Skocz do zawartości

ghostdog

Użytkownik
  • Postów

    817
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ghostdog

  1. Eye of the Beholder (1990) Już nie pamiętam, czy grałem na PC czy jeszcze na A500. Na 90% to była Amiga. Westwood Studios słynęło z dobrych gierek. Pamiętam, że w kółko tworzyłem drużynę i gubiłem się w korytarzach. Gry nie skończyłem ale trochę godzin w niej spędziłem. Podobnie było z drugą częścią.
  2. Na tym krótkim materiale wygląda dobrze. Dynamizm jak z single player COD, zniszczenia jak ze starego dobrego BF. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Liczę, że Vince Zampella tego nie popsuje, bardzo lubiłem Titanfall.
  3. Jak ktoś jest samotny to pozostaje mu jedynie praca i jakieś drobne przyjemności. Sporo osób nie podejmuje żadnej aktywności. Zamykają się w czterech ścianach. Miałem kiedyś w robocie typa (lvl 40+), który w piątki narzekał, że kolejny weekend i nie będzie co robić. Tak jakby tylko w pracy mógł mieć kontakt z inną osobą. Może to był jakiś sygnał, zwrócenie na siebie uwagi aby ktoś mu zaproponował np. wyjście na piwo itp.
  4. Tam gdzie większość znalazła (szkoła, praca, wspólni znajomi). Problemem w tym wieku jest to, że się wypada z kręgu znajomych. Na początku jeszcze nie jest tak źle. Tak do 30 to człowiek jeszcze uczestniczmy w różnych imprezach, gdzie jest mieszane środowisko (pary i single). W kolejnych latach pary skupiają się na życiu rodzinnym i spotykają się z innymi parami. Piąte koło u wozu nie jest nikomu potrzebne.
  5. Ja jestem za zmniejszeniem map, coś jak w Bad Company 2. Powrót modelu zniszczeń oraz powolne odblokowywanie broni oraz dodatków. No i niech zrobią normalne modele żołnierzy, zero starych bab. Kosmetyka też powinna przypominać żołnierski fach, a nie jakieś cudaczne skórki.
  6. ghostdog

    Piłkarska blabla

    Dziś niezbyt udany dzień dla drużyn z Manchesteru . Manchester United 0- 2 Crystal Palace Arsenal 5-1 Manchester City https://streamable.com/1fpsge
  7. Pewnie aby dostać rentę alkoholową to trzeba mieć farta. Trzeba mieć orzeczenie o niezdolności do pracy i opłacone okresy składkowe. Nasi budowlańcy pokazują, że można walczyć z choroba i pracować na pełnym etacie Mnie bardziej śmieszy podawanie tych niskich emerytur. Ciekawe ile lat było przepracowanych i ile składek odprowadzono. Niech jeszcze podadzą emeryturę jakiegoś pieśniarza lub aktorzyny, co nie odprowadzał składek i ma małą emeryturę, choć mieszka w willi pod Warszawą.
  8. BloodRayne (2003) Super połączenie, seksowna wampirzyca i naziści. Może to nie był jakiś super hit ale całkiem przyjemnie się grało. Czego nie mogę powiedzieć o filmie Uwe Bolla (ale to był gniot).
  9. Dying Light 2 Na razie jest nieźle. Lepiej mi leży niż Dead Island 2. Nie jestem jakimś wielkim zwolennikiem otwartych światów ale w tym tytule mi to nie przeszkadza. Ciekawe kiedy znudzi mi się to całe skakanie jak małpa
  10. Przyczyny będą zbliżone do tych, które podają faceci. Tak bardzo się nie różnimy od kobiet w tej kwestii. Brak stabilności finansowej, zła sytuacja mieszkaniowa, złe wzorce wyniesione z domu, brak odpowiedniego partnera. Jedyna różnica to taka, że część kobiet obawia się utraty figury (nas to nie dotyczy ) i komplikacji podczas porodu.
  11. Danka Koreanka też szczuła na lekarzy, a podobno jej syn to też lekarz. Oglądałem wystąpienie Pomarańczowego odnośnie katastrofy lotniczej i jestem w lekkim szoku. Wiedziałem, że jest lekko nienormalny ale to wystąpienie było żenujące. Pierwsze 2-3 minuty mówił o bólu, tragedii i pojednaniu. Potem przeszedł do ataku. Oczywiście to wszytko wina Obamy i Bidena. Za jego czasów kontrolerzy lotów to byli geniusze, a za czasów demokratów to debile. Już wydał wyrok, że kontroler lotu to pewnie murzyn transseksualista z wadą wzroku i niskim ilorazem inteligencji, a fuchę dostał przez wprowadzenie DEI do kontroli lotów
  12. Curse of Enchantia (1992) Gra wyszła na Amigę i PC. Ja grałem na Amidze i pamiętam, że na te lata grafika była oszałamiająca. Szczególnie design lokacji oraz kolorystyka. Teraz jak patrzę to się okazuje że całą grę można przejść w godzinę. Wtedy bez solucji i ze słabą znajomością języka angielskiego człowiek zawieszał się już w pierwszej fazie gry. Dziś mamy Assassin’s Creed gdzie trzeba na grę poświęcić średnio 60 godzin, wtedy gra wydawała się długa, choć była krótsza niż przeciętny film na vhs
  13. The Dig (1995) Pamiętam, że demo wyrwałem na płycie do anglojęzycznej gazety o grach. To chyba był początek ery gier wydawanych na cd. Akurat miałem świeżo zakupiony cdrom i kartę Sound Blaster AWE32 (więc mogłem się raczyć dialogami aktorów). Logo LucasArts gwarantowało dobrą zabawę.
  14. Pamiętam jak byłem małym szczylem i usłyszawszy ten album. Jakiś typ na wakacjach pod namiotem miał przenośny radiomagnetofon (to chyba był jamnik) i masę kaset. To był ten moment kiedy można powiedzieć, że zacząłem słuchać tego co mi w duszy gra. Wcześniej człowiek słuchał to co było modne, co leciało akurat w tv. Nie wiem jak ludzie mogą żyć i nie mieć sprecyzowanego gustu, słuchać głównie papki. Oczywiście Metallica to był tylko wstęp i horyzonty zostały poszerzone wraz z wiekiem.
  15. Bez własnego człowieka w Pałacu Prezydenckim koalicja nie przetrwa. PSL pierwsze się wyłamie. Będą się bali rozliczeń PiSowców. Nie przetrwają za długo jadąc na samym ściąganiu PiSowców. Muszą zacząć działać bo czas leci, a jak będą mieć Nawrockiego w Pałacu to wszystko będzie blokowane. Tusk i Hołownia mogą nie dostać już drugiej szansy.
  16. Może Tusk ma jakieś dobre kwity na kandydata obywatelskiego i tylko czeka do zamknięcia list kandydatów. Tak aby PiS go nie podmienił. Do debaty Trzaskowski - Nawrocki nie dojdzie. Ten drugi stwierdzi, że jedyna polska i obiektywna tv to Republika. Na bank nie pojawi się w TVP czy Polsat (o TVN nie wspomnę). Ta kampania może być jedną z bardziej dziwnych. Mamy sporo dziwacznych kandydatów. Jak Braun czy Stanowski.
  17. Tusk zainwestował czas i zasoby w Trzaskowskiego. On już od kliku lat był lepiony pod wybory. Błędem Tuska było to, że nie przewidział sytuacji z Pomarańczowym i zmianami w takich krajach jak Niemcy i Francja (wzrost nacjonalizmu i populizmu). Trzaskowski to "dobry" kandydat na łatwe i przyjemne czasy. Teraz lepiej nadaje się Sikorski. No i pewnie Tusk nie chciał silnej osobowości, pewnie obawiał się przejęcia władzy przez Radzia. Trzeba też dodać fiksację PO na temat lewicy. Tak liczą na głosy lewicy, że zapomnieli o centrum. Trzaskowski teraz ma pod górkę bo nie jest zbyt robotny, a jeszcze koledzy z partii podkładają mu świnie przez swoje głupie decyzje i nieróbstwo. Trzaskowski obrywa za działania rządu. Sztab pewnie też ma słaby (np. decyzja o brataniu się z Zenkiem).
  18. Dark Seed (1992) Kolejna przygodówka point&click w mrocznym klimacie (podobnie jak I Have No Mouth, and I Must Scream). Jej głównym atutem był świat wykreowany przez H. R. Gigera. Pamiętam, że przeskakiwało się pomiędzy światami. Ze względu na brak znajomości języka człowiek sporo stracił. Nie skończyłem tej gry, już nawet nie pamiętam na jakim etapie utknąłem. A może pirat był wadliwy. Wtedy człowiek dużo tytułów zaczynał i nie kończył. Za dużo ich miał i jak pojawił się jakiś problem to odpuszczałem.
  19. Śmierć się śmieje (2008) 3,5/10 Kiedyś to było... czasy vhs były najlepsze dla horrorów. Czy tak trudno zrobić przynajmniej średni slasher. Akcja jest strasznie chaotyczna a czarny charakter jest jakiś nijaki. Na plus młoda Katheryn Winnick i Jessica Lucas.
  20. Filmy Roberta Eggersa biorę w ciemno. Nawet jak ma spadek formy i coś nie zagra to i tak warto obejrzeć. Wiking to małe potknięcie. Nosferatu zbiera dobre opinie. Mam nadzieję, że będzie klimatyczny jak Czarownica.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...