Badalamann

W Warszawie wygrała masa projektów. Maja na tą edycję budżetu obywatelskiego ok 120 milionów zł. Poza tym zwykle wygrywają projekty osób i grup, np stowarzyszeń czy fundacji, związanych z danym regionem. To przecież logiczne. Ci ludzie działają lokalnie od lat, często dekad. Potrafią przygotować projekt oraz go nagłaśniać i zachęcać do głosowania. Ich projekty do budżetu to często te same bądź tego samego typu (np więcej ścieżek rowerowych) którymi się zajmują i na czym się znają.

@Reddzik Niestety to dopiero początek cyrku, nie jego koniec. Będzie jak pisałem, Batyr będzie robił wszystko by pomóc pisowskiej ośmiornicy wrócić do większości sejmowej.

Co w tym dziwnego? Kiedyś był wyż demograficzny, obecnie widać już skutki niżu. A będzie dużo gorzej jeśli mowa o szkołach, bo dziś są w nich klasy z dzieci ludzi urodzonych w wyżu z lat 80. To pokolenie już kończy rodzić dzieci.

Popatrzcie na pozytywy instalacji tęczy. Za drobne, poniżej miliona zł, mamy gwarantowaną wściekłość i długotrwały kwik katoprawicy Każdy dzień obserwowania ich ujadania będzie milszy

Może nie tyle sezonowa, co ma odebrać głosy konfederosji. Jak sie uda i wejdą do sejmu to wejdą do koalicji z KO.

Przecież to obecni topowi aktorzy. Także czepianie się ich jest mocno na siłę. Oppenheimer i Dunkierka rewelacyjne, tenet specyficzny, choć też mi podszedł. P.S. Część ludzi narzeka praktycznie na każdy film. W tym na wszystkie topki kinowe.

W Polsce wreszcie rozwijamy produkcje amunicji artyleryjskiej 155mm Dobra, choć spóźniona o kilka lat inwestycja.

@huudyy Mieszkańcy wsi korzystają z dyskotek i festynów. Nie wiem czego nie rozumiesz w tym, że ludzie nie chcą być zaczepiani gdy idą pobiegać, na spacer czy na rower itd.

Tyle że onet, jak zresztą zwykle, pisze prawdę. A prawica tez jak zwykle oburzona że dziennikarze śmią pisać prawdę, zamiast po prawicowemu wciskać populistyczne slogany i fejki.

Jest stworzona, takie miejsca to kluby oraz ulice/deptaki "rozrywkowe" gdzie jest pełno bawiących się ludzi.

@huudyy Bo ludzie sobie tego nie życzą. Zaczepiający wychodzi na creepy dzbana. Piszę o zaczepianiu jak w opisie wcześniej, gdy ktoś spaceruje czy biega itd.

Idiotyczne to jest zaczepianie na ulicy przypadkowych osób.

Co interesujące polscy nacjo-prawako-patrioci musza być fanami sado-maso. Uparcie migrują do najbardizej lewackich państw UE, w których jest i działa wszystko czego nienawidzą. A nie na prawicowe Węgry. Czy w ogóle nie do leżącego tuż przy UE raju zamordystów - Rosji.

Mam wrażenie że sporo osób nie rozumie, że nasza straż graniczna będzie powstrzymywać ludzi chcących nielegalnie dostać się do Niemiec z naszego terytorium. Ci którym sie to udało nadal będą odwożeni przez niemiecką straż graniczą oraz policję z powrotem do nas. Choć przekazanie pewnie będzie do SG a nie w terenie.

@Suchy211 Wychodzi z tego co piszesz oraz inni w tym wątku że mężczyźni są uprzywilejowani życiowo-społecznie, na tyle że kobiety wolą nie wchodzić w tak poważne związki jak małżeństwo z dziećmi

Sztab Trzaskowskiego i chyba ogólnie KO jako ugrupowanie też, uważali inaczej. Byli pewni że cały elektorat lewicowy zagłosuje na Trzaskowskiego, a dodatkowo elektorat PSL-Hołowni i może niezdecydowani centrowi też. Ciężko mi ocenić czy faktycznie jakiś lewicowy wyborca, zdecydował się z tego powodu nie głosować. Nie ma to sensu. Trzaskowski to i tak najbardziej lewicowy kandydat na jakiego mogli liczyć. I całkiem możliwe że ktoś aż tak "na lewo" już długo nie wejdzie do drugiej tury, nie mówiąc o zwycięstwie. Więc świadome nie głosowanie to nie tylko odmrożenie sobie na złość KO i samemu Trzaskowskiemu uszu, ale też dłoni i stóp. Niestety musimy się teraz liczyć tak z dwoma kadencjami Batyra, jak może nawet powrotem PiSu, dodatkowo w koalicji z konfederuskimi, do większości sejmowej.

@Camis To nie były predyckje a zwykłe tłumaczenie dlaczego Trzaskowski tak zmieniał linie swoich wypowiedzi na czas kampanii. Ignorował tematy lewicowe a poruszał centrowe czy nawet lekko konserwatywne. To był naprawdę duży 'skręt w prawo" z jego strony. Natomiast finalnie okazało się że wyborcy konserwatywni się nie nabrali. Zagłosowali tak jak zachęcali ich inni konserwatywni kandydaci, na pisowskiego kibolo-gangusa ;/ Dostał podobna ilość głosów jak w poprzednich wyborach. Ciężko więc wnioskować że jakaś grupa jego dawnych wyborców nie głosowała. Byłoby to też głupie, patrząc na kontrkandydata. A co będzie z KO zobaczymy. Jak utrzymają poparcie w obecnych okolicach to raczej wystartują w obecnej formie. Jak znacząco będą tracić to się podzielą przed wyborami.

@Camis Do wyborów daleko. Nie do kona ma sens przejmować się obecnymi sondażami. Gra zacznie się kilka miesięcy przed terminem wyborów.

Widzę dalej ciągniecie temat o kobietach nie rozmawiających o dzieciach. To podpowiem że mężczyźni też o dzieciach nie rozmawiają

@LeBomB Nie no, aż tyle to nie mozna od tego uzyszkodnika wymagać! Może jeszcze do tego miałby czytac to ze zrozumieniem?!

@Camis Problem w tym, że nie wiem czy da się skutecznie przeciwdziałać populistom. W obecnym stanie prawnym, gdzie można robić dowolne fejki i manipulacje w mediach a następnie je powielać bez przeszkód w "socjalach", jest to niezwykle trudne i nieskuteczne. Co do Tuska jako lidera KO to przypominam że bez niego poparcie im spadło do kilkunastu procent i nie było widać by to było już minimum. Trzaskowski i jego otoczenie wtedy byli przekonani że zbliża się rozpad partii i startowali z "campusem" o który chcieli oprzeć nową formację. Tylko powrót Tuska to powstrzymał i przywrócił pozycję ugrupowaniu. A z czasem i władzę w wyborach parlamentarnych.

Przy czym KO nie upadnie. Tzn nie tak że obecnie politycy wycofają się z polityki. Teoretycznie niewykluczony jest rozpad na cześć centro-konserwatywna i liberalno-lewicową. Jednak na tę chwilę KO w obecnej formie ma za duże poparcie, by to miało już nastąpić. Widać natomiast już od pewnego czasu, że KO nie potrafi skutecznie walczyć z populistami. Ani tez ustawić do pionu Kosinaka oraz Hołowni.

@TheMr. To niezupełnie tak wygląda. Większość operatorów dronów nie ma możliwości walki z czołgami ani innym ciężkim sprzętem. Nie spotykają się z nim, bo jest używany tylko do części do szturmów, a arty i wyrzutnie są daleko. "Zwykli" operatorzy dronów maja do dyspozycji lekkie drony, "jednorazowe" lub czasami "bombardujące" i walczą w szerokiej strefie frontowej. Spotykają tam praktycznie tylko wroga piechotę.

@Winter Mężczyźni potrafią cały czas nawijać o piłce nożnej. Krajowej ligowej, reprezentacji, ligach z innych państw. Lub o samochodach i motocyklach. Inni o treningach i wszystkim z tym związanym. Jeszcze inni o myślistwie czy wędkarstwie. Jeszcze inni o grach i książkach czy filmach i serialach. Ogólnie ludzie mówią o swoich zainteresowaniach. Nie bardzo rozumiem gdzie tu problem?

Co ma do tego premier? Przecież to wszystko było tu niedanwo tłuamczone. Nie róbcie z forum facebooka gdzie codziennie od nowa jest to samo. Tu mowa teraz o prewencyjnym zaminowaniu obszarów w pasie przygranicznym. Będą na znanym obszarze. Dopiero jeśli zacznie się wojna na naszym terenie, będziemy też minować narzutoiwo wg potrzeb, czyli na trasie natarcia ruskiej piechoty. Ale to niezależne od żadnych konwencji, chyba że ktoś wierzy że w wojnie obronnej na wyniszczenie będziemy się jakimiś przejmować P.S. Alternatywa dla min przeciwpiechotnych to ogromne straty własnych wojsk. Bo ktoś tą wrogą piechotę będzie musiał zabić. Tak na kierunkach natarcia, jak na podejściu do naszych pozycji umocnionych w tym zwykłych okopów, bo takie przedpola też się gesto minuje.