Kamiyanx

Więcej szacunku do najlepszej minister obecnego rządu, chamie.

Nie zesrajcie się. Większość ludzi nie ma żadnych zainteresowań. Tak po prostu jest i tyle. Prykazu nie ma. Jeszcze jest pytanie, co nazywamy tym zainteresowaniem. Ja np lubię teraz dużo grzebać przy AI, ale nie wiem czy można nazwać to hobby.

Czyli winne są te wszystkie prawaki, bo mówią, że im źle, a cała reszta baranów też dała sobie wmówić i ogólnie to świat stoi otworem ta? Bo nie wiem, czy dobrze rozumiem, a brzmi dość abstrakcyjnie

Czyli tym głównym złym jest TikTok, z którego prawie każdy młody korzysta? To co chcesz zrobić? Zablokować?

Ale odwrócone bykowe już jest i nazywa się 800+.

Co to znaczy "fajne kobiety"? Te opiekunki bankowe za 5000 brutto? Swoją drogą, piszesz takimi ogólnikami, a potem wielce są dywagacje w mediach, skąd ta nienawiść do "elit". Może wprowadzą prawo szariatu. Ponoć nigdy nie rządzili, więc niech zobaczą Mnie się wydaje, że większość facetów ma w pompce, ile zarabia ich kobieta. I to też jest jedna z przyczyn tego paradoksu.

I jeszcze obowiązkowo szydera z facetów wykonujących potrzebne prace Serio, w tym tempie to Konfederacja dostanie spokojnie ponad 20%. Sam zagłosuję na Sławka. Niech nawet katoliban tu wprowadzą. W dupie to mam I swoją drogą, nie pracuję na magazynie, ale mam serdecznie dość tego wyśmiewania zwykłych chłopów. Dostaniecie rządy PiS i Konfederacji i się z nimi męczcie, jak tacy mądrzy jesteście. Kolejny inteligent.

No wyzywanie od przegrywów na pewno rozwiąże wszystkie problemy Ja w sumie nie wiem, czy w Polsce jest bardziej pogardzana grupa niż biały facet hetero To zawsze wina tych nieudolnych facecików! Uj, zagłosuję na Konfę i niech mają te 20%. Niech ten kraj ginie.

No i wszystko super, ale jakoś statystyka tego nie potwierdza, ponieważ...? I też nie wiem, czy te 170 tysięcy to taka mała różnica. Przeważnie facet jest starszy, co poszerza to okienko. W statystykach jest też chyba to, że konfiguracja Polka + obcokrajowiec jest dużo częstsza niż na odwrót. Pytanie brzmi, ile to realnie wychodzi. I już nie chce mi się szukać tej symulacji, ale wychodziło sporo więcej niż 170 tys. I ogólnie % singlów jest sporo więcej niż singielek.

Ten cytowany chłop już stary, więc trochę nie ogarnia obecnej rzeczywistości. Tak TBH, to teraz może być nawet problem, jak jesteś przystojny Dziewczyna rzuciła kolegę dla innego po 3 latach. Typ trochę przed 30, wzrost 185, ogólnie uważany za atrakcyjnego, kierownik w jednej firmie. No i ogólnie wcale lekko nie miał. W sumie chyba wszystkie mu odmówiły XD Współcześnie to naprawdę nie jest proste. Bab jest mniej, a sporo z nich po prostu nie szuka niczego na stałe. Sporo też zeszło do piwnicy, bo ogólnie młodsze roczniki coraz częściej siedzą w Internecie, a coraz rzadziej na dworze. To nie jest tak jak kiedyś, że sobie można zagadywać do kogoś w kolejce i nie wyjść na creepa Ja ci mogę prosto to wytłumaczyć, de facto powtarzając za profesorem Dudkiem. To jest wina sztabu, który nie ogarnął w ogóle, jak Trzaskowski miałby tego prawaka udawać. On się nie miał pokazywać z jakimś pseudo śpiewakiem od disco polo, tylko konsekwentnie odwiedzać firmy i pokazywać, co on by tutaj nie zrobił. Ba, mieli prosty sposób na pozyskane przedsiębiorców głosujących na Mentzena – wystarczyło zrobić Trzaskowskiego twarzą projektów deregulacji (żeby to on stał obok Brzoski zamiast Tuska). No i ostatnia kwestia, której nie ogarnia też Hołownia. On się musiał po prostu wyraźnie odciąć od premiera. Pokazać, czym się różni od Tuska. Mógł wyjść z KO, żeby nie słuchać na debacie o "wiceprzewodniczącym". Nic takiego nie zostało zrobione. Żenujący sztab i postawa KO.

Statystyka tego nie potwierdza właśnie. Ogólnie w wieku rozrodczym singli jest 50%, a w pokoleniu Z ponoć nawet 75%. No i jeszcze oprócz miast masz wsie, gdzie kobiet praktycznie nie ma. A dzietność miast ogólnie raczej była niższa zawsze. No tak też nie do końca. Raz, że mają dosyć duże wymagania. Dwa, że wiele lasek też po prostu nie wychodzi z piwnicy. Tyż, bo kobiety mają po prostu łatwo w życiu. To jak granie na kodach.

Bajera leci do jednej laski tera. Trzymajcie kciuki

A w jaki sposób to rozwiąże problemu braku par, z których te dzieci miałyby się rodzić? Już nie mówiąc, że to będzie kasa zabrana z rynku.

Te badania mają polegać na tym, że laski gadają o kotkach i pieskach? Wy sobie chyba jaja robicie

Ja nie wiem w ogóle, co to za moda na odrabianie zajęć z dzieckiem. Od tego jest szkoła. Mnie nigdy nikt w niczym szkolnym nie pomagał, bo i po co? No ale my, milenialsowe roczniki, to chyba jesteśmy zbyt samodzielni na współczesne czasy Zresztą cały system edukacji jest do gruntownej reformy, bo się w ogóle nie nadaje na współczesne czasy. Prowadzi też do wykluczenia chłopców, którzy nie przepadają za wkuwaniem na pamięć. A wkuwanie w dobie googla i deep research w AI jest bez sensu. Natomiast co do matematyki, to przyznam się, że mi się już nawet jakichś prostych rzeczy nie chce ogarniać w Excelu. Po prostu mówię Claude, co ma policzyć.

Que? Ja stwierdzam fakty tylko. Nawet nasz system edukacji jest typowo pod kobiety skrojony. Były akcji z kobietami na politechniki, a z facetami na medycynę jakoś nie ma. Parytety są tylko w stronę kobiet. O systemie emerytalnym szkoda nawet ryja strzępić. Tym bardziej o prawie, bo to można podsumować tym, jak były premier Marcinkiewicz musiał 10 lat płacić alimenty na byłą Juleczkę, którą bolała ręka No raczej wajcha ostatnio poszło w zupełnie innym kierunku. I każde kolejne wybory będą to pokazywać. Ja chcę mieć równe prawa jak kobiety. Co w tym takiego mizoginistycznego? Nigdy nie zagłosuję na partię, która dalej gada tylko o prawach kobiet. Za dużo to i świnia nie przeżre. Swoją drogą, nieźle się popłaczesz za dwa lata. Nawet kusi mnie zagłosować na Mentzena, byleby mieli więcej posłów.

A gdzie ja coś takiego napisałem? XD Miałem głównie na myśli systemowe dyskryminowanie białych mężczyzn hetero, no ale każdy widzi to, co chce widzieć.

Odkleja cię jak Tuska. I dlatego w następnych wyborach 2/3 sejmu będzie miała prawica. Jakiej przemocy dokładnie? Są różne rodzaje przemocy. Ja znam dwóch fajnych gości, co przez kobiety mieli myśli samobójcze, bo ich tak zgnoiły psychicznie. Z całego mojego posta wyciąłeś sobie ten fragment. Brawo, proponuję zapisać się do TVN albo TVP w Likwidacji. Tak naprawdę nie ma znaczenia, na kogo zagłosujemy, bo wszyscy mają wszystko w pompce. KO kontynuuje rozdawnictwo i gnojenie drobnych biznesów. Kompletnie NIC się nie zmieniło. A ja jakoś wątpię, żeby głosują na prawicę z takich powodów. Swoją drogą, wśród młodych większość jest incelami, więc może lepiej się z tym pogodzić i dostosować agendę? Kobiety nie dowożą i pozwoliły Trzaskowskiemu przegrać. Korwin jest takim idolem, że do sejmu przegrał z żoną Bosaka Przegrywacie, bo brakuje wam kontaktu z rzeczywistością.

Brak woli politycznej, która zresztą siedzi w ich kieszeniach.

No gdzieś ci algorytm siadł, bo ten mamy już od dawna. Na mnie wszystkie lewicowe rządy mają wywalone, więc wolę już Konfederację, żeby was tylko dupa bolała. Jak zaczną prawie wszyscy młodzi mężczyźni głosować na prawicę, to może po drugiej stronie komuś zapali się lampka, że nie możemy wiecznie słuchać o prawach kobiet, które są faworyzowane od początku edukacji aż do emerytury. I niech sobie rządzi PiS z Konfą, mnie to już naprawdę YEBIE. Może chociaż te Juleczki docisną tak, że się liczba samobójstw kobiet wyrówna z męskimi. Bo w tym powalonym kraju dziwnym trafem 90% samobójców to mężczyźni. I serio, daruj sobie to straszenie. Jedyna partia, która chce jakieś problemy rozwiązywać, to Razem. Reszta tylko o niech pierdzieli trzy po trzy. Jednak z drugiej strony z Zandbergiem się w 100% nie mogę zgodzić, bo np. w temacie płacy minimalnej to jest typowo lewicowa odklejka. Ja już naprawdę nie wiem, na kogo mogę głosować, żeby robił coś pożytecznego. Koalicja teraz robiła dosłownie gówno, a problemów nam przybywa z miesiąca na miesiąc.

No ja tam się w sumie czuję systemowo gnojony, więc się zgadzam pod tym względem z prawicą. Zasadniczo Lewicę akceptuję tylko w formie Razem, bo oni gnoją nas jakoś mniej, a Duńczyk jest swój chłop.

To sonda IBRIS, więc bym się zbytnio nie podniecał XD

No pewnie, że to ma jakiś wpływ, ale główny problem polega na tym, że te związki w ogóle nie powstają. I paradoksalnie też ludzi nie stać na te mieszkania, bo nie są w związku. Ot, nawet na minimalnej jak masz 7000 zamiast 3500 to jest bardzo duża różnica. Zresztą Łakomy w tych swoich analizach też nie podaje mieszkań jako jakiegoś bardzo znaczącego powodu. W niektórych krajach to funkcjonuje akurat. Poza tym czemu by nie? Obecnie mamy taką sytuację, że jakieś ~50% związków to Internet. Problem w tym, że aplikacje są komercyjne, dla nich klientem jest osoba samotna, która zapłaci abonament. Po prostu taka wersja GOV mogłaby dawać lepsze efekty niż komercha, bo tutaj jest konflikt interesów. Taa i zapoznaj się teraz, ile jest związków w pokoleniu Z. Bo jest ich wyraźnie mniej niż w poprzednich.

Nie wiem, ale w przestrzeni medialnej ciągle się porusza jakieś pierdółki, zamiast zastanowić się nad faktycznymi przyczynami i co można z tym zrobić. Ja bym np. zbanował wszystkie te komercyjne apki typu Tinder i stworzył jakąś państwową, która miałaby sensowniejsze algorytmy. Więcej pomysłów ma zdaje się demograf Łakomy w swojej książce.

Korelacja /==/ Przyczynowość Przeciętna para/małżeństwo ma dwójkę dzieci. Tak wynika z badań/statystyki. Problem stanowi 50% ludzi, którzy nie mają nawet partnera. Ogólnie łatanie demografii trochę mi przypomina proces odchudzania u większości ludzi, którzy robią to źle – skupianie się na jakichś trzeciorzędnych problemach (jedzenie do 18/brak mieszkań), zamiast na pierwszorzędnych (bilans kaloryczny/brak związków u młodych).