Kakarotto

Czołem. Przed wymiana monitora iiyamyGB3466WQSU-B1 na oleda, odpaliłem standardowo EIZO Monitor Test, zrobiłem kilka fotek. Nie oglądałem ich wtedy zbyt dokładnie, ale teraz chciałem się zabrać za dodanie ogłoszenia sprzedaży i widzę, że są spore wycieki światła czy inne przebarwienia czy jak tam to się nazywa po bokach. Monitor był eksploatowany intesywnie, głównie w grach i w nich nie widać tego. Przynajmniej ja nie widzę, ale to nie znaczy, że tego tam nie ma. Nie mam niestety wielkiego doświadczenia z problemami monitorów i przyszedłem do specjalistów po pomoc. Wygląda niezbyt ciekawie, ale czy jest to poważny problem? Nie wykopyrtnie się w najbliższym czasie? Zaznaczyłem o co chodzi:

@Special-1 Też miałem obawy przed pasami, ale szybko się do tego przyzwyczaiłem. Natomiast w grach jest bajka. Do 2019 też siedziałem na 24" FHD 60 Hz, ale zmieniłem na 2560x1440 27", chyba to było 144 Hz. To było za mało i wszedłem w tego iiyamca ultrawide. Teraz poszedłem w oled, oczywiście ultrawide. Jedyna wada ultrawide to jest to, że jak już w to wejdziesz, nie wyjdziesz. Nie da się odzwyczaić.

@error1983 Na BSOD jaki komunikat się wyświetla? Daj fotkę całego ekranu. Błąd 0x000000d1 może wskazywać na jakieś problemy ze sterownikami. Na niebieskim ekranie powinno się pokazać, o co chodzi. W menadżerze urządzeń nieznanych żadnych problemów? Wszystkie aktualizacje do 11 są zainstalowane?

@GrolshekMiałem (nadal jeszcze mam) jego najstarszą wersję z 144 Hz i polecam, niezły sprzęt. W tamtych czasach płaciłem jakieś 2,1k za niego.

F5. Nowy sprzęt na sprzedaż.

https://wykop.pl/link/7713069/gwiazda-telewizyjna-w-mundurze-zali-sie-ze-jest-ofiara-hejtu Prześladują "niewinnego" ci, którzy "nie znają się na policyjnej robocie".

Napiszę na tyle, ile się znam. Może zajarzy tu ktoś kto siedzi w temacie, jak nie to powinieneś zapytać kogoś to ma pojęcie. I nie jest to bynajmniej pracownik marketu budowlanego czy innego, nie mówię że żaden się nie zna, ale oni muszą zaproponować gruntowanie, bo grunt ma się sprzedać. Grunt to dodatkowy koszt jednak, a impregnat tani też nie jest. Finansowo średnio opłacalne (chyba żeby poszukać jakiegoś tańszego niż "markowy" grunt), z drugiej strony, świerki i sosny to miękkie drewno i średnio wytrzymałe, dodać do tego wilgotność większą niż normalnie, więcej i tak pojedyncze kantówki będą do wymiany za kilka lat. Mnie tam płot sosnowy wytrzymał ok. 8-9 lat, ale był "impregnowany" olejem i wilgotność była standardowa.

@Kalvin Nie jestem specjalistą, ale w takim przypadku wilgoć pewnie zrobi z czasem swoje, a części podziemne słupów przegniją rychło, bez znaczenia czego byś nie użył. Te wszystkie impregnaty mają kolosalne ceny niestety i nie wiem czy jest sens tyle płacić. Zamiast tego może trzeba inaczej ten płot postawić. Ten płot to ma być taki konkretny na lata czy tylko byle zagrodzić? Jeśli konkretny, to trzeba by konkretnie zrobić. Przykładowa fotka jakbym to widział: Nic nie zgnije od dołu, jedynie za ileś tam lat będą pojedyncze deski do wymiany, nie licząc sytuacji awaryjnych. Można też dać słupy betonowe. Tu fotka z podstawami (przykład) pod słupy: Czy walnie czy nie walnie, zależy od długość słupa. I innych czynników, nigdy takiego nie miałem. I ostatni przykład, słupów bezpośrednio w ziemię: Sam miałem podobnie lata temu na działce (ojciec stawiał z moim wsparciem ), tylko, że impregnowane zużytym olejem silnikowym. Obecnie mam siatkę ze słupkami metalowymi i nic nie trzeba impregnować.

Miałem na myśli firmware do monitora i DDM, by ustawienia monitora mieć pod myszką, a nie dżojstikiem. Dzięki za info, ale już sobie poustawiałem wszystko pod siebie i jest perfekto. Nie no, jak czyścić, to była jedna z pierwszych, przyswojonych przeze mnie informacji, gdyby zacząłem się monitorami oledowymi interesować. Generalnie kupując tego Della miałem gdzieś tam z tyłu głowy, że jakby co, to będę go tylko testować dwa tygodnie, ale już go nigdzie nie oddaje. No chyba, że na gwarancję jak się coś wypali. Jedyna wada ultrawide: jak już w to wejdziesz, to nie da się już wyjść. Coś na zasadzie odejścia z mafii. Zostałeś ostrzeżony.

@Kalvin Maluję deski elewacyjne (od nowości) na domku na działce od ponad 24 lat Drewnochronem, bez żadnych podkładów czy innych gruntów. Deska desce nie równa i w zależności od miejsca, sporo było wymienianych, ale ze względu na pęknięcia, a nie grzyby czy inne wyniki słabej impregnacji. Płot będzie cały rok w całości narażony na różne zjawiska pogodowe, robaczki czy inne zagrożenia, więc trzeba malować kilka razy, by drewno dobrze się "napiło". Jak rozumiem, płot będzie cały drewniany, więc to, co idzie bezpośrednio w ziemię, trzeba szczególnie dobrze przygotować. Kiedyś też miałem na działce płot z sośniny i kupę lat wytrzymał, ale wtedy to się robiło inaczej, "na czarno", a teraz ekologicznie musi być.

@MarcoSimone "Alone in Dark.

Indiana Jones i Wielki Krąg.

Pulpit wygląda dobrze cały czas. Mam jeszcze pytanie o ustawienie HDR: Używać TB czy 1000? W necie natrafiłem na informacje, że TB jest dobry do jaśniejszych gier, a 1000 do ciemniejszych. Od kiedy przesiadłem się na nowy monitor, ustawiłem HDR 1000, niedawno zmieniłem na TB. Oczka się chyba zmęczyły, ponieważ nie widzę specjalnej różnicy. Za chwilę wreszcie siadam do gierek i zobaczę czy będzie widać jakieś różnice między tymi trybami.

Sprawdzę zakazany zachód jak się gra ściągnie. Dooma się zobaczy, widziałem filmik z fixem, więc se ustawię jak trzeba. Dziś był dzień słoneczny, więc miałem pełne rolety ściągnięte i już było widać. Teraz im ciemnej, tym lepiej. CP było nudne, ale pobiorę i zobaczę. Doom z fixem. Odpaliłem sobie Indianę i jako, że dżungla z łodzi już wcześniej wyglądała nieźle, to teraz jest nieźle do kwadratu.

Dell Alienware AW3423DWF OLED już podłączony i odpalony. Tak prosto z kartonu i na pulpicie, wygląda znaczenie lepiej niż poprzedni, co nie jest zaskoczeniem. Czerń robi robotę i kolory wydają się z bardziej wyraziste. Do opadu szczeki daleko, efekt wow średni, ale najlepsze z oledów wychodzi w grach, a nie na pulpicie, więc wrażenia na pewno się zmienią. W gb3466wqsu-b1 kolory były jakieś wyblakłe, choć, z drugiej, sporo w nim ostatnio przestawiałem, więc może dlatego. Teraz tylko pobrać soft i konfiguracja. Potem Indiana i Doom.

To musi być prawda, skoro tyle ludzi tu o tym pisze. Internet przecież nigdy nie kłamie. Co jak co, ale wypalanie istnieje, ale raczej by trzeba chyba celowo do niego dożąć, by się udało je u siebie zrobić. Normalny użytkownik raczej tego nie uświadczy, ale wiadomo jak jest. Taką przynajmniej mam opinię o tym, po przeczytałem i obejrzeniu dużej ilości danych w tym temacie, na przestrzeni ostatnich tygodni.

Zwykły skok na kasę, ale po S2 było to wiadome. Chyba lepiej sobie porządnie zmodować i zagrać w starą trylogię.

Z tym opadem szczeny to było tak z lekką nutką ironii, ale tak jak mówisz, czerń i HDR zrobią robotę, a resztę się zobaczy. Czy się coś wypali, czy nie i tak będę używać. Głównie gram, więc teoretycznie nie będzie się miało, co wypalać. Jedną sprawną pewnie tak, ale nie dość, że prawa kaput, to lewa też nie jest do końca zdrowa. Z żalem to piszę, ale tak, pokona mnie. Nawet zakupy noszę w siatce na ramieniu, to już kurła stare baby lepiej sobie radzą. Jak się dziś przymierzałem lewą łapą do starego bydlaka, to bezbólowo jest w stanie go tylko przesunąć.

Opad szczeny to minimum, czego oczekuję po wchłonięciu tylu pozytywów o oledach. Od jakiegoś czasu sobie testuję i zmieniam nawyki, mam pasek zadań ustawiony na auto ukrywanie, przeglądarka z transparentnymi elementami i filmiki oglądam pełnoekranowo. Nic wielkiego, ale też widocznie te moje przyzwyczajenia, nie były zbyt głęboko zakorzenione, ponieważ jakoś pogorszenia czy polepszenia czegokolwiek nie zauważyłem. Z drugiej strony nie ma co popadać w paranoję, jak jest gwarancja na wypalenie. A i też chyba dostawa dojechała do sklepu, ponieważ po 1, jak zamawiałem, była średnia dostępność i niższa cena. Jutro chyba będzie, to jeszcze trzeba piwka nakupić i z kumplem złożymy, sam nie dam rady jedną ręką unieść tego bydlaka. A jeszcze starego bydlaka trzeba z biurka zdjąć.

Bardzo długo się zastanawiałem, ale w końcu zamówiłem sobie tego Della. Podjąłem męska decyzję, już bez kluczenia i tak mogę testować prze dwa tygodnie, a wątpię, by mi się coś nie spodobało.

Ja tam z oledami w gamingu nie miałem nigdy styczności i planuję to zmienić. I wykorzystując wzmożony tu ruch, zapytam: Mam na oku Della AW3423DWF za niecałe 2,5k, śledzę ceny od pewnego czasu i staniało mu się. Spełnia moje wymagania, a z reszty w grupie je spełniających, jest praktycznie najtańszy w tej chwili. Jest to opcja warta zakupu?

@STALKERTeż się świtnie bawiłem, ale tak do dziesiątego crasha... Przy trzydziestym było to już cierpienie (dla niektórych cierpienie to najlepsza zabawa), a potem to już było byle do końca. Miałem w pamięci stare Stalkery, tam też technicznie szału nie było, ale nie pamiętam takiej kosmicznej ilości crashy. Sam klimat stalkerowy w S2 jest zachowany, ale to trochę za mało, przynajmniej jak dla mnie.

@Jan Nowak Lord VaderJa tam zawsze z opcji nr 2 korzystam, gdy sprzedaję coś na gwarancji. Żaden kupujący nie miałą z tym problemu, ale też z drugiej strony, dotychczas nigdy nic nie padło nikomu. Czego nie wybierzesz, coś tak czuję, że i tak czeka Cię niełatwa przerwa z serwisem Asusa, choć może akurat pójdzie jak z płatka.

Sama koncepcja zakupu laptop do pracy mobilnej/biurowej czy gamingowego do grania, nie jest zła. Tylko, że trzeba uwzględnić wszystkie zalety i wady takiego zakupu. Zakładam, że Twoja koncepcja też miała sens, ale trzeba było się najpierw skonsultować z kimś przed zakupem (tak jak to robisz teraz w kwestii stacjonarki) i pewnie byś już dawno na pececie siedział. Jeszcze w kwestii rozszerzonej gwarancji, nie ma sensu tego wykupywać. Nie dość, że nie było to tanie, to i tak teraz masz zmartwienie, czy obejmie naprawę w/w usterek. Co do ceny, tak jak wyżej pisałem. Może to być to 2k, ale też i trochę więcej albo i mniej. Może też być duże zaskoczenie z ostateczna ceną sprzedaży, pozytywne lub negatywne. Słowo "gwarancja" w tytule ogłoszenia też nieraz pomaga. Z drugiej strony jak, po sprzedaży coś walnie to będą korowody, ponieważ z tego, co wyczytałem, w Asusie gwarancji nie można "przepisać" na kolejnego właściciela. Na Twoim miejscu skontaktowałby się z Asusem, według ich procedur, potem przeanalizował ewentualny wynik wyceny np. tu na forum, jeśli będą jakieś opłaty i czy warto płacić, a potem wrzucił ogłoszenie na olx/allegro.

Niejasna ekspedycja Klary część trzydziesta trzecia.