Henryk Nowak
Użytkownik-
Postów
1 423 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Henryk Nowak
-
Mężczyźni a podryw A. D. 2024 et futuris temporibus.
Henryk Nowak odpowiedział(a) na ampere1 temat w Dyskusje na tematy różne
No dobra, ale simpom i innym frajerom nie pomoże filmik z YouTube. Pamiętam jak ponad 10 lat temu osiedlowe simpy pisały do niej smsy i wiadomości na FB, to była straszna żenada. Byliśmy wtedy po 20 i cieszyła się dużym zainteresowaniem pomimo tego, że była zajęta. Nagle okazało się, że niektórzy osiedlowi twardziele, a przynajmniej pozujący na takich są ostatnimi frajerami. Jakby tylko chciała to by ich owinęła wokół palca w moment. Osiedlowy "kozak" wypisywał do niej wierszyki, a na odmowę pójścia na randkę groził, że zrobi sobie krzywdę i prosił, żeby zmieniła zdanie Takim pajacom jutub nie pomoże. -
🤣 idź pan z tą ideologią. DEI to najmniejszy problem tych gier, one są po prostu nudne. Jak gra jest dobra to DEI mi nie wadzi, np the last of us 2 to jedna z moich ulubionych gier ever. W żadnym innym tytule skradanie się i ciche zabijanie nie są tak wciągające jak w tlou2 na wysokim poziomie trudności. Natomiast jak gra jest kiepska to brak DEI i ściekający zewsząd testosteron nie pomogą.
-
Mężczyźni a podryw A. D. 2024 et futuris temporibus.
Henryk Nowak odpowiedział(a) na ampere1 temat w Dyskusje na tematy różne
Mi też nie przeszkadzają. Poza tym widać, że gość jest totalnym piwniczakiem z mózgiem spranym przez social media dla inceli. Akurat na siłownię chodzę regularnie i laski chodzące tam dla fotek na socialki nie rzucają się w oczy, w sumie chyba nigdy żadnej takiej nie widziałem Przeraża mnie jak ludzie piorą sobie mózgi żeby usprawiedliwić swoją samotność. -
Mężczyźni a podryw A. D. 2024 et futuris temporibus.
Henryk Nowak odpowiedział(a) na ampere1 temat w Dyskusje na tematy różne
W sumie racja. to nawet nie jest najgłupsza rzecz jaką tu wkleili -
Mężczyźni a podryw A. D. 2024 et futuris temporibus.
Henryk Nowak odpowiedział(a) na ampere1 temat w Dyskusje na tematy różne
To jest poradnik dla idiotów, gość mówi coś co każdy wie. Serio faceci tak zglupieli, że oglądają takie filmiki? -
GoT wyszedł na PS4 i pc a Valhalla na PC, PS i Xbox. Raczej wątpię, że na Xboxa sprzedało się 7 milionów egzemplarzy
-
Rzeczywiście Origins wygląda jak powiew świeżości po tym co było wcześniej, chyba całkowicie zmienili silnik poruszania się, parkouru itp. Szkoda, że nie zmienili scenarzystów Ja w ogóle nie mogę grać w Assassin's Creed, jednak oczekuję czegoś więcej od gier i AC po prostu mnie usypia. Po 2,5h to bym już od jakiegoś dłuższego czasu kimał z AC Z Yotei też mam problem, dzisiaj też trochę pograłem i niestety uważam, że historia jest słaba, nie motywuje mnie do dalszego odkrywania losów Atsu ALE i tak jest nieporównywalnie lepsza i lepiej przedstawiona od tego co jest w AC. Już Ghost of Tsushima było moim zdaniem nieporównywalnie lepsze niż te nowe AC i tym bardziej nie mogę zrozumieć jak to jest możliwe, że AC:Valhalla sprzedało się znacznie lepiej od GOT.
-
NIe ma co porównywać tych gier do assassin's creed, to jest inna jakość i inne podejście do gracza. W Assassin's Creed nie gram chyba od black flag, po tej części sprawdzałem tylko origins i valhalla bo te wpadły do ps plus albo game passa. Co takiego jest w tych grach, że mnie odrzuciły? O ile yotei ma wg mnie kiepską historię, tak w Assassin's Creed ta jest znacznie gorsza i przede wszystkim jest gorzej poprowadzona, ale to nie jest największa bolączka tych gier, one są przede wszystkim nudne i polegają na powtarzaniu w kółko tych samych czynności. Grając w Valhalla miałem wrażenie, że głównym celem gry jest pozbywanie się znaczników z mapy. Ghost of Tsushima był pod pewnymi względami podobny do AC, natomiast Yotei już cierpi z powodu tych wad w znacznie mniejszym stopniu. Co mnie najbardziej dziwi to to, że gracze tak chętnie kupują Assassiny, pomimo tego, że te są nudne i powtarzalne do bólu. Valhalla sprzedała się w 20 milionach egzemplarzy, Origins w 10 Shadows pomimo "zamieszania" też cieszy się dość dużym zainteresowaniem. Tak prawdę mówiąc to nie rozumiem fenomenu AC, już pierwsza część była bardzo powtarzalna.
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Henryk Nowak odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
https://tvrepublika.pl/Swiat/Rodziny-i-bliscy-zakladnikow-Hamasu-sa-zgodni-Trump-powinien-dostac-pokojowego-Nobla/199044 Proponuję wręczyć mu specjalną nagrodę republiki. -
A czy to dziwne? Ludzie mają różne gusta jakby tak nie było to dobra gra by się podobała każdemu a kiepska nikomu Niemniej pod względem czysto gameplayowym jest lepiej niż w Cushimie. Mi najbardziej podoba się, że nie ma już tyle nudnego prucia na koniu tylko po to, żeby ubić 3 żołnierzy i potem wracać 5 minut żeby to zameldować. Gra ma swoje dobre strony i to nie podlega dyskusji, widoki pod kątem artystycznym są przepiękne, Atsu da się lubić. Napiszę co mi się najbardziej nie podoba, bo mogło to umknąć w morzu spamu na ostatnich stronach,- historia jest do bólu sztampowa i przewidywalna no i graficznie jest za mały upgrade względem got. Pierwsza część jest w katalogu premium, specjalnie pobrałem żeby sobie porównać i no szału nie ma jak na 5 lat produkcji i to, że got wyszło na PS4. Tylko, że ta grafika mi jakoś bardzo nie wadzi bo artystycznie jest top i HDR jest moim zdaniem dobrze zaimplementowany. No i niski budżet też się rzuca w oczy, npc są z drewna Ale myślę, że jak komuś nie wadzi słaba historia to pomimo innych wad będzie się dobrze bawić.
-
Piszesz, że bredzę, że mam z główką czy że jestem odklejony i naskakujesz na mnie bo nie podoba mi się gra, która tobie się podoba. Jesteś fanbojem. Uspokój się bo robisz syf w temacie o nie można normalnie dyskutować o grze. Jak masz coś do mnie to zapraszam na PW, okaz trochę szacunku innym użytkownikom forum i nie zaśmiecają tematu
-
Napisałeś, że dowozi, ja wyraziłem odmienną opinie, ty na mnie naskoczyłeś i napisałeś, że bredzę jak potłuczony. Po co to chamstwo? Nie wolno mieć innego zdania? I po co teraz wyskakujesz z betonem jak gimnazjalista? Zastanów się nad sobą i jakoś się zachowuj. Nazwałem ciebie fanbojem bo złościsz się dlatego, że ktoś krytykuje grę która ci się podoba, to ty masz problem z tym, że ktoś ma inne zdanie. Ja nikogo nie obrażałem a macie do mnie pretensje, że jakaś gra jest wg mnie kiepska i popieram to argumentami. Tak, motyw zemsty i ściganie tej szóstki jest wg mnie oklepane i nie wciąga, jest co najwyżej poprawne
-
A ty dalej ciągniesz niepotrzebnie temat. Uważam ciebie za fanboja bo się odpaliłes i wyskoczyles jak cham i prostak, napisałeś, że bredzę jak potłuczony i zarzuciłeś mi brak logiki (kiedy właśnie to co ty napisałeś było jej pozbawione) bo nie podoba mi się gra na konsolę. To jest fanbojstwo. Nikt nie ma się przede mną kłaniać, gra mi się po prostu nie podoba i tyle. Ty chcesz mi zabronić wyrażania mojej opinii, nie jesteś na takiej pozycji i nie będziesz tego robić. Ta gra mi się nie podoba, wg mnie to to fabularny gniot, ja oczekuję czegoś innego. Niczego nie wychwalam pod niebiosa, natomiast fabuła w trylogii Xenoblade, mass effect czy w trails of bardzo mi się podobała. Historia w persona 5 była moim zdaniem świetna. Jednak nie mam pretensji do ludzi którym się te historie nie spodobały bo nie jestem fanbojem nie obrażam ludzi, bo nie podoba im się jakaś gra, niby po co, nie jestem internetowym pajacem żeby się tak zachowywać Wolę dyskutować o samej grze i nie robić offtopu
-
Kolejny fanboy. Jeśli chodzi o logikę to właśnie ty bredzisz jak potłuczony. Jak mam się przekonać, że coś mi się nie podoba nie kupując i nie grając w to wcześniej? Możesz powołać się na recenzję, jednak tutaj właśnie wszystko rozbija się o gust. GoT miał dobre recenzje a też mnóstwo osób nie dało rady tej gry skończyć, bo była zbyt nudna. Zatem grę kupiłem, usiadłem do niej z niezbyt wysokimi oczekiwaniami a i tak się zawiodłem. Naprawdę miałem na to czas, bo jestem na dość długim L4 a I tak strasznie mnie ta gra odpycha. To jest temat do dyskutowania o grze a ty się burzysz, że śmiem ową grę krytykować. Tak bardzo ciebie to zabolało, że postanowiłeś mnie zacytować i w chamski i prostacki sposób napisać, że bredzę. To tylko gra a ty się zachowujesz jakbym ci matkę obraził Wg mnie ta gra jest technicznie poprawna ale nudna, sztampowa i w sumie dość nijaka. Jej największym plusem są fantastyczne krajobrazy i satysfakcjonujący model walki czy jazdy konno, jednak motywacja głównej bohaterki jest przedstawiona nijako. Zdecydowanie bardziej podobała mi się historia w masz effect, Red dead redemption 2, persona 3,4,5, gta 4,5, Xenoblade, trails of, horizon zero dawn, uncharted 4, kcd 2 itp. Naprawdę mógłbym tak długo wymieniać Rzeczywiście Xenoblade, trails of, persona czy mass effect mają bardzo sztampową fabułę 🤣 Ja już nie lykam taniej papki dla mas jak pelikan, nie schodzę poniżej pewnego poziomu.
-
To jest kwestia gustu. Dla mnie to jest sztampa, nie ma w tej historii niczego odkrywczego i od początku wiadomo jak się skończy. Historia zemsty jakich wiele. Spójna póki co jest i pewnie będzie do końca ale to nie sztuka bo tam nie ma niczego odkrywczego. Nie ma co się tu spierać, jednemu się historia spodoba a innym nie. Ja mam jednak nieco większe wymagania.
-
Moim zdaniem nie warto, ja się nudzę grając w yotei i chyba nie będę mieć ochoty tego kończyć.
-
"Najwidoczniej nie zrozumiałeś i dorabiasz narrację," - tak zaczyna się twój post, nie rób teraz fikołków. Na przyszłość polecam pisać w sposób bardziej przejrzysty. Widzę, że nieźle zapiekło, skoro poleciał bezzasadny raport Regulamin jest ogólnodostępny, nie złamałem żadnego z zawartych w nim punktów Co do samej gry, niestety zróżnicowanie sidequeetów jest marne, natomiast na ogromny plus należy odnotować, że znacznie zmniejszono ilość mdłego jeżdżenia od punktu a do punktu b I znów do punktu a, które było tak męczące w got. Na pewno pod względem eksploracji i podróży jest znacznie lepiej niż w pierwszej części. Gdyby historia była bardziej angażująca to byłoby całkiem nieźle. Wydaje mi się, że Odin zastosował sarkazm w wypowiedzi którą cytujesz.
-
Czego tu można nie zrozumieć? To nie jest Pynchon, Wallace czy Kafka żeby mieć problem ze zrozumieniem. Nie ma tu strumienia świadomości, złożonych wątków filozoficznych czy semiotyki logicznej, otrzymujemy za to prościutką historię, typową dla prostej gry dla mas. Musisz się tak zniżać w obronie gry, żeby sugerować komuś, że jest matołem i nie rozumie? Wg mnie historia jest słaba a rozumiem ją w pełni. Nie oczekuję, że gra o samurajach będzie mieć historię na poziomie np. "Tęczy grawitacji", a jedynie, że ta będzie angażująca. Nie ma niczego złego w tym, że mamy inny gust ale nie próbuj z tego powodu oczerniać mnie czy Odina bo gust jest subiektywny. Są ludzie, którzy oczekują czegoś nieco bardziej ambitnego i angażującego i są niewymagający konsumenci popkultury, obie te grupy mają inne preferencje i to jest ok, nie ma co się obrażać nawzajem z tego powodu.
-
O nie, robią średniaka z exa Sony, trzeba bronić twierdzy! Wg mnie ta gra jest średniakiem z niewykorzystanym potencjałem. Najbardziej wadzą mi: - kiepska historia - grafika, bo got wyszło na PS4 ponad 5 lat temu a w goy nie widzę jakiejś dużej poprawy w grafice - konstrukcja zadań pobocznych Póki co bez szału, może zmienię zdanie z czasem ale czuję tu mocny vibe ubigry I cięcia budżetowe.
-
Ale jaja, już nie wolno mieć swoich oczekiwań i swoich odczuć, bo zaraz fanboje się zlatują i tłumaczą, że źle myślisz. Nie oczekiwałem niczego wybitnego, ale dostałem mniej niż oczekiwałem. Ta gra przynudza, historia jest słaba, do tego nie mogę nacieszyć oczu grafiką. Tsushima wyszla 5 lat temu na PS4 a grafika jest na podobnym poziomie.
-
Dzisiaj rano zacząłem grać (gnije na L4) i póki co jest średnio. Czuć nie za wysoki budżet, historia póki co jest płaska jak żelazko, upgrade wizualny względem got jest mizerny biorąc pod uwagę, że gra wyszła 5 lat później na nową konsolę. Zadania poboczne jeszcze mnie nie znudziły, ale krótko gram. Wg mnie to wygląda póki co jak kolejna ubi gierka.
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Henryk Nowak odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Tak się nie stanie, nie z naszą klasą polityczną. Już lepiej jak zrobi to przy kamerach niż w ogóle, bo większości się wcale nie chce. Poza tym można zobaczyć jak autentycznie przy tym wypadają, np Kaczyński i chleb wrzucony luzem do koszyka wypadły bardzo autentycznie -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Henryk Nowak odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Akurat w przypadku kryzysów gospodarczych Unia reagowała znacznie efektywniej niż Polska Poza tym zalety przyjęcia euro są ogromne, np. brak kosztów wymiany walut w Europie, ponad 50% eksportu PL trafia do strefy euro. Wzrost inwestycji i większa liczba miejsc pracy dzięki stabilnej walucie czy potencjalnie tańsze kredyty. Nie ma na co czekać. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Henryk Nowak odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Oby, bo niestety kapitalizm to dziś niewolnictwo dla mnóstwa ludzi na samym dole. Ale o pieniądze też chodzi, nie tylko o warunki pracy. Zobacz ile zarabiają magazynierzy czy pracownicy produkcji. Tam nawet 5k nie dają a robota na 3 zmiany, często 10 albo 12h na zlecenie bez wczasów pod gruszą i płatnego chorobowego, to jest dramat. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
Henryk Nowak odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
@hubio Masz 100% racji. Ludzie na tym forum raczej zarabiają całkiem dobrze i nie rozumieją, że postulaty typu podniesiemy minimalną, zrewaloryzujemy 500 plus czy damy czternastkę potrafią przyciągnąć tłumy wyborców. Ja wiem, że podnoszenie minimalnej i ingerowanie w wolny rynek jest szkodliwe (np przez odpływ zagranicznego kapitału, bo taniej zatrudnić Hindusa czy tam Filipińczyka) ale ludzie na minimalnej mają to brzydko mówiąc w dupie, oni są przeciążeni, niedocenieni I mają elitom za złe (patrząc na nasze elity to jednak słusznie), że ci się dorabiają milionów a oni muszą tyrać. Tak długo jak rządzący nie będą w jakiś sposób dowartościowywać tych najciężej pracujących, nie zaczną robić czegoś, co przyniesie realne korzyści obywatelom i nie zaczną okazywać odrobiny przyzwoitości, to niestety populiści będą mieć autostradę do władzy. Ogarnięty prowiec zrobiłby u nas dobrą kampanię wyborczą w oparciu o same ceny prądu i żywności.
