ghostdog

Klasyki się nie tyka. Za dzieciaka uwielbiałem tą serię. Szczególnie pierwszą cześć, z akcją na cmentarzu, bałem się tego golasa z krematorium

Obama pił Guinnessa z pubie, Trump smażył frytki w McD a papcio Joe opierdzielił pizzę z wojakami. Takie akcje są "tanie" i trochę żenujące. Niech lepiej taki polityk zrobi coś konkretnie dla ludzi. Choć najbardziej żenująca scena to była z udziałem Kaczego i robienia zakupów w osiedlowym sklepie

Od razu przypominają mi się lata młodości i pierwsze zarobione pieniądze. Zbierało się butelki i makulaturę. Kiedyś to chyba nawet był szkolny obowiązek oddawania makulatury.

Akurat gram na PS5 w ramach abonamentu.

Nie widziałem pieska ale przypomniał mi się jeden "dziwny" film z naprawdę dobrą obsadą. Pojawia się tam Mamoa, Jim Carrey i Keanu Reeves. Film może nie jest jakiś wybitny i zbierał przeciętne oceny ale mi się podobał. Lubię takie klimaty. The Bad Batch z 2016.

On nie jest "piekielnie inteligentny" tylko te baby są głupie i łase na komplementy. Wystarczy, że zagraniczniak zacznie słodzić i już głupieją

Ten tym ma (a raczej miał) 28 lat. Wygląda na 38 a nawet 40+

Na Boss Level trafiłem przypadkiem a to bardzo dobra pozycja, która lepiej wypada niż niejedna sieczka w dużym budżetem. Trochę szkoda, że film nie był promowany a Frank Grillo idealnie nadaje się do takich akcyjniaków.

W oczekiwaniu na BF6 i Alan Wake 2 (ma być w plusie w przyszłym tygodniu) nie mam w co grać. Właśnie ściągam Assassin’s Creed Valhalla. Miałem nie ruszać tego tytułu ale to samo sobie powtarzałem przy Origins i Odyssey (a oba tytuły skończyłem). Pewnie Wikingów też machnę

Ogólnie to jestem zadowolony ale też nie mam wiedzy jak mogą brzmieć zestawy np. 2x czy 3x droższe. Jak kupowałem aktualny sprzęt to nawet nie robiłem próbnego odsłuchu, polegałem na opinia z jednego z forum audio.

Z jednej strony plus jest taki, że postępowcy dostaną pstryczka w nos. Z drugiej, nie jestem zadowolony, że EA ma pójść w ręce Saudyjczyków. Zaraz wyjdzie, że takie gry jak Stellar Blade czy GTA są haram. Wiadomo jakie podejście do seksu i używek maja szmatogłowi. No chyba, że będą tylko chcieli zarabiać, bez wtrącania się i bez wpychania swoich zwyczajów.

Gdzieś czytałem, że ona ma jakąś chorobę (lub po prostu poprzestawiało się w głowie) polegającą na tym, że nie jest zadowolona ze swojego wyglądu. Coś jak anorektyczki, które w lustrze widzą grubaskę. Trzeba umieć starzeć się z godnością. Megan Fox ma 39 lat i wygląda jak starzejąca się ruska prostytutka. Taka Alba ma 44 i wygląda bardzo dobrze.

Mam jeszcze sporo dużych i dobrych tytułów do nadrobienia. W pierwszej kolejności Stellar Blade, Alan Wake 2 (za parę dni będzie dostępny w ps plus), Widmo wolności i dlc do Elden Ring. Do tego Indiana Jones i Wielki Krąg, Final Fantasy VII Rebirth, Marvel's Spider-Man 2, Resident Evil 4 Remake i Silent Hill 2 Remake.

Fountain of Youth (2025) 4/10 Ta produkcja to kolejny przykład niemocy aktualnych twórców. Masz kasę a wychodzi coś na niższym poziomie niż seria Bibliotekarz. Scenariusz pisany przez AI. Nawet znani aktorzy nie ratują tej produkcji. To nie jest zły film ale jest strasznie przewidywalny i głupi. Jakiś dzieciak potrafi rozwikłać tajemnicę, z którą nie poradziły sobie największe umysły przez setki lat. Skaczesz po różnych częściach świata (pewnie na to poszła kasa) a cała akcja nie jest jakoś specjalnie porywająca. Do tego czerstwe żarty. Przynajmniej można popatrzeć na Eizę González.Film jest lepszy niż badziewne Uncharted z karakanem ale kilka klas niżej niż kultowy Indiana Jones.

Ja mam taki przypadek w rodzinie. Typ po rozwodzie znalazł sobie babę z dzieckiem (a ma 2 swoich). Przez całe wakacje nie pojawił się u swoich dzieci ani razu, nawet nie zabrał ich na głupi weekend. Oczywiście z nowa babą wyjechał sobie na wakacje do Grecji. Jak taki człowiek może spojrzeć w lustro. Pewnie wydaje mu się, że jak płaci alimenty to już nie musi zajmować się swoimi dziećmi.

Akcja z psem była "tanią" podróbką legendarnej sceny wspinaczki Franka po gzymsie, gdzie napastował kobitę oderwanym z rzeźby penisem.

Naked Gun (2025) 4/10 Po dobrych recenzjach (pewnie kupionych) spodziewałem się czegoś lepszego. Przez cały seans nie zaśmiałem się ani razu. Również nie śmieję się na polskich kabaretach. Nowa wersja próbuje nawiązać do klasyka ale marnie to wychodzi. Poziom żartów jest dość żenujący. To kolejny film, który udowadnia że nie da się wrócić do świetności czasów filmów z vhs.

System rozgrywki powinien wynagradzać graczy, którzy zdobywają punkt, leczą lub rozdają ammo. Resztę karać ujemnymi punktami. Zrobić taki progres broni aby levelowanie było żmudne dla samolubnych graczy. Przecież jest masa graczy, którzy nawet nie zbliża się do punktu przejęcia. Czasami mam wrażenie, że tylko kilku graczy zdobywa sektor czy podkłada ładunki, a 90% czeka na łatwego fraga.

Dobry ten plus na październik. Alan Wake 2 (miałem kupić) i remaster TLoU II (przejdzie się ponownie).