adashi

Ukraina całkiem skutecznie postawiła granice USA. Nie sądzę, aby podejmował kolejne próby. I tak dużo dostał. Mnie ciekawi czy się odważy spróbować wywrzeć realniejszy nacisk na Rosję. Bo ma takie możliwości, tylko obecnie to będzie nieporównanie trudniejsze niż 3 lata temu. Rosyjskie banki wcale nie są odcięte od transakcji międzynarodowych. Surowce nadal płyną na zachód przez pośredników. Większość zachodnich firm nadal jest obecna w Rosji. Jako posiadacza rachunku w Rosji, Rosja mnie nie sankcjonuje. Sankcjonuje mnie UE, nie mogę przelać środków na rachunek w UE. Pewnie do USA też nie, nie mam tam rachunku. Natomiast mogę przelać na rachunek w państwie z Azji lub Ameryki Południowej. Normalnie swiftem.

Zależeć mu może. Natomiast Rosja nie zaakceptuje zakończenia wojny przy aneksji jedynie tych czterech obwodów. Tak. Jutro będziemy o kolejny dzień bliżej jej zakończenia. Idzie ku lepszemu z każdym dniem.

Powinni ich zostawiać z większymi fragmentami asfaltu. Takimi po 20 kilo.

Przymuły z odchyleniem legitymistycznym takich rzeczy nie rozumieją. To że istnieją ma również aspekty pozytywne, tylko trzeba odpowiednio ich wykorzystywać. Są łatwo sterowalni.

Audytor to jasne, że jest blacharą. Ja o tym gościu z filmiku o parkowaniu w niedzielę palmową.

Obejrzałem powyższy filmik. Dla mnie jego autor to jest jakiś dramat intelektualny. Świat złożony z przepisów stanowionych. Nie wiem czy autor jest osobą z upośledzeniami czy po jakichś grubszych przejściach, ale nie byłoby dużej straty, gdyby w jakiś sposób został wyeliminowany z obrotu. Post dotyczy filmiku wstawionego przez Odina.

Najważniejsze aby ten psychol został trwale izolowany.

To jest jeszcze nic. Wiem z dobrego źródła, że poprzez sieć 5G przekażą tym kurom oraz indykom polecenie wpływania poprzez ich mięso oraz jajka na ludzi. Zainfekowani mentalnie ludzie będą uporczywie negować katastrofalny wpływ szczepionek. Mogą się nawet posuwać do negacji chemtrails, które przecież każdy widzi. Wymordowali już wszystkie dzikie ptaki i zastąpili je dronami, teraz pora na te hodowlane.

Wyjście z NATO w praktyce realizowane jako całkowita pasywność i deklaracja neutralności OK. Ale przyłączenie się do Rosji to scenariusz niemożliwy. Nic by na tym te kraje nie zyskiwały.

W obecnym stanie rzeczy Potenga jest absolutnie bezradna wobec konwencjonalnej rosyjskiej inwazji. Europejska część Potengi to w ogóle ma charakter zasadniczo memiczny. Na efektywne sankcje jest już za późno. Zachód jest w pewnym sensie zakładnikiem brics. Jeżeli jakimś cudem dojdzie do połączenia sił rosyjskich i byłej Ukrainy - co obecnie nie wydaje się możliwe, ale 100% nigdy nie ma - całość Potengi zostanie zaorana w rok lub dwa.

Z nyską żartujemy. Z problemem nie.

Do nyski i albo do Niemiec albo na Ukrainę.

Podmiot, który sobie ściąga pracowników niech najlepiej sam decyduje kogo chce. Jak najbardziej mogę sobie wyobrazić branże, które będą wolały czarnych albo Hindusów, a nie przykładowych Białorusinów. Byle by to było na czas określony. O wartościowej intelektualnie imigracji z byłych ziem polskich można myśleć jako o imigracji trwałej.

Na samym początku napisałem, że nie mam zamiaru uczestniczyć w politycznych przepychankach w kontekście kolorowej imigracji. I tak też będzie. Akceptuję kolorową imigrację na czasowych wizach do konkretnych prac. Mogą ich sprowadzać rządy, mogą konkretne firmy. Po kontrakcie wylotka.

Masz rację. Powinienem napisać: jeśli kiedyś się zbliżymy.

Pełna automatyzacja to cel, który zapewne nigdy nie zostanie osiągnięty. Ale stopniowo będzie się zmierzać w tym kierunku. Tym szybciej im większe będą potrzeby. A jak się nasprowadza murzynów, to oni tu już pozostaną. I jak kiedyś zbliżymy się do pełnej automatyzacji, to oni nadal tu będą. Z całą ich stanowczością.

Ale w jakim celu miałbym komuś coś udowadniać, podejmując ryzyko biznesowe? Co by mi z tego przyszło, czego już nie mam? Kolega dla którego pytasz, jest jak widzę bardziej zainteresowany mną niż emigracją, o której jest ten wątek. Przekaż mu może, że nie podzielę raczej jego potencjalnej fascynacji.

Jedynie ubranej w ładniejsze wyrazy. Po co miałbym otwierać tego rodzaju biznes? Nie mam ostatnio jakichś większych niedostatków finansowych.

Takiej samej.

Jak nasprowadzamy tych czarnych tytanów intelektu i się inteligencja uśredni, to faktycznie. Może nawet i przez sto lat. Dzielę się niejednokrotnie. Jak nie idzie, to nie idzie.

W Chinach od lat funkcjonują tego typu drony. Standardowo są to dostawy do czegoś w rodzaju Paczkomatów skąd można to odebrać. Dolatuje wszystko, łącznie z gorącą kawą w wybranym wariancie. Zamawia się z aplikacji w telefonie lub z maszyny. Testowo działają też dostawy pod adres (nie korzystałem). Jeśli komuś do obsługi drona lub włożenia talerzy do zmywarki niezbędny jest murzyn, proszę bardzo, niech go sobie sprowadza i trzyma jakoś u siebie. A nie na koszt wspólny. Nawet gdyby co jakiś czas trzeba było samemu pojechać po żarcie, dla osoby bez grubszych upośledzeń nie wydaje się to zadaniem ponad siły.

Owszem. Ten postęp nazywa się zmywarka albo dron. Oraz maszyna. Kolega coś bardzo słabo zorientowany.

Wiem, że temat migracji jest przedmiotem gry politycznej. Nie chciałbym w niej uczestniczyć. To, że jestem przeciwnikiem imigracji jest dla tutejszych bywalców tak czy inaczej jasne. Nie do końca rozumiem mocnych zwolenników imigracji. W przypadku kobiet oraz gejów mogę się ewentualnie domyślać. Popędy kształtowały się przez setki milionów lat. Rozum znacznie krócej. Faceci hetero to pewna zagadka. Te argumenty zwolenników o emeryturach są słabe. Aby to działało taki uśredniony imigrant musiałby być bardziej produktywny niż uśredniony Polak, w sensie wkładu w PKB. Czy jest to możliwe w przypadku murzynów czy też imigracji okołoindyjskiej? Wątpliwe. Argumenty o obsadzaniu niechcianych stanowisk są mniej słabe. Ale nadal nie są mocne. Czy nie lepiej nastawić się na postęp technologiczny, a ostatecznie białą imigrację. Setkami tysięcy kolorowych zbudujemy przyszłość kraju?

Memcen mógłby wejść jedynie na zasadzie Trzeciej Drogi. Czyli pospolitego ruszenia i głosowania na niego jako przeciwko Batyrowi. To się nie wydarzy. Inba kwotowo jest niska. Jest dość obrzydliwa, ale jednak nie aż tak bardzo.

Gościu pewnie nawet gdyby chciał (domyślam się, że by nie chciał, bo nie widzi powodów) się wycofać z wyborów to nie może, bo zobowiązania wobec PiS.