blabla123

Bo to pissowski model "pracy". Władza ma, reszta zapierdala na to.

Już dobre piwko otwarłem z tej okazji. EOT

Uprzedził mnie Ale jest i druga. https://allegrolokalnie.pl/oferta/obudowa-komputera-zalman-hd-160xt-plus-z-wbudowanym-ekranem-windowsa-5io

Napisałeś, że 0,0% i bardzo dobrze. Ja tylko doprecyzowałem, bo wiele osób myli te piwa. Mówi piwo bezalkoholowe, a bezakoholowe może już być poniżej 0,5% ale dalej mieć jakiś alkohol. A 0,0% nie może mieć, tam chyba jest norma do 0,01% ale nie chce mi się sprawdzać.

@trepek Ale tylko 0,0%. Bo bezalkoholowe to te do 0,5%. Niby dalej nie jest to jakaś duża ilość, bo w innych produktach spożywczych też możesz mieć takie ilości ale trzeba to doprecyzować. @Szambo Tak, bo chociażby nie płacą akcyzy.

Wylewać żale w internecie, że ludzie kupują sprzęt od NIEMCA!

Gdyby ktoś tacek szukał pod AMD to się pojawiły. https://allegro.pl/oferta/tacka-na-procesory-amd-939-940-939-754-462-am2-am3-fm1-15191844389?utm_medium=afiliacja&utm_source=ctr_2&utm_campaign=4d19f8cd-0d08-4646-aa28-14e8ad140d8b&utm_content=2b661a60a172#

Znaleźć coś się jeszcze znajdzie i w nawet "spoko" cenach tylko trzeba babrać się w oborniku zwanym olx i przeglądać w zasadzie masy ofert. Do tego ten kontakt z januszami z olx... Stalowe nerwy trzeba mieć i pić dużo melisy Często jest tak, że nawet jak ktoś się nie zna, a pytasz o dany przedmiot to on sprawdza ceny na ebayu i dostajesz potem oferty z tyłka. Sprzęt zaniedbany, nie wiesz czy nawet sprawny ale "panie za 1000 oddam". Dlatego po takiego CRT ostatnio zrobiłem 250km, bo koleś się pozbywał, wysyłać było szkoda, a jakby trafiło w ręce janusza biznesu to cena lekko x4, bo on takie widzi. Ja tak jeszcze ze 2-3 lata temu wyłapywałem rzeczy co mnie interesowały. A teraz? Teraz to byle mobilnego Bartona ci wystawiają za 150zł, nie mówię o topowych X2 na s939, bo po 250 już stoją Top 775, 1366 trzymam dalej i czasem jeszcze coś dokupię jak jest "dobra" cena, bo to nie stanieje. Powoli też już robi się tak z 1155/1150. Więc jak widzę coś fajnego, jakiegoś NOSa dajmy na to chłodzenia, to biorę od razu po X sztuk, bo potem nie będzie

No nie do końca w cenie paczki chipsów ale niech ci będzie

Ten sam kejs. Marudzenie, bo ktoś wydał kasę.

U mnie w szafie Są na ebayu czasem.

Po co mam iść na sexworkerki jak mogę to zrobić ręcznie w domu?

Wszystko idzie gdzieś znaleźć tylko przy cenie można zrobić niezłego "". REXy też wiszą po 250-300EUR, a spokojnie schodzą za 200.

Spokojnie. Wreszcie możemy się pokłócić o coś innego niż polityka

No i jeden go płaci za X, drugi za Y, kolejny nie płaci za nic, bo nie chce. W czym tu problem?

To jest zawsze śmieszne bez względu czego dotyczy kult

Ale ja się nawet nie odpaliłem. Napisałem jak widzę to urządzenie ze swojej strony. Co do ceny to, jeszcze bekowo, niejeden kupuje droższy ekspres do kawy niż TM, a w nim nie zrobi ani schabowego ani każdego możliwego rodzaju kawy wrzucając tam tylko ziarna

Widzę, że niektórym chyba by się przydało gumkę z gaci poluzować. Jakieś peany na temat jaki ktoś głupi, bo kupił sobie elektroniczny gadżet. Równie dobrze można napisać, że tylko debile kupują telefony za 5000zł skoro taki za 1000 czy 500 zrobi to samo. To nie jest urządzenie co zrobi za ciebie wszystko i też nie jest to jakiś must have. Jakiś sekt termomixów nie będę nawet komentował, bo każdy sprzęt przyciąga jakiś % idiotów. Z mojej perspektywy, zjadacza potraw z tego urządzenia, to jest super zabawka. Pomijam koszt, bo dla jednego będzie to dużo, a dla innego po prostu wydatek na sprzęt do kuchni. Wszystko ZAWSZE idzie kupić taniej albo zamiast jednego urządzenia zaopatrzyć się w 2-3 ale robiące to samo. Zupy, dania jednogarnkowe wychodzą super czy to się komuś podoba czy nie. Do tego smaczne, a co! Nie jest to też na pewno urządzenie do gotowania "tradycyjnego" czyli kompletny obiad dla całej rodziny. Ale jako alternatywa do szybkiego ogarniecia obiadu? To na pewno. Mama siedzi sobie na emeryturze, gotować nigdy nie lubiła, coś tam potrafiła ale specjalnie się do tego nie paliła, a teraz? Zadowolona, bo zrobi nam zupę, dziś taką, jutro taką, surówkę przy okazji jakiś schabowych, ugniecie ciasto. Czy może to zrobić bez TM? Jasne. Czy jej się dzisiaj chce? NIE! Ma wszystko w tym małym gówienku, odmierzy, wymerda, zapika. Ogląda sobie w tym czasie serial czy czyta książkę. Po całej akcji puści samoczyszczenie, co brudne wrzuci do zmywarki. Obiad z głowy i nie tylko. Odkąd ma TM to piecze i ciasta i pieczywo, nigdy tego nie robiła, bo za dużo roboty. A czy bez tego by też to zrobiła? Pewnie dzisiaj nie, bo się rozleniwiła. Tutaj tylko wrzuca co trzeba i nie trzeba tego pilnować. Z jej perspektywy urządzenie idealne. Wam nie musi się ani podobać ani nie musicie go kupować. Abonamentu rocznego to też szkoda komentować, bo pewnie niejden wyda więcej na D+, N czy innego Amazona albo jakieś skórki do gierki.

Tylko te wszystkie współczesne gry robią z laseczek babo-robo-chłopy, a facio co najwyżej dostanie czarnego moda albo różowe włosy

Tu o ryja chodzi, a nie o cycki.

Tak było ze 20 lat temu z garnkami Zeptera. Bimbromix to coś innego zupełnie. Może i drogi gadżet ale to nie ten kejs. U mnie mama jak dostała z jakiejś okazji na prezent to przez chwilę się zastanawiała czy ojca nie skarcić po co jej to, szkoda pieniędzy etc. Na pokazie była, podobało jej się ale nie była zainteresowana. Ale teraz? Bez tego nie widzi już świata Po miesiącu używania sama stwierdziła "czemu nie było takiego urządzenia jak musiałam 4 gęby w czasach szkolnych wykarmić". Robi sobie listę zakupów, idzie do sklepu, bierze co potrzeba, ułatwia jej to pracę, bo w zasadzie prawie wszystko robi w jednym urządzeniu/garnku i bajabongo. Odwalone w pół godzinki czy tam godzinę wszystko i jeszcze pilnować nie trzeba. Codziennie coś innego robi, nie jak kiedyś, że jak był gar rosolu to na tydzień, bo nie miała czasu by gotować.

Jeszcze ten nick Zapas kogoś?

Wrzucę swoje.

Wpadło 7 zerówek z Innych Beczek, swoją drogą polecam. Próbowałem zwykłą, z pomarańczą jak i winogronem. NEIPE teraz wziąłem, bo wczesniej nie widziałem. Wleciał też Milk Stout, bo dawno nie piłem.