Skocz do zawartości

Badalamann

Użytkownik
  • Postów

    1 630
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Badalamann

  1. @Kadajo Teraz już nie bardzo wiem co masz na myśli. Wojna hybrydową nazywa się wrogie działania, zwykle poniżej progu wojny. Podpalenia a z czasem może i bomby, ale podkładane przez opłaconych sabotażystów itd. To co na coraz większa skale mamy od kilku lat. Możliwy atak ruskich bezpośrednio na NATO już też wyżej opisałem. Wtargnięcie do państw bałtyckich i tam prowadzenia wojny na wyniszczenie sił z wojskami zachodnimi. Będzie to skoordynowane z działaniami sił chińskich, pewnie na terenie Korei. W tym samym celu, wciągnięcie tam sił zachodnich w wojnę na wyniszczenie. Ale wszystko na względnie niewielkich frontach. Bez pełnego zrywania łańcuchów dostaw. To ważne też dla państw zachodnich, bo potrzebujemy wielu półproduktów i surowców z Chin.
  2. @Kadajo No tak. Przecież ja cały czas właśnie o tym piszę.
  3. @Kadajo Póki co mamy wojnę hybrydową na bardzo małą skalę. Do tzw progu wojny wciąż jest niezwykle daleko. Zapewne eskaluje. Nadal mało prawdopodobne by od razu do poziomu takiej wielkiej wojny światowej. Myślę że przekonamy się w najbliższych latach. P.S. I coraz bardziej mam wrażenie że to "my" ( w sensie szeroko rozumiane państwa zachodnie) zaczniemy. Bo to my możemy przegrać długoletni wyścig zbrojeń i uderzymy póki nasze szansę na zwycięstwo będą największe. Ale może i Chiny postanowią sprawdzić co faktycznie potrafi ich uzbrojenie w starciu z zachodnim i zaczną wojnę zastępczą na terenie Korei. Tak by wiedzieć czy mogą już dążyć do starcia z USA i sojusznikami czy nie. Mówi się że mały test był już w ostatniej wymianie ciosów między Indiami a Pakistanem. I wyszedł korzystanie dla chińskiego uzbrojenia. A to oznacza że teraz czas na test na większa skalę.
  4. @209458 Pewne zapasy trzeba mieć. Z inną amunicją przecież jest to samo, a kupujemy za naprawdę ogromne pieniądze. Możliwe że się u nas sporo zmieni w podejściu do dronów, bo w USA się zmienia. A ich armia to dla nas wzór. @Kadajo Możliwe że wojny będą na ograniczonych obszarach. Może nawet będą zastępcze, np zamiast zaczynać od Tajwanu, zacznie się starcie na terenie Korei. W Europie z kolei prognozują że kacapstwo wybierze wariant najkorzystniejszy dla siebie - walkę na wyniszczenie sił na terenie państw bałtyckich, gdzie mają dojście z lądu i powietrza. Zachodnie lotnictwo będzie tam miało bardzo ograniczone możliwości działania. P.S. teoretycznie jest też opcja że wszystko ograniczy się do długoletniego wyścigu zbrojeń i działań poniżej progu wojny. Podpalenia, przerywanie kabli, wysadzanie gazo i ropociągów itd. Tylko to może być scenariusz mniej korzystny dla zachodu. Koalicja nam wroga przestawia się na gospodarki wojenne, nie muszą się liczyć z zdaniem ludności. U nas duże wydatki na zbrojenia skutkują problemami z opinia publiczną i utratą poparcia w wyborach. Jeśli ktoś z "zachodu" zdecyduje się na uderzenie wyprzedzające, to prawie na pewno będzie to USA. Jednak jak do tej pory, wygląda że i oni czekają na mocne casus beli, w formie uderzenia Chin na Tajwan.
  5. Z jednej strony oczywiście. Z drugiej, to już działa w innych państwach UE. Nie musimy wymyślać koła na nowo.
  6. Im szybciej tym lepiej. Część państw UE od dawna ma mniejszą normę godzin w etacie niż my. Najwyższa pora i u nas na zmiany. Jednak póki co to wciąż pilotażowe programy na mała skale.
  7. @adashi Byśmy znaleźli sie w strefie wpływów Chin, Zachód musiałby kompletnie przegrać wojnę z koalicją Chin, Rosji, Iranu i Korei Płn. Wówczas przez pewien czas Polska mogłaby byc pod okupacją. Między innymi od tego mamy rozbudowane wojska specjalne, by w takiej dramatycznej sytuacji organizowały partyzantkę. Liczę jednak, że porażka nie wchodzi w grę i ani USA ani WB czy Francja, a także Japonia, Australia i Korea Płd do tego nie dopuszczą. Natomiast co do samego starcia się zgadzam. Będzie i im szybciej tym lepiej dla państw zachodnich, bo wróg z każdym rokiem rośnie w siłe. Chiny wrecz niesamowicie szybko. I niestety starcie z kacapstwem z dużym prawdopodobieństwem będzie też na naszym terenie. Położenia geograficznego nie zmienimy. Wyjątek to sytuacja gdy już na terenie państw bałtyckich ich zatrzymamy. Jak narazie się zaczęliśmy ogarniać i ruszamy na maksa ze zbrojeniami. Także jestem optymistą co do wyniku.
  8. Rosja i Chiny planują skoordynowany atak. Info wprost z wypowiedzi naczelnego dowódcy sił NATOw Europie.
  9. Różne składki i podatki będą rosnąć. Staramy się nie dopuścić do zapaści w służbie zdrowia czy edukacji oraz energetyce, a równocześnie musimy wydawać ogromne środki na odstraszanie kacapów, a jak to zawiedzie to na odparcie ich w wojnie obronnej. To się dzieje na całej wschodniej flance NATO, bo te państwa najszybciej zwiększają wydatki na uzbrojenie i utrzymanie armii. A Polska jest nawet w tym gronie tu na przedzie. Zakładając scenariusz optymistyczny, w którym odstraszanie wystarczy na ruska zbieraninę, to i tak ta sytuacja potrwa wiele lat, a może zostanie już trwale, bo przyjęto w całym NATO dojście do 2035 wydatków na obronność do poziomu 5% PKB.
  10. @Kadajo I całe NATO się dostosowało do żądań Trumpa i tym samym USA. Rosną budżety na obronnośc. Oni nie muszą liczyć czy ktoś im będzie pomagał gdy ogłoszą wezwanie do walki, oni to wiedzą.
  11. Nie masz racji, ale tak czy inaczej, jak wymyśliłeś wojnę do tematu maskotek popularnych tego lata? Nie ogarniam jaki proces myślowy tu zaszedł. A nie masz racji, bo na Ukrainie ludzie dalej starają się normalnie żyć. Nawet żołnierze w ogromnej większośći są przecież więksozść czasum aćżęść całą wojnę, z dala od frontu. Teraz się zmieniło jak kacapy mają więcej dronów i ludzie podczas alarmów faktycznie idą do schronów, ale wcześniej z 3 lata obrona plot dawała rade i nawet w często atakowanym Kijowie, mieszkańcy ignorowali alarmy i nie przerywali tego co robią. Jak ktoś ogarnął prąd (generator, powerbanki) to miał filmy, seriale, gry na kompie czy konsoli. Ludzie jeżdzą na rowerach, składają lego, grają w gry karciane czy planszowe itd. jeśli to akurat lubią. P.S. I co do samych labubu to są też aktualnie bardzo popularne na Ukrianie
  12. @Norrberrto Jeśli USA zacznie walczyć bezpośrednio z Chinami to wezwą do walki tak siły z NATO(po pierwszym zabitym swoim żołnierzu będzie z ich strony art5) jak Korei Płd, Japonii i Australii. A możliwe że i w razie tylko wojny zastępczej na terenie Korei, też wezwą sojuszników, bo to będzie wojna na wyniszczenie, tylko na małym froncie i siłom Korei Płn przyjdą z pomocą wojska chińskie, mozę otwarcie, moze tylko jako ochotnicy. W razie faktycznej pełnej blokday Tajwanu nie będzie innego wyjścia, same siły tajwańskie będą musiały uderzyć by ją przełamywać. Zakładam że bedzie to równoczesne uderzenie lotnicze i morskie wraz z siłami USA oraz lokalnych sojuszników (Japonia, Korea Płd). P.S. I już tu pisałem, nie mam żadnych wątpliwości że USA zarządają silnego zaangażowania, w zamian za swoje gwarancje bezpieczeństwa przed ruskimi. Sądzę też że te sprawy są już dograne.
  13. @JeRRyF3D Co ma wódz kacapskiej zbieraniny bandytów do maskotek?
  14. Dlatego pisałem o allegro. Te od większych sprzedawców są ok. Wszyscy dookola je maja i tez z tego co widze nie ma problemow z jakoscia. Z ali ani temu jeszcze nie kupowalismy. W sumie nie wiem jak wypadloby porownanie z jakimis na 100% oryginalnymi. Nie wiem czy ktos to w ogóle realnie kupuje.
  15. @Dimazz Do końca. To gdzieś 15-20 centymetrowej wielkości maskotki. Są w blind boxach, także dowiadujesz się jaka jest po otwarciu. To tez nakręca hype. Są w różnych seriach. Pieniądze do zaakceptowania. Zestaw dobrej jakości, z 6 takimi blond-boxami z maskotkami jest poniżej 300 zł. A jest szczyt popularności, więc pewnie mocno stanieją. Są też na temu czy ali nawet kilka razy taniej,ale takich nie kupowaliśmy i nie wiem jakiej są jakości. Te z allegro są porządnie wykonane. Dla dzieci, nawet nastolatek, całkiem dużo radości i emocji podczas otwierania kolejnych pudełek. P.S. W gratisie dostajemy oburzenie konserwatystów! Także zdecydowanie warto kupić!
  16. To oczywistości. Od kilku lat NATO informuje o tym, że zawiązała się nowa antyzachodnia oś zła oparta o Chiny, Rosję, Iran i Koreę Płn. I o tym że szykujemy się do starcia obronnego przed nimi. Jeśli dojdzie do starcia militarnego to będziemy walczyć na co najmniej dwóch ogromnych frontach. Jeden w Europie, przeciwko Rosji i jej lokalnym sojusznikom, tu europejskie siły NATO wezmą na siebie większość ciężaru walk. Drugi to Chiny + Korea Płn, tam z kolei główny ciężar walk i strat spadnie na USA, Koreę Płd i Japonię oraz Australię i być może Indie.
  17. @AndrzejTrg Są po ok 40-50 zł za pojedyncza lalke na allegro w dobrej jakości. Zestawy po 6 sztuk coś 250-300 zł, w sam raz na prezent dla dziecka. Nie wiem czy ktoś w ogóle kupuje te po kilkaset zł za jedną. Edycja: nie trzeba też nic o nich oglądać na żadnych tik tokach. Wystarczy mieć dzieci w rodzinie
  18. Przecież labubu to całkiem fajne maskotki, dostępne po kilkadziesiąt zł. Na alledrogo cos ok 40 jak ostatnio kupowaliśmy na prezent. No i mają w sobie coś niepokojącego, wg internetów wręcz demonicznego . Zdecydowanie fajna moda, w porównaniu do gęsi z przed roku.
  19. @Camis Tłumaczyłem to wcześniej. Byłoby to martwe prawo. Z dowodem rejestracyjnym czy bez, ludzie wyjadą jak wjechali. Stąd musi być jakiś termin by mieć czas pojechać do mechanika i się umówic na naprawę i potem do tego mechanika przyjechać w terminie. Tzn jak będzie ianczej to ludzie będą jeździć i tak, tylko z zawieszonym dowodem.
  20. @huudyy @lukadd Jak dojechał, znaczy da radę dojechać tez do mechanika Kilka stówek to sporo, gdy ktoś ma takie stare auto. Nie wiadomo tez przecież gdzie jechać, bo najpierw trzeba dogadać mechanika i termin. Nie ma też przecież jak kogoś "nie puścić". Wsiadasz w samochód i odjeżdzasz.
  21. @huudyy @lukadd No nie. Nikt się nie zdecyduje na tak drogie rozwiązanie. Jak pisałem, to byłoby martwe prawo. Nie ma to sensu.
  22. Jakąś formę możliwości dojazdu do mechanika muszą dać. I myślę że będzie to conajmniej kilka dni. Inaczej będzie to przecież martwe prawo, bo kierowca i tak musi wyjechać z stacji diagnostycznej i umówić się oraz dotrzeć do mechanika.
  23. @MaxaM Taki już urok fanów teorii spiskowych. Przy czym niepotrzebnie z nim dyskutujecie, to go tylko nakręca. A wyedukować go nie dacie rady w żaden sposób.
  24. Wszystko znaczy alkohol łatwy w produkcji, w tym samodzielnej, jak dziś wina czy bimber/nalewki oraz papierosy, tzn tytoń. Już dziś do nalewek warto brac spiryt z poza legalnego obiegu a i fajki jak ktoś pali to często z przemytu czy jaki,ś tytoń kupowany, też z różnych żródeł i samodzielne skręcanie. W tytoniu jest to że nie trzeba dużo na paczkę fajek. Można łatwo samemu uprawiać, tylko trzeba przycinac żeby nie był za wysoki i z byt widoczny. Równocześnie mamy blisko do państw z których się tego sporo przemyca, więc można kupować gotowe. Nie wiem skąd tu w ogóle wkomponowałeś sól i cukier. To zwykłe skladniki potraw i przetworów. O nich niczego nie pisałem, każdy słodzi i soli wg swojego smaku przecież. Podobnie jak używa innych przypraw.
  25. Trzeba by wszystko samemu uprawiac, pędzic lub kupować z przemytu. Faktycznie genialne rozwiązanie!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...