabuła może dupy nie urywa, ale kiedy fabuła w serii AC była na dobrym...wróć... choćby na przeciętnym poziomie?> dla mnie ostatni raz przy Eziu. 

Gameplay za dużo nie powiem, ponieważ mało widziałem materiałów z cuszimy, z shadows też mało, ale bardziej bym bym skłonny iść w stronę właśnie GoT. Ale mówię w żadną grę nie grałem, więc to są moje spostrzeżenia z urywków które widziałem.

Edytowane przez AndrzejTrg
Opublikowano

Dałem Cuszimie kilka szans. To co mnie odrzuciło, to patetyczna fabuła, która nie była mnie w stanie zaangażować. Wkurza mnie też ten wiatr, bo muszę co chwila wciskać kombinację klawiszy, żeby wskazał mi kierunek - zdecydowanie wolę minimapę i widoczne znaczniki. Walka wg mnie słabsza niż w Shadows, archaiczna grafika - w AC: Shadows można spędzać czas podziwiając detale, choćby w miasteczkach. Większość mechanik GoT widziałem w innych grach, np. tryb śledztwa, jednak ten z W3 bardziej mi się podoba.

  • Like 1
  • Confused 1
Opublikowano
Godzinę temu, tgolik napisał(a):

Wkurza mnie też ten wiatr,

to samo

 

też się odbiłem dwa razy od szuszimy, a czekałem na nią tyle czasu, dla mnie duże rozczarowanie

mam na dysku, jeszcze dam jej szansę, ale ....

 

pamiętam jak mój synuś pykał  na ps4, kilka razy podglądałem rozgrywkę i bardo mi się podobało, a potem jak sam zacząłem to szybko mnie zmuliła

  • Like 1
  • Upvote 1
Opublikowano
Godzinę temu, AndrzejTrg napisał(a):

Co Was od cuszimy odrzuciło? Gameplay, fabuła czy co? Bo z tego co czytałem fabuła może dupy nie urywa, ale kiedy fabuła w serii AC była na dobrym...wróć... choćby na przeciętnym poziomie?> dla mnie ostatni raz przy Eziu. 

Gameplay za dużo nie powiem, ponieważ mało widziałem materiałów z cuszimy, z shadows też mało, ale bardziej bym bym skłonny iść w stronę właśnie GoT. Ale mówię w żadną grę nie grałem, więc to są moje spostrzeżenia z urywków które widziałem.

Slaba eksploracja(nie liczac wskaznika drogi), lokacje jakies dziwne. Fizyka skokow tez dziwna. Itemki nie zachecajace do lootowania. Strasznie nie rowna grafika, mozna bylo natrafic na tekstury rodem z PS4 na pecetowej wersji. Fabula okropna. Nie dalem rady pograc mimo ze strasznie sie zmuszalem....

 

Zeby nie byc malkontentem to pare rzeczy bylo tez fajnych:

Fajna walka, fajny patent ze wiatr wskazuje ci droge, grafika miejscami b ladna(szczegolnie pola z przenica)

 

Ogolnie nie wiem dlaczego gierka zebrala takie dobre opinie. To poprostu Far Cry w Japonii. Duzo duzo wyzej oceniam AC:Shadows mimo zmarnowanego potencjalu.

  • Like 2
  • Haha 1
  • Upvote 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...