
LeBomB
Użytkownik-
Postów
1 245 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez LeBomB
-
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
@Bono_UG przede wszystkim były parkiety i mozaiki, które były klejone do podłogi, co też sprawiało że dźwięki się mniej przenosiły. A wracając do polityki, to co będzie jak się okaże, że teraz Polska2050 wyskoczy z zupełnie innym programem i postulatami, a przede wszystkim ludźmi, bo PSL nie będzie już u nich hamulcowym? Takie pytanie pod dyskusję -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
@huudyy jak człowiek chciałby być wredny, to wystarczy telefon na policję, że masz podejrzenie, że sąsiad posiada narkotyki Gorzej jak nic nie znajdą, albo w ogóle nie zareagują, a sąsiad się dowie że to Ty @T-Srcipt-36 Pod blokiem i na zewnątrz różne rzeczy się działy i dzieją, nie tylko dzieci hałasują, ale np. regularne walenie w podłogę, bo ktoś sobie bujany fotel kupił i się odpycha od podłogi, co brzmi tak jakby piętami w tę podłogę walił i tak od 15 do 18 dzień w dzień, to uwierz mi że słabsi psychicznie niedługo wytrzymają. Edit: w sumie się offtop społeczno-budowlany robi Dodam tylko, że tak, wyrok sądu w takiej sprawie przerzucający winę na matkę, jeżeli faktycznie nie było w tym złośliwego i celowego działania jest dziwny, ale jak pisał @huudyy nie znamy ani zdania ani dowodów obu stron. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Może zabrzmi to teraz starczo ale moje zdanie jest takie, że w latach 80. 90. nie dość że ludzie w blokach lepiej się znali, rozmawiali ze sobą to jeszcze potrafili współistnieć w takiej społeczności. Jak @Henryk Nowak napisał, grał na gitarze, ale dostosował głośność. Większość gdzieś tam na uwadze miała to, że ich zachowanie czy to co robią może przeszkadzać sąsiadom. Teraz odnoszę wrażenie że takie podejście to już rzadkość. Jak jest głośno, sąsiad odbąknie, że takie ma prawo lub że u niego nie słychać o ile w ogóle drzwi otworzy. Pamiętam jak ze 25-30 lat temu jeden z sąsiadów w trakcie imprezy na trzecim piętrze zabrudził okna i parapety aż do parteru. Jak tylko się ogarnął następnego dnia, to przeszedł po sąsiadach, przeprosił i sam wszystko sprzątnął. Podobna sytuacja była parę lat temu z nowymi sąsiadami i to przed jednymi ze świąt. Nie przyszedł do nikogo, więc wkurzeni sąsiedzi poszli do niego z pretensjami że mają zarzygane okna i parapety, to jeszcze usłyszeli wyrzut "to ja mam sprzątać?!" trzasnął drzwiami i miał w dupie. Zauważam po prostu już zero jakiejkolwiek empatii i troski o współmieszkańców budynku względem tego co miało miejsce kiedyś. Oczywiście to wszystko to obserwacja z mojej okolicy i wśród znajomych mieszkających w blokach. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Ja rozumiem obie strony. Dzieci hałasują, normalne, ale ludzie mieszkający niżej też mają prawo do spokoju. Sam mieszkam w bloku z wielkiej płyty, a jakiś czas też zajmowałem się podobnymi sprawami ale od strony technicznej. Ludzie robiąc remonty nie patrzą czy wymieniając podłogę ryją ją z wylewką czy nie, czy zostawiają dylatację itd. Dylatacja to nie tylko "oddychanie" podłogi, ale też właśnie mniejsze przenoszenie hałasów i drgań. Miałem sąsiadów którzy mieli dziecko, psa, papugi, sąsiadka jakiś czas miała jazdę na chodzenie w "drewniakach" po domu. Na przedpokoju mieli płytki położone. Ale wszystko było zrobione tak, że większości hałasów jakie tam były, nie było słychać, albo nie były uciążliwe. Nowi sąsiedzi zrobili generalny remont wywalając wszystko co było. Po skończonym remoncie tupanie jakie uskuteczniają zmienia moje mieszkanie w bęben. Słychać dosłownie wszystko, nawet jak głośniej rozmawiają. Wieczorami jak jest ogólnie ciszej i tło z zewnątrz już się tak nie przebija słychać nawet czasem wibracje telefonu (wiem że to telefon, bo potem było słychać rozmowę w postaci "halo" itd.) Przyczyna? W większości podłoga położona właśnie bez odstępów od ścian co przenosi wszystko z podłogi na ściany i strop, może skuta wylewka, cienki podkład itd.. Spółdzielnia przychodzi i sprawdza jedynie wysokość pomieszczeń, nie sprawdzają czy jest podwieszany sufit czy nie, pomieszczenie ma być nie wyższe niż pierwotnie w projekcie czyli bodajże 2,75cm. Zatem jak skuli wylewkę, ale zrobili podwieszany sufit to im dalej nic do tego. Ogólnie sprawa porypana i prawnie niewiele jest do zrobienia poza właśnie pozwem cywilnym i próbą udowodnienia że hałas jest celowy albo że naruszono przepisy budowlane. @huudyy miłośnika grania na perkusji też mieliśmy w bloku skończył po kilku miesiącach, bo ktoś mu wyperswadował żeby sobie znalazł na to inne miejsce. Ale z bloku obok słyszę np. jak ktoś uczy się gry na jakimś klarnecie czy flecie. Klatkę obok mieliśmy pianistę, ale o dziwo pianina nie było słychać i sąsiedzi których wtedy tam z klatki znałem dobrze, też mówili że nie słychać. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Akurat jako osoba która była wychowywana jako katolik czytałem Biblię i Katechizm Kościoła Katolickiego. Nie znam oczywiście na pamięć, ale dzięki temu kojarzę czy dana tematyka jest gdzieś poruszana czy nie, a także łatwiej mi konkretne informacje znaleźć. Historią Pisma Świętego i różnych zmian w tym co głosi Kościół Katolicki również się swego czasu interesowałem i kojarzę niektóre jakie zmiany były wprowadzane na przestrzeni wieków przez co jedynie pewne informacje wystarczy odświeżyć. To że po wielu latach sam wyciągam pewne wnioski i sam widzę jak to wszystko wygląda i mam na ten temat swoje zdanie to zupełnie inna sprawa. Standardowo jak w takich sytuacjach bywa, opisałem po prostu fakty w odniesieniu do źródeł i zadałem konkretne pytania. Lecz po Twoim wpisie widzę, że Ty masz jakąś swoją wiarę, ok, Twoja sprawa. Tylko jak chcesz poruszać temat chrześcijaństwa to jednak polecam się wcześniej zapoznać z tym, czym ono jest i jak wygląda. Co do przesiadywania, to zauważ, że sam tu też regularnie zaglądasz... -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Odpowiedź masz w kodeksie wyborczym. https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-wyborczy-17679859/dz-2-roz-2 -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Nie, właśnie do ciebie, bo to ty powołujesz się na wiarę i osądzasz tak jakbyś wiedział, że wszystko mu zostało odpuszczone, a to prócz pojednania czynionego przez spowiedników, jednak dalej właściwość boska. Mk 12, 28–33 Natomiast w punkcie 2212 Katechizmu Kościoła Katolickiego masz wytłumaczone kim jest bliźni: Zatem stwierdzeniem że innowierca nie jest bliźnim zaprzeczasz nauce kościoła, bo bliźnim jest każdy człowiek, bo według chrześcijaństwa każdy człowiek pochodzi od Boga. A Ty? Skąd wiesz że wszystko zostało mu odpuszczone i żałował za jakieś dawne grzechy? Spowiadałeś go? -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
A nie jest grzechem pychy osądzać w takiej sprawie? Czy to nie boska właściwość osądzania czy dany żal za grzechy był prawdziwy i właściwy? A nie jest grzechem nienawiść i obrażanie bliźniego? Edit: a, jeszcze inna sprawa. Masz też coś takiego jak odpust i zadośćuczynienie http://www.katechizm.opoka.org.pl/rkkkII-2-2.htm Edit 2: odpusty KK wprowadził w XI wieku. -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Część myślę że to jakieś formacje w rodzaju naszego WOT, obrony cywilnej tylko zmilitaryzowanej itp. ale fakt, bardzo wielu z nich idąc w formacji idzie nierówno, każdy innym krokiem. Z ciekawszych rzeczy mają np. roboty od Boston Dynamics, można zobaczyć w 1:42:47 -
Polityka w Polsce i na Świecie - wątek ogólny
LeBomB odpowiedział(a) na Spl97 temat w Dyskusje na tematy różne
Poniżej link do całej parady. Ale jak tak oglądam, to zastanawiam się, czemu amerykański żołnierz nosząc beret ma widzieć tylko na jedno oko? 🤔 -
@Suchy211 Zostaje sprawdzić tu https://www.decydujesz.pl/zasieg_odbioru.html oraz dowiedzieć się jak są organizowane zbiórki w sołectwach na terenie gminy w ramach tego: https://paczkow.pl/3873/zbieraj-elektroodpady-i-zdobywaj-nagrody-pieniezne.html a jeżeli takich nie ma to pytaj sołtysa czy kto tam rządzi u Ciebie w okolicy dlaczego nie organizuje nic skoro gmina przystąpiła do takich działań. Pisałem wcześniej, że system nie jest idealny, ale nie jest tak że nie funkcjonuje wcale jak to niektórzy próbują sugerować.
-
Dostałeś link do firmy, która to ogarnia w ramach programu i to nie jest żaden problem trafić na nią. Ponadto pisałeś najpierw że za odbiór elektrośmieci trzeba dodatkowo płacić, a i tak problem z wielkogabarytowym sprzętem. Jak Ci udowodniłem że nie to teraz się wykręcasz, że podatnik płaci. Tak, logiczne, skoro program jest finansowany z kasy publicznej, to z naszych podatków, ale mowa była o dodatkowych opłatach np. za lodówkę. Udowodnione masz, że jest inaczej niż pisałeś i pisząc wszędzie bezpłatnie, chodziło właśnie o brak dodatkowych opłat, które sugerowałeś. Na stronie jest napisane, że jak oddajesz wielkogabarytowy sprzęt i coś mniejszego wejdzie do środka to też biorą bez dodatkowych opłat. I to jest w regulaminie odbioru. To jak się nie interesujesz nawet tym co się wokół Ciebie dzieje to nie pisz głupot że nie ma, albo że się płaci dodatkowo. Najpierw się zainteresuj.
-
Ręce opadają. Kolejny raz "na chłopski rozum". Obie strony są aktualne. Ten ogólnopolski program powstał 2 lata temu. Do tego masz np. taką stronę https://elektrycznesmieci.pl/odbior/#/ Wpisujesz kod pocztowy i sprawdzasz czy dojadą, duży sprzęt też bezpłatnie odbierają. Działają, nie jest to jakieś stare ogłoszenie. To jest ta sama firma, która umieszcza pojemniki na elektrośmieci. Wiadomo że na jakichś bardzo odległych wsiach może być problem z odbiorem takich rzeczy ale nie oszukujmy się, wtedy zazwyczaj jak kupujesz nowe to z dowozem i w większości zabierają stare, albo są mobilne zbiórki odpadów organizowane przez gminy. Tylko powtórzę jeszcze raz, wystarczy się zainteresować tym co się dzieje wokół. Nie mieszkam w Warszawie ani w aglomeracji warszawskiej. Lecz tam gdzie mieszkam też jest bezpłatny odbiór dużych elektrośmieci. Ponadto wspomniałem wyżej o możliwościach. Chcesz to nawet na priv napisz choćby gminę w której mieszkasz to możemy sprawdzić na realnym przykładzie czy da się inaczej niż piszesz. A ja o tym pisałem we wtorek dlaczego tak jest i z jakich przepisów już wcześniej wprowadzonych to wynika
-
@Karro Tu masz np. system działający w aglomeracji warszawskiej https://elektrosmieci.pl/ Wybierasz "zamów odbiór z domu" wprowadzasz kod pocztowy i jak w Twoim regionie jest taka usługa to wyświetli numer pod którym zamawiasz bezpłatny odbiór. Lodówki też zabierają. Takich systemów w Polsce jest mnóstwo. Ponadto masz też ogólnopolski program odbioru wielkogabarytowego AGD https://www.decydujesz.pl/opis_projektu.html Oni też lodówki zabierają. Z mniejszym elektrosprzętem albo do pojemnika, albo do PSZOK albo czekasz np. na lokalną zbiórkę małych elektośmieci (na wsiach i w małych miejscowościach są organizowane albo przy urzędach gminy, albo u sołtysa albo przy kościołach). Te lokalne są co jakiś czas, trzeba się interesować.
-
@Karro nie, nie ma ustawy, która każe płacić za odebranie elektrośmieci od firmy. Po prostu firmy które odbierają te odpady od przedsiębiorców nie robią tego za darmo i tyle. Opłaty o których może mówisz, dotyczą przedsiębiorców wprowadzających sprzęt elektroniczny na rynek. No ale jak zwykle widzę zasada "wiem lepiej na chłopski rozum". Gdzieś coś przeczytałeś, nie do końca może zrozumiałeś i teraz wychodzi co wychodzi. Natomiast w przypadku osób prywatnych, to w wielu miejscach jak nie ma pojemników, to gmina dofinansowuje PSZOKi i wtedy są organizowane odbiory elektrośmieci, a w niektórych gminach nawet możesz zadzwonić pod określony numer telefonu i przyjeżdżają i odbierają większy sprzęt bez dodatkowych kosztów.
-
Oczywiście, że w przypadkach które dałeś za przykład się nie da. Przykład łopaty. Zakłada się przecież, że jak ktoś wyrzuca łopatę, to jej metalowa część (lub plastikowa) jest zużyta. Wiesz dlaczego nie może trafić do metali lub plastiku? Najpierw należałoby usunąć drewniany trzonek i wyrzucić osobno. Natomiast sama łopata nie wiadomo do czego służyła. Czy do kopania w ziemi, czy może do zbierania sorbentu wchłaniającego olej, a może ktoś przerzucał nią gnój. Zanieczyszczeń na takiej łopacie może być mnóstwo i każde może być inne, co wymuszałoby proces badania powierzchni i selekcji. Koszty niewspółmierne do korzyści. To samo grabie czy chochla. Duże przedmioty spokojnie da się posortować na linii, po prostu usuwa się je ręcznie lub maszynowo w sortowaniu wstępnym. A jak ma się traktować jak wszystko zaraz widzą jako działanie niepotrzebne, jako spisek, bo na chłopski rozum wiedzą lepiej? Prowadziłem już niejedną taką dyskusję na żywo. Opór jest niesamowity. Dlaczego? Bo komuś szkoda czasu na oddzielenie jednego śmiecia od drugiego. Tu nie chodzi o logiczne wytłumaczenia, tu chodzi o opór przeciwko jakimkolwiek zmianom warunków w jakich dane pokolenie się wychowało.
-
@Bono_UG dlatego masz napisane wyraźnie co gdzie wyrzucać, żeby nikt nie musiał tłumaczyć dlaczego pewne zanieczyszczenia są akceptowalne inne nie. Tylko ludzie już muszą z tego robić teorie spiskowe. Pewne rzeczy są biodegradowalne, pewne fermentują a inne w procesie przetwarzania nie wydzielają substancji szkodliwych. Sam się przed chwilą czepiałeś że nie ma wystarczających informacji. Sam widzisz tutaj, że nie rozumiesz dlaczego jedne odpady idą tu a inne tam, a tego bez wnikania w technologię recyklingu i masę powiązanych przepisów choćby związanych z bezpieczeństwem pracy, prawem środowiskowym i budowlanym obowiązującym firmy, nie da się wytłumaczyć.
-
@Karro nie, nie był cały czas, bo nie z każdego papieru robiło się papier toaletowy i nie było takiego przerobu. Teraz takiego recyklingowanego papieru toaletowego wiele osób by nie kupiło. Kupują kluby, stacje, czasem firmy, to masz wtedy ten szary, cienki, szorstki szajs. Z jednym gwoździem nikt Ci nie każe jechać, wrzuć go do zmieszanych... Jakbyś miał ich znacznie więcej to co innego. Już też na siłę nie wyolbrzymiaj. Za to wtedy wiele śmieci, które obecnie da się przetworzyć trafiało po prostu na hałdę, leży do dziś i nikt z tym nic już nie zrobi. Poniżej piszę ogólnie, także @Karro to nie przytyk w Twoją stronę. Jest w naszym narodzie cecha, która sprawia że pewne przepisy są zaostrzane. Jak trzeba kombinować żeby mieć korzyść, to nagle większość potrafi użyć mózgu i pomyśleć logicznie. Jak trzeba być na "nie" to nagle każdy robi z siebie jakiegoś kiepsko myślącego... No sorry za takie porównanie, ale tak to po prostu wygląda.
-
@Karro tak tak, wszystko spisek i skok na kasę... Tylko Ty może nie pamiętasz, ale np. na skupie makulatury w zamian za makulaturę dostawało się papier toaletowy, bo tylko to się wytwarzało w ramach recyklingu. (edit: może jeszcze papier na niektóre gazety). Teraz właśnie dzięki oddzieleniu pewnych frakcji nawet w papierze można go wykorzystać do produkcji papieru na książki, wypełniaczy opakowań, samych opakowań i wielu innych rzeczy. Tylko do dalszego recyklingu użycie papieru zatłuszczonego, zabrudzonego chemikaliami (kleje, materiały sypkie np. budowlane), metalizowanego (opakowania np. po sokach mają od środka powłokę metalizowaną), plastikowanego, z warstwą folii czy nadrukowanego niektórymi typami farb (da się to rozpoznać choćby po rodzaju zadrukowanego papieru) zwiększa koszty lub czasem nawet uniemożliwia recykling. Papieru z warstwą termiczną nie da się w ogóle przetworzyć, np. taki jak na paragony. Jak papier został przetworzony już zbyt wiele razy też nie nadaje się do recyklingu. Tylko tu już wchodzimy w długości włókien celulozowych @Bono_UG zastanów się w ogóle ile osób by ogarnęło takie informacje, w kontekście tego co było poruszane wyżej. Co do odbioru z firm, to firmy podlegają pod BDO, stąd różnica. Kwestia też dokładnie o co Ci konkretnie chodzi, bo nie rozwinąłeś co jest tym skokiem na kasę. Kto ich nie wpuszcza? Firmy zajmujące się odpadami? A gdzie jest napisane, że gmina ma zlecać konkretnej firmie? Mogą zmienić. Ponadto jak pisałem wyżej, system nie jest idealny i doskonały, ale pewne rzeczy są logiczne jeżeli popatrzysz na całość zarówno pod względem technologicznym, jak i biochemicznym.