-
Postów
2 073 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Krzysiak
-
Mam czas, wtedy odeśle się znów...na razie tylko w ets2 czasem pojeżdżę a to 7800xt dobrze ogarnia 3440x1440
-
Dlatego już wyżej pisałem, nie ma dobrej opcji ale obecna powoduje najwięcej patologii. Tak z innej mańki...jest jakaś na tyle delikatna chemia, która pozbędzie się tylko jednej warstwy lakieru nie uszkadzając drugiej? Na wiosnę zauważyłem, że schodzi mi z felg druga warstwa lakieru (dymiona) a zostaje chrom która szła na pierwszą. Ujowo gościu to zrobił i po 3 latach zaczęło obłazić. Dlatego cholernie nie pasiło mi to że strzeliła ta opona i musiałem teraz wrzucać letnie, bo chciałem je zdjąć, przez zimę ogarnąć felgi i na wiosnę założyć nowe opony. W gruncie rzeczy to schodzi płatami, ale nie wszędzie i jakby ten dym tylko zszedł, to bym chyba zostawił.
-
Tylko dokąd są prywatne dotąd będzie konkurencja...w tym przypadku nie cenowa (tak wiem, że niektórzy dają gratisy), tylko kto na więcej usterek przymknie oko.
-
Ale stety lub nie mamy taką usterkę drobną i diagnosta może puścić z pozytywem. Oczywiście może też dać negatywa, ale nie musi.
-
Jeden diagnosta da negatyw za spaloną żarówkę, a drugi pozytywa za dziurę w błotniku, obydwaj są "na prawie" Przykładowo brak wpisu "hak" w DR tak zagraża bezpieczeństwu, że wynik może być tylko jeden - negatywny
-
@galaktywyżej napisałem z czego to wynika...w tej branży dobry diagnosta to zły pracownik i źle obsłużony klient, tak wiem zdarzają się ludzie którzy chcą żeby im sprawdzić dobrze auto, ale już negatywa godnie mało który przyjmuje
-
-
Ogólnie nie ma idealnego rozwiązania na to, ale obecne jest po prostu złe.
-
Wprowadzają to przynajmniej odkąd pracuję w branży...za miesiąc będzie 6 lat. Z jakiś dziwnych powodów dużo się o tym mówi, a nikomu tak naprawdę nie zależy żeby to uszczelnić. Tak samo jak największym złem jest, że diagnosta to "urzędnik państwowy" pracujący dla prywaciarza i wypłacany przez prywaciarza. Dokąd stacje będę w rękach prywatnych, właściciele tych stacji nie będą ponosić żadnych konsekwencji, dotąd patologia będzie. Dobrze wykonujący swą pracę diagnosta jest złym diagnostą nie tylko dla klienta, bo daje negatywy...ale i pracodawcy bo odstrasza klientów.
-
Akurat w tamtej dyskusji mi chodziło o to, że w PL pieczątka to żaden wyznacznik w tego typu sporach Bo co z tego że ja teraz daję negatywa, jak auto zaraz ma pozytywa na innej stacji Nadal też normą jest podbijanie bez pojazdów...wyganiam klienta tylko z dowodem a za kilka/kilkanaście minut w cepiku pozytyw Żeby to się zmieniło musi wymrzeć pokolenie diagnostów emerytów, którym nie zależy na uprawnieniach. Mój zmiennik ma przykładowo 74 lata...i ma sporo więcej przeglądów na dniówkach niż ja, nie wnikam czemu
-
To będę odsyłał, grać mam na czym Mnie mówili "bier powercolora bo nie ma serwisu w Polsce, to w razie W od razu kasa albo wymiana"...tia
-
@Lameismynamewysłana 12 sierpnia, 13 dostarczona ale niby wedle statusu przyjęta 14, pewnie wtedy przynieśli z magazynu
-
Nie chcę 19 na zimę
-
Zimowe nie bo zamiast 215/55R17 jest 225/50R17
-
-
@Send1NMnie już z tego co pamiętam mobo nie puszczało wyżej. To był proc przejściowy przed q6600
-
@huudyytu małe miasteczko ~13k mieszkańców, większość w klasie to chłopaki z okolicznych wiosek (chłopaki bo w klasie zero dziewczyn). Także może jest jak piszesz. @markoteż kilku takich znam, niedaleko szukając mój były sąsiad...ojciec zmusił to poszedł na prawko, później dostał nawet auto które stało ze 2 lata przed blokiem, po czym je sprzedali.
-
Po kolejnym tygodniu mail "nie dostaliśmy żadnej informacji i nie wiemy kiedy dostaniemy" Także chyba se przedłużyli o kolejne 14 roboczych
-
Z drugiej strony ja wiem czy nie chcą młodzi robić prawka...u młodego w klasie w zeszłym roku prawie wszyscy podeszli (nie wszyscy zdali do dziś), prawie bo niektórzy 18 lat w tym roku skończyli i też robili/robią. Z młodymi jest ten problem, że nie dadzą sobie nic powiedzieć gdy chcesz doradzić gdy prowadzą (że jadą za szybko, że za późno hamują etc), myślą że już posiedli wszelkie umiejętności i jeżdżą lepiej niż starsi. Później taki wszechwiedzący młody bierze zglebionego C5 i parkuje na 15cm krawężniku, a później zdziwiony że urwał nakładkę progową
-
Parę stówek to on pewnie zarabia za napisanie byle pisma dla klienta, więc w takie rzeczy się nie bawi Mnie bardziej przerażają tacy, którzy nie chcieli go zrobić a jeżdżą. Znam takiego jednego ananasa w rodzinie żony, od 25 lat codziennie autem do pracy, wozi dzieci, kilka zakazów prowadzenia samochodu, raz na jednym gazie, raz na dwóch. Fakt że jego żona to idiotka, że na to pozwala i siada z tymi dziećmi do auta.
-
Z tym to akurat nie ma problemów jeżdżąc 307 w dieslu Ogólnie akurat trafiać się będzie niedługo taki merc od kolegi z branży @GordonLameman, auto mega zadbane, robione wszystko w miarę na bieżąco, technicznie igła bo co roku mam okazje je sprawdzać. Od dłuższego czasu jeżdżone sporadycznie, bo jeździ na co dzień innym MB. Powoli dojrzewa do sprzedaży, nawet wstawił do mechanika żeby zrobił wszystko co znajdzie i kilka ładnych tysięcy władował w to, bo nie chce komuś sprzedać auta w którymś jest coś nie tak.
-
Odezwał się ten co nigdy młody nie był
-
To auto dla 19 latka, mocniejsze mu niepotrzebne Jeszcze rozważa e90...to już sam wolę żeby brał w204
-
E2140 i kręęęęęęć był lepszy bo tańszy Sam miałem sztukę znoszącą wszystko 24/7 podkręconą z z 1,6 na 3,65GHz
-
Auto na krótkie dystanse, bezawaryjne. 100tyś zł.
Krzysiak odpowiedział(a) na Gret temat w Motoryzacja
Za mną w 2020 chodził nowy z salonu...to se dom kupiłem i do dziś w niego pcham pieniądze
