Qrdello

@Vulc Może i tak, ale mam lekko po kokardkę powtarzania tego samego tutaj od praktycznie pierwszej strony. Trzeba mieć też dystans do takich historii jak chociażby to nieszczęsne PSSR, gdzie widać wyraźnie, że problem w duzej mierze leży po stronie developera i odpowiedniej implementacji tego scalingu, ale sieczka leci oczywiście na sprzęt. Tylko jak mnie na coś nie stać, lub jest wybitnie nieopłacalne dla mnie - to nie wciskam na siłę takich argumentów reszcie świata :> tzw. wolna wola i szare komórki są wymagane.

Bardzo bym chciał bez nich, ale ostatnie kilka stron szczególnie tak absurdalnie właśnie wygląda. Jedni uzasadniają skalperów (podając jakieś absurdalne historie typu dlaczego ja), inni przypięli podniesienie cen przez sklepy pod heroizm i tak się kręci

Czyli summa summarum: 1) SONY popełniło błąd, ustalając cenę na taki a nie inny pułap, wycinając z niej napęd - ogólna zgoda co do tego. 2) SONY popełniło błąd, niedoceniając potrzeb rynku pod kątem sztuk napędów - tutaj też się zgadzamy. 3) Skalperzy są jezusami naszych czasów, bo doją koncerny , sklepy za to są złe, bo też doją koncerny ale VATem 4) SONY powinno wycofać PS5 Pro z rynku, bo popełniło 1 i 2 i teraz na klęczkach do częstochowy a zapas prosiaków pod walec drogowy 5) PSSR jest ogólną porażką technologiczną, i powinno zostać wywalone z wszystkich pozycji, które obecnie z tej techniki korzystają 6) Sklep PSSTORE również powinien zniknąć, bo ceny gier są zbyt wysokie a jedynym słusznym rozwiązaniem są wszelkiej maści strony z kluczami z różnych źródeł 7) za cenę PS5 Pro i napędu i !obowiązkowo! podstawki, można dzisiaj poskładać potwora gamingowego, ale bez WIFI7, napędu b-r, pada, klawiatury i myszki, słuchawek, windowsa z legitnego źródła ... etc etc etc 8) Kupno od mietka z olx za 140% ceny rynkowej to nie skalping, bo mietek ma bidną sytuację życiową i tak zarabia na chleb To są moje wnioski z ostatnich 84 stron. A teraz już dajmy sobie spokój z kopaniem się po kostkach i wróćmy do rzeczowej rozmowy. A teraz poważniej, o tyle o ile niektóre z tych punktów są prawdziwe, to nasze starcia tutaj i tak i tak sytuacji nie zmienią. Możemy teraz jedynie zrobić tyle ile możemy: czyt. jeżeli ktoś nie ma parcia nie kupuje PRO i czeka na bundle w lepszej cenie lub odpuszcza zupełnie, nie kupujemy od skalperów napędów, nie kupujemy gier na psstore nawet w ramach BF. Pytanie, ile osób tutaj obecnych będzie chciało w taki sposób zagłosować portfelem, bo nie wiem czy zauważyliście, że takie koncerny jak SONY mają wysiurane na takie fora jak nasze

Do promocji skalpingu, no przecież:) jak z kk do 4 stów to nie skalping tylko deal roku ;]

W dużej mierze jest dostosowana. Ktoś tam wyżej pisał jakie były ceny serii xx70 nVidia jak wychodzily ps4 pro i później ps5. Wszystko podrożało o co najmniej 1/3 wiec mnie nie dziwi wzrost ceny pro w stosunku do fata i wcześniejszych odpowiedników. I tak, przemawia za tym pazerność Sony i jakiegokolwiek koncernu bo inflacja swoją drogą a ukryte marże swoją. Co i tak nie zmienia faktu że sytuacja jest prosta jak budowa cepa. Jak ktoś widzi sens kupna lub po prostu lubi nowinki, to i tak kupi choćby skały srały. Całej reszcie zostaje ps5 albo składanie pcta o podobnej wydajności. Po co klepać durnoty 80 stron? Po co @voltq do tego momentu napisał pewnie z 20x o tym jakie to Sony zue bo napędu nie ma? Albo uzasadnia sam przed sobą że dołożenie skalperowi 2 stówy za napęd to był deal roku? Bezsens. A takich jak on jest tu jeszcze co najmniej kilku.

Tylko że realne efekty na rynkach globalnych i niedobory wszystkiego to raczej pozna jesien. Ja jeszcze w wakacje 20 kupowałem 2070s za cenę msrp a po nowym roku takie karty po 3,5 k chodziły.

Nie wygrasz. Beton będzie beton. Co tam jakieś czynniki zewnętrzne inflacje etc. Ma kosztować 1800 i basta:] Brak napędu nie, cena odpowiada wzrostom na rynku. Cena ps5 była ceną przedcovidovą w trakcie sony podniosło nawet msrp. Naturalna kolej rzeczy. Rozumiesz?

Nie, nie musi. Odpowiedź jest prosta, kupując pro świadomie wiesz, że nie dostaniesz dzisiaj napędu w normalnej cenie - a jak jesteś myślącą istotą a nie amebą - to wiesz też, że nie będziesz płacił skalperom 3x ceny MSRP. W związku z tym wybór jest oczywisty. Albo kupujesz i czekasz, albo nie kupujesz i też czekasz. Nie widzę tutaj w ogóle miejsca na jakieś dywagacje czy powody do marudzenia po zakupie. A jak jesteś amebą, to Twoje marudzenie ma odpowiednio mniej sensu @voltq nie piszę o nóżkach. Konsola w pionie stoi sama bez żadnych podpór stabilnie. Zresztą w poziomie też ją testowałem i nie wywinęła fikołka Już widzę te tłumy stojące w kolejce za czytnikiem b-r za 2k PLN.

Nie chce mi się przewalać przez 120 stron wątku, czy w obecnym stanie gry (optymalizacja, błędy, crashe) warto jest próbować ją na moich konfiguracjach? Wolę zapytać Was niż opierać się na opiniach no-namów w sieci, a takie niestety wyglądają na najbardziej wykrzyczane ...

Haha, zwracaliśmy uwagę przez inne kwestie, no ale dokładaj sobie narrację, nie ma problemu :> Tych napędów, które widziałeś nikt nie kupuje i nie zamierza kupować. Już bardziej jestem w stanie sobie wyobrazić taki ruch, że jak ktoś czeka na napędy poniżej 5 stów i się nie doczeka to sprzeda swojego PROsiaka i tyle, a nie będzie wykładał 1200zł skalperowi biorąc pod uwagę, że jest BF i można sobie kupić Premium za lekko ponad 4 stówy na cały rok - to jest sporo gier, które taka osoba może sobie ewentualnie nadrobić, bez napędu, a potem konsolę sprzedać wciąż za dobrą kasę. Ergo, doliczanie tych idiotycznych cen do ceny konsoli jest tylko i wyłącznie zagrywką pod narrację, która się tutaj przewija od pierwszej strony. Narracji, która kompletnie nie trafia do adresatów :> bo Ci adresaci albo już odpuścili zupełnie kupno, albo mają ze swoich powodów i siusiają ciepłym moczem na takie wypociny jak powyżej I to nie będzie dobry strzał, bo przepłaciłeś różnicę w cenie napędu (650-449) i podstawkę , bo jest niepotrzebna. Realna cena kompletu, tym bardziej z napędem - gdzie konsola będzie jeszcze stabilniejsza - to więc 3499+449, bo taka jest cena MSRP napędu na PL i taka cena prędzej czy później będzie.

Że za mało lepiej, pełna zgoda - natomiast nie porównywałbym tak 1:1 5 Pro i 4 Pro z dwóch powodów: a) 4 pro było odpowiedzią na zmieniające się trendy w odbiornikach TV i popularyzację formatu 4k z hdr i b) ps4 na premierę było tak słabe, że generalnie nawet laptopy gamingowe były wtedy szybsze od tej konsoli obydwa takie przypadki w kontekście PS5 nie istnieją: nie mamy żadnych wielkich zmian w TVkach, a PS5 na premierę było wydajnościowo bardzo ok, i w sumie nadal jest - jeżeli odliczymy z równania UE5

No to jak z 80% tego wątku. Niezainteresowani krzyczą najgłośniej

Naiwni to są jego klienci, oglądający te jego pseudo felietony on od początku świetnie wiedział co zamierza zrobić, bo spóźnił się z premierą i tylko wierni fani obejrzeliby jego recenzję, nie miałby nowych subów. Więc wykminił sobie, że zrobi trochę dramy - durnej zresztą, bo opartej o fałszywy komunikat, że SONY wielce straci na jego cudownym zwrocie i wokół tego zbudował narrację całego filmu. Narrację, która na przestrzeni kilkunastominutowego filmu marnuje dobre 30% czasu na dysputę o tym jak konsola jest niestabilna A realne problemy, z niewielkim przyrostem wydajności czy za wysoką jak na dostarczony hardware ceną powiela z innych recencji. On nikomu w nic nie uwierzył @ryba, tylko świadomie zrobił jak zrobił żeby sobie perfidnie sprzęt sprawdzić, zrecenzować i odesłać do SONY. Prawdopodobnie też nie został objęty grupą wysyłek sampli recenzenckich, więc podobnie jak DF, ma mokry tyłek i się zwyczajnie obraził To nie ofiara, tylko perfidny kolo żerujący właśnie na naiwnych, łykających jak pelikany :] nie wierzę, że oglądając wykresiki jakiejkolwiek firmy produkującej sprzęt wierzycie 100% w usłyszane info ja to te ich przyrosty zawsze sobie przez 2 dzielę a i tak się zaskakuję negatywnie.

Dla potomnych, podczas instalacji UEFI na zupełnie czystym laptopie nie ma co grzebać w ustawieniach biosu dla sekwencji bootwania, tak jak się to kiedyś robiło. Większość, o ile nie wszystkie współczesne uefi, potrafi po pierwszym przerzucie plików i restarcie poprawnie dokończyć aktualizacje i konfigurację bez wypinania pendrive'a omijając tym samym boot z pena - to jest jakby jeden proces. I tutaj pojawia się pewien zgrzyt - jeżeli przed pierwszym rozruchem ponowym wyciągniemy pena i klikniemy w restartuj, lub poczekamy - nic się nie stanie. Ale jeżeli kilka razy zapętli się bootowanie z pena z boot sectorem z uefi, to można sobie porządnie namieszać Miałem kilka takich przypadków że nawet reset kbc nic nie dawał. Jedyny ratunek to wyjęcie dysku, uruchomienie kompa bez dysku i najlepiej format na zewnątrz (kieszeń czy cuś), reset bios i dopiero wkładanie do kompa i restart procedury. Teraz jak windows do tego stopnia integruje się z biosem poprzez uefi, wystarczy jedna pierdoła żeby usypać i jedna i drugie a najgorsze co może być to klikanie na pałę bez zrozumienia co się będzie zaraz działo. Niby proces autonomiczny, ale jakby nie do końca.

Za ten niebezpieczny trend można microsoftowi podziękować. Eksperymentowali z przenoszeniem swoich gier 1st party na PC od zawsze i w pewnym sensie doprowadzili do takiej a nie innej sytuacji dzisiaj. Sami praktycznie wydają gry bardziej na PC niż na XBOX, a ponieważ klepią kasę na GP nie robiąc nic wiele przy sprzęcie, to okazuje się że ten model biznesowy podłapują też inni. Nie łudźmy się, że to chodzi o graczy kasa ma się zgadzać, stały przychód i przewidywalny (abo np.) jest lepszy do wykazania w rozliczeniach niż skokowe lub nie kokosy, bo jakaś inwestycja - czyt. gra - akurat okaże się hitem.

Nie rozumiem, jak mogą popełniać taką abominację jak nie ogarniają PSSR na tym SDK, na którym jest obecnie SH2 to wystarczy wrócić do DRS/TAA z wersji 1.00 i gra będzie śmigać i wyglądać ok

Wyszedł rano patch do SH2 i guano. Bloober, ćwoki jedne a wystarczy wrócić do ustawień z wersji 1.00 żeby gra była zupełnie ok

Sam siebie zacytuję. Realnym problemem jest brak napędu. Gdyby był w zestawie za 3,5k nikt by tutaj piany nie bił Ba,nawet gdyby konsola kosztowała 3999 to też nikt by nie marudził. Przypomnę, że najtańsze sensowne grafiki do grania dzisiaj nowe to wydatek 2-3k, a będzie za chwilę pewnie drożej Topowe ale i starsze procki do grania to także grube tysie. I ludzie kupują. Nie tak dawno temu 3 letni 5800x3d był w sklepach po 1600 i ludzie kupowali. O co my kopie kruszymy

I myślisz, że dzisiaj te dyski dla sony to dalej koszt 1k ? powątpiewam. Sądzisz, że dla sony to kiedykolwiek było 1k ? może w hurcie z 3 stówy za takie dyski płacili. Że cena końcowa dla konsumenta taka była, to nie znaczy że produkcja tyle kosztowała. Jeżeli tak uważasz, to jesteś wybitnie naiwny. I skoro SONY odlatuje, to teraz każdą możliwą metodą udowadniajmy swój stan umysłu a ja uważam że jedynym odlotem tak de facto jest brak napędu. Cena samej konsoli odpowiada trendom na rynkach i rosnącym cenom dosłownie wszystkiego. To, że 4 pro kosztowała tyle co 4, to już wtedy dla sony było wybitnie nieopłacalne. Widocznie teraz stwierdzili, że no more - chcesz pro płać, nie chcesz masz slima za starą cenę.

Potaniały, ale: + radiator to lekko ponad 4 stówy na dzisiejsze ceny. To mniej niż ja płaciłem za swój 2 lata temu, ale dalej nie mało. I pewnie, można tańszy ale z drugiej strony lepiej do playki jednak szybki dysk włożyć, bo tam soft potrafił odrzucać niektóre modele 5000/5000.

Chcąc kupić taki dysk 5000mb/5000mb trzeba te kilka stówek dorzucić, plus radiator

Sądzisz, że SONY odpuści taką bazę userów? Skoro Ragnarok wyszedł na PS4?

To ostatnie, to gwóźdź do trumny i w erze PS5 się nie stanie raczej jednak zdecydowana większość konsol na rynku ma napęd. Ba, śmiem twierdzić że o ile TLOU3 wyjdzie teraz, to zahaczy jeszcze o ps4

Promki bardzo spoko wyglądają - Ragnarok w cenie używki na płycie, DIV z dodatkiem za lekko ponad 2 stówy. Powiedziałbym, że jak na SONY to jest bdb jakkolwiek dziwnie to brzmi

Tyle że kupno jakiegokolwiek sprzętu dzisiaj jest obarczone takim ryzykiem. Dość powiedzieć, że z czasem niektóre karty graficzne zyskują na wydajności, inne tracą - podobnie jest z procesorami. Taki niestety mamy młynek na rynku technicznym, że produkty wychodzą niedopracowane. Kupujesz płytę główną, która potencjalnie jest super bo ma mega sekcję, sporo wyposażenia - ale np. uefi ma skopane i potrzeba pół roku łatek, żeby osiągnęła nominalne wartości pracy. To nie są odosobnione przypadki. A w wypadku PS5 Pro, pssr jest tylko jedną z opcji a nie kluczowym softem, bez którego konsola nie jest w stanie generować obrazu np. Rozumiem, że nie należysz do beta czy alfa-testerów, ok, ale to nie zmienia faktu ze naginamy czasoprzestrzeń. Bez odpowiedniej bazy testów nie da się dzisiaj napisać softu konkurującego 1 do 1 z czymś obecnym na rynku od dłuższego czasu, trzeba podchodzić trzeźwo a nie myśleć życzeniowo. I tyle. I nie słuchać bełkotu szefów różnych koncernów :>