Stale włączona mysz bezprzewodowa

[Áltair 42]

Od jakichś 2 tygodni mysz używana do laptopa bez przerwy jest aktywna. Po załadowaniu jej w gniazdku stale pali się na niebiesko jak na obrazku, mimo że przełącznik jest na off. Powoduje to, że po 2-3 dniach jest rozładowana do zera i znów trzeba ją ładować w gniazdku. Zawsze działała normalnie, czyli po skończonej pracy na laptopie dezaktywowała się od razu po ustawieniu przełącznika na off, a teraz non stop jest to niebieskie światło. O co może chodzić?

[Miczi_82 5]

Oprócz świecenia diody normalnie działa myszka? Może po prostu ten przełącznik walnięty? Myszka wygląda już na starą, może czas na nową?

[Áltair 42]

Ech, nie było powiadomień o odpowiedzi Przepraszam, że teraz dopiero odpisuję.

 

Mysz ma tylko rok czasu. Działa normalnie, tylko przez to, że ta dioda non stop się pali, doba i jest już rozładowana. Jak działała normalnie, wystarczyło ładowanie raz na kilka tygodni. Z przełącznikiem nic się nie działo, był delikatnie zawsze przesuwany.

[sino 11]

Było. Użyj wyszukiwarki na pclab 

 

Może chodzi o ErP, może coś się zepsuło (może nie dostaje od Windowsa sygnału o wyłączeniu laptopa). Niestety jest bezprzewodowa więc trudniej (zwykła musiałaby mieć zasilanie USB). Np.: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3571457.html

 

Takie przełączniki są bardzo delikatne i nie są na tysiące razy (mój przy kiblu na 20 razy) więc nie jeden "zepsułem", a wiele przerywa. Jeśli jak wyżej robiłeś to po pracy to dla mnie 1000 razy rocznie lub więcej.

[Áltair 42]

Przyznam, że to moja pierwsza mysz bezprzewodowa. Może wina tego, że to jakiś chińczyk. Dobrze, że mam niepsujące się zapasowe myszy na kabel. Z przyzwyczajenia wolę pracować myszą na laptopie, bo jest szybciej.

Edytowane 10 Grudnia przez Áltair

[Miczi_82 5]

Gdyby winą był "chińczyk" to wszystkie myszy by tak padały Raczej wina, że to jakiś tani budżetowy model, no name, albo przypadek Twojego egzemplarza.