Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zacznijmy od niego, że w tym dysku na 100% nie będą kości MLC, a najtańszy możliwy chłam.

 

Chińczyki na noname'wych dyskach często i gęsto nie tylko oszukują na stosowanych kościach, ale również na pojemnościach dysków, zamawia się tam dysk o jakieś tam pojemności, to przychodzi dysk z dużo mniejszą rzeczywistą pojemnością :E.

Zresztą kości MLC były produkowane do bodajże 2020/2021 roku o ile się nie pomyliłem, a ostatnim producentem tych kości NAND był Samsung.

Opublikowano

Brak DRAMu w dysku na kościach MLC jeszcze można przełknąć. Tylko ważniejsze jest to, że Chińczyk w tym dysku wcale nie musi montować prawdziwych MLC, a to równie dobrze może to był najgorszy możliwy chłam, jak nie TLC, to QLC.

Tu się zgadza z tym, że Samsung kości TLC nazywał i nazywa nadal jako 3-bit MLC na określenie TLC.

Opublikowano

No to już wiadomo, że to są kości Intela 2D MLC. Takie kości były stosowane lata temu chociażby w takim dysku.

https://www.tomshardware.com/reviews/intel-ssd-730-series-review,3758.html

 

Ze sporym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że te kości są z demobilu z dawnych dysków i jeśli na tych chińskich dyskach będą działały, to raczej nie na długo.

Opublikowano
15 godzin temu, Spl97 napisał(a):

to raczej nie na długo.

Niby dlaczego? Jeśli tylko nie pochodzą z jakiś serwerowni albo farmienia CHIA (co wątpię bo to za wolne kości do tego), to te MLC przeżyją znacznie więcej zapisów niż współczesne TLC o QLC nie mówiąc.

Opublikowano

Jak pochodzą z serwerowni to mogą mieć dużo zapisów, to raz. Dwa - kontroler bez DRAMu. Dyski SATA nie wspierają HMB więc wszystko będzie biło bezpośrednio po kościach pamięci. Trzy - niezawodność dysku to nie tylko niezawodność kości, ale też kontrolera i pozostałych podzespołów, jakości lutów itp, jak padnie jedno wysiada cały dysk.

Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, cichy45 napisał(a):

Niby dlaczego? (...) to te MLC przeżyją znacznie więcej zapisów niż współczesne TLC o QLC nie mówiąc.

Jakość kości określa m.in. prędkość zapisu po wyczerpaniu wszystkich buforów, no i tu mamy zagadkę - ten 'chińczykowy' dysk MLC, w max wersji pojemnościowej 1 TB, jest w stanie zapisywać ciągle z prędkością ~ 400 MB/s.

Przykładowo taki Samsung 860 Evo (też 1 TB, ale na TLC) robi to z prędkością bliską 500 MB/s.

Więc co - w dysku 'chińczykowym' kiepski jest kontroler, kiepskie są jednak te kości MLC, czy oba naraz? To jest właśnie to ryzyko ;)

 

Edytowane przez rzymo
Opublikowano (edytowane)
16 godzin temu, rzymo napisał(a):

Przykładowo taki Samsung 860 Evo (też 1 TB, ale na TLC) robi to z prędkością bliską 500 MB/s.

Tak, ale tylko do momentu zapełnienia bufora. 1 TB akurat jest tak duży że prędkość mu nie spada, ale 500 GB już tak. Tak samo przy QLC NVME, po przepełnieniu bufora to z 3000 spada na 200 albo i mniej.

Samsung z QLC na sata ma sustained write bodaj na poziomie 70 MB/s. Przy MLC tego problemu zwyczajnie nie ma.

Edytowane przez cichy45
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Nie ma. W przypadku Plextora M.2 i MX100 są widoczne, a tutaj nie.

 

 

EDIT:

Kilka dni temu komputer z dyskiem Crucial MX100 się nie włączył. Migał tylko kursor na ekranie. Wymontowałem go, przełożyłem do obudowy zewnętrznej, a następnie podłączyłem do laptopa. Był normalnie widziany więc wrócił na swoje miejsce. Działał, ale nie chciałem ryzykować więc go sklonowałem. Teraz rolę dysku systemowego pełni ten chiński Oscoo, a Crucial leży odłączony.

Edytowane przez indexinfio
  • Sad 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Popularne tematy

  • Najnowsze posty

    • Tak, może źle napisałem - nie odnosiłem się do konkretnych Twoich pamięci, tylko tak bardziej ogólnie. Moduły CL30 wcale nie są jakoś specjalnie szybsze od CL36, a obecnie przy kombinacjach producentów potrafią być wolniejsze...    
    • Tą płytę doradzałem ostatnio koledze z forum ale ty ją odradzałeś mówiłeś że to wymysły są a teraz sam doradzasz to samo😊
    • nie X870 a X870E, bo to kolosalna różnica musisz sam zdecydować co ci bardziej odpowiada, od wyjśc/wejśc po bolączki jednej i drugiej   masz podwieszonego posta z tabelą, wyswietl sobie jedną i drugą , obydwie mają kulawe audio, tylko alc897, ale x670e ma 4 m2, a x870e tylko 3, co komu pasuje itd    osobiście bym nie dopłacał, wolałbym 4 m2.. ale to ja
    • Samych Castlevanii uzbierałem 10, ale niektóre pewnie tylko sprawdzę.   Castlevania SNES Castlevania IV Rondo of Blood (PC Engine) Symphony of the Night (PS 1) (Game Boy Advance / DS) Aria of Sorrow Portrait of Ruin Dawn of Sorrow Order of Ecclesia Harmony of Dissonance Circle of the Moon Harmony of Despair (traktuję ją jako mechaniczne podsumowanie serii na PS3 /Xbox, zbalansowana jest pod coopa)   Metal Slug trochę Megamana trochę Metroid np. Fusion do retro handhelda The Legend of Zelda: Ocarina of Time  Discworld point and click God Hand kiedyś RE:Outbreak, gdy zacznę ponownie ogrywać oryginalne 1-3 Silent Hill 1, 2 raczej na PC z HD modami lub co tam znajdę na monitorze CRT DMC 1, 3, w trakcie na PC, a będzie jeszcze 5 i może 4  Zone of the Enders 2nd Runner, jakoś nie dokończyłem Do popatrzenia na sprity i mechaniki dawnych bijatyk: może Street Fighter Alpha 3 / MAX oraz Darkstalkers, gdybym dalej był głodny   I "zwieńczenie retro" to Ninja Gaiden 1-2 na xboxy. Chyba ich jedyny ex, który mnie interesuje. Sigmy oraz porty są innymi wersjami gry, ponieważ stracili kod źródłowy.    Jeszcze napatoczy się starszych tytułów, bo to lista na szybko, a współczesnych masy gier szkoda wymieniać. Akurat robię retro handleda ze smartfona, a jak będzie niewygodnie w gamesir g8 to wymienię na coś z chin lub nastąpi powrót na PC. Dawno temu odrzuciłem sporo tytułów, przy okazji nadrabiania i odbijania się od gier na emulacji z WiiU i przeglądania gier z playstation 1-3, choć trzeba będzie zrobić rewizję odrzutków.  Współczesne "retro" do nadrobienia to m.in.: DEVIL BLADE REBOOT Shadow of the Ninja - Reborn Oh, jeszcze oryginalne Dead Space 1 i 2   Nex Machina Signalis Bloodstained: Ritual of the Night Forgive Me Father 2 Vanquish Demon's Souls z PS3 (rozgrzebane, do okolic smoka) Lost Planet 1, 2 (pudełko od lat leży, kupiłem z sentymentu do trailerów i artykułów, jakoś nie odpalając.) Od biedy seria yakuza do 6, ale szkoda mi czasu na to i wystarczy mi same, już skończone Y0. ....iii musiałem zapomnieć dodawać do list steam.   Koniecznie muszę jeszcze skończyć RE:Village, ale przy nadrabianiu całej serii, w końcu DLC do RE7 zaczęło mnie męczyć, stąd skok w DMC. Po nowym RE z 2026r wskoczę w Dying Light 1. Podejrzewam że będzie to najlepsza mechanicznie gra "SP" o Zombi, więc zostawiłem na koniec. RDR2 czeka na odpowiedni nastrój.  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...