Skocz do zawartości

adashi

Użytkownik
  • Postów

    107
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adashi

  1. Nie, nie kpię. Jest zdecydowanie lepsze. Będzie też wzmacniane przez przekaz, że oni walczą o lepszą przyszłość swojego kraju. Rosja jako sojusznik to dla KRLD skarb nieoceniony, koniec jej izolacji międzynarodowej, poza taką sobie współpracą z Chinami. Tak samo dla Rosji grubo ponad milion koreańskich żołnierzy w potencjalnej rezerwie to rzecz kluczowa. Koniec konfliktu rosyjsko-ukraińskiego w moim odczuciu był i tak przesądzony już od ponad roku, ale udział KRLD może ten finał mocno przyspieszyć.
  2. Wątpię w to zielone światło. Zachód zdaje sobie sprawę jak się to zakończy dla tych koralowych ostrowów burzanu. Obecnie jest raczej na etapie obmyślania dealu z Rosją. Może Zachód pogrozić paluszkiem na zasadzie argumentu w dyskusji z Rosjanami, ale raczej nic poza tym i nic realnie.
  3. W Europie myślę, że potencjał militarny KRLD jest niedoceniany. Także morale żołnierzy, które ma niewiele wspólnego z rosyjsko-ukraińskim morale. USA natomiast chyba zdają sobie sprawę, że udział KRLD w tej wojnie to duża zmiana.
  4. Wykres jest nieco udramatyzowany poprzez odpowiednie ustawienie obu zakresów skal na osiach. Gospodarka bez większych problemów poradzi sobie z taką demografią, bo te zmiany są relatywnie powolne. O ile tylko nie będziemy próbowali im na siłę w sposób sztuczny zapobiegać, importując na potęgę murzynów i ciapatych, bo to doprowadzi do kłopotów poważniejszych niż ten demograficzny.
  5. Dla Ukrainu nie ma już od dość dawna ratunku w żadnym realnym scenariuszu. Znikają z planszy jako niezależne państwo. Zapewne gra idzie nadal o to pod czyim wpływem pozostanie wypierdek, czyli to co na mapie mamy na lewo od Dniepru.
  6. No. Nieźle nas przez granicę przepchnięto, już my was tu ubogacimy.
  7. Imigracja z PCL.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...