cichy45

Wbrew pozorom nie trzeba wcale tego żeby każda ładowarka miała po 300 kW mocy. Jak autko stoi w pracy to masz 8 godzin x 3.68 kW = 30 kW energii. W tesli to 1/3 baterii.

Przecież stacje ładowania z padami do indukcji zrobisz taniej i szybciej niż stacje benzynową, i to rzędy wielkości. Za to stacje benzynową postawisz raz i kolejne 100 lat nie wymaga serwisu ani obsługi. No właśnie, na stacji zwykle masz pracujących ludzi, na stacji ładowania brak. Kolejny plus.

Każdy rząd będzie nieefektywnie dysponował twoimi środkami. Można się spierać co do skali złodziejstwa i marnotrawstwa (przykładowo lewak powie że wysyłanie drag queen do przedszkoli za państwową kasę jest czymś oczywistym i koniecznym), ale nikt nigdy nie wyda swoich pieniędzy lepiej niż ty sam. Jeśli ktoś się zgadza ze stwierdzeniem że obca osoba lepiej wyda jego pieniądze to mogę podać paypapla, wysyłajcie mi co miesiąc z tysiaka, albo dwa, albo najlepiej % swojej wypłaty

Nie no, tyle to nie. Myślę że szybciej znacznie to będzie. Nawet jakby nie te dopłaty i wszelkie zapomogi do zakupu elektryka to one już zaczynają być lepsze/wygodniejsze od spalinówek, ludzie zaczną i zaczynają na nie przechodzić z czystej wygody. A jak do tego dodamy że elektryki typu Tesla czy chińczyki Xpeng, Avatr itd w czasie kilku lat będą całkowicie autonomiczne to już w ogóle zacznie się szał. Oczywiście o ile wielki brat unia europejska na to pozwoli

No niestety tak jest, przez wybory jakich dokonujemy. Dystrybutory to nie problem. Bo z elektrykami zupełnie zmienia się koncept. Jak masz samochód spalinowy to właśnie musisz nim jechać do "wodopoju" natomiast z elektrykiem wygląda sprawa inaczej. Zakładając że miałbyś infrastrukturę ładowania rozwijaną przez tyle czasu co dystrybucji paliw płynnych (ponad 100 lat) to elektryk byłby znacznie lepszym wyjściem. Ciężko zakładać, żebyś dosłownie w każdym punkcie miał pociągnięty paliwociąg (sklep, paring w pracy, parking pod blokiem, dom). Natomiast z elektrykami to jest możliwe. Nigdy więcej nie musisz jechać specjalnie na "stację paliw" żeby "zatankować" bo podładować można się wszędzie. Na parkingu w sklepie, pracy, pod blokiem czy w domu. Oczywiście to hipotetyczna sytuacja, ale kiedy elektryki wyprą spalinówki to tak będzie. Skończy się jazda do "wodopoju" bo wodopój będzie w każdym miejscu gdzie jest parking. A jak do tego dołożysz ładowanie indukcyjne, to nawet nie musisz sobie zaprzątać głowy pamiętaniem o podłączeniu kabla, czy jakiś przejściówkach itd. Po prostu parkujesz a samochód ładuje się automatycznie. Wyjdziesz na zakupy 15 minutowe i +10% baterii. Może się okazać że nigdzie nie musisz robić specjalnych postojów na ładowanie (poza jakimiś ekstremalnie długimi trasami) bo dzięki częstemu podładowaniu się w każdym miejscu bateria będzie zawsze pełna. Dla mnie skok jakościowy jest wyraźny na korzyść elektryków. Tylko infrastruktura musi po prostu nadgonić.

Azbest nie ma nic wspólnego z gazem. Z resztą, azbest nie jest szkodliwy dopóki nie pyli i dalej jest stosowany w przemyśle i w nauce w pewnych obszarach.

ETS to nic więcej jak po prostu fikcyjne opłaty, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, żadnego przełożenia na świat prawdziwy. Służy tylko okradaniu obywateli i narodu polskiego.

Coś się popsuło, to napiszę jeszcze raz Przed wyborami każdy jest konfederatą. Hołownia teraz mówi o przesunięciu ETS2 a tymczasem do europarlamentu z jego list startowała wielce szanowna pani róża thun która jest ogromną miłośniczką ratowania klimatu każdym kosztem (dla zwykłego obywatela oczywiście). Podobnie z Donaldem Tuskiem który mówi o rewizji zielonego ładu, tymczasem popiera każdą ekologiczną restrykcję UE. Problem stanowią wyborcy, którzy zamiast głosować na podstawie działań polityków, głosują na podstawie tego co politycy mówią 2 miesiące przed wyborami. Po wyborach oczywiście będzie zmiana o 180 stopni względem obiecanek. Polsce nie jest potrzebne żadne ETS ani dopłaty ani podatki klimatyczne. Jeśli ludziom będzie się opłacać ocieplenie to zrobią to sami.

W czasie covidu samochody nie jeździły a smog dalej był. Dziwne co?

Dla każdego normalnego człowieka to jasne, że elektryki nie powinny mieć żadnych dopłat. Powinny konkurować ze spalinówkami i w momencie kiedy będą równie dobre lub lepsze to ludzie sami się na nie przesiądą. Czy rząd musiał wprowadzać dopłaty do smartfonów i zakaz zakupu telefonów stacjonarnych? Nie. Technologia osiągnęła taki poziom, że smartfony zaczęły mieć sens i ludzie sami je wybrali. Tak jest z każdym wynalazkiem. Czy to radio, czy telewizja, komputer, smartfon. Kiedy zaczynały być dobre, ludzie sami je wybierali nad starą technologię bo były lepsze.

Nie zakleją, pod warunkiem że tylko niemieckie auta będą mieć lżejsze regulacje

Europa traci kontakt z każdą dziedziną absolutnie. Zanim ktoś zacznie bajdurzyć o ASML (jedyna karta przetargowa internetowych krzykaczy nie mających pojęcia o niczym :E) to żółtki swoje maszyny DUV popchali do poziomu dużo mniejszych procesów niż wcześniej uważano że będzie to możliwe, więc tam gdzie zachód klepał już czipy w EUV to chińczyk robi na tańszym DUV. Więc tak, chiny da się spowolnić, bo to czego nie wymyślą sami to ukradną, jak nie kupią oficjalnie to sprowadzą dookoła i skopiują. Chiny wykazują podejście nacjonalistyczne które końcowo wygra z podejściem europejskim. Ostateczne starcie rozegra się na linii USA - Chiny, europa będzie obserwować to z poziomu rynsztoku w którym się znajdzie.

Postanowiłem to sprawdzić i zrobiłem tak. Narzuciłem na procka kaganiec 50W żeby mieć porównywalne warunki i tak: przy samym obciążeniu CPU systetykiem po 30 minutach jest 50 stopni. Po odpaleniu CP2077 i dodatkowych 380 watach z GPU są 53 stopnie. 6x wiatraków 140 wciągających (3 z dołu, 3 z boku), 1x 140 wyciągający z tyłu i 3x 140 wyciągające na chłodnicy z góry. Więc nie jest tak źle, żeby GPU grzało procka o kilkanaście stopni więcej, jak jest dobry przewiew w budzie.

No to co, skoro w rtx 4080 to odpowiednik 3070, 5080 to odpowiednik 3060 to 6080 będzie odpowiednikiem 3050?

Jak zaczęły się pierwsze info o stopionych 12pin to od razu mówiłem żeby dać XT90. Jedno gniazdo dałoby 1080 watów (12 V * 90 A). No i tylko 2 kabelki zamiast 12 + 4.

Ale dwa w SLI

Czy zasilacz 1500 watów styknie do 6090? Może nvidia pójdzie po rozum do głowy i da 2x 12 pin to wtedy może ciągnąć nawet 1200 watów.

Mogli by już do takiego 6090 dać te 128 GB ramu. Ram jest tani jak barszcz a do AI nigdy go za dużo.

Czarna klatka nie jest zła bo jest czarna, tylko jest zła bo kradnie (obraz)

Z RTX 5000 będzie pewnie jak z 9000 GTX. W styczniu premiera, a w czerwcu już był 2x szybsze GTX 200 Może tu nie będzie tylko 5 miesięcy, ale raczej 5000 wygląda na generację zapchajdziurę. Posiadacze RTX 5090

Gorzej od blackwella Ciekawie by było gdyby nowa generacja miała zaoferować gorszą wydajność od poprzedniej ale nie takie rzeczy się działy

To że ciepło idzie do góry nie ma znaczenia przy aktywnym przepływie powietrza. Siła konwekcyjna jet bardzo mała, powietrze będzie lecieć tak jak pokierują nim wiatraki.

Z cenami to jest tak, że można przeszarżować i nie sprzedać. Bo to że ktoś sobie wystawi za 20k pln u nas czy 40k pln w USA to nie znaczy że sprzeda. Ludzie też wystawiają mieszkania po babci w wielkiej płycie po 20k z metra, i potem wisi wisi wisi 2 lata i nikt nie dzwoni. Okaże się, że potem taki sprzedawca więcej wtopi w czynsz niż by stracił na upuszczeniu ceny. Także skalper może wystawić 5090 nawet za 10k, ale skutek będzie taki że odsetki na karcie kredytowej zaczną się namnażać i jak już ostatecznie sprzeda za 2200 usd to wyjdzie ze stratą.

Gorzej jak za szału crypto

Dziwi mnie taki popyt na 5080. Przecież na skalp to nie ma sensu, bo nikt tego nie kupi dla osiągów, a dla siebie? To lepiej brać używkę 4090 albo 4080 Super w 1/3 niższej cenie niż 5080. 5080 to się za 3 miesiące będą wysypywać z magazynów, ci co kupili na handel będą mieć problem z pozbyciem się tego kartofla.