tgolik

Na premierę Callisto tak palił procesory, że żeby przeliczyć do końca shadery, musiałem przez pół dnia próbować - po paru procentach komp się zawieszał. To samo miałem na premierę z TLOU part one. Przyczepiłeś się do tych 300 W. A sam piszesz o jakichś poborach w stylu kalkulatora albo smartwatcha. Kiedyś zrobiłem eksperyment, uruchamiając Cyberpunka w Full HD, w 30 fps i ustawieniach średnio-wysokich - jak na PS4. Pobór mocy całej platformy RTX 4090 i i913900k wyniósł ok. 150W. Zwykle jednak gram w 120 fps wszystko na ultra i 4k no i pobór mocy jest wtedy adekwatny do ustawień. AlanDelon ma jednak 13900k i nie wiem czemu miałby grać na jakichś superniskich ustawieniach.

Shadery w Callisto i TLOU part one ciągnęły do 300 W. Natomiast ten przedział środkowy który podałem znajdziesz w każdym filmiku youtubowym który porównuje gry oraz w dowolnym teście wydajności sprzętu na przykład na pure PC. Natomiast czterech czy 30 W nie znajdziesz nigdzie. Chyba że na tablecie.

Dzięki, zaczynałem się rozglądać za nowym padem.

Ja korzystam z Riva Tuner. W grach (bez kagańca) pokazuje moc wykorzystywaną przez procesor i9 13900k w przedziale 50 - 300W, zwykle 80-150W. Dziwią mnie więc Twoje wyniki, szczególnie, że odbiegają znacząco od wartości podawanych w źródłach w necie.

Może jeszcze brać krótszy prysznic, używać zmywarki zamiast myć w zlewie, jeździć mniej dynamicznie samochodem, używać DLSS i FG. Wiatraki stawia się w pasie nadmorskim a nie w Gorzowie. Wielkie wiatraki w powiecie kołobrzeskim są 2-3 razy wydajniejsze niż te w głębi lądu. Wiatraki 4,5-7 MW, jakie teraz zaczyna się stawiać na pomorzu są jeszcze wydajniejsze. Panele w porównaniu z wiatrakami są nieopłacalne. Spinają się jednak w połączeniu z magazynem energii stanowiąc uzupełnienie dla wydajnych, wielkich wiatraków. P.S. Wiatraki są piękne i uwielbiam z nimi krajobraz. Natomiast farmy fotowoltaiczne szpecą krajobraz a panele na dachach szpecą domy.

Coś nie tak z Twoim gniazdkiem. Procesor (13900k) nie może mieć ani 20-30 W ani tym bardziej 4,3W.

Ja też grałem przez miesiąc w Indianę. Nie dokończyłem gry, zmęczył mnie ten etap w dżungli i z łódką. Raczej już nie wrócę, bo na tapecie obok TLOU2 mam AC: Shadows, kilka gierek z Gamepassa, w tym ostatni DOOM.

Nie chciało mi się aktualizować biosu, zdecydowałem się tylko obniżyć PL1, PL2 i prąd. Procesor po tym działa bezbłędnie już kilkanaście miesięcy (wcześniej dociśnięty jakimś procesem zawieszał się).

Ja też wolę ewentualne crashe niż wyłączyć Hairworks.

Wiedźmin 3 wywalał mi się wielokrotnie z powodu przegrzewania karty graficznej lub procesora - bardzo źle reagował na wszelkie przetaktowania lub undervoltingi. Także miganie tekstur podłoża w ciemnym otoczeniu gdy ustawione jest RT zdarza się często i jest wkurzające. Natomiast nie kojarzę problemów z Hair Works.

Na jakim sprzęcie, czy przy jakich okazjach HW rodzi problemy? Nigdy nie przydarzyło mi się coś takiego a od czasu GTX1070 używam tej funkcji na maksa.

Komputer już pobiera w czasie gry do 0,65 kW. Nie ma co powiększać tego zużycia mocy (czyli generowania ciepła i chałasu) bez potrzeby. W grach więcej mocy CPU nie potrzebuję, bo i tak system limituje RTX 4090.

No, oczywiście, że przy kompilacji poci się CPU. Jednak od czasu, gdy obniżyłem PL1, PL2 i maksymalny prąd, awarie w czasie kompilacji skończyły się a same kompilacje przebiegają wystarczająco szybko. Nieporównanie szybciej niż za czasów premiery Callisto Protocol i TLOU part one.

Gram z RT, PT, na ultra, z DLSS, czasem FG i z lockiem na 117 fps, w 4k. Może to ma znaczenie. Ważniejsze jest GPU niż CPU.

Zegary wahają mi się między 4,7 a 5,3 GHz.

@wallec Po to jest rdzeni, jak psów, żeby gry nie haczyły na niskim prądzie. Jak kompilowałem shadery wcześniej, na pełnej mocy, komputer mi się palił i zawieszał. Teraz robi to piorunem i bezawaryjnie. Ten drugi, półtoraminutowy power limit mam na 125 W.

Na moim i9 13900k mam limit 85 W. W grach śmiga aż miło. Bez sensu były te stockowe strzały do 300W.

Na samym Steamie sprzedało się wg pesymistycznych szacunków 0,6 mln kopii. ~590.3 k by Gamalytic ~624.8 k by VG Insights ~681.4 k by PlayTracker

Z góry przepraszam za oftopa. Mam pytanie, czy laptopy Lenovo Legion to obecnie dobre konstrukcje? Miałem z 10 lat temu gamingowego Lenovo z GTX 960 i 13" Yogę. Oba poległy dość szybko. Trudno mi więc zaufać tej firmie. Jednak to, jakie podzespoły oferują Legiony w porównaniu z konkurencją w lapkach gamingowych sprawia, że trudno od razu odrzucić ich ofertę. Rozważam model z RTX 5080 i Ultra 9-275HX. Zastanawiam się też, czy po podłączeniu powerbanka 65W jako zasilanie USB C, będzie działał z pełną mocą (jak na zasilaniu sieciowym).

@Karro Zwykle w 4k + RT nie ma już wielkiej różnicy między procesorami. A w Full HD, gdzie różnice są największe, nikt nie gra na mocnych kartach graficznych.

Podałbyś, w jakiej rozdzielczości.

Mam złe doświadczenia z Lenovo z poprzednich lat. Czy mocne lapki Legiony są porównywalne jakościowo ze sprzętem innych producentów?

Liczę, że sprzeda się 0,5 mln kopii na Switcha. Z 50-70 mln PLN powinno wpaść. A anime raczej obejrzymy w przyszłym roku. Program motywacyjny obejmuje okres 2023-2026. Do jego wypełnienia potrzebne są takie strzały 50-100 mln PLN netto. Aha, dojdzie jeszcze w tym roku ze 100-200 tys. kopii Cyberpunka na nowe procesory Apple.

Kaskę Redzi mają zrobić na CP2077 na Switcha 2. Gra jest obecnie na 5 pozycji pod względem popularności na e-shopie wśród 17 tytułów startowych NS2. No i jeśli anime na Netflixie będzie udane, to wpadnie znowu ze 100 mln PLN z ekstra sprzedaży Cyberpunka wywołanej zainteresowaniem serialem.

@lukadd Jasne, jak zmieniać, to na najlepszy sprzęt w zakładanym budżecie. Przeszedłem parę lat temu z i9 9900k na i9 13900k i przeskok wydajności w grach był spektakularny. Po obniżeniu ciągłego power limitu na ok. 90W ten 13900k spisuje się świetnie (wcześniej wywalał się na liczeniu shaderów w Callisto Protocol i TLOU) i pewnie jeszcze kilka lat pociągnie. P.S. Jakbym był maniakiem Flight Simulatora, to pewnie zastanowiłbym się nad upgrade'm procesora.