Krzysiak

@Mar_sŻeby nie było ja nic nie zarzucałem, tylko zapytałem co to się stanęło

Ja zapisywałem...to był błąd 😂

Szkoda, lubiłem z gościem popisać (raczej gadaliśmy na PW)...no ale jego decyzja.

@larry.biglale za to w@urwia mnie jeden odprysk 2x3mm na lakierze i delikatnie źle siedzący przedni zderzak (był malowany lewy błotnik po przycierce parkingowej i lakiernik się nie przyłożył do poskładania tego) w 9 letnim 508 którego niedawno kupiłem...także nic w naturze nie ginie

Też się z tego powodu cieszę jak 4 lata temu podczas remontu domu nie ogarnąłem do końca klamek w drzwiach...tak niedługo pewnie będę drzwi zmieniał na nowe bo się tamte okazały ujowe jakościowo i jak nie było ogarnięte tak nie jest Listw łączących panele z płytkami też do dziś nie założyłem

Ja to samo

Eibachy do 508

W sumie chyba zawsze miałem szczęście do francuzów, bo od lat czytam że niby mają z nią problemy...a tu 10 lat z nimi - 2 lata z 407, 8 lat z c5x7 (teraz przejęła go żona), żona (obecnie syn) 5 lat z 307sw i zero problemów w tych kwestiach Zobaczę jak 508, choć znam go od kilku lat i nie było z nim żadnych problemów

Ja od kilku lat siedzę na G502 hero i nie myślę zmieniać dokąd nie padnie.

Taki jest plan, na wiosnę zrzucam wszystkie osłony, leci konserwa no i osłony wracają na swoje miejsce.

Dziś w robocie wjechałem 508 na halę obejrzeć go od dołu, bo jakoś nie było wcześniej czasu. Jestem zadowolony, w spodzie nigdzie nawet najmniejszego nalotu rdzy, nawet na łączeniach blach etc, do tego sucho jak pieprz po ściągnięciu płyty pod silnikiem, nawet żadnych najmniejszych zapoceń Także zakup uważam za udany Pozbył się chyba jej dopiero jak dostał litanię usterek na przeglądzie

Gość z moich okolic, jak wspomnieli to był Galant. Jak mu się rozjechał przód na szarpakach podczas przeglądu to go zezłomował czy sprzedał innemu mitsumaniakowi, już nie pamiętam Mitsu już dawno nie posiada, z 4 lata temu miał V50 z 2.0 "hdi", później już się z nim nie widziałem, więc nie wiem czym pomyka (planował C5X7 bo żona była w ciąży i chcieli troszkę większe auto, ale nie wiem czy zakup doszedł do skutku).

W 508 zmieniłem gałkę biegów, bo stara trochę wytarta była, do tego wrzuciłem ledowe podświetlenie rejestracji. Przegląd w C5...oczywiście przeszedł

Przerejestrowałem

Do 508 lakier zaprawkowy, lampki led rejestracji, gałka biegów, no i nowe blachy

Zimówki na 508 wpadły...teraz jakoś przeżyć zimę na 16 (na szczęście to będzie jedyna jego zima na nich)

Tak było Kręcony 12600kf spuszczony z kagańców i 6950xt z PL +20%

No w planach na wiosnę eibach -25 i prawdopodobnie letnie koło z C5, bo żona niekoniecznie chce jeździć na 19

Dziś dołączył kolejny złomek 2015rok, 2.0bhdi 150KM (będzie trzeba pomyśleć o czipsie na wiosnę), bezwypadek, choć 2 elementy malowane po przycierkach parkingowych (bratowa nie ogarniała czasem gabarytu ).

307 wczoraj 508 dziś

Ja mam zasadę, że zawsze 2 razy w roku podłączam aku pod prostownik (wiosna i jesień), przed zimą zmieniam zawsze filtr paliwa, do tego auto ma być sprawne (świece żarowe, układ paliwowy). Mimo że klekot nawet po dłuższym postoju nie zawiódł nigdy. Sam aku (varta) w C5 ma już 6 lat, w 307 ponad 5 lat (bosch). W zeszłym roku jak jakoś mrozy przywaliły, to C5 po podgrzaniu z kopa zagadał...połowie ulicy odpalałem auta z kabli

No brachol merola odebrał, także jutro długa w lubelskie po 508

Ale nie chce czy "nie chce"? Bo na labie też nie chciał, a okazało się że "nie chciał"

O tym embargo i braku LPG to słyszę od początku wojny

Mam jakieś kable z bricomarche i zawsze działają...tzn mimo posiadania ich od 10 lat (wtedy kupiłem pierwszego diesla i mówili, że diesel to mus kable, więc przed zimą prewencyjnie kupiłem) nigdy nie odpalałem swoich aut, tylko auta sąsiadów, znajomych i nigdy nie zawiodły