-
Postów
660 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez dannykay
-
piąte zero się odezwało
-
no takie dla kobity trochę
-
Nie zdziwiłbym się, gdyby Oscar celowo przegrał kwale Czekamy na Węgry, ale jeśli tam też Piastri wygra, to imo już po rybkach jeśli chodzi o mistrzostwo.
-
Panowie. Ja się z Gordonem zgadzam 100%. Tak się złożyło, że oprócz swojej budowy, mam przyjemność obserwować jeszcze dwie. Wszystkie prowadzone podobnym tempem, więc wszyscy mieliśmy wspólne problemy. Prawdziwych fachowców na rynku jest znikomy procent. Reszta to debile i pijaki, którzy tylko patrzą jak coś przyciąć. Rozumu za grosz, wiedza i technika robót z 1990 roku, a hajsu to już nie wiedzą ile brać. Słowność i punktualność? Nie ma takich słów w słowniku. Kto się budował, ten się w cyrku nie śmieje btw, już oficjalnie mam pozwoleństwo: Mówcie mi snajper Będę miał drugiego dzidziusia
-
Degradację można podejrzeć z menu samochodu?
-
Takiego mustanga mach-e wziął kolega dla kobity. Lekko używana sztuka z przebiegiem 15k km. Nacieszyli się kilka dni, po czym podczas jazdy auto wyświetliło komunikat, że mają się natychmiast zatrzymać i wyłączyć pojazd. I zdechł, zero reakcji. Zabrali go lawetą do Forda i stał tam miesiąc, bo nie wiedzieli co jest. Finalnie go naprawili, ale niesmak pozostał
-
-
Gordon - gratulacje dla Was i oby zdrowo rosła co do emocji - ja jakoś nigdy nie byłem zbyt wylewny jeśli o uczucia chodzi i na przykład żona ciągle stękała żebym jej chociaż raz na ruski rok powiedział 2 magiczne słowa wolałem czyny, nie słowa jeśli o te kwestie chodzi. Gdy córka przyszła na świat, to mnie dosłownie popieprzyło i teraz mam zupełnie odwrotnie
-
Dawaj tego ML’a a nie biadolisz, bo susza na forumie.
-
Na złość mu chcesz zrobić tą alfą?
-
Rozumiem, dzięki za odpowiedź.
-
Dodzwoniłem się i standardowe pieprzenie znów "proszę o telefon w poniedziałek, sprawdzę to dla pana". Pitu pitu. Obawiam się standardowej zagrywki opisywanej w podlinkowanej grupie fb. Otworzy paczkę, wyśle wycenę naprawy wyższą niż wartość sprzętu i fakturę na diagnozę za 160zł, której nie zrobił od początku maja
-
UWA. Wysłałem sprzęt do serwisu w Wejherowie i typy przez pierwsze 2 miesiące mnie zbywali, że już w przyszłym tygodniu ktoś się odezwie w sprawie diagnozy. Od dwóch tygodni brak odpowiedzi na maile i nie odbierają telefonu. Człowiek głupi dopiero teraz sprawdza opinie w necie, a tam: https://www.facebook.com/groups/1371543146229660/posts/7152065458177371/ I co teraz? Na policję zgłaszać? Oszustwo czy jaki paragraf, żeby to najskuteczniej załatwić? @GordonLameman ?
-
No niby wiem, ale warsztaty i sami diagności u nas traktują to jak wyrocznie w kwestii sprawności samych amorków.
-
@Krzysiak na czym polega test amortyzatorów na skp? O co w tym chodzi? Na przeglądzie miesiąc temu wychodziły po 70-80%, a po wymianie inne auto Nie były powylewane.
-
Amortyzatory przód/tył monroe ride sense z odbojami itp, poduszki amortyzatorów tył, sprężyny tył. Z przodu poduchy i sprężyny wymieniane były kilka k km temu, więc zostawiłem. Oprócz tego serwis klimy. Zdupiło jakieś 150g czynnika w rok
-
Jak już idziemy tym tropem, to: jak ktoś chce kupić Ferrari, to po prostu kupuje często mając w zespół f1. No jeżdżą tam chłopaki, fajnie fajnie.
-
-
Przecież Ferrari już robiło podchody. Były plotki o spotkaniach CEO ferrari z Hornerem. Szczerze, to w tym włoskim pierdolniku przydałby się ktoś z zewnątrz, kto by przyszedł i tak ich ścisnął za jaja aż by oczy powychodziły. Tylko podstawowa sprawa, którą musiałby wynegocjować, to pełna decyzyjność jak za czasów Jean Todta, bo obecnie zarząd za bardzo miesza.
-
No to niezłe jaja w RBR. Imo Verstappen już podpisany w mercu i za to poleciał Horner. Ponoć Mercedes ma wykupić Maxa za ponad 100 milionów euro...
-
Które z Chin? Szczerze mówiąc nie sprawdzałem u siebie a mam bosch/electrolux/samsung
-
e91 320d
-
Kurna on serio nawyzywał, że bolid to najgorszy shitbox, a ja myślałem, że to fejur
-
Tanio. Na BMW (2006) mubi wyliczało mi 800zł w jakichś TU, których nazwy pierwszy raz widziałem. Coś sensownego dopiero 950. Passat 1100 (2011 rocznikowo).
-
Błysnął jak zwykle w deszczowych warunkach. Szkoda, że reszta sezonu w zasadzie do wyrzucenia
